NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » POGADUSZKI » NASZE ŻYCIE NA WSI

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 9 / 17>>>    strony: 12345678[9]1011121314151617

Nasze życie na wsi

  
artambrozja
27.02.2014 10:29:50
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: małopolskie

Posty: 1414 #1761508
Od: 2013-3-25
Esti, masz rację. Tylko uważam, że czasem te rady to jest " huzia na Józia".
_________________
MANUFAKTURA AMBROZJI
  
Electra23.12.2024 08:32:10
poziom 5

oczka
  
LadyM.
27.02.2014 11:34:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1761568
Od: 2013-3-22
Tyle, że ja nie zauważyłam żadnej huzi. Te dwie baby wyraziły swoje odmienne zdanie bez nalotów. Przynajmniej ja to tak odczytałam.
Roger jest w porz., powiedział jak robi i OK, nikogo nie krytykował personalne ani zbiorowo. Ja tylko nie lubię wycieczek osobistych. Zdarza się, że tu ludzie takie babole sadzą, że głowa mała, bo nawet na chłopski rozum wypadałoby inaczej i nikt ich personalnie nie miesza, tylko radzi. A czy ktoś skorzysta, to jego sprawa.
Co do formy, to bym nie przesadzała. Bo jaka jest w końcu różnica pomiędzy "posmaruj maściąXXX", a : "jak chcesz możesz posmarować maścią xxx, ja tak zrobiłam/em i pomogło" I tak jak zechce to posmaruje tą maścią xxx, jak nie xxx, to posmaruje yyy, a jak nie, to nie posmaruje wcale i będzie dalej płakać, że się biedne zwierzątko męczy.
  
Esti
27.02.2014 11:47:47
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #1761577
Od: 2013-3-22


Ilość edycji wpisu: 1
Tylko inaczej sprawa wygląda jak byki robi ktoś zielony to mu się cierpliwie tłumaczy. Inaczej zaś sprawa wygląda w przypadku kogoś kto hoduje od 10 lat. Ja napisałam swoje, Roger- rób jak chcesz ale mnie twoje podejście nie pasuje bo... i tu padają argumenty i pytania. I tu mogłaby się rozwinąć ciekawa dyskusja ale Roger atakuje WildBirdPark wyzywając od baranich łbów i stworków.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
Esti
27.02.2014 11:52:39
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #1761581
Od: 2013-3-22
"Jeżeli jesteś ateistą ,to w co ty wierzysz? zadufany w sobie, ludzki stworku ,z zakutym baranim łbem.

Niech i tobie ziemia lekką będzie........amen"
To cytat Rogera coby nie zaginął. Za takie słowa powinien zostać upomniany według mnie.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
LadyM.
27.02.2014 12:22:08
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1761617
Od: 2013-3-22
O, to ja nie doczytałam wszystkiego. Ale lepiej, bo bym się wqrzyła, albo gorzej.
Na pączki czekam, Dziecko pojechało do W.Miasta i jakieś przywiezie. Nie robię, bo nie lubię robić. Bułeczki, rogaliczki drożdżowe - tak, w każdej chwili i prawie z marszu. A z tłustoczwartkowych mógłby być chrust, ale panowie oprotestowali. No, to mam labę.

Poniosło mnie dzisiaj tą wiosną i wywaliłam trochę od kóz, bo już mnie to wqrzało.
  
artambrozja
27.02.2014 12:27:49
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: małopolskie

Posty: 1414 #1761630
Od: 2013-3-25
a to ja nie doczytałam widocznie wszystkiego bo ten cytat - rozwaladiabeł Esti gdzie go znalazłaś?

Iwona ja nie piszę o żadnych " babach", akurat miałam na myśli wypowiedz WBP w żywieniu.
Madzia to ja musze jechac po pączki, bo jeszcze ani jednego nie zjadłam. A tematu nie roztrząsam, tak mi się napisało - ni to mnie ziębi ni grzeje - napisałam tylko swoje zdanie, ale widzę ze źle zrobiłam bo skoro Roger wyjeżdża z takimi tekstami, to szkoda ciała tłuc....
_________________
MANUFAKTURA AMBROZJI
  
LadyM.
27.02.2014 12:44:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1761644
Od: 2013-3-22
Beata, a czy ja mówię, że Ty pisałaś. Te baby padły duuuużo wcześniej...
  
Esti
27.02.2014 13:07:05
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #1761656
Od: 2013-3-22
Jak to gdzie? Na forum, to wypowiedź Rogera dlatego to jest przegięcie jak dla mnie. A pączki zjadłam dziś dwa. A co! pan zielony
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
artambrozja
27.02.2014 14:03:32
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: małopolskie

Posty: 1414 #1761706
Od: 2013-3-25
Nie potrzebnie kładłam, nosa w ten temat, skoro nie znałam go do końca - wybaczciewesoły

Nubirku gratuluje baranka wesoły
_________________
MANUFAKTURA AMBROZJI
  
LadyM.
27.02.2014 16:42:32
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1761857
Od: 2013-3-22
Magda, chce nie chce, ale prawo do gorszego samopoczucia psychicznego nie oznacza, że ma się prawo komuś ubliżać.
Słońce wstaje co dnia jednakowo nad prawym i nieprawym. I każdy z nas ma jednakowe prawo do tego słońca. Bez względu na wszystko.

A dla Pana, który pyta, czy znamy prawdę o sobie podpowiem:
poczytaj MK14: 26-31 i 66-72.
Oto jak znamy prawdę o samym sobie. A co dopiero znać prawdę o innych?
  
jola1979
27.02.2014 20:33:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Buk okolice Poznania

Posty: 2239 #1762104
Od: 2013-3-21
Widzę,że dużo mnie ominęło smutny
  
Electra23.12.2024 08:32:10
poziom 5

oczka
  
LadyM.
27.02.2014 20:58:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1762123
Od: 2013-3-22
Nie masz czego żałować. Raczej....
  
LadyM.
30.03.2014 21:29:06
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1797011
Od: 2013-3-22
    centurion pisze:

    ... w sztuczności i ulepszaniu żyłem 33 lata a teraz zaczynamy życie na wsi a ja chce miec wies jaka pamietam 20 lat wstecz lub jaka byla 100 lat temu.

Nie sądzę, byś naprawdę chciał; zyć na wsi jaka była 20lat temu.Nie mówiąc o 100.
Choćby z tego powodu, że autem mógłbyś do domu nie dojechać...
  
centurion
30.03.2014 21:44:25
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieruszów okolice

Posty: 280 #1797034
Od: 2013-9-18


Ilość edycji wpisu: 1
LadyM ale ja naprawdę nie potrafię autem dojechać od Października do Marca a w pozostałych miesiącach kiedy pada więcej niz 2 dni. W tym czasie auto parkuje 150 m od domu na drodze i z bucika, a jak przegapię prognozę pogody albo poprostu zignoruje to tak jak ostatnio telefon do pracy ze nie dojadę i do sąsiada żeby mnie ciągnikiem do drogi przynajmniej wyholował.
Jeśli niewierzysz zapraszam w porze deszczowej do mnie, nie mówiąc o zimie gdzie tira wełny do ocieplenia poddasza właśnie nosiłem z drogi pod dom bo nie było szansy na podjechanie.
A najlepsze to że niemogę utwardzić tego gruntu bo to łąka i jadę z uprzejmości przez 2 działki ale tylko ok 100m przez cudze. Moja droga jest wyznaczona wg dokumentów w 1932 roku i biegnie starą trasą gdzie na chwilę obecną miałbym 400 metrów przez zaorane pole.
Tak że jeśli o uroki wsi i dojazd to jestem 100 lat wstecz. Prąd mam ale tylko 1 Fazę która przyszła z "Elektryfikacją wsi" jakoś w latach 50-60.
Woda ze studni - na szczęście od roku przez hydrofor, no i w tym roku w końcu przeskakujemy na swój warzywnik ale niestety 5 ar zrywania darni i trawy żeby coś posiadzić i to praca łopatą, haką i grabiami.
Narazie truskawki sa i 36 krzaków malin.
Mam dogadane już nauki u pszczelarza więc ule też stana u mnie w sadzie. Sad stopniowo karczuje z samosiejek bo sad 20 lat zapuszczony i zostawiam stare drzewa. Są złote renety i antonówki i inne stare odmiany jabłoni, śliw czy czereśni. No i dzikie wiśnie i leszczyna.
Napewno powoli będę chciał swój zielnik zrobić bo za młodego jak miałem 10 lat to ze swoją babcią w górach chodziłem i zrywałem a to dziurawiec a to centurie a to krwawnik i wszystkie te chabazie na coś były.
  
Leosia
30.03.2014 21:55:34
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 550 #1797064
Od: 2013-4-2
Mam tak z dojazdem do łąki. Droga wiedzie kilkaset metrów przez dzikie wysypisko i bagno = tylko helikopter da rade... Teren objęty programem natura 2000 i takie rzeczy. jeździmy przez łąki gdzie drogi teoretycznie nie ma.
  
centurion
30.03.2014 21:59:18
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Wieruszów okolice

Posty: 280 #1797071
Od: 2013-9-18
Witaj w klubie tyle że ja nie mam Natura 2000 i mam tak do domu, Zresztą na zdjęciu z kozami widać mój dojazd.


TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA

  
LadyM.
30.03.2014 22:45:46
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1797126
Od: 2013-3-22
centurion No to powiedzmy, że masz co lubisz.
A zdzierałeś to tak łopatą, bo lubisz, czy dlatego, że nie było innej mozliwości?
Ja lubię mieć grządki, truskawki, maliny itp.
I moi panowie mi przygotowali (prawie) pod nową plantację. Ale gdyby nie było takiej możliwości, to poszłabym do sąsiada po prośbie i przyjechałby traktorem z pługiem, potem agregatem itd.
Mam po sąsiedzku taką panią, która z odleglejszego miasta przyjeżdża tu, grządki sobie koło domu brata uprawiać. I nie leci z łopatą, tylko sąsiad jej orze a potem jeszcze uprawia, tak, że ona na to juz z motyczka i grabkami wchodzi..
  
Leosia
30.03.2014 23:36:47
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 550 #1797170
Od: 2013-4-2
Mój domek gliną łatany dwie wojny pamięta. Zupełnie dzika wieś to nie jest... Mamy wszystkie fazy.

Zazdroszcze sadu. W tym roku posadze kilka drzew owocowych. Malinówka z dziecięcych lat... Gdzie taką kupić? Soczystą, pachnącą z błyszczącą ( po potarciu o spodnie lub rękaw) skórką i malinowobiałym miąszem <3 i dziadkiem krzyczącym że, wszystko zjemy :-) itd.
  
LadyM.
30.03.2014 23:50:59
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1797173
Od: 2013-3-22
zawsze możesz naszczepić. Poszukać w starym sadzie, pobrać zrazy, a potem na jakiejś dzikiej antonówce naszczepić "na kożuchówkę". Proste, nie trzeba wprawy. Ćwiczyłam to sama, ale jak większośc szczepów -zeżarły mi sarny.
Sama stoje przed dylematem, bo mam taką wspaniałą jabłoń, przepyszne jabłka, ale sięga nieba i nic dla mnie. Porozbijane spady nawet do skupu sie nie nadaja. Chyba musze na czymś naszczepić, bo szkoda.
  
agaw1
31.03.2014 09:13:01
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: k Częstochowy

Posty: 115 #1797363
Od: 2013-3-27
U mojej cioci takie wielkie drzewo wygolili prawie na łyso w pierwszym roku nie owocowało a teraz już normalnie

Malinówkę też mam posadzoną jak nie ma można kupić stacjonarnie to przez internet kupuję moje ulubione jabłuszka to kosztele w tamtym roku już 2 szt na drzewku były w tym roku dosadziliśmy grusze azjatyckie i śliwki węgierki moim zdaniem najlepsze zawsze od cioci dostaje robię powidła a do jedzenia też super maja taki swój specyficzny smak jak większość starych odmian teraz jeszcze szukam wiśni szklanki.

Czekam z niecierpliwością jak urosną morwy a one jakby stały w miejscu przy mojej szkole rosły morwy jak kupiliśmy drzewka podjechaliśmy chciałam mężowi pokazać jak one rosną a tu ani sztuki nie ma wszystko wycięte ale za to parking zrobili.



  
Electra23.12.2024 08:32:10
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 9 / 17>>>    strony: 12345678[9]1011121314151617

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » POGADUSZKI » NASZE ŻYCIE NA WSI

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny