Nasze życie na wsi
centurion No to powiedzmy, że masz co lubisz.
A zdzierałeś to tak łopatą, bo lubisz, czy dlatego, że nie było innej mozliwości?
Ja lubię mieć grządki, truskawki, maliny itp.
I moi panowie mi przygotowali (prawie) pod nową plantację. Ale gdyby nie było takiej możliwości, to poszłabym do sąsiada po prośbie i przyjechałby traktorem z pługiem, potem agregatem itd.
Mam po sąsiedzku taką panią, która z odleglejszego miasta przyjeżdża tu, grządki sobie koło domu brata uprawiać. I nie leci z łopatą, tylko sąsiad jej orze a potem jeszcze uprawia, tak, że ona na to juz z motyczka i grabkami wchodzi..


  PRZEJDŹ NA FORUM