Nasze życie na wsi |
Mój domek gliną łatany dwie wojny pamięta. Zupełnie dzika wieś to nie jest... Mamy wszystkie fazy. Zazdroszcze sadu. W tym roku posadze kilka drzew owocowych. Malinówka z dziecięcych lat... Gdzie taką kupić? Soczystą, pachnącą z błyszczącą ( po potarciu o spodnie lub rękaw) skórką i malinowobiałym miąszem <3 i dziadkiem krzyczącym że, wszystko zjemy :-) itd. |