| |
Jagienka | 01.01.2015 21:07:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #2013092 Od: 2014-11-19
Ilość edycji wpisu: 1 | reneta podziękujesz jak wyjmiesz chleb z piekarnika.Teraz niech rośnie a jutro na śniadanie "najmilsza chwila poranka zapach chleba i mleka szklanka" |
| |
Electra | 22.12.2024 12:25:34 |
|
|
| |
LadyM. | 01.01.2015 21:20:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2013109 Od: 2013-3-22
| Sadystki! |
| |
reneta | 01.01.2015 21:32:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 224 #2013116 Od: 2013-8-6
| Jagienko, chleb godzinę temu wyjęty z piekarnika, już na tyle przestygł, że mogłam odkroić piętkę. Jest ok, chrupiący i bardzo smaczny Wybacz Iwonko |
| |
Jagienka | 01.01.2015 21:44:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #2013123 Od: 2014-11-19
| LadyM przepraszam (nawet bardzo ) ale przyjdzie taka chwila kiedy będziesz miała naprawiony piekarnik i znów będziesz piekła.Może poszukaj wśród znajomych złotej rączki.Tylko nie takiej co z trzech żelazek zrobi jedno bo tak to i ja potrafię.A tak na serio to poszukaj w okolicy punkt serwisowy Zelmera i zamów u nich mieszadła do automatu bo teraz masz półautomat. |
| |
Jagienka | 01.01.2015 21:52:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #2013130 Od: 2014-11-19
| Nawet nie wiesz jak się cieszę z Twojego udanego chleba.Jak będę teraz przez dwa tygodnie miastowa to też upiekę ten chleb.W mieście mam normalny piekarnik.Nie pozostaje mi nic innego tylko życzyć Tobie smacznego |
| |
LadyM. | 01.01.2015 22:21:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2013141 Od: 2013-3-22
| Mieszadło już mam. Sklep firmowy w macierzystym mieście Zelmera nie miał. Ale znalazłam w necie i juz upiekłam pare chlebów na nowym mieszadle.
Złote rączki wymarły. A te co nie wymarły mam w domu, tylko nie chce im się studiować schematu elektr kuchenki, żeby podłączyć te grzałkę do cholernego termostatu. Zresztą się obawiam, żeby mi nie poszło napięcie na blachy. Poczekam na lepsze czasy i kupie nowa, ta i tak juz ma troche lat i zaczynaja palniki szwankować, a w piekarniku pojawia się ażur. |
| |
farkosia | 03.01.2015 20:53:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #2014603 Od: 2014-9-12
| Witam. Wszyscy się chwalą to ja też a co.Właśnie chleb wyrasta w blaszkach a ja sobie serfuję po internecie.Ja robię tak,dzień przed planowanym pieczeniem biorę trochę suchego zakwasu,który mam zawsze pod ręką i jest wygodny w użyciu kiedy chcę.Pozyskuję go przez pozostawienie w garnku, w którym wyrastało ciasto chlebowe,odrobinę ,które po wyschnięciu chowam w papierowej torbie,gotowe.No więc zakwas zalewam szklanką wody ciepłej poczekam aż się troszkę rozmoczy i wsypuję szklankę mąki pszennej,przykrywam ściereczką i pozostawiam do rana w ciepłym miejscu.Rano przed wyjściem do pracy dolewam 4 szklanki ciepłej wody i wsypuję pół kg.mąki żytniej,mieszam,przykrywam i idę do pracy.Po południu dodaję 1 kg mąki pszennej ,wyrabiam wszystko dokładnie i pozostawiam do wyrośnięcia.Kiedy podwoi objętość wykładam na blaszki wychodzi 2 keksówki i czekam wyrośnie ,do pieca w temp.220 przez 1h.Zanim wstawię do pieca pryskam wodą .oraz w trakcie pierwszych minut.Po wyjęciu z pieca też pryskam wodą ale jeszcze wstawiam na 3min. wtedy skórka jest błyszcząca. Wszystkim życzę udanych wypieków. |
| |
apda | 03.01.2015 21:35:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Zawady/Popów
Posty: 12 #2014644 Od: 2013-6-29
| Wstyd się przyznać, ale jednak się przyznam, że ja idę na łatwiznę. Nie daleko mnie ( około 10 km.) mieszka starsza pani, która piecze chleb w "pietrzniku" (tak to się chyba nazywa). Wkłada te formy z ciastem, do tego pieca, na rozżarzony węgiel i na szamot. Gdy go wiozę do domu w całym samochodzie pachnie świeżuteńkim chlebem. W pierwszym dniu jest chrupiący, wystarczy gruba pajda i obiad gotowy, natomiast siódmego dnia ( o ile dotrwa, a rzadko się to zdarza ) jest nadal zjadliwy. Nie da się go dużo zjeść bo jest syty, w przeciwieństwie do spulchnianych wypieków piekarnianych. Ta przyjemność kosztuje mnie 13 zł za bochenek 1,8 kg. Ale warto! |
| |
Jagienka | 04.01.2015 11:34:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 82 #2014922 Od: 2014-11-19
| Nie ma się czego wstydzić.Pomyśl tak - jestem szczęściara bo mam możliwość jeść smaczny, zdrowy i świeży chleb "prosto z pieca". A ja wczoraj w moim automacie upiekłam chleb pszenno - żytni na zakwasie.Skórka była super chrupiąca, nie wspomnę o smaku.Swojskiego chleba też jem mniej niż tego nadmuchanego. |
| |
Electra | 22.12.2024 12:25:34 |
|
|