Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach | |
| | Edmund_p | 25.10.2016 09:20:02 | Grupa: Użytkownik
Posty: 3 #2349828 Od: 2015-11-23
|
Ja mam pastucha zrobionego z siatki elektrycznej, tego typu: http://www.pastuchy.pl/i718_Siatka_pastucha_elektrycznego_dla_drobiu_i_malych_zwierzat_wys_60cm_dl_50m.html Te siatki dopiero u nas robią się popularne, bo u siostry (mieszka w Belgii) tam są na porządku dziennym. O tyle fajne jest to przy gęsiach, że łatwo można przenieść pastucha tam gdzie jest świeższa trawa. | | | Electra | 05.01.2025 05:47:16 |
|
| | | startom | 18.11.2016 10:33:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: LUBUSKIE
Posty: 26 #2359976 Od: 2016-7-19
| Moja farma - Lubuskie Angusowo - oprocz kozek mamy takze Angusy Czerwone i Mangalice pod nasza opieka: Angus czerwony - nasze stado zarodowe:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Mangalice - jak na razie nasze hobby plus mozliwosc pozyskania bardzo dobrej jakosci wieprzowiny w przyszlosci:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | silka | 18.11.2016 11:51:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 33 #2360019 Od: 2015-11-28
| Mangalice super mięso z nich jest podobne do tego z wietnamki ? | | | startom | 18.11.2016 11:56:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: LUBUSKIE
Posty: 26 #2360024 Od: 2016-7-19
| Szczerze powiem - to nie wiem - nigdy nie kosztowalem wietnamki, a mangalice pradopodobnie bede mial dostepna do spozycia dopiero w okolicach Bozego Narodzenia - jesli urosnie. . Natomiast wiele czytalem i rozmawialem z hodowcami to mangalice nie sa az tak tluste jak wietnamki - poza tym moje swinki sa utrzymywane w wolnym wybiegu i posiadaja bardzo zroznicowane pozywienie - spodziewam sie na prawde dobrego smaku. | | | LadyM. | 18.11.2016 16:37:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2360130 Od: 2013-3-22
| 1. Jak się krowiny pięknie ustawiły do foty! Ale czarne mi się bardziej podobają. Taki czarny byk to jest to! 2. Pełny upcykling widzę: paletki rulez, a karmidło dla kudłaczy zdaje się z mausera...To co lubię. Pięknie! | | | startom | 18.11.2016 19:06:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: LUBUSKIE
Posty: 26 #2360217 Od: 2016-7-19
| Mi sie wlasnie czerwone bardziej podobaja i dlatego wlasnie je wybralem. Mauzery sa szeroko stosowane u mnie na farmie - obcialem je do odpowiedniej dlugosci i uzywam jako poidla dla krow a resztki tego co zostalo to pasniki dla swin i koz. Niezle sie to sprawdza. | | | LadyM. | 19.11.2016 21:47:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2360722 Od: 2013-3-22
| Oglądałam w sieci zdjęcia takich czarnych angusów i wydawało mi się, że maja bardzo gładką sierść. U Twoich widzę trochę dłuższą. Czy tylko mi się wydawało, czy faktycznie tak jest? To jest stado zarodowe, więc czy masz dla nich chłopaka, czy inseminujesz? Taki buhaj to musi być straszne zwierzę. U nas swego czasu było kilka bukatów na opasie. I miałam lekkiego cykora, jak chodziłam to karmić.
| | | startom | 20.11.2016 09:56:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: LUBUSKIE
Posty: 26 #2360875 Od: 2016-7-19
| Krotka i blyszczaca siersc jest tylko w czasie sezonu letniego. Jesienia zwiarzeta zaczynaja pokrywac sie gestszym i dluzszym wlosiem zimowym. Powyzsze zdjecia sa chyba z polowy pazdziernika gdzie moje angusy mialy juz pokrywe zimowa. Mam chlopaka dla moich krowek - nazywa sie Naboki i nawet reaguje na swoje imie, jest moim najspokojniejszym okazem sposrod mojego bydla. Mozna powiedziec ze je z reki i to doslownie - moje dziecaki lubia karmic go marchewkami i jablakimi.Moja 12 letnia corka tak go wytresowala, ze chodzi przy niej jak potulne zwierzatko. Krowy jak to z kobietami - czasami sa nieobliczalne. A to jest moj Naboki - mlody jeszcze byczek bo jak bylo to zdjecie robione mial ok 15 miesiecy:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | LadyM. | 20.11.2016 12:14:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2360928 Od: 2013-3-22
| I nie dostaje palmy, gdy któraś z krów ma ruję? Dawniej na wsi niektórzy trzymali buhaje rozpłodowe i słyszało się mnóstwo opowieści o wypadkach spowodowanych ich agresją.
Mój mąż miał ogiery, ale to były znacznie spokojniejsze zwierzęta. (Nawet, dziecięciem będąc smarkatym jeździł oklep na takim) Potem były już tylko klacze i jedna z nich była zdrowo wlanięta. Już nie pamiętam, jak je obsługiwałam, kiedy mąż lądował w szpitalu, ale przecież musiałam między nie wejść, żeby napoić. Trochę takich hardkorów przerobiłam. Jak kocąca się, olbrzymia maciora i "uważać, żeby nie przygniotła", więc co prosiak wyskoczył, to go wykradałam do kosza...
Przed tym bysiem i tak bym wiała w panice. Co on by natychmiast wyczuł i podążyłby zapewne kłusem.... | | | startom | 20.11.2016 12:44:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: LUBUSKIE
Posty: 26 #2360937 Od: 2016-7-19
| Wlsciwie to byk sie jeszcze bardziej uspokoil jak dolaczyl do stada - prawie rok byl trzymany osobno na farmie, ale w kontakcie wzrokowym do wszystkich jalowek. Angusy jak i Herefordy odznaczaja sie bardzo spokojnym charakterem. Ogolnie rasy miesne sa spokojniejsze niz mleczne z uwagi na inny system ich utrzymania - one sa przewaznie utrzymywane w stadzie gdzie wychowywane i uczone sa systemu hierarchi "spolecznej". Rasy mleczne przewaznie sa tego pozbawione, gdyz cielaki sa w bardzo wczesnym okresie zabierane i sprzedawane.
Fajnie miec takie wspomnienia jakie posiadasz - wlasnie to chcialbym stworzyc moim dzieciom.
Ja nie do konca mialem takie doswiadczenia bedac przez wiele lat raczej mieszczuchem - tak na prawde to od niecalych dwoch lat prowadze ten moj zwierzyniec. | | | LadyM. | 20.11.2016 13:16:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2360945 Od: 2013-3-22
| To nie są wspomnienia z dzieciństwa. Ja byłam "mieszczuchem", przynajmniej mentalnym do 36 roku życia. Wcześniej dziadkowie jakieś zwierzęta gospodarskie mieli, gdy byłam dzieckiem, ale niewiele z nimi było kontaktu. Najbardziej z koniem, którego karmiłam swoim drugim śniadaniem. A potem był taki skok na główkę, na piątce na basenie, z brakiem umiejętności pływania, ale ze świadomością, że odpowiednio działając - wypłyniesz. | | | Electra | 05.01.2025 05:47:16 |
|
| | | LadyM. | 09.01.2017 21:13:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2380868 Od: 2013-3-22
| Mena69 pisze: SuperTakie maleństwa, to moje koty maja po 8kg ...
Chciałabym zobaczyć Twoje koty. Ja mam zwykłe dachowce. Kot Arkadiusz Bezjajowiec, wielki, jak na dachowca i dośc szczupły, wazy około 5 kg. Ale 8? Pokaż-pokaż! | | | Esti | 10.01.2017 13:53:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2381199 Od: 2013-3-22
| LadyM mój kocur, rudy dachowiec ważył 9,20 kg. Ważony u weta. Potem przeszedł na dietę i schudł do ok. 7 kg. Niestety już nie żyje, odszedł w zeszłym roku :-( _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ | | | monia8366 | 23.01.2017 12:55:51 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #2386552 Od: 2013-3-21
| [url]
LadyM. pisze:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Podpisuję się. Niektórym do głowy dociera się jedynie szturchając ich w portfel.
tanakakt pisze:
Błagam Was I co z tego??????? W mojej wsi jest teraz ptasia grypa, mnóstwo ludzi nie przyznaje się do tego że ma ptaki, a mamy i takich co hodują ptaki ozdobne za ciężkie pieniądze mają wielkie gospodarstwa i nagle się okazuje że u nich żadnych ptaków nie ma, takie mają dobre ,,stosunki,, z powiatowym. Tak że przepisy sobie a życie sobie. Z drugiej strony nie ma się co dziwić sami sobie mamy zorganizować maty,widzę już babcię która na internecie kupuję matę, albo kombinuje z wykładziną. Po za tym nikt niczego nie sprawdza.
Jagienka pisze:
W ubiegłym tygodniu w "Agrobiznesie" mówili, że jeszcze musi być zaświadczenie od weterynarza,że kury, które posiadam nie są dotknięte ptasią grypą.
LadyM. pisze:
Z tymi ptakami ozdobnymi to na ogól wygląda tak, że trzymane są w wolierach, więc kontakt z dzikim ptactwem trudniejszy. Z drugiej strony aura taka, ze chyba nikt drobiu na zewnątrz nie wypuszcza. Przynajmniej ja tu u sąsiadów nie widzę kuraków na podwórzu.
A wymóg zaświadczenia jest głupi, bo one moga być dzisiaj niedotknięte, a jutro je dotknie...
Mena69 pisze: Koło Krakowa na wielu drogach dojazdowych są maty, na głównej z Kielc też na kilku odcinkach leżą. Według mnie za mało informacji w radiach i tv, na mszach powinni też ogłaszać.Sołtysi też powinni kartki po wsiach puszczać. Niby skąd się ludzie maja dowiadywać jak wszędzie tylko polityka.Jak się wirus rozniesie z ptaków dzikich na domowe a potem zmutuje, wtedy dopiero zaczną winnych szukać W Niemczech już w grudniu o tym pisali, ptaki zamykać, kotów nie wypuszczać, a psy tylko na smyczy.
bart pisze: głupotę to widać u co poniektórych tu piszących ... uderzyć po kieszeni ludzie są tępi !!! Jaka ptasia grypa o czym wy tu bredzicie ???? Wybili świnie bo u niemca jest duzo miesa na eksport i do tego u nas są tak zwane hotele i w tych hotelach są świnie z holandi belgi i dani i te świnie nie mają grypki ani kaszlu afrykańskiego bo wet tam nie ma prawa wchodzić a teraz kury a co z dzięciołami , sikorkami pliszkami itd .też pozamykacie w domkach dla ptaszków LUDZIE OBUDŹCIE SIE BO BĘDZIE ZA PÓŹNO !!!!!!!!!!!!! Po kurach przyjdzie czas na bydło a moze kiedyś komuś kozy nie będą w smak i co też będziecie bredzić ze jest ok ????????????????????
bart pisze: Mena69 pisze: Koło Krakowa na wielu drogach dojazdowych są maty, na głównej z Kielc też na kilku odcinkach leżą. Według mnie za mało informacji w radiach i tv, na mszach powinni też ogłaszać.Sołtysi też powinni kartki po wsiach puszczać. Niby skąd się ludzie maja dowiadywać jak wszędzie tylko polityka.Jak się wirus rozniesie z ptaków dzikich na domowe a potem zmutuje, wtedy dopiero zaczną winnych szukać W Niemczech już w grudniu o tym pisali, ptaki zamykać, kotów nie wypuszczać, a psy tylko na smyczy. MUTUJE TO TWOJA GŁUPOTA
LadyM. pisze:
bart, u ciebie natomiast mutuje chamstwo. Jakim cudem ty jesteś taki błyskotliwy, wszechwiedzący i jaśnie oświecony?!
TAK, wirusy mutują. Te grypowe zwłaszcza bardzo silnie. Parę lat temu był przypadek mutującego wirusa ptasiej grypy, niebezpiecznego dla ludzi.
Niemiaszki nam wybijają ptaszki? No to sobie tez wybijają! Wyjrzyj troszkę poza ramki jedynie słusznej prasy i tiwi, które śledzisz. "Niemiaszki" już od listopada piszą w swojej prasie o zagrożeniu ptasią grypą i ogniskach tej choroby. Już 14.11. wybili 30.000 drobiu w Szlezwigu, 26.12 piszą o wybiciu 55.000 indyków w Dolnej Saksonii. I nie sądzę, żeby w Niemczech, zakaz wypuszczania drobiu był potraktowany przez tambylców na zasadzei "jak mi się zechce"
I na przyszłość sfolguj nieco z tonem swoich wypowiedzi. Wbrew twojej opinii społeczność tego forum nie składa się z idiotów nie mających o niczym pojęcia. A nawet gdyby ktoś z nas tym idiotą faktycznie był, to nie życzymy sobie, żeby taki spadochroniarza, jak ty wytykała nam poziom naszych umysłów.
bart pisze: LadyM. pisze:
bart, u ciebie natomiast mutuje chamstwo. Jakim cudem ty jesteś taki błyskotliwy, wszechwiedzący i jaśnie oświecony?!
TAK, wirusy mutują. Te grypowe zwłaszcza bardzo silnie. Parę lat temu był przypadek mutującego wirusa ptasiej grypy, niebezpiecznego dla ludzi.
Niemiaszki nam wybijają ptaszki? No to sobie tez wybijają! Wyjrzyj troszkę poza ramki jedynie słusznej prasy i tiwi, które śledzisz. "Niemiaszki" już od listopada piszą w swojej prasie o zagrożeniu ptasią grypą i ogniskach tej choroby. Już 14.11. wybili 30.000 drobiu w Szlezwigu, 26.12 piszą o wybiciu 55.000 indyków w Dolnej Saksonii. I nie sądzę, żeby w Niemczech, zakaz wypuszczania drobiu był potraktowany przez tambylców na zasadzei "jak mi się zechce"
I na przyszłość sfolguj nieco z tonem swoich wypowiedzi. Wbrew twojej opinii społeczność tego forum nie składa się z idiotów nie mających o niczym pojęcia. A nawet gdyby ktoś z nas tym idiotą faktycznie był, to nie życzymy sobie, żeby taki spadochroniarza, jak ty wytykała nam poziom naszych umysłów. Nie wiem jaką to jedynie słuszną prasę miałbym czytać pewnie ty wiesz a mówi ci coś TTIP ... pewnie mało ... więc pani mądralińska śwnki przyjadą z niemiec a kurczaczki z USraela .. tyle w temacie szkoda mi na ciebie czasu bo i tak nic nie pojmiesz ... NEW WORLD ORDER
bart pisze: a ile padło dzikich gesi ,kaczek, łabędzi, dzięciołów gołębi wróbli ?????????????? pewnie miliony nie wiedziałem ze to forum drobiarskie
maszka pisze: Az się nie chce wchodzić na forum Skąd tacy agresorzy bez odrobiny kultury sie biorą?? Czy w życiu są też tacy? W stosunku do żony, dzieci... aż strach mysleć...
koziebrody pisze: Nie trzeba się kłócić,moim zdaniem najlepiej kupować w dużych marketach bo tam kurczaki i wieprzowina jest bez zarazy.W każdym wyrobie jest śladowa ilość mięsa więc mniejsza szansa się zarazić.
Mati10 pisze:
Myślę, że z coraz bardziej popadamy w obłęd. Poczytajcie o Chorobie Aujeszkiego. Nasze stado było wolne od choroby. Przy kolejnym badaniu stwierdzono jedną sztukę chorą. Całe stado do sprzedaży. Dlaczego? Bo mogą się wzajemnie zarażać. Guzik tam... Zachodziły w ciążę, rodziły normalnie. Wady mięsa? Bzdura, albo mieliśmy takiego farta. Zróżnicowanie miotów pod względem wielkości? Oczywiście! Zawsze tak jest. Że są mniejsze i większe w miocie. Tylko szkoda, że przy tej okazji spadła o 50% liczebność loch w Polsce. Pół gminy jeździło do jednego knura przez kilka lat. Knur był zarażony, a raptem choroba wyszła w wynikach w 5-10% gospodarstw. Kolejny problem ASF. Moje pytanie. Czy na wschodzie Polski gdzie wykryto ogniska choroby nie ma spalarni padłych zwierzat? Musiały jechać w głąb kraju pokonując setki kilometrów? I potem nagła nowe ogniska? Chyba za dużo paranoi i zbieznych przypadków. Nie sądzicie? Zgadzam się częściowo z Bart. Fakt z kulturą słowa lekko pojechałaś, ale nie Ty pierwszy i nie ostatni. Życzę dużo zdrowia osobą, które łudzą się, że kurczak i wieprzowina w hipermarketach jest zdrowa. Jest w dużej części z zagranicy, to po pierwsze. Po drugie w takich dużych kurnikach antybiotyki idą masowo. Drób domowy się zarazi poprzez kontakt z ptactwem dzikim? Ok, ale to skąd utylizowane są fermy gdzie ani pasza, ani woda, ani kurczęta nie widzą światła słonecznego nawet. Nie mowiac już o kontakcie z dzikim ptactwem. Jeśli moja wypowiedź się komuś nie podoba to chętnie podyskutuje, ale kulturalnie.
bart pisze: Mati10 pisze:
Myślę, że z coraz bardziej popadamy w obłęd. Poczytajcie o Chorobie Aujeszkiego. Nasze stado było wolne od choroby. Przy kolejnym badaniu stwierdzono jedną sztukę chorą. Całe stado do sprzedaży. Dlaczego? Bo mogą się wzajemnie zarażać. Guzik tam... Zachodziły w ciążę, rodziły normalnie. Wady mięsa? Bzdura, albo mieliśmy takiego farta. Zróżnicowanie miotów pod względem wielkości? Oczywiście! Zawsze tak jest. Że są mniejsze i większe w miocie. Tylko szkoda, że przy tej okazji spadła o 50% liczebność loch w Polsce. Pół gminy jeździło do jednego knura przez kilka lat. Knur był zarażony, a raptem choroba wyszła w wynikach w 5-10% gospodarstw. Kolejny problem ASF. Moje pytanie. Czy na wschodzie Polski gdzie wykryto ogniska choroby nie ma spalarni padłych zwierzat? Musiały jechać w głąb kraju pokonując setki kilometrów? I potem nagła nowe ogniska? Chyba za dużo paranoi i zbieznych przypadków. Nie sądzicie? Zgadzam się częściowo z Bart. Fakt z kulturą słowa lekko pojechałaś, ale nie Ty pierwszy i nie ostatni. Życzę dużo zdrowia osobą, które łudzą się, że kurczak i wieprzowina w hipermarketach jest zdrowa. Jest w dużej części z zagranicy, to po pierwsze. Po drugie w takich dużych kurnikach antybiotyki idą masowo. Drób domowy się zarazi poprzez kontakt z ptactwem dzikim? Ok, ale to skąd utylizowane są fermy gdzie ani pasza, ani woda, ani kurczęta nie widzą światła słonecznego nawet. Nie mowiac już o kontakcie z dzikim ptactwem. Jeśli moja wypowiedź się komuś nie podoba to chętnie podyskutuje, ale kulturalnie. Mi tylko chodziło o głupotę tych tak zwanych BIO ROBOTÓW które myślą ze są ludźmi a to zwykli niewolnicy bez odrobiny logicznego myślenia ... przedmiot LOGIKA zlikwidowano w 1947 r. i to widać czytając te wypociny a co do kultury to strasznie tu delikatne te bio roboty ta osoba co mi odpowiedziała jest bardziej chamska i prosta odemnie ale myśli że jest madra .. wolna wola . MÓWIĘ PRAWDĘ !!!!! Jak mawaił Mark Twain " łatwiej jest kogoś oszukać niż powiedzieć mu ze został oszukany " a co do tych kur kaczek i indyków te ptaki mozna zjeść ponieważ te niby wirusy ginął w wysokich temperaturach ... oczywiście gdyby one wogóle istniały POZDRAWIAM MYŚLĄCYCH
bart pisze:
TO WŁAŚNIE WIDAĆ ŻE SIĘ BOICIE MYSLEĆ ... MYŚLENIE NIE BOLI NIE BĄDŹ TAKA WYSTRASZONA maszka
bart pisze: ONI idą po kolei ... wybijają zwierzęta i robia to z ludźmi ... mają pełen asortyment "broni" szczepionki chemiczne jedzenie opryski z nieba ale bio roboty są wdzięczne władzy ze tak o nich dba spokojnie czekajmy dalej w ciszy przyjdą i po nas ....
tanakakt pisze:
Ja mam pytanie konkretne, czy ktoś jest ww temacie przepisów unijnych dotyczących uboju kur przy PG???? Albo wie gdzie takie w info znajdę? Śląski powiatowy który wydał decyzję o uboju takowymi przepisami się zasłaniał. Tylko proszę chciała bym uniknąć zbędnych komentarzy i kłótni potrzebuję konkretnych informacji ponieważ widmo morderstw wisi nad moją wsią.
LadyM. pisze: Proszę bardzo: Dyrektywa Rady 2005/94/WE z 20 grudnia 2005 r. w sprawie wspólnotowych środków zwalczania grypy ptaków. Na przykład tu:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
I jeszcze artykuł z AGROFAKTU zapoznający z przepisami prawa, w związku z epidemia ptasiej grypy
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
LadyM. pisze: I jeszcze: Na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii jest wykaz wszystkich aktów prawnych dotyczących zdrowia i ochrony zwierząt, w tym decyzja z 5.01.2017, w związku z ogniskami PG
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Tu jest treść rozporządzenia MINISTRA ROLNICTWA I ROZWOJU WSI z dnia 20 grudnia 2016 r. w sprawie zarządzenia środków związanych z wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy ptaków
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
No i cała treść dyrektywy RADY 2005/94/WE z dnia 20 grudnia 2005 r. (we wcześniejszym linku jest streszczenie)
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
bart pisze: EPIDEMIA LUDZKIEJ GŁUPOTY NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK PTASIA GRYPA ALE JEST COŚ TAKIEGO JAK BRAK LOGICZNEGO MYSLENIA CO WIDAĆ POWYŻEJ ...
LadyM. pisze:
Sprawdziłam Bart: od momentu zarejestrowania napisałeś 1 sensowny wpis i 2 razy odezwałeś się w ogłoszeniach. Twoja aktywność w tym temacie przewyższa całą aktywność przez wszystkie lata bycia użytkownikiem forum. Co się stało? Zmieniłeś lekarza i daje Ci inne tabletki, czy może jakieś inne nieszczęście Cię spotkało i znalazłeś sposób na odreagowanie?
reneta pisze:
No pewnie jestem durna, ale mi też się nie podoba ta cała akcja z PG i może ktoś mądry wytłumaczyć mi po co te obostrzenia, skoro ponoć PG nie jest groźna dla ludzi i innych zwierząt? Ponoć do przelatujących stad we Włoszech karabinierzy strzelają. To co? wybiją wszystkie ptaki? żurawie, bociany, gęsi, kaczki i te małe też? świat się kończy, czy co? nie ogarniam...
LadyM. pisze:
Jeżeli chodzi o dzikie ptactwo to tu sama natura sprawę ureguluje. Boją się, że zmutuje i przejdzie na ludzi? Wirus grypy jest chyba najbardziej mutującym wirusem - każda ludzka epidemia to nowy szczep. Te działania chyba i tak sprawy nie załatwią. Może mróz prędzej załatwi.
Mimo wszelkich wątpliwości jakie mamy, nic nie upoważnia nikogo do wyzywania innych od głupców.
CheNelly pisze:
Przecież niektórze szczepy ptasiej grypy przechodzą na ludzi, co prawda jak na razie objawy są lekkie, ale kto wie co będzie, jak się zmutuje z ludzką grypą?
A te obostrzenia i wybijanie zarażonych stad z prostego powodu - bo ona u ptaków jest bardzo zaraźliwa, jak jedna kura zachoruje to inne też. Potem przejdzie do sąsiada i tak dalej... Potem z epidemii może zrobić się pandemia, będzie się mutować z innymi szczepaki ptaków i wyginie większa populacja niż wybito kur.
Dlaczego w naturze jeszcze wszystkie ptaki nie wyginęły, skoro ptasia grypa jest od dawna? Bo chory ptak raczej nie podróżuje, chore stado zostaje razem i jak zdechną wszystkie w jednym miejscu to jest to ograniczone do jednego miejsca. A z ptactwem hodowlanym jest tak, że to sąsiad sąsiadowi koguta pożyczy, a to przejdzie brudnymi od zarażonego gnoju butami gdzieś indziej, a to ktoś inny przyniesie zarazki, a to wystawa ptactwa, a to na kołach samochody ktoś do sąsiednego powiatu zawlecze itp. itd. ma to większy zasięg dzięki działalności człowieka.
Dopisek: Co do strzelania we Włoszech do ptaków to nic takiego nie znalazłam po włoskiej stronie internetu, teść też nic o tym nie słyszał. Wprowadzili tylko np. zakaz używania żywych przynęt przez myśliwych (nie wiem czy dokładnie tak to się nazywa po włosku, ale np. jak polują na niektóre ptaki, to wsadzają innego do klatki, żeby je nawoływał). Ale chyba jeszcze nie mieli tam żadnego przypadku, we Francji jest.
Taką "ciekawostkę" jeszcze znalazłam - wirus ptasiej grypy atakuje dosyć często też koty, zwłaszcza dzikie, w Nowym Jorku ten wirus z kota przeniósł się na weterynarza. To świetnie pokazuje dlaczego grypa jest niebezpieczna - bo się szybko "dostosowuje" do nowych nosicieli.
bart pisze: LadyM. pisze:
Sprawdziłam Bart: od momentu zarejestrowania napisałeś 1 sensowny wpis i 2 razy odezwałeś się w ogłoszeniach. Twoja aktywność w tym temacie przewyższa całą aktywność przez wszystkie lata bycia użytkownikiem forum. Co się stało? Zmieniłeś lekarza i daje Ci inne tabletki, czy może jakieś inne nieszczęście Cię spotkało i znalazłeś sposób na odreagowanie?
Już Ci odpowiadam "mądralo" co się stało od lat walczę z takimi jak wy głupkami wierzącymi w medialną papkę !!!!!!! Już wiesz co się stało ? To sie stało ze tacy jak wy trzęsi dupy zasilacie to gówno swoją energią ale co ty mozesz wiedzieć o energiach i o tym całym syfie który nas zaczyna dusić .... Piszesz o sensownych wpisach ok to co za palant umiescił tu ten debilny wpis o kurach ?????????? My utylizujemy wszystko zaraz nas zutylizują ale niemiaszki tylko zabijają a utylizacja idzie poprzez lidle i inne kauflandy w Polszy Obudźcie sie ludzie zanim będzie za późno !!!!!!!!!!!!!!!!!!! A co do lekarza to radzę tobie przestac do niego chodzić ....
LadyM. pisze:
Walcz dalej, tylko pamiętaj, że kużden kij ma dwa końce. Nie kupuj w lidlu! Ja nie kupuję i żyję. Nie kupuj nigdzie. To tez sposób walki. I strasznie mi cię szkoda, że musisz żyć w tym zalewie idiotyzmu. Usiłujesz głupkom oczy otworzyć, a głupki nic. Pieprzone teorie spiskowe rozsiewasz. Dzięki takim właśnie jak ty ten świat jest taki popieprzony. Którym się wydaje,że wszystkie rozumy pojedli i maja resztę świata w pogardzie. W sumie to żal mi cię, bo jesteś żałosny. No i żal mi tych, którzy mają z tobą do czynienia na codzień. Poza tym, jezlei jesteś przekonany, z esame głupki na tym forum siedzą, to po jakie licho tu wchodzisz. Wiesz z doświadczenia, bo usiłujesz przez lata, ż egłupota jest nieuleczalna. Dumna jestem z mojej głupoty!
bart pisze: LadyM. pisze:
Walcz dalej, tylko pamiętaj, że kużden kij ma dwa końce. Nie kupuj w lidlu! Ja nie kupuję i żyję. Nie kupuj nigdzie. To tez sposób walki. I strasznie mi cię szkoda, że musisz żyć w tym zalewie idiotyzmu. Usiłujesz głupkom oczy otworzyć, a głupki nic. Pieprzone teorie spiskowe rozsiewasz. Dzięki takim właśnie jak ty ten świat jest taki popieprzony. Którym się wydaje,że wszystkie rozumy pojedli i maja resztę świata w pogardzie. W sumie to żal mi cię, bo jesteś żałosny. No i żal mi tych, którzy mają z tobą do czynienia na codzień. Poza tym, jezlei jesteś przekonany, z esame głupki na tym forum siedzą, to po jakie licho tu wchodzisz. Wiesz z doświadczenia, bo usiłujesz przez lata, ż egłupota jest nieuleczalna. Dumna jestem z mojej głupoty!
ZACZNIJ PISAĆ PO POLSKU ... BO CIĘŻKO ZROZUMIEĆ O CO CI CHODZI ... ZAMKNIJ SIĘ W KURNIKU BO TWOJA GŁUPOTA MUTUJE I JEST ZARAŹLIWA TEORIE SPISKOWE <hahaha> WY GŁĄBY NIE WIDZICIE TEGO ZE TO SIĘ DZIEJE ... WYJMIJ GŁOWĘ Z DUPY POLITYKÓW I ZACZNIJ SIĘ ROZGLADAĆ ĆWIERĆ INTELIGENCIE ... MOJE KOZY MAJA WIECEJ POLOTU I INSTYNKTU SAMOZACHOWAWCZEGO NIZ TY .... ZWIERZĘTA SĄ MĄDRZEJSZE NIZ LUDZIE TACY JAK TY ... PRZEPRASZAM TY NIE CZŁOWIEK TY BIOROBOT JESTEŚ ....
wiechu pisze:
Nieładnie sie zacyno robić i dejcie se spokój bo Wos ślak trafi z nerwów i ani mutowany grypy na Wos nie cza bedzie. Nie wiem po co z kurami włazicie na forum o kozak,,,jedna cosik gdziesi przecyta i robi strach. Wirusy buły som i bedo, i mutować sie bedo cy bedziecie kury puscać cy nie bedziecie. Jo nie puscom bo mróz, śnigu meter,trowy nie widać to za cem bedo łazić. A ptoski lotajom cełemi chmarami, ćwirkajo wesoło i ło grypie chyba nie słysały nic, i ło wiośni myślo jako i jo.
koziebrody pisze:
Forum to "piękna " rzecz, można opluwać, łgać, kłamać, pomyjami oblewać i w mordę nikt nie przyjebie.Myślę że i ty "bart"kiedyś oberwiesz.Trzeba takiego debila olewać to sam się uciszy.Więc drodzy znajomi razem wspólnymi siłami olewajmy wpisy naszego nie kolegi "barta"
barbik pisze:
A wracając do sedna sprawy, gdzie są ogłoszenia i komunikaty o tychże nowych przepisach( poza internetem oczywiście)? My dowiedzieliśmy się od sąsiada z sąsiedniej wsi, do niego dzwonił sołtys, ale czy wszyscy posiadacze kur zostali poinformowani (a szczególnie te wszystkie babcie i dziadki, niewątpliwie spędzający cały dzień na poszukiwaniach w internecie ). Na szanownym TVP info wczoraj był tylko komunikat o zabezpieczaniu ferm drobiu.
smyk80 pisze: wiechu pisze:
Nieładnie sie zacyno robić i dejcie se spokój bo Wos ślak trafi z nerwów i ani mutowany grypy na Wos nie cza bedzie. Nie wiem po co z kurami włazicie na forum o kozak,,,jedna cosik gdziesi przecyta i robi strach. Wirusy buły som i bedo, i mutować sie bedo cy bedziecie kury puscać cy nie bedziecie. Jo nie puscom bo mróz, śnigu meter,trowy nie widać to za cem bedo łazić. A ptoski lotajom cełemi chmarami, ćwirkajo wesoło i ło grypie chyba nie słysały nic, i ło wiośni myślo jako i jo.
Wreszcie coś mądrego
LadyM. pisze:
Wiejskie kury należące do babć i dziadków sa w same z siebie zabezpieczone, bo jak napisał Wiechu - sniegu nawaliło, mróz jaki taki trzyma i nikt kur nie wypuszcza. Co nie zmienia faktu, że sołtys zamiast stosować pocztę pantoflowa powinien wsiąść w auto i ogłoszenia stosowne na tablicach porozwieszać.
bart pisze: koziebrody pisze:
Forum to "piękna " rzecz, można opluwać, łgać, kłamać, pomyjami oblewać i w mordę nikt nie przyjebie.Myślę że i ty "bart"kiedyś oberwiesz.Trzeba takiego debila olewać to sam się uciszy.Więc drodzy znajomi razem wspólnymi siłami olewajmy wpisy naszego nie kolegi "barta" jak chcesz podam ci adres wpadnij "pogadamy" ćwoku mocny w mordzie a pusty w głowie ...
_________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | Milka | 02.02.2017 15:27:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 15 #2391482 Od: 2016-9-13
|
Witam, Ambrozja czy tak jak pisałaś zakupiłaś i hodujesz araucany? Możesz podzielić się doświadczeniem? Znajoma obiecała mi nasadzić swoją kokoszkę, żebym miała własne stadko kur. Bardzo spodobały mi się też właśnie araucany. Zastanawiam się czy można je hodować razem ze zwykłymi kurami? Czy mają jakieś specjalne wymagania żywieniowe? | | | artambrozja | 02.02.2017 22:10:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2391625 Od: 2013-3-25
| Milko tak mam araukany - nie mają żadnych dodatkowych wymagań - sucho, ciepło i duuużo jedzeniaU mnie mieszkają razem z kurami nioskami i kochinami. Kurki są wyjątkowo spokojne, natomiast koguciki - przynajmniej moje - agresory okrutne. Musiałam sprzedać i obecnie mam tylko kurki. Nie muszę pilnować czystości rasy, wiec ganiają razem z kogutami.
_________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Milka | 03.02.2017 20:16:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: śląsk
Posty: 15 #2392009 Od: 2016-9-13
| Dziękuję za informacje | | | startom | 06.02.2017 19:32:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: LUBUSKIE
Posty: 26 #2393025 Od: 2016-7-19
| Popelnilem taki krotki filmik o moich zwierzetach na farmie - moze sie komus spodoba https://youtu.be/SNgfncN4NqA | | | artambrozja | 06.02.2017 22:10:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2393072 Od: 2013-3-25
| startom pisze:
Popelnilem taki krotki filmik o moich zwierzetach na farmie - moze sie komus spodoba https://youtu.be/SNgfncN4NqA
Swietny filmik Obejrzałam również drugi o kózkach i dwóch owieczkach. Ciut zazdroszczę tego równego terenu i rozległych łąk. U mnie w górach jest na łeb na szyję i nie ma tak równiutko
Oglądając Twój filmik uświadomiłam sobie, ze chyba jestem przewrażliwiona, bo od razu zobaczyłam szpary w koziarni i pomyslałam , że im zimno. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | startom | 07.02.2017 00:33:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: LUBUSKIE
Posty: 26 #2393104 Od: 2016-7-19
| Bardzo dziekuje za mile slowa.Jest jeszcze jeden o swinkach:
https://youtu.be/sE3sdTA5PF4
Kozkom nie jest wcale zimno, a dzieki szparom maja swieze powietrze. To jest tymczasowa koziarnia - wczesniej mieszkal tutaj nasz byk, ktory teraz jest razem ze stadem. Wiosna bede budowal nowa koziarnie. | | | Electra | 05.01.2025 05:47:16 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|