Inne zwierzęta w naszych gospodarstwach | |
| | Adrian | 04.12.2013 16:41:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Sudety Środkowe
Posty: 92 #1676506 Od: 2013-11-24
| Jak mam australijskiego psa do bydła (australian cattle dog), to jestem maczo czy nie jestem? ;-)
| | | Electra | 16.11.2024 23:35:07 |
|
| | | weszynoska | 04.12.2013 17:05:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie/Leśniówka
Posty: 325 #1676521 Od: 2013-3-24
| Uśmiałam się....
Ja mam fioła na punkcie polskich ras...i to nie pasterskich
Ogar polski...sunia która zostaje z tego miotu w hodowli
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Uploaded with
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
moja ukochana rasa...Chart polski - Luna
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Uploaded with
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
i wygrywający każą wystawę Gończy polski...
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Uploaded with
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | Adrian | 04.12.2013 17:20:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Sudety Środkowe
Posty: 92 #1676529 Od: 2013-11-24
| weszynoska, piękne psiaki. Moje pytanie jest nieco podchwytliwe, bo ACD ma w sobie 1/3 krwi niesławnego bullteriera. Co sprawia, że jest niezniszczalny. Reszta genów to 1/3 owczarka szkockiego ( inteligencja) i 1/3 psa dingo (spryt) | | | Zlotowa | 04.12.2013 17:23:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1676532 Od: 2013-4-28
| Piękny ten Gończy Polski. Jak będę duży to... sobie sprawię takiego _________________ Robert | | | LadyM. | 04.12.2013 18:13:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1676569 Od: 2013-3-22
| Adrian pisze:
Jak mam australijskiego psa do bydła (australian cattle dog), to jestem maczo czy nie jestem? ;-)
Jeżeli to jest pies do lansowania się z nim to jesteś, (tyle, ze pseudo-maczo, oczywiście)
A jeżeli to jest pies do roboty, to niestety (albo -na szczęście) NIE! | | | Robson | 04.12.2013 19:13:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płock, mazowieckie
Posty: 27 #1676614 Od: 2013-11-4
| LadyM. pisze:
Pooglądałam te indiańskie gołębie Roberta. Co to jest to czerwone wokół oczek -skóra taka, czy piórka?
Jest to oczywiście skóra, fachowo jest to brew gołębia. Indiany należą do grupy brodawczaków. Wiem, że dla Was to czarna magia, ale gołębie dzielą się na kilka grup, jest ich kilkaset ras, a ja (nie chwaląc się) znam ich sporą część i bez problemu potrafię je rozpoznać i ocenić. Znowu jeszcze każda rasa gołębia może mieć różne odmiany barwne (od 1 nawet do około 50), niekiedy gołębie tej samej rasy wyglądają zupełnie inaczej, a łączy je tylko identyczna budowa ciała. Jestem mocnym zapaleńcem pod względem hodowli gołębi rasowych i ogólnie wszystkich zwierząt
Jeszcze raz wklejam adresy stron, gdzie można 'zapoznać' się z moimi pierzastymi:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Później wstawię jeszcze fotki innych zwierzaków Pozdrawiam! _________________ Polska Biała Uszlachetniona | | | koziarz42 | 04.12.2013 19:22:13 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1676620 Od: 2013-3-28
| Tzw.loczki masz bardzo ładne,dobry materiał. | | | Zlotowa | 04.12.2013 20:11:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1676659 Od: 2013-4-28
| Robson, jak się spotkamy to pogadamy o kingach. Chciałbym je mieć w swoim mini gospodarstwie. Może znasz jakiegoś zaprzyjaźnionego hodowce i bliżej wiosny dało by się ze dwie parki skołować _________________ Robert | | | koziarz42 | 04.12.2013 20:18:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1676663 Od: 2013-3-28
| Ja mam dwie pary kingów,ale czysto rasowe gniotą jajka. | | | artambrozja | 04.12.2013 20:49:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1676692 Od: 2013-3-25
| jola1979 pisze: Kurcze,zazdroszczę tych perlic Też chciałabym mieć,ale niestety.....nie mogę. Wybieg dla kur i kurnik mam niecałe 30m od okien domu sąsiada,więc niemożliwe hodowanie perlic Perlice drą się na wszystko,a mój sąsiad ciągle darłby się na mnie,więc........wolę nie ryzykować
Jola a ja mam takiego zwariowanego sąsiada, ze podchodzi do płotu z wnuczkiem i karmią moje perlice chlebem, a te małpy jedzą i .. drą dzioba. Rozmawiałam kiedyś z nim czy mu nie przeszkadzają , na co usłyszałam : " że on się cieszy jak się wydzierają bo wie, ze jego zwierzyny przez płot też pilnują" . Taki mi się dobry sąsiad trafił,normalnie skarb _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Zlotowa | 04.12.2013 22:56:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1676854 Od: 2013-4-28
| Koziarz42 i co chcesz się ich pozbyć? Trochę daleko do Ciebie. Mam inne gołębie -gile, winerki, rysie, sokoły gdańskie i inne. Będzie pod co podkładać. _________________ Robert | | | Electra | 16.11.2024 23:35:07 |
|
| | | jola1979 | 05.12.2013 09:21:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1677040 Od: 2013-3-21
| artambrozja pisze: jola1979 pisze: Kurcze,zazdroszczę tych perlic Też chciałabym mieć,ale niestety.....nie mogę. Wybieg dla kur i kurnik mam niecałe 30m od okien domu sąsiada,więc niemożliwe hodowanie perlic Perlice drą się na wszystko,a mój sąsiad ciągle darłby się na mnie,więc........wolę nie ryzykować
Jola a ja mam takiego zwariowanego sąsiada, ze podchodzi do płotu z wnuczkiem i karmią moje perlice chlebem, a te małpy jedzą i .. drą dzioba. Rozmawiałam kiedyś z nim czy mu nie przeszkadzają , na co usłyszałam : " że on się cieszy jak się wydzierają bo wie, ze jego zwierzyny przez płot też pilnują" . Taki mi się dobry sąsiad trafił,normalnie skarb
Super sąsiad Ci się trafił Mój niestety,czepia się o wszystko,więc jest więcej niż pewne,że perlic czepiałby się tym bardziej Może nie samych perlic,ale tego wrzasku | | | monia8366 | 05.12.2013 09:56:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4636 #1677062 Od: 2013-3-21
| Nie ma co się dziwić , ich wrzask jest męczący. Ja do tego przywykłam moi sąsiedzi też, w sumie lubię te ptactwo jeśli coś się złego dzieje od razu podnoszą alarm Wyobrazić sobie można jak kobieta która u mnie kupuje mleko dla wnuczki mieszka dobre 20 domów dalej a moje perlice słyszy nie raz hehhehe _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | koziarz42 | 05.12.2013 14:25:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1677288 Od: 2013-3-28
| Zlotowa mam dwie pary mieszane,czyli samic rasowy,a samica podrasowiona i na odwrót.Chce je sprzedać,ale samo paliwo do mnie jest droższe od gołębi.U mnie chodzą po placu i co kupiłem to uciekały lub kot porwał.Może kiedyś wrócę do hodowli jak będzie wolier. | | | Robson | 06.12.2013 09:11:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płock, mazowieckie
Posty: 27 #1677839 Od: 2013-11-4
Ilość edycji wpisu: 1 | Zlotowa, mam parkę kingów (czerwony+żółta). W Płońsku jest ich zawsze sporo, wystarczy wybrać się w niedzielę rano na giełdę przy ładnej pogodzie Tak odnośnie perlic, to nie jest z nimi źle, krzyczą tylko w czasie zagrożenia, gdy się przestraszą, a tak, to siedzą cicho z kurami. Wiem, bo mam w tej chwili około 30 sztuk jeszcze, wcześniej (w poprzednich latach) miałem ich nawet do 80 sztuk. W tej chwili zrobiłem mały eksperyment: skrzyżowałem perlice brojlery z normalnymi. Brojlery są dość wrażliwe, nie takie sprytne jak 'zwyklaki', więc postanowiłem spróbować. Przyrosty krzyżówek (ich masa) są prawie takie same jak brojlerów, ale za to są sprytniejsze i 'twardsze'. Zauważyłem, że brojlery sporo mniej krzyczą, może dlatego moje krzyżówki, są tak spokojne
Fotki mojego psa - Hektora, owczarka niemieckiego długowłosego. Uwielbia się moczyć w wodzie, to jego żywioł, kąpie się w lecie nawet po kilkanaście razy dziennie Jest bardzo mądry, pomaga mi zaganiać bydło na pastwisku, świetnie radzi sobie z buhajami (około 300-400 kg) w czasie letniego wypasu, gdy zganiam je na noc do zagrody pod oborę, a właściwie on sam zagania, daję komendę i zostaje mi tylko zamknąć bramę Cały album:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ Polska Biała Uszlachetniona | | | artambrozja | 06.12.2013 09:27:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1677854 Od: 2013-3-25
| Robson, Hektor jest PIĘKNY !!!! Mój tata miał takiego owczarka, ja byłam wtedy smarkulą i strasznie sie go bałam, a psisko spokojne było, taki misiek do tulenia.
ja mam perlice chyba zwykłe - drą się nawet na widok żarcia, które im niosę. Nie wiem może się tak ze mną witają _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Robson | 06.12.2013 09:38:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płock, mazowieckie
Posty: 27 #1677861 Od: 2013-11-4
| artambrozja, dziękuję, Hektor też jest spokojny, ułożony, dla ludzi bardzo łagodny, ale jeśli trzeba potrafi pokazać swoją moc. Waży chyba około 60 kg, wielkie psisko, jest praktycznie mojego wzrostu, jak stanie na dwóch łapach (mam 185 cm wzrostu). _________________ Polska Biała Uszlachetniona | | | mamucha | 06.12.2013 09:48:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wielkopolskie
Posty: 116 #1677868 Od: 2013-10-3
| Robson, takiego szczeniaka szukamy na wiosnę, pies jest super! Nasza 11-letnia suka (też owczarek) - już na psiej emeryturze, zupełnie nie czuje lisa, sarny, zwierzaki robią u nas, co chcą. Na lisa zadziałał dopiero elektryczny pastuch, a sarny, cóż, biegamy i...szczekamy...
Artambrozja, nasze perliki (bankowe 4 samczyki, które oczywiście okazały się 4 chłopaczyskami) nie raz uratowały kurnik - wrzeszcząc na całego - alarmowały nas, my płoszyliśmy lisa - nie raz w kurniku (metalowy płot 1,80) - przypuszczam, że sąsiedzi nie są najszczęśliwsi, tym bardziej, że my, miastowi,hodujący różne stwory, teraz jeszcze , o zgrozo-kozy nam się zachciało - jesteśmy postrzegani jako...dziwaki trochę. Ostatnio fruwa nad nami głodny jastrząb, ciekawe, czy widok pasącej się kozy przy kurniku może podziałać odstraszająco.... a tak swoją drogą, perliki są bardzo, bardzo specyficzne, trudno wyczuć, co kombinują w tych łysych główkach nasze chłopaki chodziły za zielononóżką, ona była ich przywódcą, jak znosiła jajo - był wrzask na całą wieś, bo im kurka zniknęła, dopiero po kilku miesiącach załapali, że te "nowe"(perlice) to jest właściwe towarzystwo, teraz chodzą już perlikową bandą... | | | artambrozja | 06.12.2013 09:59:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1677876 Od: 2013-3-25
| Mamucha, te łyse główki wyglądają trochę sępiasto U mnie odstraszają wszystko,ostatnio narobiły rabanu bo wiewiórka przyszła po orzeszki. Dzieki perliczkom mam spokój z krukami - juz nie przylatują do drobiowej michy _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | LadyM. | 06.12.2013 12:15:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1678052 Od: 2013-3-22
| Strasznie Wam zazdroszczę tej całej menażerii. U mnie dawniej było dużo drobiu, bo i kaczki "francuskie" i kurze brojlery, zwykłe kury, bywały indycze brojlery. Ale u mnie jest tak majdan zorganizowany, że nie ma jak tego odgrodzić. Łaziły więc po całości i wszystko było ofajdane. Z indykami był jeszcze problem -ubić. Raz, jak mi się mąż rozchorował, zawołałam wiejskiego rzeźnika. Rzeźnik nie miał odwagi odmówić, bo uczniem moim był wcześniej, a dzieci aktualnie, ale ujma na honorze byłą dla niego straszna -pierze ubijać. Ale wyrżnął te 5 sztuk i wybebeszył. Teraz nie ma opcji, bo Dziecko uznaje drób tylko na talerzu. Wcina więc te silikonowe cycki i nie dopuszcza możliwości, żeby wyprodukować własne. Tym 5 kurom wyrok został odroczony tylko dlatego, że nie miał ich kto poskracać. Ale nieść się zaczęły, jedna chyba, bo co drugi dzień ma 1 jajko. | | | Electra | 16.11.2024 23:35:07 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|