| |
Zlotowa | 20.10.2013 23:03:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1630757 Od: 2013-4-28
| Czy może mi ktoś napisać jak wygląda akt prokreacji u kóz? Pytam bo mam koziołka który urodził się w lutym czyli ma około 8-u miesięcy. Tośka zaczęła dziś od rana koncert życzeń aż miło. Ogon jej lata jak śmigło w samolocie. Więc grzecznie zaprowadziłem ją do zagrody Bolka i czekałem na efekty randki. Bolek obszedł partnerkę dookoła, poniuchał i zaczął obskakiwanie. Tośka grzecznie stała i czekała. Każdy skok koziołka trwa 2-3 sekundy, do niczego nie dochodzi. I tak jest od rana do tej pory. Tośka stoi i czeka, a Bolek skoczy na parę sekund i schodzi. Nie wiem czy to gra wstępna trwa aż tak długo czy z koziołkiem jest coś nie tak. Może za młody? Stałem teraz wieczorem z półtorej godziny i obserwowałem. Cały czas jest tak samo, skok ale do "konsumpcji" nie dochodzi. _________________ Robert |
| |
Electra | 05.01.2025 11:14:30 |
|
|
| |
LadyM. | 20.10.2013 23:30:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1630769 Od: 2013-3-22
| Wiesz co, ja jak zaprowadziłam pierwszy raz koze do chłopaka, to też byłam przekonana, że nic z tego. Widziałam kopulacje innych zwierzaków i chwilę to na ogół trwało. A tu tak sobie po prostu wskoczył i zeskoczył. Byłam przekonana, że nic z tego. A Andzia mi urodziła po tym jednym skoku ślicznego Stefana. |
| |
Zlotowa | 20.10.2013 23:35:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1630777 Od: 2013-4-28
| No właśnie. Inne ssaki (krowy, konie) robią to nieco dłużej i wszystko widać jak na dłoni, a tu skok i zeskok, skok i zeskok. _________________ Robert |
| |
monia8366 | 20.10.2013 23:59:01 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1630790 Od: 2013-3-21
| a później zdziwienie bo narodziny _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Krzysztof | 21.10.2013 06:57:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 393 #1630822 Od: 2013-3-20
| Musi być tzw. pchnięcie aż się koza zgarbi. Wtedy trzeba przycisnąć grzbiet. |
| |
weszynoska | 21.10.2013 07:10:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie/Leśniówka
Posty: 325 #1630824 Od: 2013-3-24
|
Po co?? |
| |
monia8366 | 21.10.2013 07:36:13 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1630840 Od: 2013-3-21
| Hahhahahah nie ma to jak ludzie wpierdzialają się nie potrzebnie nawet do zapłodnienia u kóz Matko Boska ale ludzie mają pomysły hehehhehe Nic nie trzeba robić kozioł wie lepiej kiedy!!! Pchnięcie to już zakończenie kopulacji i wydalenie nasienia. Wystarczy na poprawkę z dwa razy by powtórzył i basta.Ja zawsze konkretnie stawiam na cenę, mówię ile i nie ma później problemów że za dużo czy jak nie raz ludzie próbują się targować. Jeśli koza u mnie zostaje na kilka dni do krycia to liczę tak: jeśli dojna to nie ma dopłaty bo mleko mam dla siebie ( a zawsze przyjmuję do krycia tylko pewne kozy i zdrowe) a jak nie dojna to 20 zł dodatkowo do ceny krycia. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 21.10.2013 09:33:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1630934 Od: 2013-3-21
| W życiu nie słyszałam czegoś takiego,żeby trzeba było przycisnąć grzbiet. Kozioł i koza same sobie radzą i po co niby miałoby być te przyciskanie grzbietu? Poza tym jeśli kryje się z marszu,to byłoby do wykonania(chociaż sensu w tym nie widzę),ale jeśli ktoś ma kozła razem z kozami i kryje "hurtowo"?Nie wyobrażam sobie biegania po pastwisku i przyciskania grzbietu każdej kozie,którą kozioł kryje My też robimy tzw powtórki.Wyprowadzam kozę,mój facet wyprowadza kozła.Kozioł wskakuje,wygnie się do tyłu,potem czekamy aż zrobi tak jeszcze z raz lub dwa(zależy od możliwości kozła)i przeważnie więcej powtórek nie trzeba Czasem aż "towar"leci po nogach
|
| |
artambrozja | 21.10.2013 11:37:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1631165 Od: 2013-3-25
| ale ja lubię wchodzić na forum - można sobie humor poprawić czytając komentarze a "towar lecący po nogach" najlepszy do głowy by mi nie przyszło pomagać kozom w akcie seksualnym!
_________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Krzysztof | 21.10.2013 11:47:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 393 #1631175 Od: 2013-3-20
| To poco zadajecie głupie pytania. Poczytajcie literaturę to będziecie wiedzieć. Każdy szanujący się hodowca kryje z ręki. I dokładnie wie co ,jak gdzie i kiedy.Kozioł w czasie krycia nie musi biegać z kozami.A ten przycisk jest po to żeby żeby ten [towar] nie wypływał. Ja kozę dopuszczam raz i po12 godz.powtarzam i koniec. |
| |
monia8366 | 21.10.2013 13:05:47 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1631363 Od: 2013-3-21
| Pytamy po to by się pośmiać właśnie z takich postów _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 11:14:30 |
|
|
| |
Krzysztof | 21.10.2013 14:09:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 393 #1631400 Od: 2013-3-20
| Dziękuję Ci Monia za wyjaśnienie. Bo zawsze się zastanawiałem po co to forum jest. Nareszcie żeśmy się dogadali. |
| |
Esti | 21.10.2013 16:03:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1631490 Od: 2013-3-22
| Nie, serio, dociskać nic i nikogo nie trzeba. Przez kilkanaście lat "miecia" kóz nigdy nic nie dociskałam a co roku maluchy się rodziły. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 21.10.2013 16:40:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1631562 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 2 | U mnie przez 6lat trochę tych wykotów było(z kilkadziesiąt)i też żadnej kozy nie dociskałam. W sumie,to tak patrząc na to wszystko,to zamiast dociskać grzbiet,to chyba lepiej byłoby wziąść kozę za tylne nogi,podnieść do góry i zrobić coś w rodzaju "taczki",tak jak ćwiczą dzieci na lekcji WF Wtedy to już na pewno nic by nie wyleciało SOry,głupi żart,ale nie mogłam się powstrzymać
Krzysztof,w dużych stadach krycie od ręki jest raczej mało możliwe.Tam gdzie mają setki kóz,to wpuszczają kozła i jest z kozami jakiś czas. To,że większość ludzi kryje od ręki,to dobrze,ale tacy hodowcy co mają 200-500kóz,oni nie bawią się w krycie każdej kozy z osobna. |
| |
tomek11 | 21.10.2013 20:44:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Ślemień,Żywiec w.Śląskie
Posty: 51 #1631858 Od: 2013-8-22
| jak kryć koze od ręki |
| |
artambrozja | 21.10.2013 21:02:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1631873 Od: 2013-3-25
| ja myślę, że Krzysztofowi chodziło o krycie " z ręki", czyli z pomocą dłoni dociskającej koziołka do kozy a nie " od ręki" - ale nie jestem pewna a co do dociskania to właśnie sobie przypomniałam, ze kilka lat temu mój sąsiad krył kobyły i tak dociskał ogiera, a Kamphora kiedyś na swoim blogu zamieściła zdjęcie z "dociskanym ogierem" - może faktycznie coś w tym jest chociaż brzmi śmiesznie _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Zlotowa | 21.10.2013 21:11:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1631887 Od: 2013-4-28
| No dobra, pośmialiście się z Krzysztofa mimo, że jako jedyny odpowiedział na moje pytanie. Są jeszcze jakieś sugestie?
Sorki za off topic ale czasami nie rozumiem o co chodzi w takich dyskusjach Jest pytanie, jest odpowiedź i x postów prześmiewczych. Po co? Oki, Bolek pomieszkał z Tośką 24 godziny. Zobaczymy za 3 tygodnie co z tego wyniknie. _________________ Robert |
| |
monia8366 | 21.10.2013 23:51:38 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1632096 Od: 2013-3-21
| artambrozja u bo u koni to inna sprawa, większe problemy z zajściem w ciążę a tym bardziej u Kamphory to już kwestia wyższej rangi i kosztów krycia reproduktorami z pochodzeniem. Druga sprawa konie szybciej się męczą i prób jest o wiele mniej. "od ręki" tzn. że kozioł nie przebywa z kozami jeśli koza ma ruję zaprowadza ją się do kozła jest krycie i jest zabierana. To jest krycie od ręki czyli absolutna kontrola krycia. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 22.10.2013 08:59:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1632161 Od: 2013-3-21
| Zlotowa napisałam,że "kozioł wskoczy na kozę,wygnie się do tyłu.........." Chyba dość zrozumiale napisane jest,jak wygląda "akt krycia". Czy koziołek 8-miesięczny jest za młody?To chyba na 100% nikt nie wie,bo zależy od koziołka. Jeden ma 8 miesięcy i kryje inny kryje dopiero,gdy jest ciut starszy. Jeśli koza ma prawdziwą ruję i koziołek jest "normalny"-i dojrzały do krycia,a nie było widać,czy doszło do aktu krycia. To się okaże za 3 tygodnie,czy koza powtórzy. Dlatego ja ciągle piszę,że najlepiej kryć z marszu,bo wtedy wszystko wiadomo. |
| |
artambrozja | 22.10.2013 09:07:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1632166 Od: 2013-3-25
| dzięki Monika za wyjaśnienie :* _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Electra | 05.01.2025 11:14:30 |
|
|