| |
Mati10 | 17.12.2013 01:03:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1688488 Od: 2013-12-7
| Podawał ktoś może kozom kiszonki, np. z wysłodków, z kukurydzy, z liści buraczanych albo sianokiszonkę? |
| |
Electra | 05.01.2025 06:01:37 |
|
|
| |
monia8366 | 17.12.2013 08:31:59 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1688539 Od: 2013-3-21
| ja rok temu podawałam sianokiszonkę, jako dokładkę do siana nie konkretnie tylko sianokiszonkę. Mleczność wtedy bardzo wzrosła mam zamiar stosować taką dokładkę od stycznia.Wysłodki także stosowałam i będę stosować w okresie styczeń-marzec. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
28magdalena | 17.12.2013 09:43:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolska
Posty: 31 #1688603 Od: 2013-6-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Witam was napiszcie mi jak wyglądaja takie wysłaoki bo jestem, zielona w tej sprawie i gdzie można takie kupic ( oczywiście jaka cena?/) Dziekuje
|
| |
Zlotowa | 17.12.2013 09:44:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #1688604 Od: 2013-4-28
Ilość edycji wpisu: 2 | Ja swoim dawałem kiszonkę z liści baraka cukrowego i z kukurydzy. Nie chciały jeść. Może i dobrze bo pamiętam jak kiedyś u brata krowy jadły kiszonkę z liści to mleko nabierało gorzkiego posmaku. Sianokiszonkę jako dodatek do siana w niedużych ilościach jedzą nawet dość chętnie. Ale tylko z dobrej jakościowo trawy. Jak jest gorsza trawa to szukają tam czegoś i połowa ląduje pod nogami. Wysłodki z buraków cukrowych są białe i mają wygląd mokrych, białych wiórków. W takim świeżym stanie występują dość rzadko chyba, że zaraz po kampanii buraczanej. Jest to produkt uboczny z produkcji cukru. Jeżeli występują w sprzedaży to najczęściej w ilościach wielko towarowych i kosztują ok. 40-45 zł za tonę. Najczęściej kupuje się wysłodki w formie suszonych granulek. Worek kosztuje ok. 35-40 zł / 30 kg. Są niemelasowane o zawartości cukru poniżej 8% i melasowane o zawartości cukru powyżej 15%. Ja stosuję niemelasowane w małych ilościach. Najczęściej namoczone.
Ale o szczegółach jest już oddzielny temat _________________ Robert |
| |
monia8366 | 17.12.2013 12:09:45 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1688759 Od: 2013-3-21
| wysłodki są mlekopędne i to masz objętościowa mokra która często zastępuje warzywa zimą. Oczywiście nie tylko nią żywimy ma być dodatkiem. Ma jednak swoją wartość. Kupisz ją w wytwórniach cukrowych lub na bazarach. Można też poszukać u siebie w rejonie bo w niektórych sklepach ją sprzedają. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
reks18 | 21.02.2014 16:10:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #1755119 Od: 2013-7-1
| mam takie pytanko czy można podawać kozom samą kiszonkę z kukurydzy czy trzeba do tego dawać im coś typu kredę albo coś na odkwaszenie ?
|
| |
jauma | 22.02.2014 10:11:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 82 #1755639 Od: 2013-4-10
| Samą czyli tylko ? Jeśli tak to nie przejdzie. Możesz podawać kiszonkę z kukurydzy dobrej jakości innej zresztą nawet nie tkną , raz dziennie jako urozmaicenie diety jedzą bardzo chętnie. Przy pierwszych zadaniach lekko posól kiszonkę chętniej pobierają, a jak zasmakują to już bez przypraw zajadają. |
| |
monia8366 | 22.02.2014 10:24:49 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1755646 Od: 2013-3-21
| w Jastrzębcu karmią cały czas kiszonką z kukurydzy, tylko po woli wprowadzaj. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
reks18 | 22.02.2014 14:12:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 7 #1755814 Od: 2013-7-1
| dziękuje bardzo za odp nie chodziło mi o to że samą, tylko o to że rano np. kiszonkę a po południu siano |
| |
jola1979 | 23.02.2014 22:23:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1757562 Od: 2013-3-21
| Proponuję odwrotnie,rano zawsze podaję siano,a potem "cięższe "jedzenie. |
| |
jola1979 | 24.02.2014 09:30:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1757847 Od: 2013-3-21
| Moje kozy zawsze "na śniadanie"dostają siano.Nigdy nie wypuszczam na wypas,czy nie daję treściwego na "dzień dobry". |
| |
Electra | 05.01.2025 06:01:37 |
|
|
| |
Hegemon | 03.06.2014 14:21:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Proszowic
Posty: 55 #1856265 Od: 2014-3-25
| Czy do sianokiszonki muszę stosować prasę zwijającą baloty czy jest inna opcja? Prasa zwijająca to jednak balik 120cm średnicy a 4 kozy to będą chyba jadły tydzień. Próbował ktoś z siana luzem albo z zwykłych balików robić? Jeszcze jedno pytanie czy po prostu pakuje się do wora to wszystko czy tam jest jakiś dodatek na zakiszanie |
| |
jola1979 | 04.06.2014 22:32:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1857845 Od: 2013-3-21
| Sąsiad mojej teściowej robi sianokiszonkę w kopcu. Zwozi trawę(taką jak do zwijania w "kiszonkowe bale")i jeździ ciągnikiem po tym,robi niski kopiec. Robi już tak kilka lat.Ja z nim nie rozmawiałam,więc nie wiem,czy dodaje jakieś "specjały do zakiszania". Stwierdził tylko mojej teściowej,że folia i ofoliowanie jest dość drogie,a tak ma o wiele taniej. Karmi tym bydło. |
| |
jauma | 05.06.2014 09:20:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 82 #1858026 Od: 2013-4-10
| Można robić w balot owijany folią lub w pryzmę, ale w pryzmę trzeba mieć specjalną przyczepę która na początek tnie, a przy rozładunku równomiernie rozdrabnia trawę. Przy wyborze musimy zastanowić się ile mamy zwierząt bo jak pryzmę otworzymy to już nie ma przebacz musimy codziennie brać taką porcję aby nie psuła się! Jeśli mamy w balocie to jak zacznie się psuć to jeden a nie cały pokos zakiszony.Co prawda wykonanie balotu jest drogie ale każdy musi zastanowić się co bardziej liczy się czy tak czy tak, u mnie jeśli nie możemy na siano to w ostateczności zawijamy w baloty aby nie zepsuć traw ściętych. Co do dodatków tą są fajne zakiszacze np. z sano małe saszetki na 10l wody co śmiało starcza na 1ha trawy, zakiszałem bez dodatku i zakiszaczem ta druga opcja jest lepsza w każdym razie sprawdził się kiszonka ładnie pachnie i bardziej trwała jest śmiało otwarty balot wytrzymuje tydzień. |
| |
jola1979 | 12.03.2015 09:29:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2065280 Od: 2013-3-21
| Przeniesiono z
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Karol pisze: Co myślicie o sianokiszonce workowanej?
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
WildBirdPark | 12.03.2015 09:59:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #2065309 Od: 2013-7-31
| Najlepsza sianokiszonką na własny użytek to kiszonka z beczek. Robię ją co roku. Biorę beczkę 200litrowa, plastikowa, szczelnie zamykana. Na dno wysypuje się drenaż ze słomy około 30cm tak by woda miała gdzie spłynąć nie powodując gnicia. Na to kładę warstwę trawy o wilgotności około 60% ( zasada jest taka ze trawa po skoszeniu leży do podsuszenia - jeśli weźmie się pęczek trawy i spróbuje wyżmnąć tak jak ścierkę po czym nie leci z niej woda to nadaje się do kiszenia). Na warstwę trawy wysypuje warstwę zależnie od składu kiszonki np gotowanych ziemniaków, gotowanej marchwi lub liści buraków. Wchodzę do beczki i mocno udeptuje. I powtarzam czyli trawa, ziemniaki i deptanie i tak do pełna przy czym ostatnia warstwa to trawa. Od tego jak zabijemy i ugnieciemy kiszonkę zależy jej jakość. Na koniec posypuje z wierzchu garścią cukru dla lepszej fermentacji, zamykam szczelnie wieko i odstawiam na minimum miesiąc w chłodne miejsce (10-15*C). Potem mam swieza kiszonkę ktora mogę wybierać w miarę potrzeb. Ta kiszonka różni się bardzo od takiej z balotow czy pryzm - dobrze zrobiona, nawet po roku czasu pachnie łąką i świeżo wypieczonym chlebem (efekt fermentacji), a jej kolor powinien być brunatno zielony. Nie zmienia smaku mleka. Moje kozy takiej z balotu nie rusza a tą własnej roboty zajadają. Jedna beczka starcza u mnie średnio na 1-2 miesiące. Przepis ze starej powojennej książki. Pózniej postaram się wpisać tytuł i autora.
I jeszcze jedno - przeżuwaczem nie powinno podawać się kiszonki z ziarna kukurydzy - ta moda przywędrowała do nas ze stanów gdzie kukurydza jest najtańszym ziarnem i wykorzystuje się ją do wszystkiego - od skarmiania krów mlecznych po produkcje papieru toaletowego. Polecam poszukać na anglojęzycznych stronach efektów skarmiania kiszonka z kukurydzy, tego jak wyglada zwacz po takiej diecie. Takie skarmianie stosuje się w celu ciecia kosztów - kukurydza jest w miarę tania, mlekopedna, i zawiera dużo węglowodanów - dlatego stosuje się ją na dużych fermach nie bacząc na to jakie negatywne efekty za sobą niesie... |
| |
katolik | 12.03.2015 16:15:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 140 #2065698 Od: 2015-2-20
| A czy każda trawa się do tego nadaje.Czy może też być taka spod kosiarki elektrycznej[sieczka] |
| |
WildBirdPark | 12.03.2015 18:15:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #2065843 Od: 2013-7-31
Ilość edycji wpisu: 1 | Katolik generalnie im drobniejsza trawa tym lepsza bo łatwiej jest ją szczelnie ubić - to ważne bo jeśli w kiszonkce lub sianokiszonkę jest za dużo powietrza to dochodzi do złej fermentacji. Nam zależy na fermentacji z udziałem kwasu mlekowego a on wytwarza się tylko w środowisku beztlenowym. Zasada jest taka ze jeśli kiszonka pachnie świeżo wypieczonym chlebem ( dosłownie jest to zapach bochenka chleba prosto z pieca) to kiszonka jest idealna. Zapach drożdży wskazuje za średniej klasy kiszonkę ktora można skarmiac ale w niezbyt dużych ilościach. Natomiast zapach zjełczałego masła lub skwasnialego mleka wskazuje ze kiszonka dostała zbyt dużo tlenu - taką kiszonka absolutnie nie należy skarmiac. Ja zazwyczaj trawę po sianokosów wrzucam do sieczkarni a potem poszatkowana do beczki. Możesz wiec śmiało użyć podsuszonej trawy z kosiarki o ile bedzie czysta. Przy kiszonce ważne jest tez to jak bogatych w cukry składników używamy. I w tym wypadku np bogate w cukry są trawa z pierwszego pokosu, liście buraków i innych okopowych, zielone liście i łodygi kukurydzy, słonecznik, kapusta, uparowane ziemniaki, topinambur, buraki cukrowe i pastewne, brukiew, rzepa, marchew, dynia, wyslodki, ogórki i owoce niepestkowe. Skladniki trudno zakiszajace się (aby sie zakisiło nalezy je laczyc z w/w) to: wszystkie rośliny przenawozone azotem, mieszanki traw z roślinami motylkowymi, rośliny strączkowe, pieluszka oraz mlóto. Rośliny nie zakiszajace sie: lucerna, koniczyna, saradela, wyka, łubin, rzepak, gorczyca, łęty ziemniaczane i pomidorowe (te ostatnie nigdy sie nie zakisza, nawet po wymieszaniu z roślinami bogatymi w cukry).
Jeśli ktos jest zainteresowany zagłębieniem w temacie kiszonek, pasz i żywienia to niżej podaje bibliografię na której ja bazowałem podczas studiów - książki są starego wydania ale rzeczowe i sprawdzają sie w 100% mimo upływu lat. Na Allegro można je kupić po 2-5zl za sztukę. Polecam.
"Jak uzyskać dobre kiszonki" - F.Abgarowicz; M.Połowicz; A.Ziołecka "Produkcja pasz w gospodarstwie" - A.Przegaliński "Paszoznawstwo i zasady żywienia zwierzat" - PWRiL "Konserwacja i przyrządzanie pasz" - W.Kamieniecki |
| |
PatiB | 13.03.2015 13:12:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2066514 Od: 2014-6-23
| WildBirdPark zamówiłam "Jak uzyskać dobre kiszonki" . Pisałeś że taka kiszonka starcza Ci na miesiac dwa , przy jakiej ilości kóz? i ile dajesz na jedną koze?
|
| |
WildBirdPark | 14.03.2015 21:06:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #2067658 Od: 2013-7-31
| Ja mam koziołka i kózkę - miniatury. Kiszonką skarmiac głownie zima - daje im mniej więcej objętość 10litrowego wiadra na sztukę wcześniej posypując kreda pastewną. |
| |
Electra | 05.01.2025 06:01:37 |
|
|