| |
maaaaam | 18.04.2016 21:16:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 89 #2271628 Od: 2013-4-7
| Można też zagotować igliwie sosnowe i tym wywarem poić i wymię przemywać u moich kózek działa. A na pewno wzmocni kózkę.
|
| |
Electra | 22.12.2024 06:47:03 |
|
|
| |
jakubpiotr | 18.04.2016 22:50:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2271666 Od: 2013-4-5
| Na tubostrzykawkę możesz założyć wenflon (różowy) co znacznie ułatwi wprowadzenie antybiotyku do strzyka. Samo wprowadzania potrwa dłużej, ponieważ ciężko idzie, ale na pewno z powodzeniem i bezboleśnie. |
| |
nowa | 19.04.2016 08:51:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 45 #2271800 Od: 2013-8-23
| dziekuje zaraz kupie w aptece |
| |
Nnina | 06.06.2016 00:36:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #2292534 Od: 2014-4-9
| Jak długo może trwać zapalenie? A zaczeło się blokowaniem strzyka pełny,a mleko nie chciało lecieć masowanie klepanie i jakoś szło.Wizyta u weta i koza dostała dwie tubostrzykawki okłady smarowanie chyba już wszystkim co było możliwe cuda wianki. Wychodziły skrzepy krwi.Drugi wet stwierdził,że to pęknięte naczynie krwionośne i żadne maści nie pomogą i potrwa długo, mleko różowe po oklepaniu na końcu nawet czerwone co robić? miał ktoś coś takiego z wymieniem bo jestem już bezsilna ? |
| |
koziebrody | 06.06.2016 06:32:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2292569 Od: 2014-1-12
| Jaka nazwa tego zastrzyka do wymienia. |
| |
Nnina | 06.06.2016 23:27:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #2292906 Od: 2014-4-9
| Mastijet dostała pierwsza strzykawka(dawka podzielona na dwa razy) co 12 godz 2 co 24 godz . |
| |
gawron | 08.06.2016 05:54:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2293345 Od: 2013-11-5
| Mój wet każe podawać wszystkie 3 dawki co 12 godzin. |
| |
jakubpiotr | 08.06.2016 13:36:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2293544 Od: 2013-4-5
| przy długotrwałym zapaleniu, trudnym do wyleczenia konieczny antybiotyk, najlepiej Tetradur lub coś z tetracykliną. Byle nie podane do pyska, tylko w formie iniekcji. |
| |
koziebrody | 09.06.2016 21:33:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2294207 Od: 2014-1-12
| Synulox też do wymienia po połowie do każdej połówki trzy razy co 12 godz.Jest z antybiotykiem.Ale jak podany Mastijet to powinno pomóc. |
| |
LadyM. | 09.06.2016 22:36:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2294235 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Właśnie dołączam do grona...
1. A co z koźletami? Pija to mleko, czy dać im flachą od innej kozy? 2. To co 12, czy co 24? Mój usmiechniety Mateuszek kazał co 24.
Dziś zauważyłam kłaczki na cedzidle. Zdajam od poniedziałku, bo odgania kozioły. Wczoraj kozioły poszły na osobno i zdajane trzy razy. Cedziłam - nie widziałam nic. (Może nie zauwazyłam, bo zawsze było troche piany) Wymię nie było gorące, tylko wymęczone. Posmarowałam 2 razy maścią nagietkową i wróciło do normy. A dziś te kłaczki. Więc zaraz poleciałam po MastiJet. (Moi panowie W. twierdzą, że jest to super środek, nie tylko na zapalenie wymienia, ale wszelkie ropnie, rany, uszy itp, ponieważ zawiera zestaw trzech antybiotyków.)
3. dostałam gratis cała garśc rózowych wenflonów, ale dało radę bez. Lekko i bez cudów ze strony kozy, czyli nie było to zbyt inwazyjne, bo udało mi się w pojedynkę załatwić sprawę |
| |
Nnina | 09.06.2016 22:47:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #2294240 Od: 2014-4-9
| Na opakowaniu pisze co 24h,ale każdy wet. ma swoje teorie mówią że dla kozy tego środka się nie podaje bo jest tylko dla bydła. To po co rejestrować kozy skoro dla nich leków niema i niewielu się zna na ich leczeniu.I znów koza jest na szarym końcu, a może z niego nigdy nie wyszła .... |
| |
Electra | 22.12.2024 06:47:03 |
|
|
| |
LadyM. | 09.06.2016 23:01:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2294249 Od: 2013-3-22
| Jeden z wetów, których zdarzyło mi się absorbować kozimi problemami zdrowotnymi twierdzi, że jak jest dla bydła, to dla kozy tez. A o kozach nie piszą na opakowaniu, bo kóz za mało, żeby opłacało sie badać.
Tłumaczenie z deka durne, bo na ogół te leki sa zagraniczne, a tam koza nie jest zwierzęciem pośledniejszego gatunku, jak u nas. No i coś mi się zdaje, że jak producent wprowadza lek na nasz rynek, to wytarczy, ze przedstawi te wszystkie wyniki badań, jakie przeprowadzał - nie ma konieczności przeprowadzania ich w każdym kraju, do którego jest wprowadzany. |
| |
artambrozja | 10.06.2016 21:29:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2294595 Od: 2013-3-25
| no u mnie też zapalenie a właściwie po zapaleniu - podany do strzyka Lactaclox, co 12 godzin ( kozula stała grzecznie, wiedziała że jej pomagam ), masowanie wymienia 6 -7 razy dziennie maścią z kamforą i mentolem i jest ok. A wymię było po wykocie masakryczne - ledwo zdajałam serki - nabrzmiałe, gorące. A dodatkowo w mojej okolicy jest jakiś cholerny wirus biegunki - też już kozule wyleczone. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
smyk80 | 14.06.2016 09:00:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łeczna
Posty: 128 #2295709 Od: 2015-11-10
| Witam po odstawieniu koźlaków po zdojeniu pojawił się najpierw drobny skrzep a po dzisiejszym dojeniu też taki maluteńki skrzep ale z zabarwieniem różowym,może jakaś mądra głowa podpowie mi co robić bo mój wet to raczej jak mu powiem co chcę to dopiero zamawia,bo nie ukrywa że z kozami to nie ma doświadczenia.Czy oprócz mycia szarym mydłem,zdajania częściej mogę kupic w aptece jakąś maść żeby pomóc już. |
| |
artambrozja | 14.06.2016 11:06:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2295786 Od: 2013-3-25
| Smyk, sama maść tu nie pomoże. Wet niech poda antybiotyk jak dla krów, podaj w strzyka i dodatkowo masuj maściami ( takie same jak na zapalenie u krów.Nie gdybaj tylko działaj. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
smyk80 | 14.06.2016 15:12:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łeczna
Posty: 128 #2295866 Od: 2015-11-10
Ilość edycji wpisu: 1 | Po konsultacji z weterynarzem,na razie bez antybiotyku mówi że wygląda na pęknięte naczynko na chwilę obecną zlecił kilka domowych rad,smarowanie maścią jodowo-kamforową mieszaną ze smalcem albo ocet z olejem lub białko jajka ubite +ocet.Nie wiem skąd zna te sposoby....jak nie przejdzie to antybiotyk do wymienia choć wolałabym bez
|
| |
koziebrody | 14.06.2016 15:47:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2295876 Od: 2014-1-12
| Jak pisze ARTAMBROZJA bez zastrzyku się nie obejdzie.Bez tego powinieneś podać zastrzyk,ale to twoja sprawa.Ale nie przejmuj się bo zapalenie samo przejdzie najpierw będzie wymię gorące i czerwone ,następnie zmieni kolor na czarny i oropiały.Po tym wszystko przejdzie a ty se kupisz nową kozę.Na poważnie jak leci krew to już jest duże zapalenie.U weta można kupić takie tacki i płyn lub jak masz w pobliżu jakąś hodowlę krów to mają płyn do sprawdzania zapalenia,samemu można sprawdzić w jakim stopniu jest zapalenie i jakie leki podać.Jak chcesz to wieczór wstawię zdjęcia z tą tacką i płynem. |
| |
smyk80 | 14.06.2016 18:33:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łeczna
Posty: 128 #2295911 Od: 2015-11-10
| Ja nie pisałam że leci krew tylko że maleńki skrzep o zabarwieniu różowym może źle mnie zrozumiano a co do antybiotyku to jeśli to nie jest zapalenie to chyba nie jest konieczny,nawet własnemu dziecku bez konieczność nie podaję antybiotykuAle skoro przyjeżdża lekarz weterynarii i mówi mi że to raczej nie zapalenie a to on kończył medycynę to się nie będę kłócić.Choć i tak jeszcze raz pojechałam ma zbadać mleko. |
| |
maszka | 14.06.2016 19:30:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 129 #2295933 Od: 2015-4-14
| Z dzieckiem i antybiotykiem to jest zupełnie inaczej niż z kozą i antybiotykiem. Dziecko ma przed sobą kilkadziesiat ładnych lat życia i ważne jest, żeby sie nie uodporniło na antybiotyk. A koza zyje kilkanaście lat więc raczej nie zdąży sie uodpornić, za to cierpi w milczeniu -bo nie powie, co ją boli. W dodatku zapalenie szybko postepuje i może być za poźno. No i w końcu -dobry weterynarz znający sie na kozach jest cenniejszy niż lekarz od chorób dzieci |
| |
artambrozja | 14.06.2016 20:57:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2295969 Od: 2013-3-25
| Smyk, wyżej pisałaś, że wet się na kozach nie zna, a teraz piszesz, ze mu ufasz. Z własnego marnego doświadczenia wiem, że zapalenie postępuje bardzo szybko. Moja kozula po wykocie miała cycuchy ok wieczorem, a rano już był strzyk krwistoczerwony, nabrzmiały i leciał serek. Przy pierwszym porannym masowaniu musiałam ją zapiąć do żłobu a i tak dosłownie wyła gdy dotykałam tego strzyka i stawała dęba. Ale jak będziesz mleko badać to wszystko się wyjaśni. A co do mądrości lekarzy, to wcześniej chodziłam do weta, który na dezynfekcje obórki chciał mi wcisnąć ... proszek na mrówki _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Electra | 22.12.2024 06:47:03 |
|
|