Zapalenie wymienia u kozy.
Właśnie dołączam do grona...

1. A co z koźletami? Pija to mleko, czy dać im flachą od innej kozy?
2. To co 12, czy co 24? Mój usmiechniety Mateuszek kazał co 24.

Dziś zauważyłam kłaczki na cedzidle. Zdajam od poniedziałku, bo odgania kozioły. Wczoraj kozioły poszły na osobno i zdajane trzy razy. Cedziłam - nie widziałam nic. (Może nie zauwazyłam, bo zawsze było troche piany)
Wymię nie było gorące, tylko wymęczone. Posmarowałam 2 razy maścią nagietkową i wróciło do normy. A dziś te kłaczki. Więc zaraz poleciałam po MastiJet.
(Moi panowie W. twierdzą, że jest to super środek, nie tylko na zapalenie wymienia, ale wszelkie ropnie, rany, uszy itp, ponieważ zawiera zestaw trzech antybiotyków.)

3. dostałam gratis cała garśc rózowych wenflonów, ale dało radę bez. Lekko i bez cudów ze strony kozy, czyli nie było to zbyt inwazyjne, bo udało mi się w pojedynkę załatwić sprawę


  PRZEJDŹ NA FORUM