| |
jola1979 | 01.11.2013 10:51:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1641661 Od: 2013-3-21
| U mnie kozy uwielbiały zajadać zielonkę z jęczmienia. Wyrosła "po kombajnie". Nie często i nie w jakichś tam dużych ilościach. |
| |
Electra | 22.12.2024 07:22:22 |
|
|
| |
monia8366 | 07.12.2013 13:24:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1678974 Od: 2013-3-21
| tak przyszło mi na myśl by wczesną wiosną posiać owies na pastwisku. Rozsiać go tak po prostu, i tu mam pytanie do osób co się na tym znają czy owies da radę w trawie dopiero wschodzącej i czy w ogóle ma to sens. Chciałabym by wiosną mogły pojeść młody owies zielony a osobnego pola nie mam by zasiać i tak pomyślałam by na łące posiać. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 14.03.2014 18:56:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1778586 Od: 2013-3-21
| Temat przeniesiony z
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
jrsokolow pisze: Witajcie,
mam taki dylemat. Wiosna juz przyszła i puszczam codziennie kozy na pastwisko od 10 do 15. Kozy na pastwisku są aktywne i cały czas coś skubią. Zastanawiam się czy trawa na pastwisku wyrośnie przy takiej aktywności kóz. Obawiam się sytuacji, że zostane z kozami i pastwiskiem bez trawy w sezonie . Dajcie znać czy moje obawy są uzasadnione i jak to u Was wygląda.
Pozdrawiam.
monia8366 pisze:
zależy jak duże masz to pastwisko. Ja mam 1,5 hektara więc u mnie cały rok chodzą na pastwisko kiedy chcą i zawsze jest trawa ale jeśli masz małe może być problem bo trawa nie nadąży rosnąć.
jrsokolow pisze:
Monia, pastwisko ma okolo 5 arów. Kóz mam 9. Mam kozy pierwszy rok i ciężko mi ocenić.
monia8366 pisze:
UUUU to za mało, lepiej kozy na okólnik i czekać do maja jak już trawa ładnie ruszy. Bucia jest sposób wzbogacać pastwisko siać mieszankami ale jeśli się ma 5 arów to ja nie wiem czy one wyżyją z takiego pastwiska cały okres letni. Ja mam 7 kóz plus kozioł plus koźlęta i trzy owce a dla nich mam 30 arów i też nie mam pewności czy starczy bo hektar to już w ogóle przeznaczam na jałówkę. Tylko to co nie zje krowa zje koza i odwrotnie wiec u mnie się to stabilizuję ale na 5 arach 9 kóz - kiepsko to widzę. Nie ma możliwości by się na takim odcinku dobrze wypasały cały okres letni.
jrsokolow pisze:
Dzięki za radę. Na wiosne będę siał nowe pastwisko ale dopiero w sierpniu będę mógł na nim paść kozy. Na dniach chce kupić pastuch i wypasać kozy w innym miejscu.
monia8366 pisze: jak masz taką możliwość to bardzo dobrze bo na 5 arach to była by ciężka sprawa
Jaszka pisze:
na 1 ha można wypasać 7 kóz przez cały rok. może ktoś z was się orientuje jakich mieszanek traw można użyć do stworzenia pastwiska, łąki i siano kiszonki dla kóz. mam do obsiania 1 ha - ziemia piaszczysta, 1,84 ziemia bardziej gliniasta(tutaj chcę zrobić pastwisko) i 1 ha ziemi na której dobrze rosły ziemniaki i owies.
Jaszka pisze:
w internecie znalazłem takie mieszanki proszę o pomoc którą wybrać:
Mieszanka KŁ-6 łąkowa na gleby mniej żyzne Mieszanka łąkowa do wieloletniego, średnio intensywnego użytkowania na gleby mniej żyzne. Zawartość kupkówki oraz kostrzewy trzcinowej w składzie mieszanki pozwala uzyskać na stanowiskach słabszych satysfakcjonujące plony z przeznaczeniem na siano lub sianokiszonki. Odpowiedni udział białka w paszy zapewnia zastosowanie koniczyny szwedzkiej. W ciągu roku uzyskuje się do 3 pokosów. Norma wysiewu 35-40 kg/ha.
Skład: Tymotka łąkowa 10% Festulolium 10% Kostrzewa łąkowa 5% Kostrzewa czerwona 8% Kostrzewa trzcinowa 11% Kupkówka pospolita 8% Życica trwała 4N śr.wczesna 8% Życica trwała4N śr.późna 10% Życica trwała 2N 5% Życica wielokwiatowa 4N 10% Życica westerwoldzka 4N 5% Koniczyna szwedzka 5% Koniczyna łąkowa 5%
Mieszanka KP-2 kośno-kiszonkowa wieloletnia z lucerną
Mieszanka na grunty orne do wieloletniego użytkowania. Z przeznaczeniem na zielonkę, kiszonkę i sianokiszonkę. Obecność kupkówki, stokłosy bezostnej, lucerny oraz zastosowanie festulolium przy zmniejszonym udziale życic decyduje o odporności na występowanie okresowego przesuszenia gleby. Polecana na tereny północno-wschodniej Polski. Obecność lucerny w składzie mieszanki poprawi wartość pokarmową, smakowitość oraz zwiększa wydajność masy zielonej przy obniżonej dawce nawożenia azotowego. Norma wysiewu 35-40 kg/ha.
Skład: Festulolium 15% Kupkówka pospolita 10% Kostrzewa trzcinowa 20% Stokłosa bezostna 5% Życica trwała 4N śr. późna 10% Życica trwała 4N średniowczesna 5% Życica trwała 2N 10% Życica westerwoldzka 4N 5% Życica mieszańcowa 4N 5% Życica wielokwiatowa 5% Lucerna siewna 10%
Mieszanka KP-3 pastwiskowa wieloletnia uniwersalna
Pastwiskowa z przeznaczeniem na wieloletnie użytkowanie na gruntach ornych średniej i dobrej żyzności. Mieszanka charakteryzuje się wysoką zdolnością plonowania. Dostarcza paszę o doskonałej wartości pokarmowej wzbogaconą udziałem koniczyny białej. Bardzo wysoka wartość zielonki oraz kiszonki w połączeniu z dobrą zimotrwałością stawia mieszankę w gronie najbardziej popularnych. Norma wysiewu 35-40 kg/ha.
Skład Tymotka łąkowa 12% Kostrzewa łąkowa 5% Kostrzewa czerwona 10% Wiechlina łąkowa 8% Festulolium 5% Życica trwała 4N śr. późna 10% Życica trwała 4N śr. wczesna 5% Życica trwała 2N 28% Życica westerwoldzka 4N 5% Życica wielokwiatowa 4N 7% Koniczyna biała 5% Mieszanka KP-4 pastwiskowa na gleby suche
Mieszanka z przeznaczeniem na wieloletnie, średnio intensywne użytkowanie na grunty orne o mniejszej żyzności,suche lub okresowo suche. Skład mieszanki pozwala uzyskać na gruntach słabszych dobre plony. Pastwisko założone w oparciu o tę mieszankę dostarcza wieloskładnikowej paszy o właściwej wartości pokarmowej wzbogaconej udziałem koniczyny białej. Norma wysiewu 35-40 kg/ha.
Skład: Tymotka łąkowa 10% Festulolium 10% Kostrzewa łąkowa 5% Kostrzewa czerwona 12% Kupkówka pospolita 8% Życica trwała 4N śr. późna 15% Życica trwała 2N 20% Życica westerwoldzka 4N 5% Życica wielokwiatowa 4N 7% Koniczyna biała 8%
pastwiskowa KP-11 bez motylkowatych na gleby suche
W mieszance zastosowano gatunki traw doskonale znoszące długotrwałe niedobory wody.Zastosowanie tej mieszanki pozwala uzyskać odpowiednio dużą ilość masy zielonej na terenach małożyznych, długotrwale suchych.
skład% Kostrzewa trzcinowa 30% Stokłosa bezostna 15% Kupkówka pospolita 20% Kostrzewa czerwona 15% Życica trwała 2N 10% Życica westerwoldzka 4N 5% Życica wielokwiatowa 4N 5%
|
| |
wojtek | 16.03.2014 08:13:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 58 #1779729 Od: 2013-9-21
| mam pytanie czy jak wypuszczę (uwiążę)dorosłe kozy z małymi na pastwisko,to czy małe nie będą odchodzić od matek? chodzi mi o to czy nie dobiorą się do drzewek owocowych i grzędy lub będą gdzieś dalej chodzić? a ja nie mam ogrodzenia |
| |
LadyM. | 16.03.2014 08:48:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1779740 Od: 2013-3-22
| Będą. Stworzą małą bandę do grandzenia. |
| |
wojtek | 16.03.2014 09:10:31 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 58 #1779760 Od: 2013-9-21
| to nie ma innej możliwości na wypas małych jak ogrodzenie lub pastuch? |
| |
hodowca13 | 16.03.2014 09:34:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1779783 Od: 2013-11-7
| chyba że zabezpieczysz drzewka jakąś siatkom żeby kózki się do nich nie dorwały |
| |
LadyM. | 16.03.2014 18:00:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1780241 Od: 2013-3-22
| Ale jak nie ma ogrodzenia w ogóle, to pójdą w długą. Tak jak moje całą banda grandziły po sąsiadach, a matki darły się na sznurkach, dopóki nie postawiłam pastucha, w trosce o pomidory sąsiada. Jak jest jedno koźlę to od matki nie odejdzie na krok. Ale trójka to już była granda-banda... |
| |
jola1979 | 16.03.2014 18:57:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1780335 Od: 2013-3-21
| Dużo zależy zarówno od matki,jak i od samych koźląt. Są grzeczne koźlaki,które trzymają się jej "przy samej du..e",ale to rzadkość.Niektóre super matki,gdy koźlak odejdzie nawet na 1m zaraz drą się i koźlak przybiega.No,ale są takie matki,które chcą się spokojnie najeść trawy i nie zwracają uwagi na to,że koźlak gdzieś polazł. Oczywiście koźlaki też są takie,że matka może sobie "gardło zedrzeć",a one mają to gdzieś i nie przyjdą. Chociaż powiem szczerze widzę,że po kilku latach wykotów,z roku na rok są coraz "gorsze" i mniej ułożone koźlaki.Oddalają się od matek na kilkadziesiąt metrów i mają gdzieś ich wrzaski.Ja mam ogrodzenie takie jak dla koni,ale mniejsze odstępy między belkami.Jednak muszę w tym roku ulepszyć i na 1m od dołu założyć dodatkowo siatkę,bo młodzież całą zgrają, w ubiegłym roku demolowała mi sad i poobgryzała młode,drzewka owocowe.Tak,że nie wiem,czy tylko u mnie coraz bardziej rozwydrzone te koźlaki,czy jest inny powód tych wycieczek osobistych.Przeważnie,w innych latach,gdy był jeden koźlak u jednej matki,to trzymał się blisko,a rok temu właśnie najbardziej łaziła jedynaczka. Tak,że chyba nie masz wyjścia Wojtku,jak odgrodzenie matki razem z młodymi. |
| |
Lhuna | 18.06.2014 19:50:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1868767 Od: 2014-1-7
| No może pytanie głupie ale czy pastwisko się kosi? Moje mają zagrodzone takie miejsce gdzie są od dwóch miesięcy i tam trawy zaczęły się już kłaść. Same nudy tam są jak widzę bo tylko stoją i meczą bo chcą iść na łąkę obok, nad staw, gdzie w jakimś jasnowidzeniu rok temu zasiałam koniczynę (1/2 powierzchni) zamiast trawy. Ta druga łąka była skoszona jakieś 3 tyg. temu, żrą tam pełnymi gębami że się tak mało subtelnie wyrażę. Poza tą 1/2 koniczyny roślinność w zasadzie ta sama, kwaśna łąka.
|
| |
jola1979 | 18.06.2014 22:17:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1868880 Od: 2013-3-21
| Jeśli trawa jest już "za stara",kozy za długo przebywają na niej,posikają i pobobkują,wtedy jej jeść nie chcą. Ja skosiłabym tą trawę.Gdy popada,wtedy trwa się "odmłodzi",urośnie i wtedy zobaczysz jak będą wcinać. Ja w sytuacji,gdy moje kozy mają już "pełne dupy"trawy,która jest na pastwisku,wtedy koszę ze "świeżego"miejsca i dostają na pastwisko skoszoną.Gdy kilka dni pada,kozy w koziarni siedzą,trawka podrośnie,odmłodzi się,stanie się soczysta,wtedy wyjdą na pastwisko i wcinają tak jakby jakiś smakołyk dostały. Trwa zbyt sucha(wtedy,gdy dłuższy czas nie pada),nie jest chętnie zjadana przez kozy.
|
| |
Electra | 22.12.2024 07:22:22 |
|
|
| |
artambrozja | 18.06.2014 23:08:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1868911 Od: 2013-3-25
| chciałam napisać to samo co Jola _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Lhuna | 18.06.2014 23:32:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1868919 Od: 2014-1-7
| Ok, czyli skosimy. Dzięki wielkie.
|
| |
Madzia321 | 20.08.2014 22:20:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 114 #1921662 Od: 2014-1-5
| Witam, dziś ogrodziłam kozom około 40 arów łąki i nie wiem czy przegrodzić na połowę żeby dobrze wyjadały a nie zmarnowały czy wypuśćić na całość odrazu ? kóz mam 8 |
| |
LadyM. | 20.08.2014 23:51:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1921711 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Przegrodzić
Proponuję ten artykuł:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
M.in informacje n.t. pastwisk, wypasu, okresów odrostu runi itp |
| |
Lhuna | 04.09.2014 15:03:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1933022 Od: 2014-1-7
| Czy żołędzi mogą jeść ile chcą? Panie sobie poszerzyły terytorium pastwiska i chodzą do sąsiadów do lasku. A w ogóle to moją koniczynę strasznie zryły mi dziki, bez sensu i nie wiem, czy to zagrabywać z powrotem,bo nierówno się zrobiło teraz, czy zostawić. |
| |
LadyM. | 04.09.2014 18:48:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1933193 Od: 2013-3-22
| Tę koniczynę to raczej wyrównać jakoś. Zwlaszcza jakby miała być koszona. Zwłaszcza jakby kosom. Ale grabiami? Masochizm lekki. Chyba, że to w ramach ćwiczeń cielesnych.
A tak w ogóle, to może tym dzikom prąd postawić? Albo siatkę leśną. Bo zaczną od koniczyny, a skończą w rabatkach. |
| |
Lhuna | 19.01.2015 21:48:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #2026887 Od: 2014-1-7
Ilość edycji wpisu: 1 | Gdzieś czytałam ( na którymś z innych forów), pisał chyba Zielony Kruk (?), że wypalanie łąki / pastwiska, mimo że jak wiadomo, to barbarzyństwo, ma jednak sens na terenach podmokłych. Z racji tego, że niszczy przetrwalniki motylicy ( nie pamiętam, w jakiej postaci itd.).
Moje pastwisko, jakieś 150 m2, to właśnie taka łączka nad stawem, południowy stok, ale na wiosnę traktor się zakopuje, mimo że zdrenowana itd. Kwaśna łąka, przekształcana przez nas w koniczynowisko. Czyli to nie byłoby wypalanie hektarów tylko kawałka, pod nadzorem itd. Co o tym myślicie? i tak muszę to jakoś doprowadzić do ładu,zgrabić ( ręcznie ) bo dziki strasznie zryły.Dosiać koniczynę itd. Czy jest sens, a propos motylicy..?
|
| |
gawron | 20.01.2015 04:22:43 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2027041 Od: 2013-11-5
| Bardziej bym się zastanawiał czy jest sens z tą koniczyną chyba, że w małej ilości jako dodatek do trawy. |
| |
LadyM. | 20.01.2015 08:26:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2027073 Od: 2013-3-22
| Czy to ta łączka między drzewami? Ciężka chyba trochę sprawa z wypalaniem tego, w sensie - ogarnąć ogień, żeby nie poszło dalej. Poza tym, może skończyć się tym, że sąsiedzi wezwą straż pożarną i będzie jazda o wartości ok 500zł. W dodatku minusy mogę przewyższyć plusy, bo tego ślimaka przecież nie zniszczy się tam raz na zawsze i całkowicie. Odnośnie tej łąki zrytej dzikami: koniczyna nie jest najlepszą rośliną na łąkę podmakającą. I jako uprawa "raz na zawsze". Wypasanie na samej koniczynie jest dość problematyczne (żeby mokra nie była, żeby nie zeżarły za dużo) Można by to wczesną wiosną (o ile nie będzie zbyt mokro) przejechać talerzówką i posiać jakąś specjalistyczna mieszankę traw, jakie oferują np tu
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Łąkowa na gleby torfowe TŁ-9
lub tu:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
- Cent5 |
| |
Electra | 22.12.2024 07:22:22 |
|
|