| |
koziebrody | 20.04.2016 21:23:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2272558 Od: 2014-1-12
| FARMA FORTE płaska łyżeczka na dwadzieścia kg.do ustnie. SUL-TRIDIN domięśniowo. NEOSOL do picia. |
| |
Electra | 05.01.2025 08:16:02 |
|
|
| |
Kojot | 20.04.2016 23:03:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wojszyn
Posty: 51 #2272619 Od: 2013-11-19
Ilość edycji wpisu: 1 | Około 19.00 koziołek miał trochę bardziej zwartą kupę, ale za jakąś godzinę znowu zrobił na rzadko (nie woda, tylko konsystencja musztardy, kolor brązowy.) Jeny... dawno nie miałam biegunki w stadzie i już tak dobrze nie pamiętam. Czy ta "zaległa rzadka kupa" musi zlecieć? Bo koziołek ma teraz wielki apetyt i od razu napił się wody, gdy podałam letnią.
Czekam jednak do jutra, jak nie będzie poprawy to wzywam weta, lepiej dmuchać na zimne. Jeszcze zaznaczę, że w ciągu ostatnich 10 godzin koziołek wydalił się może ze 3-4 razy, czyli nie robi co pół godziny, jak to kiedyś u mojej koziny chorej było. Stado odrobaczone, poza tym nie ma styczności z nowoprzybyłymi maluchami. A 3-miesięczne dzieciaki jeszcze się nie kwalifikują do odrobaczania, czy już tak?
EDIT
Rano koziołek znowu był cały brudny. Weterynarz mógł być dopiero późnym popołudniem. Posprzątane, tyłek umyty, podałam kawę zbożową na sucho i cud! Teraz już robi kuleczki, jeszcze sklejone, ale niebrudzące, suche i czarne. Je i przeżuwa, więc wet odwołany. Mam nadzieję, że to był fałszywy alarm i jutro już będzie całkiem dobrze. Ja jak zwykle panikuję, ale chyba lepiej popanikować (zwłaszcza po moich różnych przejściach z kozami). Prawdopodobnie zawinił ten zdradziecki chleb |
| |
LadyM. | 24.04.2016 13:17:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2274232 Od: 2013-3-22
| maszka pisze:
Na biegunki u zwierząt stosuje się zioła: kłącze pięciornika (20g) , korę dębu i liście szałwii po 30 g - dać łyżeczkę ziól do szklanki, macerowac w wodzie przez kilka godzin, a następnie zrobic z tego odwar (czyli podgrzewac przez pół godziny nie dopuszczając do wrzenia). Podawać kilka razy dziennie po łyzeczce do pyszczka. Działają zapierająco i przeciwbiegunkowo. Mozna spróbować, bo nie zaszkodzi.Koński szczaw (suszone nasiona) tez jest dobry, ale trzeba uważać, bo za duza ilośc spowoduje odwrotny skutek.
Jeżeli<, Maszka, jest to osobiście wyprobowana przez Ciebie mieszanka, dająca pozytywne efekty, to zgadzam się, jak najbardziej.
Minus sposobu przygotowania jest taki, że trwa kilka godzin, więc raczej nadaje się na drugi rzut. Bo, takie jest moje odczucie, przy biegunce trzeba reagować od razu.
Ja się nie upieram przy kobylaku, jako jedynym panaceum. Mówię o nim dlatego, ż emam od lat wypraktykowany. Oraz mam go pod ręka, w nadmiarze nawet. Corocznie zbieram. Nie muszę latać po zielarniach, żeby kupić. Bo w aptece, jak się ostatnio przekonałam, ziół się nie sprzedaje. A jeżeli, to w ograniczonym asortymencie i tylko w "ekspresówkach" |
| |
Bucia | 25.07.2016 17:57:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #2312050 Od: 2014-3-10
| Mam ogromny problem z biegunkami mianowicie nie wiedźmowata od czego dostaje biegunki w nocy rano najcześciej jest za późno na pomoc żadna kawa zbożowa węgiel ani nifuroksazyd nie pomógł p(mowię o przypadku gdy koza rano jeszcze stała o własnych siłach) W ten sposób padło mi polowe stada w odstępie kilku dni Wet dał antybiotyki domięśniowo i do pyszczka przez tydzień po skończeniu serii kolejna młoda dostała biegunki wet rozkłada ręce ze on już nie wie od czego,dostała zastrzyki przeżyła Po dwoch tygodniach kolejna mała kózka padła bo rano już leżała-miałam zastrzyk podałam doustnie tez ale już za późno Jestem załamana Starcilam najlepsze kozy a wet nie wie o co chodzi domowe sposoby tez zawiodły Co mam robic? U mnie kury przełażą do kóz regularnie cała zimę cześć kur spało w koziarni i było ok ale teraz zaczęłam sie zastanawiać czy kury nie sa problemem ale wet twierdzi ze nie |
| |
Leosia | 25.07.2016 18:13:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #2312052 Od: 2013-4-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Badania krwi trzeba zrobić i kału na kokcydiozę. Leczyć wszystkie sztuki jednocześnie. Wygląda na ostrą infekcję E. Coli. |
| |
mikser | 25.07.2016 21:49:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Skierniewice
Posty: 195 #2312164 Od: 2015-11-21
| Bucia, a czym karmisz kozy? |
| |
Bucia | 25.07.2016 23:09:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #2312189 Od: 2014-3-10
| Mam ogromny problem z biegunkami mianowicie nie wiedźmowata od czego dostaje biegunki w nocy rano najcześciej jest za późno na pomoc żadna kawa zbożowa węgiel ani nifuroksazyd nie pomógł p(mowię o przypadku gdy koza rano jeszcze stała o własnych siłach) W ten sposób padło mi polowe stada w odstępie kilku dni Wet dał antybiotyki domięśniowo i do pyszczka przez tydzień po skończeniu serii kolejna młoda dostała biegunki wet rozkłada ręce ze on już nie wie od czego,dostała zastrzyki przeżyła Po dwoch tygodniach kolejna mała kózka padła bo rano już leżała-miałam zastrzyk podałam doustnie tez ale już za późno Jestem załamana Starcilam najlepsze kozy a wet nie wie o co chodzi domowe sposoby tez zawiodły Co mam robic? U mnie kury przełażą do kóz regularnie cała zimę cześć kur spało w koziarni i było ok ale teraz zaczęłam sie zastanawiać czy kury nie sa problemem ale wet twierdzi ze nie |
| |
tanakakt | 20.09.2016 07:37:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 207 #2334427 Od: 2013-4-19
| Witam. Wspomòżcie wiedzą i doświadczeniem. Biegunka woda, ale słyszę jak się woda jak by belonta w żołądku, tak jak by nalać wody do słoika zakręcić i huśtać, taki dźwięk. O co chodzi?????? |
| |
LadyM. | 20.09.2016 09:10:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2334463 Od: 2013-3-22
| tanakaktWłaśnie się tu
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
z tematem biegunki zmagamy, bo kolesiowi nie chciało się poszukac odpowiedniego tematu.
Tam poczytaj co sugerujemy w temacie biegunki.
Ja tylko podkreślę jeszcze raz -jak przy stosowaniu chłopskich metod biegunka w dwa-góra trzy dni nie przechodzi - konieczny jest wet z antybiotykiem.
Sciagnąć z pastwiska, zamknąć o sianie i/słomie i wodzie. To po pierwsze! |
| |
tanakakt | 21.09.2016 15:23:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 207 #2335083 Od: 2013-4-19
| witam.Mamy problem z biegunką, był wet leki podane itp... kazał podawać do picia kawę zbożową moje pytanie czy mogę podać inkę instant czy lepiej kupić kawę zbożową to zwykłą do parzenia? |
| |
LadyM. | 21.09.2016 15:50:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2335102 Od: 2013-3-22
| Inkę nie. To jest jakies sztuczne gówno. Kup dobrzynkę lub kujawiankę (anatola tez nie). Zagotować wodę w garnku i sypnąć na wrzatek. Sekunde tak potrzymać, zgasić, przykryć pokrywka i poczekac aż naciągnie. Jak parze sobie to biore łyżkę na szklankę, więc proponuję na jakis sensowny napar 4 łyzki na litr wody.
Oczywiście wlew, bo nie będzie uprzejma wypić z miski. |
| |
Electra | 05.01.2025 08:16:02 |
|
|
| |
artambrozja | 21.09.2016 20:35:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2335203 Od: 2013-3-25
| już to pisałam, jest w Polsce wirus, który zamiata kozy i owce. Wspomóc można "domowymi sposobami", ale trzeba uderzyć mocnymi lekami. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
tanakakt | 23.09.2016 12:37:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 207 #2335837 Od: 2013-4-19
| Jak już pisałam wet był w środę dał 3 kroplówki jakieś 3 zastrzyki i od wczoraj kupa jest ok, apetyt dopisuje sianko wcina, kawkę piję sama bez proszenia ALE nie wstaje, nie potrafi ustać na nogach, sama wogóle nie wstaje, małżon mój wczoraj ją postawił ale ustała chwilę i klapła, dzisiaj leży cały czas ja nie mam siły jej dźwignąć. No i nie bardzo mam pomysł co tym razem. Mieliście taką sytuacje? Na razie wet mi nie odbiera. |
| |
tanakakt | 23.09.2016 14:51:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 207 #2335890 Od: 2013-4-19
| Jest diagnoza kwasica =-O |
| |
Wanda_K | 30.09.2016 15:42:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #2338590 Od: 2016-2-18
| Podpowie ktoś, jaką bezpieczną dawkę PECTOLITU podawać kózce w wieku 6 miesięcy? |
| |
LadyM. | 30.09.2016 17:43:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2338650 Od: 2013-3-22
| Łyżka stołowa na szklankę wody 2 razy dziennie. Co prawda pisza że 5dag na litr, ale kozia nie wypije na raz tego litra, a pectolit żeluje po chwili Ja dawałam kozom w małym pojemniczku pod pysk i wypijały chetnie. Ma to taki jabłuszkowy zapach, więc moze dlatego. |
| |
Wanda_K | 30.09.2016 18:48:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #2338671 Od: 2016-2-18
| dziękuję za podpowiedź |
| |
Wanda_K | 05.10.2016 10:37:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 52 #2340694 Od: 2016-2-18
| Biegunka nie ustępuje idzie już drugi tydzień. Kózka 6 miesięcy. Zawsze bardzo żarłoczna. Z początkiem tamtego tygodnia dostała biegunki. Dopóki nie była aż tak bardzo luźna stosowane były domowe sposoby, wiec dieta i wywar z tatarczucha. Nie pomagało co gorsza biegunka zrobiła się wodnista. Zaaplikowane miała witaminy i serię trzydniowego antybiotyku w zastrzykach. Stopniowo ustępowało w poniedziałek były już zwyczajne bobki. Oczywiście podawany był też pectolit dwa razy dziennie. Dzisiaj widzę znowu ma rozluźnione odchody. Telefon do weterynarza, ale on nie wie co może być bo zastrzyki powinny pomóc. Proponuje odrobaczyć, bo to może od robaków. Mała jak wspomniane było wcześniej jest na diecie, siano i woda. Ma apetyt, wydziera się za czymś lepszym. Żwacz pracuje,burczy w nim, widać jak się przewala, mała przeżuwa. Może faktycznie to te robaki. A może zaraziła się czymś od świń? Mam taka sytuacje, niedaleko mnie facet trzyma wietnamki które krzyżuje z dzikami, wymknęło mu się chyba to spod kontroli i krzyżują się teraz jak popadnie. Jest tego multum. Cały rok pełno much, niemiły zapach i te nocne wypasy w zbożach i na pastwiskach. Także ciągła batalia. Wiem, że po moim pastwisku też biegają.Chodzą po tych odchodach w swojej zagrodzie a potem roznoszą świństwa po pastwiskach i być może moja bidula coś złapała od nich. Może ktoś z Was się zna czy są jakieś choroby, wirusy którymi mogła się zarazić od świń i dają takie biegunki? |
| |
LadyM. | 05.10.2016 16:46:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2340889 Od: 2013-3-22
| Sama wiesz, że jeżeli byłby to jakiś wirus, to antybiotyk nie pomoże. Ale robale od tych świń tam mogą występować masowo. Świnie się odrobacza koniecznie, a jak facet to puścił na żywioł to pewnie robaki je jedzą od wewnątrz.
Ja praktykuję zasadę, że nie odrobacza się chorego zwierzęcia. Środek odrobaczający to "trucizna", robale padając wytwarzają dodatkowe toksyny. Organizm, żeby sobie z tym poradził, musi być zdrowy. Chyba, że sytuacja jest taka, że bez odrobaczenia ani rusz dalej... |
| |
CheNelly | 05.10.2016 18:37:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2340962 Od: 2015-5-28
| Zrób badanie odchodów. Majątku nie kosztuje, a przynajmniej będzie wiadomo czy i jakie to robaki. |
| |
Electra | 05.01.2025 08:16:02 |
|
|