| |
Mati10 | 07.03.2014 19:39:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1771401 Od: 2013-12-7
| Czy duża jest szansa ponownego zalegania przy następnym porodzie? |
| |
Electra | 22.12.2024 12:43:23 |
|
|
| |
monia8366 | 07.03.2014 21:30:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1771462 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Bardzo duża, jak koza raz będzie miała porażenie to często się to nawraca nawet nie musi być po wykocie może w szczycie laktacji zalegać. Jeśli koza ma taką "przypadłość" warto tuż po wykocie dać jej wapno w zastrzyku prócz wapna w pożywieniu. Zaleganie jest też spowodowane brakiem magnezu i fosforu a także anemii. Dlatego warto kozom kotnym sprawdzać dziąsła i powieki czy mają odpowiedni kolor czyli różowy a nie blady czy biały. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Mati10 | 08.03.2014 12:01:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1771907 Od: 2013-12-7
| Czy spotkał ktoś się z dawaniem siary po porodzie dorosłej kozie? |
| |
monia8366 | 08.03.2014 17:57:26 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1772161 Od: 2013-3-21
| U krów często podaje się siarę po ocieleniu, by właśnie nie zalegała. U krów porażenie jest bardzo częste tym bardziej u wysoko dojnych. Dlatego jest to stary sposób by uniknąć problemu. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 08.03.2014 20:08:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1772260 Od: 2013-3-21
| Coś może w tym być.Jedyna koza,której zalegało,a zalegało przed wykotem,była to bardzo mleczna koza i w związku z tym miała dużo siary i to "porządnej jakości",więc po wykocie zdoiłam trochę,żeby zamrozić.Zdoiłam do pojemnika i postawiłam pojemnik z siarą na korytku,podstawiłam koźlaka do cycka,bo jeszcze słaby był.W tym czasie koza z wielkim apetytem wypiła z miseczki całą siarę,którą miałam zamrozić |
| |
Mati10 | 08.03.2014 20:33:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1772278 Od: 2013-12-7
| No właśnie daje się głównie krowom i bardzo chętnie piją. Jedna krowa tak się odwapniła, że 4 razy wet był z kroplówkami, a przy następnym porodzie nie była zdojona do końca i siarę wypił cielak i ona resztę i już więc nie odwapniła się. Myślę, że skoro krowom to pomaga to warto zastosować u kóz również, szczególnie z tendencją do zalegania. |
| |
jola1979 | 08.03.2014 21:25:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1772311 Od: 2013-3-21
| Tyle,że kozy powyżej roku nie trawią mleka.Nie wiem,czy to samo tyczy się siary,ale siara to też mleko tyle,że w gęstszej postaci. Druga sprawa koza nie powinna pić mleka z miseczki.Chyba,że dorosłej kozie będziemy siarę butelką podawać |
| |
LadyM. | 08.03.2014 21:52:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1772330 Od: 2013-3-22
| To picie mleka z miseczki dotyczy Jolu chyba koźląt. Chodzi o te łebki do góry, żeby wpadało gzie nalezy i odruch ssania. No, a słyszałam o karmieniu koźlęcia mlekiem łyżeczką.... |
| |
monia8366 | 08.03.2014 22:06:34 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1772351 Od: 2013-3-21
| siara to nie mleko. W porównaniu do mleka właściwego matki, siara jest szczególnie bogata w białka, z których większość jest mało odżywcza, ale gra ważną rolę w dojrzewaniu przewodu pokarmowego młodych ssaków. Zawiera dużo witaminy A, sodu i chlorków, stosunkowo niewiele w porównaniu z mlekiem węglowodanów, potasu i tłuszczu.Zawiera bardzo wysoki poziom przeciwciał IgA, do 5 mg/ml w pierwszych dniach. Mała ich część jest wchłaniana, a większa pozostaje na powierzchni układu pokarmowego dziecka, działając jako 'płaszcz odpornościowy', zapobiegając przyklejaniu się patogenów do ścianek układu pokarmowego. Prostaglandyny obecne w siarze nie są trawione przez żołądek dziecka, ale pozostają nietknięte i działają jako ochrona żołądka i innych organów I nie trzeba podawać z butelki _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 18.02.2015 17:01:50 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #2047541 Od: 2013-3-21
| annorl1 pisze: nie wiedziałam, gdzie napisać, więc w razie czego proszę o przeniesienie. moja Kasiulka, przewidywany termin wykotu ma za miesiąc. do wczoraj wszystko było w porządku, a wieczorem jak poszłam z kolacją, nie wstała tylko leżała dzisiaj rano próbowała wstać, ale zaraz sie położyła, to samo po południu. apetyt ma jak zwykle ogromny, więc ketozę raczej wykluczam. bo z tego co czytałam, to przy niej występuje brak apetytu. mąż kazał jeszcze odczekać do jutra i jak jej nie przejdzie, to jutro po weta dzwonić. martwię się, nie mam pojęcia co się dzieje może ktoś miał coś podobnego? albo ma pomysł co się mogło stać? dodam, ze nie mogły sie z drugą kozą pobić, bo sa w osobnych boksach. nie mają do siebie dostępu, tyle co sie widzą.
_________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 18.02.2015 17:03:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #2047543 Od: 2013-3-21
| Poczytaj ten temat , znajdziesz odpowiedź a jak będziesz miała jeszcze pytnia - pytaj. Wet konieczny, to pewne. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 22.12.2024 12:43:23 |
|
|
| |
annorl1 | 18.02.2015 17:14:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2047547 Od: 2014-1-18
Ilość edycji wpisu: 1 | Monia, dzięki za przeniesienie. szukałam i zupełnie nie widziałam tego tematu poczytany, ale dalej nie wiem co z Kasiulką moze być? pisałaś o swoim eliksirze do picia, ale jak Kasiula jest kotna, to też można by coś takiego podać? czy to maluchom/maluchowi nie zaszkodzi? zaraz pójdę i sprawdzę jej dziąsła i powieki czy sa blade czy różowe...
jak na moje oko, to i wargi i powieki są różowe. ale tak jasno różowe. |
| |
monia8366 | 18.02.2015 17:58:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #2047575 Od: 2013-3-21
| nie powiem ci czy taka ilość związków nie zaszkodzi kotnej kozie dlatego lepiej się doradzić weta. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
annorl1 | 18.02.2015 19:44:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2047680 Od: 2014-1-18
| no nic, jak jej do rana nie przejdzie, to z samego rana dzwonię do weta, niech przyjeżdża. oby tylko się co nieco znał. |
| |
monia8366 | 18.02.2015 20:03:44 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #2047698 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | podaj jej wapno, jeśli posiadasz.A rano dzwoń po weta. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
annorl1 | 18.02.2015 20:16:57 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2047714 Od: 2014-1-18
| mam kredę pastewną w proszku. nada się? ile jej tego podać? byłam z kolacją u kóz, niestety ale bez zmian Kasiula próbuje wstać, ale bez skutecznie tyle co się podczołga kawałek i koniec. po weta zadzwonię z samego rana, żałuję że posłuchałam męża i nie zadzwoniłam od razu dzisiaj |
| |
jola1979 | 18.02.2015 21:54:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2047799 Od: 2013-3-21
| Skoro koza leży,to do jedzenia podawać łyżeczkę od herbaty-sody(taka jak dla ludzi).Soda "rozrusza"żwacz. Kredy pastewnej możesz dać,mi wet kazał dawać po łyżeczce,codziennie. Ja dodatkowo kupiłam środek energetyczny(taki dla krów z podejrzeniem lub z ketozą).Nie żadna glukoza czy tp,po prostu środek energetyczny.Coś na zasadzie naszego "Red bulla". Środek energetyczny kupiłam w punkcie sprzedaży pasz.Naszukałam się bardzo,bo tylko w jednym był,oddalonym 20km ode mnie. Moja koza nie wstawała miesiąc.Jakby ją zobaczyć po 2 miesiącach od wstania,to nikt nie uwierzyłby,że nie wstawała tak długo. Wet kazał też podnosić ją z 2-3 razy dziennie i masować nogi oraz żwacz. Masakra było podnieść samej taką,dużą kozę.Na szczęście moja koza miała problem tylko z ustaniem na przednich nogach.Na tylnych stała.No,ale ciężko było podnieść.
|
| |
annorl1 | 18.02.2015 22:10:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2047816 Od: 2014-1-18
| Jolu, dzięki :* już o tej porze nie będę nic kombinowała. kozy dawno śpią. rano zadzwonię do weta i zobaczę co powie na wizycie. jej, nie wyobrażam sobie podnoszenia kozy, i nie dlatego że ciężko, bo mąż by mi pomógł, ale dlatego, ze koza jest w zaawansowanej ciąży... nic, mam nadzieję, że lekarz pomoże. |
| |
Bucia | 19.02.2015 01:36:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 231 #2047876 Od: 2014-3-10
Ilość edycji Admina: 1 | Podaje mojej kotnej kozie eliksir już tydzień a ona ciagle leży jak wstanie to chwieje się i bardzo ostrożnie stawia kopytka Wet podał na wzmocnienie wapno i nic wiecej.... |
| |
monia8366 | 19.02.2015 07:24:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #2047903 Od: 2013-3-21
| Bucia niestety nie zawsze udaje się kozę wyleczyć. Ale mojej kozie podawałam tą mieszankę bardzo długo ( ponad miesiąc jak dobrze pamiętam) i wstała. Wet powinnien podać fosfor do mięsniowo i witaminy. Podnoś ją , masuj. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 22.12.2024 12:43:23 |
|
|