Zaleganie u kóz
oraz porażenie okołoporodowe
    annorl1 pisze:

    nie wiedziałam, gdzie napisać, więc w razie czego proszę o przeniesienie.
    moja Kasiulka, przewidywany termin wykotu ma za miesiąc. do wczoraj wszystko było w porządku, a wieczorem jak poszłam z kolacją, nie wstała tylko leżała smutny dzisiaj rano próbowała wstać, ale zaraz sie położyła, to samo po południu. apetyt ma jak zwykle ogromny, więc ketozę raczej wykluczam. bo z tego co czytałam, to przy niej występuje brak apetytu.
    mąż kazał jeszcze odczekać do jutra i jak jej nie przejdzie, to jutro po weta dzwonić. martwię się, nie mam pojęcia co się dzieje smutny
    może ktoś miał coś podobnego? albo ma pomysł co się mogło stać? dodam, ze nie mogły sie z drugą kozą pobić, bo sa w osobnych boksach. nie mają do siebie dostępu, tyle co sie widzą.


  PRZEJDŹ NA FORUM