choroba kozy | |
| | jola1979 | 04.12.2013 17:17:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1676526 Od: 2013-3-21
| Trzymaj się Leosia,walcz. U mnie różnie bywało...Miałam kiedyś śwniaka-miał może z 30kg.Poobijały go inne świniaki.Był wet kilka razy,zastrzyki-całe serie.Świnka nie wstawała,nie jadła.Tak przez 5dni.Nosiliśmy ją do korytka,nie chciała jeść.Schudła strasznie.Przy każdej próbie ruchu,kwik niesamowity,siniaki zajmowały 90% jej ciała. Maści,leki....wszystko na maxa.Po 5dniach przyjechał wet,bo był w okolicy,powiedział,że jeśli przez 5dni nic świnka nie jadała,to już po niej.No,a wet ten raczej do "pesymistycznie nastawionych"nie należał. Poprosiłam o kolejny lek.Podał lek i powiedział,że już nie ma sensu kłuć ją,bo i tak jej już nic nie pomoże. Co zaszłam do niej,ona na boku,leżała plackiem,ledwo oddychała. Patrzyłam tylko czy "jeszcze żyje".Po 8dniach takiego stanu,zachodzę o obórki i oczom nie wierzę,świnka przy korytku,wcina jedzenie jak szalona.Przez kilka dni słabo chodziła,ale potem już zachowywała się zupełnie normalnie.Wet nie mógł uwierzyć jak mu o tym powiedziałam,stwierdził,że to niemożliwe. Wiem,że to nie koza,ale czasem niemożliwe,staje się realem. Musisz w to wierzyć.Podaj jej ziółka,jeśli nie pomogą,na pewno nie zaszkodzą. Trzymaj się ciepło.Nie zaniedbuj swojego zdrowia. | | | Electra | 22.12.2024 12:57:48 |
|
| | | Leosia | 04.12.2013 19:52:01 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1676642 Od: 2013-4-2
| Stawiam ją, masuje, karmie, przekładam, okrywam kocem. Nogi sie pod nią gną, wygląda koszmarnie, taka biedna i szara :-( chudziutka jeszcze bardziej. Apetyt nadal jest. Ale żal patrzeć. | | | Leosia | 05.12.2013 10:21:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1677088 Od: 2013-4-2
| Igiełka odeszła w nocy. | | | monia8366 | 05.12.2013 10:41:15 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1677107 Od: 2013-3-21
| Strasznie mi przykro aż ściska w dołku _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | weszynoska | 05.12.2013 12:15:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie/Leśniówka
Posty: 325 #1677193 Od: 2013-3-24
| współczuję | | | krystian | 05.12.2013 16:04:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 804 #1677349 Od: 2013-4-8
Ilość edycji wpisu: 1 | Leosia współczuję | | | jola1979 | 05.12.2013 16:34:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1677372 Od: 2013-3-21
| Leosia bardzo,bardzo Ci współczuję. Wiem,że Ci ciężko,bo zawsze tak jest po stracie zwierzaka,ale widać była na tyle chora,że nie dało się nic zrobić.Zrobiłaś wszystko co mogłaś...
| | | artambrozja | 05.12.2013 17:18:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1677397 Od: 2013-3-25
| Leosiu przytulam mocno strasznie mi przykro, ale myślę, ze to dla niej lepsze, bo robiłaś wszystko co mogłaś a choroba postępowała.
_________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Leosia | 05.12.2013 20:08:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1677522 Od: 2013-4-2
| Dziękuje za ciepłe słowa. Niby koza a tak przykro... | | | monia8366 | 05.12.2013 20:51:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1677567 Od: 2013-3-21
| AŻ KOZA!! _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | artambrozja | 11.12.2013 09:00:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1682737 Od: 2013-3-25
| no ,to ja znów z prośbą Dzisiaj rano zachodzę a moje panny obie chore nie chcą jeść, pić, takie apatyczne i obie obślinione.
Nic nowego nie podawałam do jedzenia. Ale mam podejrzenia czy kreda pastewna nie może powodować takich skutków ubocznych? Przyznam się, ze do tej pory nie podawałam kredy. Dostają witaminy calwet i staram się je jak najlepiej odżywiać. A od dwóch dni dostają jeszcze kredę pastewną ( po płaskiej łyżeczce na kozę ) i nie wiem czy nie jest to efekt prze-witaminizowania. śnieżynka do tego zgrzyta szczęką. Podałam im już napar z rumianku i mięty, zaraz podam węgiel. Nie wiem czy panikować, czy na spokojnie.
Tak sie zastanawiam, czy to nie siano które dostałam, może w nim było jakieś zielsko. Nie są wzdęte i żadnych innych objawów nie zaobserwowałam. Bardzo Was proszę o pomoc, co jeszcze zrobić czy dzwonić od razu po weta? _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Electra | 22.12.2024 12:57:48 |
|
| | | LadyM. | 11.12.2013 09:06:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1682741 Od: 2013-3-22
| ja laik, ale jak calwet, to kreda jeszcze potrzebna? | | | artambrozja | 11.12.2013 09:12:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1682746 Od: 2013-3-25
| Iwona, no się naczytałam ze jak zakocone to dawać witaminy i kredę, daje najmniejsze dawki. chciałam dobrze.... _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | jola1979 | 11.12.2013 09:38:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1682777 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Kreda pastewna w "przedawkowaniu"może powodować biegunkę,ale nie apatyczność. Poza tym płaska łyżeczka na kozę,to nie jest wygórowana dawka. Może to z sianem coś nie tak? Węgiel chcesz podać,a biegunkę mają?Jeśli biegunki nie mają węgla nie podawaj. Co najwyżej możesz podać Pectolit,po 10ml na kozę.Poprawia trawienie. Po pectolicie,przynajmniej po takiej ilości nie dostaną zaparć,jeśli dasz węgiel,a nie mają biegunki,to mogą zaparcia dostać. Ja bym obserwowała,zmierz temp......Tak zapytam tylko odrobaczane były?Jak dobrze zrozumiałam są zakocone? Masz siano,które wcześniej podawałaś?Jeśli tak,to daj im tylko to siano i wodę,nic innego-żadnych zbóż,czy innych treściwych. | | | artambrozja | 11.12.2013 09:51:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1682782 Od: 2013-3-25
| Jola tak były odrobaczane. Węgla nie dam , właśnie wychodziłam do obórki to wezmę pectolit. jedzą cały czas to samo siano. Ładnie pachnie.
Wczoraj polazły ze mną na spacer po ogrodzie, nie wiem może się nie przeziębiły, bo było ładnie, chłodno, ale słonecznie. jedyne co podgryzały to gałązki świerków i dębów. nie mam pojęcia ... dziekuje Ci za rady
_________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | monia8366 | 11.12.2013 12:01:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1682911 Od: 2013-3-21
| Jolu węgiel podaje się także w sytuacji możliwości zatrucia działa oczyszczająco nie tylko na biegunkę. Wiem sama bo jak byłam w szpitalu na zakaźnym, zaraziłam się salmonellą lekarz mi podawała ogromne ilości węgla i powiedział że wychwytuje stany zakaźne i odtruwa. Ponad rok temu Kuba zatruł się owocem czarnego bzu dostał wstrząsu i węglem wyleczyłam. Dlatego węgiel nie zaszkodzi. Jeśli się ślinią mogły coś zjeść trującego. Ja bym podała węgiel, słomę i wodę i obserwowała ale była w kontakcie z wetem. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | jola1979 | 11.12.2013 12:34:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1682941 Od: 2013-3-21
| No to pierwsze słyszę,że węgiel na odtrucia się podaje? Jeśli odtruwałaś węglem,to ok,niech będzie węgiel.U nas od "zawsze"węgiel przeciw biegunce się podawało-na nic więcej.Widać "co kraj to obyczaj". Oj,człowiek całe życie się uczy
Artambrozja,dla pewności zadzwoniłabym do weta.Może przez tel coś doradzi albo najlepiej niech przyjedzie obejrzeć i przebadać Twoje kózki. Jeśli nie jest im lepiej,nadal ślinią się,wtedy może faktycznie się zatruły.Na samym początku powiedz wetowi,że są zakocone,bo nie każdy lek koza w czasie ciąży może dostać. Temp mierzyłaś? Jeśli chodzi o przeziębienie,to nie wiem,pewności nie mam,ale przy przeziębieniu raczej byłby kaszel,kichanie itd.Tak,że na przeziębienie mi to nie wygląda. | | | Adrian | 11.12.2013 12:46:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Sudety Środkowe
Posty: 92 #1682943 Od: 2013-11-24
| Węgiel aktywny
Preparat o silnych właściwościach adsorpcyjnych. Po podaniu p.o. wykazuje silne działanie przeciwbiegunkowe i zapierające. Działa również osłaniająco na błonę śluzową przewodu pokarmowego. Ponieważ charakteryzuje się dużą powierzchnią wchłaniającą, wiąże gazy jelitowe, bakterie, toksyny, białko oraz niektóre leki (salicylany, paracetamol, barbiturany, trójpierścieniowe leki przeciwdepresyjne, fenole, alkaloidy, sole metali ciężkich, pochodne benzodiazepiny, chlormetiazol, chlorochinę, chlorpromazynę i pochodne fenotiazyny, klonidynę i inne leki pobudzające OUN, digoksynę, digitoksynę, ibuprofen, kwas mefenamowy, mianserynę, nikotynę, parakwat, inhibitory MAO, fenytoinę, propranolol i inne β-adrenolityki, chininę, teofilinę, zydowudynę). Po podaniu p.o. nie wchłania się z przewodu pokarmowego i wydalany jest z kałem.
Wskazania
Objawowe leczenie biegunki, bębnicy. W zatruciach niektórymi lekami i związkami chemicznymi.
Przeciwwskazania
Nadwrażliwość na którykolwiek składnik preparatu. Nie stosować u osób nieprzytomnych, u których nie zabezpieczono dróg oddechowych. Nie należy podawać niemowlętom. W leczeniu ostrych zatruć inne niezbędne leki należy podawać parenteralnie. Jeśli konieczne jest wywołanie wymiotów przez lek doustny (np. preparaty zawierające wyciąg z wymiotnicy), to należy je wywołać przed podaniem węgla. Węgiel należy podać 30–60 min po ustaniu wymiotów. Nie należy stosować węgla, jeśli konieczne jest podanie p.o. swoistego antidotum, np. metioniny. Węgiel leczniczy jest mało skuteczny w zatruciach spowodowanych m.in. przez: kwas borny, siarczan żelazawy lub inne związki metali, DDT, cyjanki, lit, etanol, metanol, glikol etylenowy, produkty rafinacji ropy naftowej, a także kwasy mineralne i zasady. Węgiel aktywowany nie adsorbuje tolbutamidu ani innych pochodnych sulfonylomocznika. Ostrożnie stosować w przypadku zatruć środkami wpływającymi na perystaltykę jelit (np. środki przeciwcholinergiczne, opoidy). Nie podawać w przypadku ostrego zatrucia substancjami miejscowo drażniącymi i żrącymi.
(www.bazaleków.mp.pl) | | | artambrozja | 11.12.2013 13:06:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1682953 Od: 2013-3-25
| Dziękuję Wam bardzo za pomoc węgiel podałam mimo wszystko, bo właśnie ma działanie odtruwające ( absorbuje świństwa z przewodu pokarmowego ) i podałam jeszcze wapno.
Do weta dzwoniłam - nie ma czasu na wizytę, ale powiedział ze z objawów to typowe zatrucie jakimś zielskiem o działaniu narkotycznym. Wypróżniają się obie normalnie, teraz są już bardziej kontaktowe niż rano. na razie maja tylko siano, słomę i wodę z dodatkiem rumianku, temperaturę mają 38 , już się właściwie nie ślinią. Rano ta ślina była żółta.
_________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Leosia | 11.12.2013 13:25:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1682966 Od: 2013-4-2
Ilość edycji wpisu: 1 | Wszystkie te objawy opisane w podręczniku dr.Tomickiego wskazują na zasadowice.
Niestety z wetami ciężko. dzwoniłam na dyżur 24h dr chętnie przyjedzie ale o co chodzi? na hasło koza zbył mnie nagłymi problemami rodzinnymi...
Trzymaj się. życzę zdrowia dla kózek . | | | Electra | 22.12.2024 12:57:48 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|