NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ZDROWIE I HIGIENA » CHOROBA KOZY

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 8 / 10>>>    strony: 1234567[8]910

choroba kozy

  
jakubpiotr
24.01.2015 14:33:23
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy

Posty: 792 #2029865
Od: 2013-4-5
Co tu doradzać.. musisz sama ocenić.. czy się rozchorowała, czy jest pobita, czy czekać na weta, czy samemu skrócić cierpienia.
  
Electra28.03.2024 16:56:15
poziom 5

oczka
  
LadyM.
24.01.2015 17:58:33
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2029992
Od: 2013-3-22
Przede wszystkim to wypadałoby ją wziąc z tego mostka bo zimno.
  
Leosia
24.01.2015 21:59:14
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 550 #2030215
Od: 2013-4-2
na mostku czyli nie na boku.Jakis antybiotyk dostała, diagnozy brak, słabe rokowanie.
  
jola1979
25.01.2015 10:36:24
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Buk okolice Poznania

Posty: 2239 #2030472
Od: 2013-3-21
Jaka mogła być przyczyna według weta?Choroba,czy poturbowana?
  
Leosia
25.01.2015 15:57:24
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 550 #2030717
Od: 2013-4-2
Poturbowana,w razie infekcji dał antybiotyk. Dziś była martwa bidula.
  
PatiB
25.01.2015 17:00:47
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 447 #2030735
Od: 2014-6-23
Przykro smutny
  
jola1979
25.01.2015 17:07:47
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Buk okolice Poznania

Posty: 2239 #2030739
Od: 2013-3-21
Leosia współczuję płacze
Widocznie była za bardzo "w środku"poobijana.
  
Leosia
25.01.2015 20:30:42
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Posty: 550 #2030995
Od: 2013-4-2
Szkoda malutkiej. Zaskoczyło mnie to bardzo. Niby zgrane a tu taki wypadek smutny Z zewnątrz była cała, nie miałam ochoty sprawdzać co się stało w środku. Dziękuję za słowa wsparcia.
  
jola1979
25.01.2015 20:55:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Buk okolice Poznania

Posty: 2239 #2031025
Od: 2013-3-21
Nie dziwię się,ja też nie sprawdzałabym jej robiąc "sekcję".
Trzymaj się
  
krystian
25.01.2015 22:54:40
poziom 6

Grupa: Użytkownik

Posty: 804 #2031188
Od: 2013-4-8
Leosia bardzo mi przykro płaczeTrzymaj się
  
asica
18.07.2020 14:31:30
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 124 #5502082
Od: 2019-11-11
Kózka po wykocie była mniejsza od swojego brata i już po kilku dniach okazało się , że ma katar. Przeszkadzał on jej szczególnie gdy ssała. Córka za namową swojego partnera zadecydowała ,mimo moich zaleceń, że nie będzie jej leczyć.Chora kózka żyje już ponad pół roku z tym katarem. Przez cały ten czas ma możliwość ssać matkę. Apetyt jej dopisuje. Jest córką przywódczyni stada więc ma zapewniony dostęp do pokarmu. Mimo to kózka słabo rośnie .Wydzielina z nosa ma kolor zielonkawy. Jej katar nie jest zakaźny, bo żadna inna koza nie ma takich objawów. Proszę o radę czy można ją wyleczyć, bo córka rozważa możliwość oddania jej do uboju a mnie zwierzaka żal.
  
Electra28.03.2024 16:56:16
poziom 5

oczka
  
monia8366
18.07.2020 21:05:03
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #5502202
Od: 2013-3-21
pewnie przewlekłe zapalenie zatok , tu jest potrzebny antybiotyk. Żal że znieczulica jest tak wielka bo zwierzę mimo ogromnych szans jest skazane na chorobę. 6 miesięcy nic nie robić - dramat. Wybacz ale mogłaś mimo sprzeciwu córki podać jej antybiotyk od weterynarza po cichu.
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
asica
18.07.2020 23:26:53
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 124 #5502266
Od: 2019-11-11
Masz rację Monia, były partner mojej córki traktuje zwierzęta jak by to były przedmioty. I uwierz mi na słowo, nie miałam sposobności by podać jej antybiotyk. Na szczęście dla kózki teraz jest szansa by ją wyleczyć. Dzięki Monia. Pozdrawiam forumowiczów.
  
wsiania
09.12.2020 13:27:50
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 33 #6692984
Od: 2020-12-9
Witam całą Kozią Brać!Jestem Ania, podczytywałam Was od czasu do czasu, a teraz muszę napisać, bo nikt nie wie, co się dzieje... W połowie listopada jedna z moich kóz (dotychczasowa szefowa ferajny) zaczęła odstawać od stada - wolniej chodziła, mniej się pasła, więcej leżała. Zmartwiłam się, zawołałam weta - zbadał, zrobił USG (ma dwa zdrowe maluchy). Jadła bez zarzutu, więc zrzuciliśmy to na karb utraty przywództwa. Kilka dni później zaczęły jej się plątać nogi. Jednego dnia sama wróciła z pastwiska, następnego kołysała się na nogach, a kolejnego już nie wstała. Cały czas jadła siano, owies, sałatkę z warzyw i owoców, nie chciała pić. Znów wet - kroplówki, witaminy i minerały, glukoza ok, ketony w normie. Dwa dni potem nie było poprawy, więc zrobiliśmy dokładne badanie krwi - wyniki niemal książkowe. Jeszcze przez tydzień dawałam jej ze strzykawki do pyszczka witaminy B i selen z minerałami. Po dwóch tygodniach ćwiczeń, masowania i prób stawiania, w końcu stanęła na nogach, chwiejnie, ale stała. I było lepiej, co dzień dłużej stała, próbowała chodzić. W poniedziałek wstała całkiem samodzielnie, skakaliśmy z radości. A wczoraj regres o co najmniej tydzień, znów leży i nie ma opcji, żeby ją podnieść smutny Cały czas je, do picia trochę zmuszam, bo nie chce. Mi i wetowi kończą się pomysły, wet zaangażował też profesora z Uniwersytetu Przyrodniczego i nic smutny Czytałam o niedoborze magnezu, ale nie wiem, cała głupia jestem. Nikt ze znajomych nie miał podobnego przypadku. Wczoraj dałam jej strzykawką do wypicia rozpuszczony magnez, a potem odłupałam kawałeczek lizawki i rozpuściłam, też ze strzykawki wypiła. Macie jakieś pomysły? Po południu będzie wet, to może coś bym mu podpowiedziała. On bardzo chce, ale sam mówił, że o kozach na studiach nie było nic, a w mojej okolicy takowych mało, więc uczy się na doświadczeniu hodowców tak naprawdę. Bardzo, bardzo proszę o jakiekolwiek wskazówki.
  
monia8366
09.12.2020 20:50:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #6695755
Od: 2013-3-21
wapno w kroplówce , fosfor i żelazo w zastrzyku. Napisz mi lub wstaw wyniki badań
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
wsiania
09.12.2020 21:26:01
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 33 #6695968
Od: 2020-12-9
Wet już był, dostała w zastrzykach witaminy B, magnez, selen i nie wiem, co jeszcze. Dostałam jeż Jecuplex - jakiś shot minerałowo-energetyczny. Od południa ciągnie jej głowę do tyłu... Wygląda to źle. Niestety nie mam takiej kroplówki, mogę jej co najwyżej rozpuszczone wapno strzykawką do pyska wpuścić, bo w taki sposób pije... Wyniki zaraz spróbuję wstawić.
  
wsiania
09.12.2020 21:33:52
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 33 #6696053
Od: 2020-12-9
Morfologia (oznaczenie maszynowe)
WBC 6,07 G/l
RBC 15,0 T/l
HGB 80,0 g/l
HCT 0,255 l/l
MCV 17,0 fl
MCH 5,30 pg
MCHC 314,0 g/l
PLT W toku. G/l


ALT (GPT) 21,0 U/l
Albuminy 31,0 g/l
AP - fosfataza alkaliczna 711,0 U/l
AST (GOT) 144,3 U/l 122,0-321,0
Fosfor nieorganiczny 3,21 mmol/l 1,62-4,43
Białko całkowite 71,6 g/l 59,0-78,0
Bilirubina całkowita 2,75 μ,mol/l 1,70-32,3
Cholesterol 1,87 mmol/l
Chlorki 106,3 mmol/l 98,0-111,0
Kreatynina 55,5 μ,mol/l
Glukoza 5,05 mmol/l 3,00-5,20
GLDH 8,07 U/l
Mocznik 2,98 mmol/l 4,65-15,6
Potas 5,69 mmol/l 2,50-4,10
Sód 150,2 mmol/l 141,0-157,0
Wapń 2,49 mmol/l 2,20-3,05
Stosunek albuminy/globuliny 0,764
Globuliny 40,6 g/l
  
wsiania
09.12.2020 21:41:13
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 33 #6696098
Od: 2020-12-9
Chlorki 106,3 mmol/l 98,0-111,0
CK - kinaza kreatynowa 272,0 U/l 28,0-130,0 X
GLDH 8,07 U/l
Glukoza 5,05 mmol/l 3,00-5,20
GGTP 44,4 U/l 60,0-101,0
Kw. beta-hydroksymasłowy (BHB) 0,410 mmol/l
Magnez 0,970 mmol/l 0,740-1,62
Wolne Kwasy Tłuszczowe (WKT) 0,100 mmol/l
  
monia8366
10.12.2020 00:12:42
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #6697003
Od: 2013-3-21
Tego selenu to ona nie za dużo dostała ? co wizyta selen - przekroczenie dawki jest śmiertelne.
Ona jest kotna ? w którym miesiącu jest ? wygląda na porażenie okołoporodowe, podawać wapno . Choć przy takich obawach neurologicznych słabo to widzę smutny
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
wsiania
10.12.2020 00:41:37
poziom 1

Grupa: Użytkownik

Posty: 33 #6697175
Od: 2020-12-9
Właśnie od niej wróciłam. Jest zakocona, ciąża ma jakieś 3,5 miesiąca. Rozpuściłam jej wapno, dałam ze strzykawki, ale piła bardzo chętnie. Pochrupała siana, zjadła trochę owsa z obierkami z jabłek. No, nie wygląda to dobrze. Dopóki siedziałam i ją karmiłam, była żywa, zainteresowana. Jak oparła głowę, to jakby przysypiała. Podparłam ją, żeby się nie przewróciła, przykryłam i zobaczymy. Więcej nic nie jestem w stanie teraz zrobić. Dziękuję bardzo za odzew, rano dam znać, jak sytuacja wygląda.
  
Electra28.03.2024 16:56:16
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 8 / 10>>>    strony: 1234567[8]910

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ZDROWIE I HIGIENA » CHOROBA KOZY

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny