| |
WildBirdPark | 27.02.2014 15:38:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1761809 Od: 2013-7-31
| Przepraszam że zakładam nowy temat ale wydawało mi się że gdzieś na forum było napisane o kantarkach dla kóz...? Jeśli było to czy ktoś może mi pomóc to znaleźć bo szukam i nic nie znajduje...
Z góry dziękuje. |
| |
Electra | 23.12.2024 06:26:27 |
|
|
| |
monia8366 | 27.02.2014 16:07:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1761836 Od: 2013-3-21
| są kantary do zakupu w Sklepie rolniczym internetowym ale nie polecam kozy wszędzie się wciskają i szybko haczą o kantar. mogą sobie zrobić krzywdę.ale to tylko moje zdanie. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 27.02.2014 16:11:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1761837 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 2 | nie wiem, czy na tym forum, na pewno na drugim jest. Ja tam napisałam artykuł o "kozach pociągowych", m.in. o uprzęży tez.
Ja zrobiłam mojemu Stefanowi uzdę (nie wiem czym się rózni kantar od uzdy, już wiem, Starszy mi wyjaśnia właśnie -uzda do wiązania w stajni, kantar -do jazdy, ma więcej pasków)ze sznurka. Na amerykańskich stronach można znaleźć mnóstwo wzorów. Ta ze sznurka nie jest praktyczna, bo jak szarpnie głową to się zaciska i powstaje pewien dykomfort.
Tu są uzdy z amerykańskiego (?)sklepu:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Ja mam zamiar wykonać z taśmy tę uzdę X.
A to jest robocza, czyli kantar:
I jeszcze taka:
/wszystkie obrazy z podlinkowanej strony/
Oglądałam te kantary na rolniczym sklepie. Ale tam były chyba dla bydła i dla tryków.
Ten sznurkowy robi się mniej więcej tak, jak pokazuja tu:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
W tym miejscu, gdzie w instrukcji jest przeplatene między linki kręconego sznurka (kroki 2-5) ja zrobiłam pętlę, składając sznurek i zszywając go, a potem oplatając nicia tapicerską.
Ale to tak na chwilę, dopóki mu pychol nie urośnie. |
| |
WildBirdPark | 27.02.2014 17:32:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1761912 Od: 2013-7-31
| Tnz. ja mam kantary dla moich kóz - taki model jak na trzecim rysunku - ale jak do tej pory wykorzystywałem je tylko do przeprowadzania kozła na pastwisko i czasem przy palikowaniu (teraz już nie palikuje kóz). Dzisiaj moja Mela zahaczyła obrożą o gałąź i próbując się uwolnić okręciła te obrożę w ósemkę zaciskając ją sobie na szyi.. Stąd pytanie o kantary/uzdy bo myślę o zmianie.. |
| |
maullida | 27.02.2014 17:35:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 11 #1761915 Od: 2013-9-3
| hmmmm, a do czego kozie kantar? rozumiem, ze zamiast obrozy? |
| |
Mati10 | 27.02.2014 17:46:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1761919 Od: 2013-12-7
| Tak, zamiast kantaru. Osobiście widziałem kozy, które miały łańcuchy dość mocno zapięte na szyi, sznurki jako ,,naspanik", które się wrastały i kilkudziesięciocentymetrowe racice, widok trochę rażący, a jak powiedziałem, że się wrosły to facet powiedział, a to może trochę, a racicę miał obciąć przed sprzedażą. |
| |
WildBirdPark | 27.02.2014 18:18:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1761972 Od: 2013-7-31
| maullida pisze: hmmmm, a do czego kozie kantar? rozumiem, ze zamiast obrozy?
No właśnie zamiast obroży... Dlatego chciałem się dowiedzieć czy ktoś je stosuje zamiast obroży i jakie ma zdanie. Niewątpliwym plusem jest prowadzenie - mój koziołek na obroży gdy się go prowadzi - ciągnie, zatrzymuje się itd. Gdy ma założony kantar idzie koło nogi jak konik hehe. |
| |
LadyM. | 27.02.2014 18:56:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1762000 Od: 2013-3-22
| Próbuję Stefana przeprowadzać na tej uździe (bo to jest uzda jednak, nie kantar) i staram sie tak to robic, żeby nie miał okazji dawać do tyłu i sobie zaciskać. To go nie dusi nigdzie, tylko mu troche sznuruje pychol. Poza tym stfan jest bez obrozy. Dziewczyny mają obroże, Andzia psią, Wanda selfmadebyme, z kółkiem, bo muszę je czasem zapiąc (np Wande do dojenia) Stefan lata luzem, ale jak będzie wyprowadzanie na pasienie, to coś mu trzeba będzie założyć. Jak zrobię te uzdę, to sie pochwalę (jak będzie czym). |
| |
Leosia | 27.02.2014 19:12:32 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1762011 Od: 2013-4-2
| Wywaliłam wszystkie obroże. Kozy dosłownie nosiły się za nie na rogach. Moje stado dopiero się zgrywa co jakiś czas wybucha awantura. nikt nie jest wiązany, wybieg ogrodzony. Wydaje się to bezpieczniejsze przy większej ilości. One szybko się uczą, idą za mną jak psy bez żadnych uwiązów. Do dojenia wchodzą na podest, zajadają owiesek bez wiązania. |
| |
EcoGypsy | 27.02.2014 19:39:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #1762041 Od: 2013-11-25
| Kantarów uzywają Anglicy, ale tylko na wystawach, i to nie wszyscy. Normalnie kazdy zakłada obrożę, albo nie zakłada niczego. Poza tym potrzeba zwierzę nauczyć chodzenia w kantarze najpierw _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
WildBirdPark | 27.02.2014 20:35:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1762106 Od: 2013-7-31
| A czy faktycznie jest większe ryzyko zaczepienia się kantarem niż obrożą? No bo w sumie obrożą też może się zahaczyć o gałąź czy konar, tak jak dziś moja Mela. Wiem że najlepiej było by bez niczego, ale u mnie to niestety nie przejdzie - droga z wybiegu kóz na pastwisko prowadzi niestety przez gęsto obsadzony ogród - nie ma opcji aby przeprowadzić je bez uwiązu bo od razu spierniczają na ogród i najbardziej ciągnie je do Rododendronów (tylko one obecnie mają duże, mięsiste liście hehe). |
| |
Electra | 23.12.2024 06:26:27 |
|
|
| |
LadyM. | 27.02.2014 21:07:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1762136 Od: 2013-3-22
| Fajnie masz Leosia. Ja moje małpy muszę jakieś 200m przeprowadzić na wypas. Nie ma opcji, żeby za mna poszły. Andzia musi byc na sznurku, natomiast Wanda na pewno pójdzie za matką. Bez matki trudno ją z obórki wyprowadzić nawet na obcinanie pazurków. Ale jak tylko sa luzem, to sie natychmiast leją i to Wanda zaczyna.
A Stefana właśnie na tej sznurkowej uździe uczę. Stefan sam, bez bab, chodzi za mna jak piesek. Natomiast, jak będą baby na zewnątrz, to na pewno będzie sajgon, bo będzie skakał po nich, a one będa go lały. Zastanawiam się, jak to opanuję, żeby 2 razy nie chodzic. |
| |
EcoGypsy | 27.02.2014 21:15:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #1762142 Od: 2013-11-25
| Osobiście nawet koni nie trzymam w kantarach, ani w stajni, ani na padoku. Jak kantar jest solidny i nie puści, to może załatwić kręgi szyjne. A wtedy to juz tylko utylizacja, niestety. _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
LadyM. | 27.02.2014 21:20:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1762147 Od: 2013-3-22
| Tak, że z tego wszystkiego WBPpozostaną Ci pewnie jednak obroże do tego przeprowadzania. Ponieważ to malizny są, to takie psie, zatrzaskowe. Łatwo będzie rozpiąc, gdy znajda się u celu i puścić luzem. |
| |
Kusy | 27.02.2014 21:29:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1762154 Od: 2013-3-22
| Ja kupiłam dla mojego Kozia szelki do zaprzęgu takie jak dla psa. Na razie niechętnie je zakłada ale jak już ubierze to jest ok. |
| |
WildBirdPark | 27.02.2014 21:41:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1762167 Od: 2013-7-31
| LadyM. EcoGypsy tak też zrobie. Ewentualnie kupie "bezpieczne" obroże - te które przy mocniejszym szarpnięciu same się rozpinają. Dziękuje za pomoc. |
| |
LadyM. | 27.02.2014 22:06:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1762205 Od: 2013-3-22
| No właśnie. Słyszałam o takich obrożach dla kotów. a;e dla psów też są? Toż moje by wiecznie luzem ganiały! |
| |
nerilion | 28.02.2014 08:44:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #1762436 Od: 2013-9-19
| Ja kiedys teżmiaalm nieprzyjemną sprawdę z obrozą. Ja osobiiście mam na kozach skórzeane obroże zrobione z pasków od dyszl dla kkonia- są bardzo grube i nie przekręcają się. Kantar mam dla kozła zrobiony przeze mnie na wzór końskiego haltera i bardzo sobie chwalę. p.s. uzda to stare określenie ogłowia- czyli do pracy, a kantar jest taśmowy lub skórzany. I to taka "piżama"- w niej koń może sobie chodzić i ew być także wiązany |
| |
maullida | 28.02.2014 10:17:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 11 #1762555 Od: 2013-9-3
| nie znam sie na kozach, pracuje z psami i wiem, ze kantary wszelkiego rodzaju potrafia byc bardzo niebezpieczne.. kantar swoje pochodzenie ma od sprzetu konskiego - tylko, ze kon gabarytowo jest nieporownywalny do kozy, czy psa, pomyslcie, co w przypadku naglego szarpniecia za kantar - skret karku w ekstremalnych przypadkach u tak drobnych zwierzat.. moje kozy chodza w psich obrozkach - zwykle zapinane jak pasek (nie zaciskowe, ani polzaciskowe). pomysl z bezpiecznymi obrozami moim zdaniem lepszy niz kantar...
zaciekawila mnie za to wypowiedz o szelkach zaprzegowych dla koz mini zaprzeg kozi! az normalnie chyba sprawdze co one na to (znaczy kozuchy ) |
| |
LadyM. | 28.02.2014 11:07:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1762653 Od: 2013-3-22
| Ale psie szelki nie bardzo się sprawdzają, poszukaj na amerykańskich stronach. Np. w tej broszurze jest pokazana właściwa uprząż dla kóz na stronie 10.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Na pewno nie mogą to być żadne szelki dla haszczaków. |
| |
Electra | 23.12.2024 06:26:27 |
|
|