| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Sprzedaż serów i mleka | |
| | mody | 01.08.2019 22:04:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #3975674 Od: 2018-3-1
| Witam mam pytanie, gdzie sprzedajecie mleko i sery, jestem spod Kolna w woj.Podlaskiem. mam właśnie problem bo nie mam gdzie teraz tego sprzedawać, może ktoś pomóc? | | | Electra | 22.12.2024 13:26:31 |
|
| | | toke8009 | 02.08.2019 11:45:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #3975772 Od: 2018-11-18
| No dużo zależy ile się ma na zbyciu tego towaru - przy większych ilościach warto pojeździć po okolicznych sklepach(zwłaszcza ze zdrową żywnością w dużych miastach) i popytać czy nie chcieli by nawiązać współpracy(niestety zwykle jeśli już nawet się zgodzą to na zasadzie komisu...Czyli ewentualne straty zostają po twojej stronie). W przypadku małych ilości(taka koziarnia przydomowa), to grupą docelowych klientów zwykle są okoliczni mieszkańcy (najczęściej letnicy,-). Można wystawić jakiś bilboard(za parę groszy wydrukują na plandece w drukarni), można dać ogłoszenie w necie(np na OLX), wreszcie samemu można stać po okolicznych targach i sprzedawać swoje wyroby... Niestety w Polsce nie ma profesjonalnie zorganizowanego odbioru i przetwórstwa mleka koziego(tak jak w przypadku np krów) - surowiec i wyroby raczej trzeba samemu zagospodarowywać i szukać rynku zbytu...na szczęście w dużych miastach od jakiegoś czasu jest mocny trend na żywność zdrową i ekologiczną, zatem wyroby kozie cieszą się coraz większą popularnością... Ps. Warto wraz z produktami wystawiać takie karteczki z wydrukami przetworów/przepisów z danego towaru, bo ludzie często nie wiedzą co mieliby zrobić z zakupionym serkiem, a miastowi lubią tzw. propozycje podania(coraz mniej ludzi umie gotować i często nie wiedzą jak podać np mięso kozie lub ser - na spróbowanie kupią raz, a jak im potrawa zamakuje to wtedy będą wracać po produkt,-p | | | PAMPON_PAMPON | 02.08.2019 11:50:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #3975774 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | a moze by tutaj przy okazji poruszyc aspekty prawne, przepisy,kontrole i badania naszych wyrobow..... przeciez z puntu widzenia prawnego,przepisow nie wyglada to tak chop siup....
| | | PAMPON_PAMPON | 02.08.2019 11:52:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #3975777 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | a zabrzmialo to tak jak by,wydoic koze,zabrac mleko na targ i sprzedac,trafisz na prawnika z miasta ktory udowodni ze sie rozchorowal odctwojego sera to jeszcze twoje dzieci beda splacaly odszkodowanie....to tak na marginesie | | | toke8009 | 02.08.2019 12:20:21 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #3975786 Od: 2018-11-18
| Pampon - z jednej strony masz rację, jak się ktoś uprze to się przyczepi(bardzo słuszna uwaga!). Z drugiej strony rolnicy z zarejestrowanym gospodarstwem rolnym chcący sprzedawać swoje wyroby w zakresie produktów żywnościowych są zobligowani do rejestracji w sanepidzie - tzn. mają prawo sprzedawać (ba, nawet wystawiać uproszczone "faktury" - uproszczony dokument sprzedaży) wyrobów ze swojego gospodarstwa - Sanepid przeprowadza rutynowe kontrole, daje wytyczne odnośnie wymogów produkcji konkretnego wyrobu i tyle...A to czy ktoś nie zechce się procesować licząc na odszkodowanie, to już inna sprawa - wiadomo,że wszystko jest cacy dopóki ktoś się nie przyczepi, a wtedy warto mieć wszystkie papiery ok. Ale z drugiej strony, to rolnicy chyba wszyscy których znam, mają gospodarstwa zgłoszone do kontroli w sanepidzie(bo na produkcję zbóż, owoców czy warzyw też trzeba...Więc to jest kwestia dopisania jeszcze mleka i serów do tego...). Natomiast ktoś,kto ma jedną czy dwie kózki niezarejestrowane przy domu, wedłóg prawa już łamie przepisy i wcale ich mieć nie powinien,-p (zatem tym bardziej nie powinien się obnosić z towarem od nich uzyskanym...). Tutaj pisałam raczej z myślą o sprzedaży towaru od "legalnych" kóz, gdzie sprawa jest dość oczywista jeśli chodzi o zbycie towaru. w sumie to tak z punktu widzenia prawnego, to nawet mięsa w zasadzie samemu nie mamy możliwości pozyskać, tylko trzeba oddać do profesjonalnej ubojni(a tam tez przyjmują tylko kozy z kolczykami,-p Zatem tak z jednej strony jakby tak patrzył na to co jest poprawne, to kóz bez kolczyków już w Polsce od dawna być nie powinno(a są), a z drugiej strony, jest tak jak pisze Pampon, wszystko dobrze, o ile ktoś się nie doczepi...Niestety jeśli chodzi o rynek zbytu mleka, to robiąc wszystko zgodnie z prawem, to dojdziemy do tego,że tylko profesjonalne wielkie koziarnie miały by szansę funkcjonować(podobnie jak w przypadku krów zrobili) - bo hala udojowa wyłożona kafelkami, dojarka automatyczna ze schładzalnikiem mleka - no nikt z kilkoma kozami tego nie utrzyma finansowo...Na szczęście na targach jeszcze nie ma nalotów na wiejskich producentów wyrobów własnych..A do sieci sklepów, to tak jak pisałam rynek zbytu przy większych hodowlach - to już i w sprzęt profesjonalny trzeba zainwestować... To trochę tak jak z tymi grzybiarzami przy drodze - wszyscy wiedzą ,że to nielegalne, ale oczywiście handel się odbywa...Aczkolwiek, tak jak pisze Pampon, ryzyko jest dla sprzedającego,-) | | | toke8009 | 02.08.2019 15:57:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #3975834 Od: 2018-11-18
| A i tam mi przyszło do głowy w ramach prawnych postraszyć jeszcze,-p Bo jak się ma kozy przy domu i próbuje się sprzedaży produktów własnego wyrobu od nich, to jak się jest na statusie rolnika(czyli zarejestrowane gospodarstwo, zarejestrowane kozy, opłacony krus to sanepid jak się przyczepi to mały pikuś,-p ewentualnie mandat wlepią(do 500zł). Gorzej jak ktoś nie ma statusu rolnika, to wtedy dopierniczy się urząd skarbowy...A to już nie są przelewki, bo faktycznie na karę z US to może nam majątku własnego i naszych dzieci nie starczyć...Polska państwem prawa i "sprawiedliwości"(ale nie wolności i przedsiębiorczości,-p | | | PAMPON_PAMPON | 02.08.2019 16:39:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #3975839 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | i tym 'optymistycznym' akcentem... pozdrawiam Cie | | | mody | 02.08.2019 18:45:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #3975853 Od: 2018-3-1
| No fajnie dzięki chociaż nie chodziło mi o jakieś sanepidy itd ale dzięki | | | koziebrody | 02.08.2019 20:25:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #3975870 Od: 2014-1-12
| MLECZARNIA TUREK SP Z O O, przyjmuje mleko. My mamy w trzy mlekomaty i jeden z produktami. Dużo też sprzedajemy u siebie lub przyjeżdżają okoliczni mieszkańcy lub turyści wracający z Zakopanego. | | | toke8009 | 02.08.2019 20:47:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #3975884 Od: 2018-11-18
| Mody, no wiem - chodziło ci o to, co zrobić z mlekiem czy serkiem od kilku swoich przydomowych kózek pewnie. Ale to właśnie jest dokładnie to co z grzybiarzami - sprzedajesz wśród znajomych i rodziny i liczysz,że nikt się nie dopierniczy...takie są realia małej produkcji koziej w Polsce. Rynek w zasadzie nam koziarzom obecnie sprzyja - zwłaszcza w terenach miejskich (gdzie ludzie z jednej strony mają coraz większą świadomośc jak trujące jest jedzenie w sklepach , a z drugiej nie mają możliwości hodowania nic samemu, coraz więcej tez dzieci i dorosłych ma uczulenie na mleko(chyba głównie na ten mlekopodobny produkt co w kartonach sprzedają,-p ale faktem jest,że po kozim,prawdziwym mleku zwykle objawy tej alergii nie występują! i ludzie po prostu coraz chętniej poszukują produktów "eko"! Niestety, mimo iż chęć nabywcza konsumentów jest, to z rynkiem zbytu jest trudniej...Te wszystkie obwarowania i przepisy, które kochana UE nam wprowadziła, sprawiły że w zasadzie jakakolwiek produkcja mleczna przestała być opłacalna. Także w naszych realiach, albo inwestujesz w ogromną hodowle kóz mlecznych - która wcale aż taka opłacalna być nie musi, bo jednak produkty kozie to wciąż towar niszowy na rynku, albo sprzedajesz gdzie się da (głównie pocztą pantoflową, albo właśnie na targach, jarmarkach), licząc na to,że nikt się niedopiep..y zwyczajnie, albo używasz produkty kozie na własny użytek, a nadmiar utylizujesz(niszczysz!!! Bo oddać też nie wolno!)...Także metody "pozbycia się" nabiału koziego niestety leżą tylko w gestii właściciela kóz, zależy to od twojej przedsiębiorczości, znajomości(ile znasz ludzi,którzy mogą być potencjalnymi klientami - ps. u mnie najwięcej towaru "rozprowadza" taka młoda dziewczyna - przychodzi do mnie na konie, a pracuje w warszawie w korporacji, a tam ludzie az się biją o takie produkty od "gospodarza ze wsi"!, ale sami oczywiście dupy nie ruszą na wieś żeby poszukać...), miejsca produkcji(czy mieszkasz gdzieś przy jakimś dużym mieście), no i niestety od szczęścia - czy nie trafisz na jakąś mendę,która właśnie się dopierniczy o certyfikaty, pozwolenia unijne i huk wie co jeszcze...U nas na wsi nawet przy ulicy ludzie handlują swoimi towarami - grzybami, przetworami, owocami i warzywami, ale i mlekiem czy drobiem - ale my mieszkamy przy duzej krajowej drodze, prowadzącej wprost do warszawy(kupują głównie warszawscy "działkowicze" jak po weekendzie do domu wracają) - u nas nikt nalotów na tych ludzi handlujących nie robi, ale jednak tak do końca zgodne z prawem to to nie jest... | | | toke8009 | 02.08.2019 21:02:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #3975891 Od: 2018-11-18
| koziebrody, a napisz jeszcze jakie wymagania sanitarne wymagają,żeby mleko przyjąć do mleczarni,-) U mnie koleżanka ma taką dużą hodowlę kóz - ale sama założyła "przetwórnię" i sama rozprowadza swoje wyroby(pod własnym znakiem towarowym) - Bo mleczarnia niestety wymagania miała wręcz kosmiczne(dziewczynie przy 50 kozach wysokomlecznych się nie opłacało inwestować we wszystko co oni wymagali niestety...Automatyczna dojarka, sala udojowa wyłożona płytkami z bierzącą ciepłą i zimna wodą, schładzalnik mleka - koszt zakupu kosmiczny, a z tych kilkudziesięciu kóz nie wypracowały by na to przez wiele lat...a cenę za mleko proponowali taką,że nawet trudno było by pokryć koszt utrzymania stada...Zresztą tak jest nie tylko u niej, bo coraz więcej dużych koziarni zwyczajnie pada(ludzie zainwestowali z programów dopłatowych UE, ale że nie przynoszą spodziewanego zysku to hodowcy likwidują całe stada...Wystarczy wejść na OLX czy inny portal rolny i zobaczyć ile jest ofert sprzedaży całych stad kozich... Oczywiście części rolników się jakoś udaje przetrwać na rynku - ale nawet koziebrody nie ukrywa,że spory udział w rynku sprzedaży organizuje sobie sam na miarę swoich możliwości (znajomi, okoliczni mieszkańcy)... Także jak w większości innych branż, sukces jest uzależniony głównie od przedsiębiorczości, pracy i zaangażowania samego właściciela... A w produkcji małotowarowej raczej trudno liczyć na zysk,który w jakikolwiek sposób pozwoli ci się utrzymać - takie czasy mineły, teraz tylko specjalizacja produkcji wysokotowarowej ma szanse być opłacalna... | | | Electra | 22.12.2024 13:26:31 |
|
| | | olawk1 | 03.08.2019 21:24:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #3976078 Od: 2017-7-4
| jest możliwość sprzedawania na targowiskach mleka koziego pod tytułem "mleko kozie dla psów". Ludzie pytają, o co chodzi - to się tłumaczy, że to normalne mleko kozie i że się Sanepid nie przypie..przy, również prawnicy-przecież dali ludziom(dzieciom) mleko dla psów Miałam znajomych, co tak robili - sprawdziło się | | | koziebrody | 03.08.2019 22:47:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #3976098 Od: 2014-1-12
| Sanepid nie ma nic do sprzedaży na targu. Nie wiem kto kupi mleko jak powiesz ze dla psa. | | | olawk1 | 09.08.2019 09:25:19 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #4088039 Od: 2017-7-4
| Koziebrody - żeby było śmieszniej, to kupują również dla psów większych ras. Dla suk karmiących i następnie dla ich szczeniaków. A tak poza tym, kto pyta - nie błądzi A ludzka ciekawość nie ma granic - pytają o co chodzi | | | toke8009 | 09.08.2019 10:11:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #4088428 Od: 2018-11-18
| Kurcze, u nas na targu stoją prawie oficjalnie z papierosami i wódką bez banderoli, a wy się cykacie stać z mlekiem,-p | | | olawk1 | 09.08.2019 12:11:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #4090209 Od: 2017-7-4
| toke8009 - chyba się do Ciebie przeprowadzę Ostatnio moje kozy wylazły za ogrodzenie i skubały trawę w rowie (przy szosie). Zatrzymali się niebieściutcy i czekali....czekali.... Gdy kozy wróciły do siebie na wybieg - zawiedzeni odjechali. Bez wystawionego mandatu | | | PAMPON_PAMPON | 09.08.2019 16:43:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #4093773 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji Admina: 1 |
trza ich bylo do roboty zaprosic a jak nie mieli ochoty to dziury w drogach cerowac... Proszę nie cytować postów !! Pisałam już w prywatnej wiadomości prośbę byś nie pisał cytując. | | | toke8009 | 09.08.2019 20:00:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #4095560 Od: 2018-11-18
| Mi jak kiedyś konie wyszły i też przy drodze biegały, to tez się zatrzymali. Ale chyba bardziej z ciekawości, bo uczestniczyć w łapaniu nie mieli ochoty,-p | | | toke8009 | 09.08.2019 20:01:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #4095593 Od: 2018-11-18
| A no taki mamy kraj,że łatwiej trafić do więzienia za kradzież batonika, jak za zabicie człowieka po pijaku... | | | olawk1 | 09.08.2019 20:08:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 60 #4095769 Od: 2017-7-4
| ja kiedyś wymyśliłam, jak pozbyć się teściowej - wypić, wsiąść za kierownicę i wziąć ją na celownik. Dostanie się góra 2 lata (może w zawiasach), a co baby nie ma, to nie ma | | | Electra | 22.12.2024 13:26:31 |
|
|
| Strona: 1 / 2>>> strony: [1]2 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|