| |
elaslupsk | 23.03.2014 20:15:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #1788738 Od: 2014-3-23
| Witam, pracuję w miejscu gdzie znajduje się kilka zwierząt w tym 2 capki i jedna koza Aldonka. Otóż okazało się, że Nasza kózka zupełnie niespodziewanie 5 dni temu została mamą dwóch ślicznych koźlątek. Niestety nikt za bardzo nie kwapi się do opieki nad zwierzakami. Doszło do tego że jedna z małych kózek o mało nie zdechła z głodu bo... sama nie pije mleka. Nie było mnie przy porodzie i 3 dni po nim). Jakimś cudem udało mi się uratować maleństwo. Problem polega na tym, że koźlątko nie umie sobie znaleźć wymienia. Pierwszy dzień karmiłam kózkę z butelki. Od kiedy troszkę odżyła przystawiam ją do wymienia. Kiedy podam jej cyca do pyszczka i puszczę trochę mleczka koźlaczek ssie mamę i pije mleko. Niestety muszę cały czas podtrzymywać jej cyca bo jak puszczę wymię maluch nie utrzymuje go w pyszczku i nie wie co dalej zrobić. Dzisiaj zauważyłam, że koźlak sam podchodzi do matki i chce pić ale szuka wymienia między przednimi nogami mamy lub liże ją po brzuchu. Tak jest za każdym razem (nie wie, że trzeba się schylić i szukać go niżej.) Wszystkie próby naprowadzenie go na właściwą drogę kończą się fiaskiem. Może ktoś z Was ma jakiś patent jak pomóc maleństwu, bo nie ukrywam że jeżdżenie na karmienie kilka razy dziennie jest dla mnie uciążliwe (zostałam chwilowo oddelegowana w inne miejsce). Szkoda mi bardzo kózki, bo wiem, że jak jej nie będę karmić to czeka ją marny los. Jeżeli jednak będę musiała ją karmić to jak długo mam to robić, kiedy można przestawić ją na stały pokarm i jak to zrobić. Przy okazji - czy trzeba jakoś specjalnie karmić matkę? I na koniec pytanie jakie może zadać kompletnie nie doświadczona osoba - jak sprawdzić czy malec to koziołek czy kózka? Proszę bardzo o jakieś podpowiedzi i pomoc, bo maluchy są śliczne i chciałabym aby obydwa doczekały sędziwej starości. Pozdrawiam początkująca "kozia mama". |
| |
Electra | 22.12.2024 11:28:01 |
|
|
| |
aldora | 23.03.2014 20:53:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #1788785 Od: 2014-3-22
| Może pani sprzedac kozy doswiadczonemu chodowcy albo karmić butelką 4 do 6 razy dziennie z wiekiem małe powinno samo zacząć pic mleko ale co najmniej 3 tygodnie powinna pani dokarmiać małe .kozie matce trzeba kupić witaminy i dodawać do jedzenia powinna miec cały czas dostep do wody bo musi wykarmić maluszki .kózki powinny pic mleko matki co najmniej 2 miesiace gdzies jak maja dwa tygodnie zaczynaja jesc sianko czasem wczesniej ale to jest tylko takie próbowanie samodzielnie jedza wszystko po 2 miesiacach .Co do płci To jest tak koziołki sikają brzuchem i mają jąderka a kózki kucają i sikają tyłkiem no to jest najprostsze wytłumaczenie dla kogoś kto się nie zna .Czyli koziołkowi cos wisi pod ogonkiem a kózce nie kózka ma dwa cycusie pod brzuszkiem Pozdrawiam i życzę cierpliwosci a napewno wszystko będzie ok |
| |
elaslupsk | 23.03.2014 20:58:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #1788793 Od: 2014-3-23
| Kiedy ją pierwszy raz zobaczyłam miała 2 dni. Była to sama skóra i kości. Nie miała siły stać przewracała się a leżąc nie podnosiła głowy do góry jak druga kózka. Byłam przekonana, że nie przetrzyma nocy. Pod moją nieobecność, ktoś próbował ją niby dość nie udolnie karmić ale efekt był jak wyżej. Teraz, dokarmiam ją 3 dni mała już sama stoi, próbuje chodzić za matką, wyraźnie się poprawiła i ciekawie się rozgląda dookoła. Czasem beczy ale rzadko najczęściej na mój widok. Dzisiaj obserwowałam ją cały dzień, sama nie pije bo choć, próbuje szukać mleka nie może znaleźć strzyku. Jak jej pomogę muszę podtrzymywać cyca bo nie może utrzymać go w pyszczku. |
| |
elaslupsk | 23.03.2014 21:04:09 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #1788810 Od: 2014-3-23
| Niestety, sprzedać ani oddać ich nie mogę bo nie są moją własnością, a szef jest jaki jest i wie wszystko najlepiej. nie interesuje się zwierzętami i nie podejmuje tematu bo przecież "masz się tym zająć". Obydwa maluszki "sikają brzuchem" więc z tego wynika że mam 2 koziołki
|
| |
centurion | 23.03.2014 21:11:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1788827 Od: 2013-9-18
| a strzyk nie jest zbyt pełny za duży ? u mnie był taki problem i mały zdajał tylko jeden. musiałem zdoić drugi w którym było 300 ml siary u pierwiastki i mały teraz doi oba. może strzyki sa pozatykane albo poprostu mały jest najedzony |
| |
aldora | 23.03.2014 21:42:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #1788863 Od: 2014-3-22
| To nie jest prawda ze jak będzie pani karmic butelką to małe potem nie będą pić samodzielnie.Czasem sie zdarza ze jedna kózka jest słabsza i mniejsza i nieporadna no i w tym rola jest ludzi by się opiekowali maluszkami .Koza mata pewnie nie dostawała zadnych witamin w czasie ciąży ?i z takiej przyczyny moze byc małe słabsze.niestety nie rozumiem nadal ludzi skoro nie potrafią się zająć swoimi zwierzętami to po co im one?po cholere ludzie trzymają zwierzęta skoro nie potrafią im zapewnic opieki i odpowiedniego utrzymania .Współczuję pani ze ma pani takiego pracodawce ze go nic nie interesuje po co trzyma te zwierzaki ? |
| |
koszatniczka501 | 23.03.2014 22:05:35 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #1788906 Od: 2014-1-2
| Podaj adres to ci podeślemy prokuratora i odpowiesz za dobrostan zwierząt.Jaki człowiek może do takiego stanu doprowadzić zwierzęta,to nie zabawka. |
| |
elaslupsk | 23.03.2014 22:43:30 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #1788933 Od: 2014-3-23
| Po raz pierwszy maluch miał pełny brzuszek i sam dał znać, że jest najedzony. Po prostu... poszedł spać. Dobrze, że nie przestawiłam go na flaszkę. Koźlaczek coraz bardziej kombinuje jak tu się napić samodzielnie. Wymaga jeszcze pomocy ale jest coraz silniejszy. Fakt jest dużo mizerniejszy od brata ale patrzę z coraz większą nadzieją na niego. Nie wiem jakim cudem w ogóle przeżył. Ja też nie rozumiem mojego szefa, i mam mu bardzo za złe, że nie zależy mu na zwierzakach. Ludzi zresztą też nie szanuje. Koźlaczka nazwę Piotruś. Nad drugim muszę jeszcze pomyśleć. |
| |
monia8366 | 23.03.2014 22:44:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1788935 Od: 2013-3-21
| koszatniczka proszę wstrzymać się od takich komentarzy. To nie te forum i druga sprawa raczej nie smaczny tekst do przekazania osobie która z forum korzysta pierwszy raz . _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
elaslupsk | 23.03.2014 22:56:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #1788947 Od: 2014-3-23
| monia8366 pisze:
koszatniczka proszę wstrzymać się od takich komentarzy. To nie te forum i druga sprawa raczej nie smaczny tekst do przekazania osobie która z forum korzysta pierwszy raz .
I oskarżenie co najmniej wycelowane do mnie - "odpowiesz za dobrostan" . Na szczęście nie zwracam uwagi na takie szczegóły, bo mam ważniejsze sprawy na głowie |
| |
monia8366 | 23.03.2014 23:12:45 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1788961 Od: 2013-3-21
| Nie czyta ze zrozumieniem twoich postów trzymam absolutnie kciuki za koziołki i dobrze że ty się nimi teraz zajmujesz to mają opiekę. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 22.12.2024 11:28:01 |
|
|
| |
koszatniczka501 | 23.03.2014 23:14:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 2 #1788962 Od: 2014-1-2
| Jak można przymykać oko na doprowadzenie do takiego stanu.Każdy z nas stara się jak może żeby było dobrze. Najprawdopodobniej to jest schronisko a tam to tylko kasa i kasa.Ludzie tam pracują dla kasy a nie dla zwierząt.Sorry ale szlag mnie trafia jak niekompetentni ludzie nabywają zwierzęta jako zabawki.Wszyscy kryjmy szefa a osoba bez pojęcia ma się tym zająć,pomagając jesteśmy współwinni zagładzie tych koźlaków,lepiej niech oddadzą w dobre ręce. Na pewno ktoś w pobliżu się znajdzie i przygarnie je,i nie pozwoli aby los był dla nich okrutny. |
| |
LadyM. | 24.03.2014 06:34:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1789065 Od: 2013-3-22
| "Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy. Z tej przyczyny zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny." I nic nie jest tylko czarne albo tylko białe. Dobrze, że facet zatrudnił chociaż kogoś do opieki nad tymi zwierzętami, a temu komuś zależy, mimo, że nie ma wiedzy..... |
| |
jola1979 | 24.03.2014 08:06:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1789093 Od: 2013-3-21
| Super,że z koziołkiem już lepiej. Mnie jednak zastanawia coś innego,co zrobi ten właściciel z 4 capkami i 1 kózką? Jeśli chce je zostawić powinien pomyśleć o kastracji.Jeśli tego nie zrobi kózka będzie miała "przerypane",bo 4 facetów będzie o nią walczyć.No i bardzo prawdopodobne jest to,że któryś z jej synów ją pokryje. |
| |
agaw1 | 24.03.2014 08:35:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: k Częstochowy
Posty: 115 #1789135 Od: 2013-3-27
| Moje trojaczki pija z butelki i z cyca od kozy jest im to bez różnicy byle by był brzuszek pełny . |
| |
monia8366 | 24.03.2014 08:42:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1789140 Od: 2013-3-21
| U mnie od Mai także i z butli i z cyca więc chyba to kwestia nauczenia go i tego i tego i problemu nie będzie _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
artambrozja | 24.03.2014 11:31:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1789359 Od: 2013-3-25
| Ela trzymam kciuki za postępy i odchów koziołków. Może powinnaś z szefem na spokojnie porozmawiać o dobrostanie zwierząt? _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
elaslupsk | 24.03.2014 16:57:34 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 15 #1789658 Od: 2014-3-23
| Dzięki za słowa wsparcia. Tak naprawdę to w firmie zajmuję się zupełnie czym innym, nie opieką nad zwierzętami, ale jak zobaczyłam tego maluszka, który nie miał siły się ruszać to zrobiło mi się go bardzo szkoda i pomyślałam, że trzeba choć spróbować uratować to maleńkie kozie życie. Zwierzęta są u nas "dodatkiem" do działalności, więc są na drugim planie. Od początku próbuje walczyć o ich los bo fajnie jest jak na mój widok odzywa się całe towarzystwo. Maluch zupełnie odżył, jest ciekawski, biega i zaczyna bawić się z bratem. Podskubuje mi ubranie i lubi jak się go głaska. Jest bez przerwy głodny a jak się naje to brzuszek mało mu nie pęknie. Niedługo dogoni wagą i wzrostem brata i będę miała bitwy w zagrodzie. Podpowiedzcie jeszcze o której rano powinien być pierwszy posiłek a o której ostatni. Teraz karmię o go ok 6 rano i o 22 wieczorem. W dzień karmi go co 3 - 4 godziny inny pracownik. Czy pierwsze karmienie ok 9 to będzie za późno? Mam jeszcze jedno pytanie. Czy matkę maluchów cały czas będzie trzeba doić czy jak koźlaki przestaną pić mleko a nikt nie będzie doić to laktacja ustanie? Pozdrawiam Ela
|
| |
jola1979 | 24.03.2014 18:45:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1789779 Od: 2013-3-21
| Dużo zależy od samej matki i karmienia jej. Jeśli koziołki będą miały cały czas dostęp do jej mleka,wtedy będą pewnie piły do czasu,aż matka koza "nie zabroni "im.Chyba,że koziołki same zrezygnują "z mleczarni".No,ale raczej ostawiam to pierwsze. Jeśli koziołki nie będą jej już doić,to trzeba będzie matkę doić,dwa razy dziennie,najlepiej rano i wieczorem.Laktacja szybciej ustanie,jeśli koza będzie dostawać "skromne jedzenie",czyli mało treściwych(lub wcale),a większość siana. Jeśli nie będzie się zdajać kozy po tym jak przestanie doić koziołki,szybko może dostać stan zapalny wymion. No i tak jak pisałam wcześniej,koziołki albo po skończeniu 2,max 3miesięcy sprzedać-oddać lub wykastrować je.Jeśli będą cały czas przy matce,szybko może ona zajść w kolejną,wtedy już kazirodczą ciążę. |
| |
iwcia | 25.03.2014 10:45:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 18 #1790524 Od: 2014-3-24
| Czy koza moze wychowac obcego malucha? |
| |
Electra | 22.12.2024 11:28:01 |
|
|