| |
jola1979 | 10.09.2014 10:21:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1937725 Od: 2013-3-21
| Ja próbowałam obcinać raciczki w rękawiczkach,ale wcześniej palce poobcinałabym sobie,niż kozie raciczki obcięła. Nie mam wyczucia w rękawiczkach.Jednorazówki tzw ginekologiczne,odpadają,bo zbyt szybko się dziurawią. Po wszystkim łapska porządnie wyszoruję i jest ok. |
| |
Electra | 22.12.2024 07:19:15 |
|
|
| |
LadyM. | 10.09.2014 10:40:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1937736 Od: 2013-3-22
| Zielony Kruku, podaj pochodzenie tych Twoich rękawiczek. Bo te których na ogół używam są do bani. Chociaż. Raz nabyłam w Rossmanie i były OK. Tyle,ze jakoś nie mam po drodze do tego R. Jak pisałam wcześniej - "końcówki" przed cięciem szoruję. II niestety tę wodę z gównem mam w rękawiczkach. Nawet jak sie nie podrą, to i tak fajny okład. Prawie jak borowina. Bez rękawiczek przynajmniej tego kompresu nie mam. Do innych rzeczy pewnie bym uzywała.
Chociaz są ludzie "odporni na bakcykle", jak ten wet, co macał "wykastrowane" jajka Stefana, a potem tą sama rąsią konsumował serek.
|
| |
Zielony_Kruk | 10.09.2014 12:45:05 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #1937828 Od: 2014-7-26
| Ja mam swoje z innego źródła acz można takowe nabyć tutaj: http://allegro.pl/rekawiczki-nitrylowe-s-niebieskie-prod-b-mocne-i4562948509.html
|
| |
becia | 10.09.2014 13:12:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Świnoujście
Posty: 41 #1937854 Od: 2013-9-18
| Jam mam nawyk zawodowy do pracy w rękawiczkach i do ciągłej ich zmiany.Rękawiczki są lateksowe i winylowe to te niebieskie mocniejsze.Widzę ,że każdy z nas ma swoje patenty na ,,pedicure kozi,, Sporo lat robię pedicure medyczny i powiem wam ,że ten kozi to jest pikuś i kupa to drobiazg Ja moich kozul to się wcale nie brzydzę a rękawiczki zakładam odruchowo.Po waszych wpisach uświadomiłam sobie ,że kozom robię raciczki stosując zasady ludzkiego pedicure. |
| |
LadyM. | 10.09.2014 17:12:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1938047 Od: 2013-3-22
| Ponoć przyzwyczajenie jest druga naturą człowieka
|
| |
annorl1 | 10.09.2014 21:11:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1938219 Od: 2014-1-18
| ja tam nie zakładam rękawic. kozy w stajence mają dużo słomy, więc raciczki nie są w bobkach upaplane, poza tym najczęściej im przycinam po powrocie z wypasu, a jeszcze lepiej po rosie czy deszczyku a dzisiaj odkryłam, ze jak im przycinam w ich stajence to nawet Kaśka stoi spokojnie nie mówię, ze jej się podoba, ale idzie mi szybko i nie jestem cała mokra. do tej pory zabierałam je do przedsionku kurnika i tam zapinałam, bo tam 3 ściany przy sobie, więc nie miały gdzie zwiać. dzisiaj poszłam na żywioł i przy jednej ścianie na łańcuszku przycinałam, zdziwienie z mojej strony bo kozy spokojniejsze i szybko poszło jakoś wcześniej nie wpadłam na to, ze nie dość ze kozy stresują się samym przycinaniem raciczek, to jeszcze nowym miejscem. no ale grunt, że przypadkiem ale w końcu to odkryłam |
| |
Zielony_Kruk | 10.09.2014 21:50:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #1938249 Od: 2014-7-26
Ilość edycji Admina: 1 |
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Jeśli nie było na forum to wstawiam Nadaje się nie tylko do pozbawiania życia, ale także do zabiegów takich jak korekcja racic. |
| |
LadyM. | 11.09.2014 07:03:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1938380 Od: 2013-3-22
| Dodam, że Zielonemu Krukowi chodzi tu o metodę "uspokajania", "usypiania" czy jak to tam nazwać, zwierzęcia, która jest pokazana na tym filmie. Tam jest taki moment, w którym ten przystojny muzułmanin kładzie zwierzaka, przykrywa mu oko uchem i zwierzak leży jak zabity. Jeżeli ktoś potrafi, polecam. Wiem,że niektórzy użytkownicy sąsiedniego forum stosowali z powodzeniem tę metode uspokajania kozy, właśnie do cięcia racic. A Ty ja tez stosujesz? |
| |
Zielony_Kruk | 11.09.2014 08:29:55 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #1938410 Od: 2014-7-26
| Tak, wykonuję tak korekcję racic, strzyżenie okolic wymienia itp. To fajna metoda, bo nawet największy kozioł będzie leżał jak kłoda. Plusem jest tu także absolutny brak stresu u zwierzaka... takie przełączenie na bieg jałowy |
| |
jacek | 15.11.2014 20:08:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Zborowice małopolskie
Posty: 182 #1984593 Od: 2014-3-17
| robię korektę racic już 4 raz. ostatnio robiłem miesiąc temu, fakt nie haratam do zera ale dzisiaj zauważyłem ze mój koziołek ma już ok. 1mm odrostu po bokach. czy to jest normalne, żle je karmie czy co że im w racice idzie. Jeśli ktoś coś wie to proszę o info. |
| |
krystofer | 06.01.2015 00:03:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Katowice
Posty: 22 #2016275 Od: 2014-11-9
Ilość edycji wpisu: 1 | Dodam filmik z pięlęgnacji raciczek u kózek
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
Electra | 22.12.2024 07:19:15 |
|
|
| |
LadyM. | 06.01.2015 00:42:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2016311 Od: 2013-3-22
| Filmik, no filmik. Dla mnie osobiście do niczego. Z 4min20 sek większość czasu, tj 3min 36 sek facet głównie gada, po angielsku, którego na tyle nie znam, żeby go rozumieć. pozatem : koza stoi na podeście i ma unieruchomiony w metalowym czymś łeb. No, jakby spadła , to widzę to kiepsko. Po co kozie unieruchamiać łeb do cięcia racic? Bez sensu to jest. Jak ktoś ma problemy z kręgosłupem i nie może się schylać, to można ciąć na leżąco tzn. koza leży na boku. ( bardzo łatwo kozę przewrócić, łapiąc ją za dwie nogi od strony na która chcemy, żeby legła sięgając do tych nóg pod brzuchem) Oczywiście najpierw podkładamy coś miękkiego, żeby się nie poobjała. I nie przewracamy kóz kotnych.
Ja pierwszy raz cięłam moja Wandę na leżąco. Później już wielokrotnie wszystkie na stojąco i nie ma problemów - koza uwiązana pod ścianą, żeby ograniczyć swobodę ruchów. Miska z ciepła woda i szczotka ryżowa są bardzo pomocne na wstępie trochę wyczyścimy i racica zmięknie zamoczona. Najlepiej najprościej i bez cudów. |
| |
jacek | 06.01.2015 15:43:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Zborowice małopolskie
Posty: 182 #2016667 Od: 2014-3-17
| wczoraj znów robiłem korekcję racic, koziołek nie chciał mi stać grzecznie więc wkurzony założyłem mu worek po sianie na łeb i ....stał cicho jak trusia, |
| |
jakubpiotr | 06.01.2015 15:51:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2016680 Od: 2013-4-5
| dobrze, że koziołek nie wiedział, że ludzie worek na łeb zakładają z reguły tuż przed ścięciem.. |
| |
LadyM. | 06.01.2015 16:07:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2016699 Od: 2013-3-22
| A może wiedział, i dlatego stał jak trusia i czekał kiedy to nastąpi... |
| |
gawron | 07.01.2015 04:26:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2017399 Od: 2013-11-5
| Kózka jak konik jeśli często zaglądasz to stoi grzecznie bez wiązania – łagodny trening czyni mistrza zarówno z kowala jak i ze zwierzęcia. |
| |
wicher85 | 11.01.2015 12:02:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wielichowo
Posty: 32 #2020729 Od: 2014-9-5
| Warto zaopatrzyć się w taśmę z dziegciem do racic czy polecacie coś innego? _________________ Długich dni i spokojnych nocy |
| |
LadyM. | 11.01.2015 13:28:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2020781 Od: 2013-3-22
| ja nie stosuję dziegciu tylko siarczan miedzi. Dziegieć ma te właściwość, że tworzy nieprzepuszczalna powłokę. Gdyby nie daj boże zaczynał się jakiś proces bakteryjny pod zawinieta ratką, to bakterie beztlenowe będą miały tam raj. Po obcięciu moczę każą racicę w odpowiednim roztworze niebieskim. |
| |
wicher85 | 11.01.2015 19:44:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wielichowo
Posty: 32 #2021165 Od: 2014-9-5
| Dzięki oglądałem film instruktażowy o korekcji racic i właśnie mówili o dziegciu _________________ Długich dni i spokojnych nocy |
| |
krystofer | 11.01.2015 20:06:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Katowice
Posty: 22 #2021200 Od: 2014-11-9
| Wczoraj moim kózkom wykonałem pielęgnacje raciczek, bez problemowo. Dostały do wiadereczka owsa, spokojnie zajadały a ja obcinałem. Problem miałem z moim "Tytulusem" tytanem. Potęga jak koń do tego potężne rogi. Musiałem uwiązać za rogi do kraty. Smakołyk i głaskanie nogi. Smakołyk i korekta racicy i rozmowa oklepanko i smakołyk za cierpliwość. Tak mu się to spodobało że już sam dźwiga przednią nogę jak braknie smakołyków. Ale to widać materiał nie oporny na wiedzę. Nożyk ostrze zakręcane jak ogrodniczy. Strugałem raciczki jak kartofla |
| |
Electra | 22.12.2024 07:19:15 |
|
|