| |
Borys | 22.05.2021 20:52:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #7819026 Od: 2021-4-15
| Dzień dobry, to mój pierwszy post na forum. Kozy posiadam od niedawna a już mierzę się z nieprawidłowym stanem wymienia. Weterynarz stwierdził zapalenie. A dokładnie dwóch weterynarzy. Dwukrotnie zastosowano kurację antybiotykiem i środkami przeciwzapalnymi ale mimo wstępnego złagodzenia objawów wszystko wraca... Był wpis na forum o tym, ze można dać mleko do badania pod kątem patogenów i na jaki antybiotyk są odporne. Chce tak zrobić bo działanie po omacku jest bez sensu. Czy może ktoś mi podpowiedzieć gdzie takie badanie mogę wykonać w okolicy Wołomina, Wyszkowa, Węgrowa lub w Warszawie? Jestem z okolic Wołomina. Próbowałem przeszukiwać Google ale znalazłem dość odległe miejsca a mleka chyba się nie wysyła do badania tylko wozi...? Poproszę o pomoc, na priv, ogólnie, jak wygodniej. Z góry dziękuję! Pozdrawiam
|
| |
Electra | 22.12.2024 02:13:04 |
|
|
| |
monia8366 | 22.05.2021 21:39:23 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #7819050 Od: 2013-3-21
| witaj, znajdź w swojej okolicy laboratorium bakteriologiczno analityczne, w poniedziałek zadzwoń i zapytaj czy możesz przywieźć do badania mleko pod kątem bakterii z antybiotykogramem. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Borys | 22.05.2021 22:23:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #7819068 Od: 2021-4-15
| Dziękuję Monia za sugestię. Mam w okolicy takie od spraw „ludzkich” i z tego wszystkiego chyba na tym się zafiksowałem. Szukałem zajmujących się chorobami zwierząt. A może to prostsze niż myślałem. 👍,
Przy okazji zapytam jeszcze o kilka spraw. Koza, która choruje ma półtora roku. Nigdy nie była zakocona. Doszła do mojego gospodarstwa już z lekko opuchniętym i ciepłym wymieniem, z zatkanymi strzykami (jakby strupki z kilkumilimetrowym „czopkiem” w strzyku). Później dość szybko wymie spuchło, zaczerwieniło się i w środku zrobiły się guzy wielkości orzecha a nad wymieniem jeden większy. Od razu weterynarz, który dał leki, kazał masować i spróbować zdoić. Udało się. Ku mojemu zaskoczeniu najpierw było dużo mętnego ale przezroczystego płynu, później doszły skrzepy, później było mleko. Bardzo słone (wylewam). I tu pytanie co powoduje pojawienie się mleka przed „czasem”? Zdajam go niewiele bo może pół szklanki na dojenie ale weterynarz kazał. Czytałem, że dojenie przed wykoceniem jest niewskazane. Doić czy nie? Koza Grażyna jest ogólnie jak przytulanka, tylko by się głaskała. Spokojna. Lubi towarzystwo ludzi ale zrobiła się bardzo tkliwa. Zanim da się wydoić skacze jak oparzona przy dotykaniu wymienia, nie bardzo wiem jak działać by nie robić jej krzywdy i nie zrazić jej na przyszłość do dojenia i ludzi. Na razie przekupuje ją owsem, drapaniem ale przestaje to działać. Ktoś przerabiał podobny przypadek?
|
| |
monia8366 | 22.05.2021 22:40:41 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #7819072 Od: 2013-3-21
| czy wet badał ją pod kątem ciąży? może jest kotna? jeśli nie jest to taka laktacja jest efektem zaburzeń hormonalnych.Odstaw jej zboże nie dawaj treściwych, nie powinno się doić. SMarować altacetem w żelu. Dać do badania mleko w poniedziałek ( tu zdoić trzeba ale do pojemnika nie wlewaj pierwszych trzech strug mleka). Jeśli będzie nabierać mleka i wymię będzie widocznie nabierało wtedy ewentualnie raz można zdoić i tylko smarować. Wynik badania powie wszystko. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Borys | 24.05.2021 22:12:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #7820162 Od: 2021-4-15
| Nie, nie była badana pod kątem ciąży. Weterynarz tylko zapytał czy spotkała się z capem. Powszedni właściciel twierdzi, że nie zakazał. Ta koza jest u mnie 1,5 miesiąca. Altacet zastosowałem i zmieniłem żywienie. Dziękuję za wskazówki. Problematyczne stało się znalezienie laboratorium. W jednym powiedziałem, że to mleko od zwierzęcia to mnie ostro zrugali. W drugim już się chwaliłem ale musiałbym tą próbkę oddać jako mleko kobiece (nie wiem czy potrafię...). W końcu przez znajomego, który ma znajomego ,), dostałem namiar na laboratorium weterynaryjne, które zrobi posiew i antybiogram z mleka koziego. Nie wiedziałem, że okaże się to tak problematyczne w moim przypadku. Posiew to raczej popularne badanie. Dam znać jaki wynik. Jeszcze raz dziękuję |
| |
Borys | 01.06.2021 21:05:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #7824830 Od: 2021-4-15
| Dobry wieczór Dziś otrzymałem wyniki i wyhodowano "Bacillus cereus" - tylko po namnożeniu. Poza tym nie ma nic. Co to oznacza? Koza ma zmienione żywienie, stosuje altacet (raz dziennie). Wymię jest napełnione i ciepłe ale nie twarde jak wcześniej. Jest jeszcze w środku wymienia, u góry, coś twardego wielkości dużego orzecha, nieregularny kształt. Nie zdajam... Jaką strategię przyjąć? Czy należy coś jeszcze zrobić ponad to co zrobiłem? |
| |
monia8366 | 01.06.2021 22:45:52 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #7824903 Od: 2013-3-21
| tu masz informacje na ten temat
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
_________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Borys | 02.06.2021 09:31:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 5 #7825141 Od: 2021-4-15
Ilość edycji wpisu: 1 | Bardzo dziękuję za solidną dawkę wiedzy, przeczytałem. Wnioski są jasne im wyższa higiena udoju tym mniej Bacillus cereus w mleku. Będę o tym pamiętał. W moim badaniu niestety nie podano ilości przetrwalników w danej objętości mleka więc nie mogę porównać tego z badaniami z artykułu. Jest jednak wspomniane, że zdarzają się przypadki zapalenia wymienia spowodowane tą bakterią. Nie będę przechodził nad tą informacją obojętnie. W moim badaniu wskazano 16 antybiotyków, na które jest wrażliwa więc powinienem sobie z tym poradzić.
Bardzo! dziękuję za pomoc i sugestie Pozdrawiam serdecznie |
| |
szwedka | 29.07.2021 21:14:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lubelskie- Bliskowice
Posty: 11 #7846621 Od: 2020-3-30
Ilość edycji wpisu: 1 | Opuchnięty i tak jakby zatkany początkowo strzyk to objaw zapalenia? Mleko białe normalne ,bez grud, jednak w strzyku wyczuwam jakby ziarenka czegoś, trudno to określić ,co jakiś czas kopie nogą,więc ją tam boli. Ma też na strzyku takie jakby po ugryzieniu przez owada dwa ślady. Martwi mnie podczas dojenia te jakby ziarenka . |
| |
Maniekk | 01.02.2022 09:49:36 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #7915055 Od: 2020-5-24
Ilość edycji wpisu: 2 | Witajcie, jedna z moich kóz od kilku dni z jednej połówki wymienia daje o 3/4 mniej mleka niż z drugiej. Ale od początku. Po pierwszym wykocie w zeszłym roku dostała zapalenia tej połówki wymienia, bo była tylko jedna młoda, która piła tylko z drugiego cyca (no tak sobie ubzdurała). Ja zdajałem tego z którego nie ciągnęła, ale zdarzyło się tak, że musiałem zostać w robocie na 16 godzin i nie miał kto za mnie tego zrobić. Doszło do zapalenia, dostała antybiotyk i od tej pory zawsze dawała mniej mleka z tego wyleczonego cyca tak o 1/4. Sprawdzałem mleko kilkukrotnie pod kątem zapalenia tym sposobem:
https://kanionek.pl/forum/showthread.php?tid=85
Ale nic nie wyszło. Ma ktoś jakieś pomysły? Może tak już jej zostanie? Zasuszyła jedną połówkę? Ehh od początku jest to bardzo dziwna koza. same problemy z bydlęciem, ale kocham te urwisy
Dodam, że nie ma żadnych skrzepów w mleku, zgrubień strzyków czy wymienia, temperatury, obrzęków, zaczerwienienia, no nic. Taka waryjatka;D |
| |
monia8366 | 01.02.2022 12:29:34 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #7915101 Od: 2013-3-21
| naturalne zasuszenie , musiałbyś częściej tą połówkę doić _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 22.12.2024 02:13:04 |
|
|
| |
Maniekk | 02.02.2022 07:39:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #7916385 Od: 2020-5-24
| Dziękuję Moniu, zawsze szybko i rzeczowo,) |
| |
Maniekk | 10.04.2023 18:28:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 10 #8071305 Od: 2020-5-24
| Cześć,
znowu zgłaszam się z problemem i prośbą o pomoc.
Musiałem wyjechać w delegację i od trzech tygodni nie było mnie w domu. Wiedząc, że wykoty u trzech kózek są na czasie instruowałem domowników co i jak mają robić po wykotach, żeby zdajać, macać, masować, obserwować i wszelkie niepokojące objawy zgłaszać.
Mniej więcej dwa tygodnie temu wszystkie kózki się wykociły. Cieszyłem się, bo 4 sztuki przychówku przybyło ale do piątku.
Wróciłem na święta do domu i się załamałem. Wszystkie kozy mają twarde zgrubienia w wymionach. Jedna, która ma dwa koźlaki ma szczególnie rozległe. W prawie całej objętości wymienia. Żadna nie ma różowego mleka, nie ma podwyższonej ciepłoty ciała, grudek w mleku, żadnej bolesności wymion w dotyku, no nic co wskazywałoby na zapalenie. Od trzech dni masuję, myję wodą z szarym nydłem, wklepuję eutergel, ale żadnych rezultatów. Po zdojeniu mleka do końca wymię u żadnej kozy nie jest miękkie i wiotkie tylko twarde, jakby niezdojone do końca. Natomiast strzyki są całkowicie puste.
Co robić? Taki stan prawdopodobnie utrzymuje się od wykotów. Wynika z niedoświadczenia mojej żony i siostry, które miały dopilnować wszystkiego i nie wiedziały jak ma wyglądać prawidłowe wymię.
Nadal smarować eutergelem i zdajać? Podać antybiotyk? No jestem rozbity, zwłaszcza, że jutro znów wyjeżdżam na dwa tygodnie...
Niestety doszedłem do smutnego wniosku, że zwierzęta gospodarskie są dla ludzi, których praca nie wiąże się z wyjazdami i koniecznością zostawania w niej od czasu do czasu na dłużej. Nikt tak nie zadba jak sam gospodarz. Ale już po ptakach..
Z góry dziękuję za pomoc.
|