| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Kontrola weterynaryjna | |
| | Ostry | 18.04.2016 07:23:29 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 113 #2271168 Od: 2016-4-16
| LadyM. pisze:
A ten emerytowany prawnik nie mówił ci, że wniesienie jakiejkolwiek sprawy do sądu za darmo nie jest? I nie mówił ci, że jak pójdziesz do tego sądu sam, bez prawniczej obstawy, to guzik wskórasz? Oraz, że do sądu trzeba dojechać oprócz tego, niekoniecznie do najbliższego powiatowego miasta, bo jakieś rejony porobili, a dojazd za darmop nie jest? Oraz ile tych kóz towarzyszących może przypadać na głowę ludzkości? Oraz ile zdrowia i nerwów zjesz włocząc się po sądach? I który weterynarz ci kozę zaczipuje jak psa? Oraz, że ja mieszkasz na wsi i masz jakieś ha na siebie to istnieje domniemanie, ze ta koza jest raczej zwierzęciem gospodarskim, nie towarzyszącym?
Więc może nie kombinujmy jak koń pod górę, bo nie o to w tym wszystkim chodzi.
Odpowiadam: 1.Wniesienie sprawy do sądu to koszt ok. 100 zł. 2. Prawnicy z org prozwierzęcych reprezentują cię za darmo 3. Sprawa odbywa się w powiecie ZAWSZE. To teren zarówno PIW jak i powoda 4. Nie jest określona NIGDZIE ilość max zwierząt towarzyszących 5. To czy ktoś traci zdrowie chodząc po sądach to sprawa indywidualna, jedni sr...ja pod siebie innych to jara 6. Praktycznie każdy wet. który ma chipownicę zaczipuje kozę. W końcu płacisz mu za to. Linia obrony wg prawnika polega na tym, że zwierzą jak nie jest gospodarskie to nie podlega pod ustawy o zwierzatach gospodarskich a zachipowane spełnia wymóg trwałego oznaczenia. To z jakiego powodu kogoś karać? Dodatkowo sugerował, żeby po prostu tak bez kontroli zadzwonić do PIW i powiedzieć że taką kozę zaczipowana się ma i ciekawe co zrobią? Ich decyzja MUSI być poparta paragrafem. Kozę z rzędem jak znajdą. Albo konia czy jakoś tak | | | Electra | 21.12.2024 19:05:15 |
|
| | | Ostry | 18.04.2016 07:39:20 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 113 #2271182 Od: 2016-4-16
| LadyM. pisze:
Sory Vader, ale albo się napiłeś albo się źle czujesz. Te bzdury które wypisujesz, wskazują, że jeszcze polskie kołtuństwo i zaścianek nie zgineły i mają się dobrze. Wiecznie musimy mieć jakiegoś okupanta? Jak był to był, a jak go nie ma to trzeba sobie wymyslić. Tylko po to, zeby miec powód do tego by przepisy miec w d.
W dodatku zostaw inne nacje w spokoju. Czym przyzwoity muzułmanin gorszy od Polaka =katolika? A że największe pogłoie kóz jest w krajach muzułmańskich? Po prostu wiedza co dobre!
Jeżeli miarą światłego postępu jest bezwzględne przestrzeganie narzuconych nam niedemokratycznie przepisów nawet tak idiotycznych jak unijne czy też polskie to wolę być kołtunem w całej krasie. Może dla ciebie ślimak to ryba, a marchewka to owoc. Ja pobierałem nauki w innych szkołach. Człowiek powinien kierowac się głównie ROZUMEM. Dotyczy to twórców debilnych praw którzy je tworząc musieli być dobrze naćpani. Czy np. wiesz że wg przepisów do których przestrzegania nawołujesz twoja koza jak opuści siedzibą stada tzn wejdzie za czyjąś zgodą na inna łąkę żeby się popaść to KAŻDORAZOWO masz obowiązek zgłosić przemieszczenie? Tak a propos żartu VADER2 małżeństwa człowieka z kozą. To w Iranie Ajatollach Homeini jako przywódca religijny powiedział, że mężczyzna ma prawo odbyć stosunek z kozą, osłem wielbłądem, ale po oddaniu mu spermy powinien go zabić. To dotyczy tych dobrych muzułmanów. Obecnie w Egipcie jest prawo seksu pożegnalnego. Mąż może łą żoną do 6-ciu godzin po śmierci. Ja taki postępowy nie jestem, ale szanuję twój punkt widzenia.Ptyasz czy wiecznie musimy miec jakiegoś okupanta? Historia pokazuje nam ,że wiecznie go mamy. I wcześniej i teraz. Problem w tym jak bardzo go akceptujemy. W czasie okupacji część podpisywała volks listę. Pamiętaj że władzą były wtedy hitlerowskie Niemcy. Część została kołtunami i walczyła w różnych formacjach o zaścianek jakim była Polska.
| | | karolinaJ24 | 18.04.2016 11:00:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Prószków
Posty: 27 #2271330 Od: 2016-3-4
| Witam serdecznie, czy ktoś wie gdzie mogę znaleźć dokładne wytyczne co do hodowli kóz? Chodzi mi np. o ich "przestrzeń życiową" w boksach, i podobne rzeczy na które może zwrócić uwagę inspekcja. A może ktoś ma to w jakimś pliku i może mi udostępnić? | | | barbik | 18.04.2016 13:59:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2271423 Od: 2014-11-5
| karolinaJ24 pisze:
Witam serdecznie, czy ktoś wie gdzie mogę znaleźć dokładne wytyczne co do hodowli kóz? Chodzi mi np. o ich "przestrzeń życiową" w boksach, i podobne rzeczy na które może zwrócić uwagę inspekcja. A może ktoś ma to w jakimś pliku i może mi udostępnić?
karolinaJ24 tu masz wymagania, a na forum też gdzieś już było:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
| | | hrabinia | 18.04.2016 15:33:14 | Grupa: Użytkownik
Posty: 11 #2271478 Od: 2015-9-23
Ilość edycji wpisu: 1 | Bardzo mi się spodobał motyw kozy jako zwierzęcia towarzyszącego Może ktoś wie jaka jest prawna definicja zwierzęcia pełniącego funkcje gospodarskie? Może mi ktoś wskazać (choćby w przybliżeniu ) stosowne przepisy ? A może ktoś wie jaki jest status prawny kota ?
Edycja: Przepisy znalazłam, teraz się przez nie przebijam, trudno! obiadu dziś nie będzie | | | Ostry | 18.04.2016 16:26:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 113 #2271503 Od: 2016-4-16
| Poświęciłem trochę czasu na telefony m.in. do głównego lekarza weterynarii. Otóż NIE MA możliwości prawnych utylizacji kóz z powodu braku oznakowania. Utylizacja dotyczy krów,a nie kóz. No ale co dalej? mamy niezarejestrowana kozę którek arimr nie chce zarejestrować. Więc: 1. Posiadanie /nabycie/ kozy bez kolczyka jest wykroczeniem,więc można spodziewać się mandatu.Ale to "opłata" jednorazowa. 2. Dalej trzeba koźlaka zarejestrować, a bez pochodzenia się nie da. Więc występujemy o rejestrację nie wypełniając rubryk ojciec i matka. Armimr da odmowę rejestracji i dla nas to dokument że dokonaliśmy formalności, a się nie dało. Ukarani jesteśmy za nabycie zwierzęcia bez kolczyka, a nie za brak kolczyka bo ARMIR odmówił. Weterynarze podczas kontroli znajdują braki i żądają usunięcia ich w tym przypadku wady nie da się usunąć i pokazujemy papier że się nie dało. tak powiedziała po dłuuugich konsultacjach pani w biurze głównego Weta. 3. Problemów może być więcej. Np. jak ktoś pobiera emeryturę rolnicza to jak wystąpi o nadanie numeru stada straci emeryturę. Tu tez jest wybieg w zgodzie z prawem i stanem faktycznym. Żeby dostać nr stada trzeba wypełnić rubryke w której stwierdzamy, ze jesteśmy producentem w myśl ustawy. No ale w myśl tej ustawy producent jak sama nazwa wskazuje musi coś produkować. Jeżeli trzymamy koze na własny uzytek lub nie dla celów produkcyjnych to znowu nie wypełniamy rubryki o tym, ze jesteśmy producentami. Arimr znowu da odmowę. Więc nie możemy zakolczykowac kozy bez numeru stada i znowu mogą nas w d.. pocałować. 4. To wszystko jest legalne w oparciu o istniejące prawo które zmusza nas do karkołomnych pomimo, ze legalnych działań. Więc jak widać przestrzeganie prawa jest do d... i duuuzo łatwiej jest kupić bizuterię kozią niż legalnie wypisywać wnioski z góry skazane na odmowę.
| | | vader2 | 18.04.2016 16:34:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #2271506 Od: 2014-1-10
| Bo widzisz Ostry w ustroju biurokratyczno-socjalistycznym w jakim przyszło nam żyć, bohatersko walczy się z przeciwnościami nieznanymi w normalnym ustroju, gdzie państwo zajmuje się nie rabowaniem obywateli tylko porządkiem wewnętrznym, obroną zewnętrzną, sądownictwem i nierozbudowaną administracją. | | | LadyM. | 19.04.2016 21:37:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2272141 Od: 2013-3-22
| Znasz taki kraj? | | | vader2 | 20.04.2016 08:44:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #2272187 Od: 2014-1-10
Ilość edycji wpisu: 1 | Ideału nie ma w naturze, ale można się uczyć od wielu. Na pewno nie należy kopiować złych wzorców, choćby nam się wydawało, że w tamtych krajach to działa, mam na myśli kraje skandynawskie jako wzór krajów, w których do tej pory , dość sprawnie nawet działał socjalizm państwowy. Ale nie można tych rozwiązań przenosić na nasz grunt, bo inne warunki geopolityczne tam są i były, wcześniej udało im się ( np. Szwecja) bardzo wzbogacić, przede wszystkim w czasie II W.Ś. na handlu z Niemcami, a później mieli 30 lat świetnej koniunktury, my zaś zniszczenia wojenne i siermiężny komunizm. Bardziej powinniśmy się wzorować na państwach azjatyckich takich jak Singapur, Hong-Hong, czy Tajwan, który po wojnie startował z podobnej pozycji jak Polska, tzn. były równie biedne. Ale nasi wybrańcy, wzorem afrykańskich kacyków robili po obaleniu komuny to , co im kazali kolonizatorzy , a teraz biurokraci unijni. Często bywa nawet tak, że nasze ustawodawstwo jest jeszcze bardziej surowe niż przewidują to traktaty europejskie. Dzieje się tak, bo nasza klasa próżniacza( urzędasy) chcą mieć więcej do powiedzenia i mieć większe możliwości brania w łapę. Zamiast wskazywać konkretne kraje jako wzór, wystarczy powrócić do ramowych założeń naszej ustawy ministra Wilczka o swobodzie gospodarczej z 1989r , mimo upływu lat, można z powodzeniem dla gospodarki i konsumentów przywrócić główne założenia ustawy. | | | barbik | 20.04.2016 14:21:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2272343 Od: 2014-11-5
|
A na Austrię jak się Iwonka zapatrujesz? Taki ładnie uporządkowany, spokojny kraj i jeszcze połowę papiórków za rolników załatwia. Ja bym sobie nawet tyrolski kapelutek sprawiła, a mężusiowi te skórzane porcięta. | | | LadyM. | 20.04.2016 17:47:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2272416 Od: 2013-3-22
| Owszem, zapatruję się, na Szwajcarię tudzież. Tylko, Barbik zważ, że oni mają germańska mentalność. U nich prikaz jest prikaz - się wykonuje a nie kombinuje, jak by go tu ominąć. I dzięki temu maja tak pięknie jak mają.
W naszym cudnym kraiku, tam gdzie germańska mentalność wpływ jakiś miała, nawet gołym okiem ład i porządek widać. | | | Electra | 21.12.2024 19:05:15 |
|
| | | vader2 | 20.04.2016 19:22:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #2272455 Od: 2014-1-10
| Niedługo będą mieli jeszcze piękniej, jak bez żadnego sprzeciwu( bo rozkaz to rozkaz) zostaną "ubogaceni" kulturowo przez miliony dzikusów z Azji i Afryki. Nam to przynajmniej nie grozi, bo u nas nie ma tradycji , że się nawet defekuje na rozkaz. Ślepe wykonywanie poleceń czy rozkazów nie zawsze wychodzi na zdrowie. | | | barbik | 20.04.2016 19:25:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2272457 Od: 2014-11-5
| Oczywiście, że to głównie mentalność determinuje wszystkie działania tak góry jak i dołu. Co nie zmienia faktu, że wyć mi się chce czytając takie zdania: "Chociaż istnieją uregulowania unijne dotyczące żywności, to w Austrii bardzo dużo uczyniono, aby je zinterpretować na korzyść rolników, by dało się z tym żyć. W tym względzie Austria wynegocjowała w Brukseli wyjątki dla małych gospodarstw. Dawniej tyle było wymaganej dokumentacji, że rolnicy nie mieli czasu pracować. Obecnie tak zmieniono przepisy, że inspektorzy d/s żywności mają te same wytyczne co rolnicy i to doprowadziło do dobrej współpracy z weterynarzami." itd. Ale cóż począć - taka władza, jakie społeczeństwo - przecież z antypodów nasi rządzący nie spadają, tylko zawsze z nas się wywodzą.
Za to coś mnie jeszcze zastanowiło: Rzeszów był pod zaborem austriackim cały czas, Lublin trochę był, później przestał, to gdzie u nas austriacki porządek widać? Na dobrą sprawę ani dróg, ani domów, ani porządku w narodzie. Olali nas totalnie. | | | vader2 | 20.04.2016 19:53:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #2272479 Od: 2014-1-10
Ilość edycji wpisu: 1 | Porządek to był w Prusach, jeśli już coś z tego zostało to co najwyżej w Wielkopolsce, ale tej wokół Poznania i Leszna. Pięknie połączono pruski porządek z ułańską fantazją Polaków. W Galicji to dziadostwo było, wiem bo stamtąd pochodzę, Austriacy specjalnie nie wtrącali się w sprawy miejscowych, bardziej austriacką rękę widać na Śląsku Cieszyńskim, w Ustroniu, czy Wiśle. | | | LadyM. | 20.04.2016 20:57:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2272533 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Bo administracja była nasza, panowie hrabiowe sobie ciepłe stołki grzali przy CKM Franciszku, natomiast w Prusiech więcej tą germańską mentalnościa przesiakło.
Poza tym u nas jest ciagle tak, ze władza chce być bardziej papieska niż sam papiez. Co się przejawia także w podejściu do "sprzedaży bezpośredniej", z którą u nas wciąż ciężko. A u takich Niemców i Francuzów ten problem nie istnieje, mimo niemieckiej tendencji .
Ps. zaczełam pisać wcześniej, ale mi sieć padła i nam się z Vaderem wpis zdublował co do wniosków. | | | barbik | 20.04.2016 22:22:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Lublin
Posty: 271 #2272588 Od: 2014-11-5
| Akurat we Francji też jest sporo ograniczeń i obostrzeń, cośik też się nie do końca postarali, ja jednak zostaję fanką Austrii. | | | Electra | 21.12.2024 19:05:15 |
|
|
| <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|