| |
arletaka | 15.03.2016 15:44:57 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2253753 Od: 2016-2-28
| Ja też nie jestem za takim szufladkowaniem wszystkich zwierząt... przecież jest duża rotacja, ale ... z drugiej strony my jako ludzie też mamy nadane numery PESEL ... to nic innego jak rejestracja... na szczęście nie karzą nam przyczepiać kolczyków... mówią za to coś o chipach... :/  |
| |
Electra | 11.03.2025 12:18:31 |

 |
|
| |
arletaka | 15.03.2016 15:46:54 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2253754 Od: 2016-2-28
| a do tej pory myślałam że to chodzi tylko o rolników... dziękuję za wyjaśnienia |
| |
CheNelly | 15.03.2016 16:43:20 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2253791 Od: 2015-5-28
| Ludzie! Głowa mała patrząc na to, co piszecie. Jakie szufladkowanie zwierząt? Ja rozumiem, że czasami ktoś ma młodego koziołka, nie ma na niego chętnego, to nie założy tego kolczyka i na własne ryzyko go sobie ubije i zje. Ubój gospodarczy jest problematyczny, bo w wielu regionach nie można znaleźć kogoś, kto go przeprowadzi po prostu.
Ale nie rozumiecie, że kolczyki służą głównie temu, żeby nie rozprzestrzeniały się choroby zwierzęce? Zaraz ktoś powie "ale mój dziadek 50 lat temu nie miał kolczyków i krowy miał zdrowe". Tak, jasne, miał zdrowe przez 5, 10, 15 lat, a może i całe życie, ale wieś dalej wszystkim popadały krowy albo rodziły nieżywe cielaki. Sami się szczepicie, macie numery PESEL, NIP, dowody osobiste. Wysyłacie dzieci do szkoły, chodzicie z nimi do lekarza, może chodzicie do pracy. Wypełniacie PITy, deklaracje i za przeproszeniem w pizdu innych dokumentów. Ale jak trzeba zrobić coś dla własnych zwierząt to co, za trudno? Za dużo roboty? Za duże zamieszanie?
Przepisy dotyczące rejestracji nie są jakieś wygórowane. Każda koza ma mieć kolczyki, jak coś się urodzi to ma się aż pół roku na zgłoszenie kóz! Do tego prosta księga rejestracji stada - to nawet pomoc dla was, bo wszystko jest czytelnie napisane, kiedy jaka koza się urodziła, kiedy była zgłoszona, kto jest jej ojcem, a kto matką. Jedyny koszt jaki się ponosi to kolczyki, można sobie zamówić nawet 20 na przyszłość i nie będzie trzeba co roku chodzić po nadanie numeru stada. Wszystkie rejestracje itp. można załatwić sobie przez internet albo wysłać druczek pocztą. Bądźmy odpowiedzialnymi właścicielami. Zwierzęta, które mają kolczyki, są objęte bezpłatnymi badaniami weterynaryjnymi, które wykluczają poważne choroby. |
| |
LadyM. | 15.03.2016 17:00:44 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2253804 Od: 2013-3-22
| Tiaa, i to wielkie gie prawda, że te 50 lat temu wszystkie te krowy były zdrowe. Gruźlica u krów i bruceloza szalały jak zwariowane. (W tamtych czasach często zdarzały się przypadki zachorowań wśród weterynarzy i techników wet) Były zdrowe, bo nikt ich nie badał. Chyba,ze ktoś miał stado pod kontrolą mleczności - to wtedy owszem, byłą pełna opieka wet. I była zdrowa, tylko jakas taka snięta nieco. Mleka mało dawała, ale to taka jej uroda. Cielak martwy się urodził, albo słaby - no, to się przecież zdarza.
A to co my z Che Nelly mówimy, to nie są argumenty do przekonywania kogoś. Prawo to jest prawo. I wypada sobie w tych polskich poszlachcianskich główkach wreszcie zakojarzyć, że jak my będziemy prawa przestrzegać to i nam i innym będzie się żyło nieco lepiej.
Ile róznych uciążliwości jest na codzień z tego powodu, że jakiś ktoś ma w dupie przepisy!
A co do szufladkowania, jak ktos określił: jestem jak najbardziej za tym, zeby WSZYSTKIE zwierzęta w naszych domach i gospodarstwach były poszufladkowane! Oznakowane, zakolczykowane, zaczipowane. Oraz, zeby istniały bazy tych czipów i kolczyków. |
| |
arletaka | 01.04.2016 20:59:05 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2262702 Od: 2016-2-28
| czy może ktoś ma biżuterię dla kozy i koziołka (ponad rok) - pilnie szukam ...
|
| |
Dobra_Zagroda | 09.04.2016 14:09:29 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie
Posty: 37 #2266366 Od: 2016-4-9
| Kupię biżuterię dla dwóch dorosłych dziewczyn - potrzebuję do rejestracji co za bzdury - oficjalnie nie można, a fikcyjnie jak najbardziej...
mamy pełną listę zwierząt, które od urodzenia aż do tragicznej śmierci są śledzone przez agentów. Bo chyba jak ktoś pracuje w agencji, to taki tytuł należy mu się jak koniowatemu stajnia.
Unijny przepis inkorporowany do naszych warunków, zamiast wprowadzić ład i porządek, spowodował to, co zwykle – burdel, płacz i zgrzytanie zębów. Pojawiła się bowiem zupełnie nowa kategoria zwierząt gospodarskich. Żyjące na czarno nielegały.
Legalizująca nielegalne do tej pory zwierzę biżuteria trafia na nowe ucho. I nikt nie ma nic do tego, bo na szczęście ani na umaszczenie, ani na wiek, żaden kontroler nie zwróci uwagi. Z kolei osoba, która jest nabywcą zakolczykowanej kozy, może oficjalnie założyć stado.
|
| |
LadyM. | 09.04.2016 22:59:52 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2266640 Od: 2013-3-22
| Burdel, płacz i zgrzytanie zębów zrobili my sami. Jezdemy miszczami od robienia burdelu. Oraz od kombinejszyn na lewo, jakby tu się prześliznąć, zeby prawo ominąć. |
| |
monika | 09.04.2016 23:23:14 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Białystok, okolice
Posty: 128 #2266650 Od: 2013-11-26
| Jak się ma porąbane prawo-przepisy to się je omija, bo inaczej nie da rady chyba.... ułomni ludzie zasiadają nie tam gdzie trzeba i tworzą ....pierdoły
|
| |
Dobra_Zagroda | 10.04.2016 12:48:35 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie
Posty: 37 #2266864 Od: 2016-4-9
| USTAWA z dnia 2 kwietnia 2004 r. o systemie identyfikacji i rejestracji zwierzą art 18 pkt2 2. Na wniosek posiadacza bydła, owiec lub kóz kierownik biura przydziela pulę numerów identyfikacyjnych zwierząt gospodarskich, którymi będą znakowane posiadane przez niego zwierzęta gospodarskie. 3. Kierownik biura przydziela pulę numerów w terminie 2 dni od dnia złożenia wniosku, o którym mowa w ust. 2. 4. Kierownik biura wydaje decyzję o odmowie przydzielenia puli numerów identyfikacyjnych zwierząt gospodarskich, jeżeli wniosek jest nieuzasadniony, a w szczególności, gdy liczba określona we wniosku znacznie przekracza liczbę posiadanych zwierząt gospodarskich. 5. Wniosek, o którym mowa w ust. 2, jest składany w formie: 1) pisemnej na formularzu udostępnionym przez Agencję albo 2) elektronicznie
wg tej ustawy wypełniam wniosek i już, ale... |
| |
LadyM. | 10.04.2016 14:37:24 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2266907 Od: 2013-3-22
| Ale... dotyczy to potomstwa posiadanych, już zarejestrowanych, zwierząt, które przyjdzie na świat w Twoim gospodarstwie. Bo formalnie niezarejestrowane zwierzęta już nie istnieją.
Jedyne wyjście - nie kupować zwierząt nierejestrowanych, bez kolczyków. Chyba, że z przeznaczeniem do garnka. Niestety, różne "zakulisowe" pogrywki doprowadziły do tego, że coraz mniej jest osób chętnych do pomocy w zdobyciu "bizuterii" nieświadomym nabywcom, którzy po czasie chcą być "w zgodzie z prawem". |
| |
huana | 10.04.2016 14:47:03 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: koło Żagania
Posty: 82 #2266910 Od: 2014-7-14
| A wystarczyloby zrobic podpunkcik dot. rejestracji nierejestrowanych... _________________ www.artelias-warsztaty.blogspot.com/p/blog-page.html |
| |
Electra | 11.03.2025 12:18:31 |

 |
|
| |
LadyM. | 10.04.2016 14:58:06 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2266914 Od: 2013-3-22
| Pojęcie "głupie przepisy" jest pojęciem elastycznym i bardzo indywidualnym. Można domniemywać, że jeżeli ktoś tak elastycznie traktuje przepisy o IRZ, to równie elastycznie potraktuje przepisy o dobrostanie zwierząt czy ustawę o ochronie zwierząt. |
| |
Dobra_Zagroda | 10.04.2016 16:15:29 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie
Posty: 37 #2266950 Od: 2016-4-9
| W agencji nie robią problemów z fikcyjnym rejestrowaniem. Kolczyk i sprawa załatwiona, papier przyjmie wszystko. Każdy ma prace, tylko rolnika w razie czego uwalą, A od marca czy lutego weszła ustawa z jedną świnią i rejestrowaniem jej jako stada. |
| |
Dobra_Zagroda | 10.04.2016 20:22:20 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: świętokrzyskie
Posty: 37 #2267049 Od: 2016-4-9
| W agencji nie robią problemów z fikcyjnym rejestrowaniem. Kolczyk i sprawa załatwiona, papier przyjmie wszystko. Każdy ma prace, tylko rolnika w razie czego uwalą, A od marca czy lutego weszła ustawa z jedną świnią i rejestrowaniem jej jako stada. |
| |
LadyM. | 10.04.2016 20:30:45 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2267053 Od: 2013-3-22
| Jakby w agencji mieli podstawy wiedzieć, że rejestracja jest fikcyjna, to problemy by były na pewno.
Na razie nie spotkałam się z tym, żeby agencja kogoś "uwaliła". A w rolnictwie funkcjonującym na unijnych zasadach żyję od początku wprowadzenia tych zasad. I całe moje otoczenie.
Gdyby nie wrodzone kombinatorstwo nasze, to nikt by nie miał teraz żadnych problemów. Ustawa weszła w kwietniu 2004, aktualnie mamy kwiecień 2016. 12 lat, jakby nie było.
Ustawa przewiduje dodatkowo, że sprzedaż, nabycie zwierząt nierejestrowanych podlegaja karze grzywny. Jakoś dotąd nie uwalają zbytnio bo OLX roi się od ofert sprzedaży zwierząt nierejestrowanych. |
| |
artambrozja | 10.04.2016 21:29:15 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2267114 Od: 2013-3-25
| rejestracja kóz to zerowe koszty, gdyby wszyscy uczciwie od początku rejestrowali nie byłoby teraz takiego kombinowania. U mnie nie uświadczy kozy z kolczykiem, a jak rejestrowałam swoje stado to usłyszałam od sąsiadki, że " liżę du.. unii ". Unii nie cierpię, ale stado mam zarejestrowane i zadbane, lekarz do mnie zagląda raz w miesiącu - taką mamy umowę, w agencji wszystko załatwiłam w miłej atmosferze - nie ma co narzekać, tylko kupować rejestrowane kozy  _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Kojot | 12.04.2016 14:56:02 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wojszyn
Posty: 51 #2267994 Od: 2013-11-19
| Nie licząc opłat za utylizację, gdy nie jest się rolnikiem. Wydaje mi się, że właśnie m.in. to odstrasza małych hodowców. A także papierologia związana z ubojem gospodarczym. Ja mam też lekką awersję do Inspekcji Wet. w moim powiecie - czepiają się o najmniejsze szczegóły, w związku z czym każda kontrola z PIW sieje u nas we wsi masową panikę. Główny inspektor jest, mówiąc delikatnie, bardzo niesympatyczny i traktuje ludzi z góry. Potrafi się przyczepić do mało wyraźnej tabliczki (np. wyblakłej czy zwyczajnie brudnej) "Nieupoważnionym wstęp wzbroniony", do zbyt dużej ilości komarów na pastwisku, do gwoździa wystającego z płota i do kurzego łba walającego się po podwórku.
Nie dziwię się, że ludzie boją się rejestrować stado składające się przykładowo z trzech kóz i ozdobnej świnki. |
| |
Esti | 12.04.2016 15:14:16 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2268000 Od: 2013-3-22
| Nie jestem rolnikiem i za utylizację nie płaciłam- zrobiła to za mnie Agencja Musiałam tylko zgłosić padnięcie do nich i do weta powiatowego oraz oczywiście zadzwonić do firmy utylizacyjnej. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 12.04.2016 16:05:11 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2268014 Od: 2013-3-22
| No tak, a jak wygląda sprawa pozbycia się "zwłok" padniętego zwierzęcia, jeżeli nie ma się zarejestrowanych?
Zakopuje się na rabatce? Rozumiem, ze zagryzioną kure można zakopać na rabatce, ale dorosłą padła kozę? |
| |
artambrozja | 12.04.2016 16:31:46 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2268026 Od: 2013-3-25
| Kojot, ja mam właśnie stado składające się z ... trzech kóz i mam zarejestrowane żeby było śmieszniej. Na swoją agencję nie mogę narzekać - bardzo miła obsługa, jak o coś pytam to wytłumaczone łopatologicznie. Nie mam zastrzeżeń  kiedyś byłam przeciwna rejestracji, bo uważałam że mi państwo zagląda za głęboko, teraz zmieniłam zdanie. a moje kozule mają założone kartoteki u weta i on wie o nich wszystko na bieżąco, a ja mam podkładkę w razie sprzedaży  _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Electra | 11.03.2025 12:18:31 |

 |
|