NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » PRAWO I PRZEPISY » REJESTRACJA KOZY

Przejdz do dołu strony<<<Strona: 5 / 43>>>    strony: 1234[5]67891011121314151617181920

Rejestracja kozy

  
jola1979
28.04.2013 21:42:31
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Buk okolice Poznania

Posty: 2239 #1366625
Od: 2013-3-21


Ilość edycji wpisu: 1
Do mnie ktokolwiek dzwoni o koźlaki to pyta czy kozy są rejestrowane.No,ale ludzie chyba czytać nie potrafią,bo w ogłoszeniach mam napisane wyraźnie,że stado zakolczykowane i zarejestrowanewesoły
No i jak powiem,że zarejestrowane i kolczykowane,to już..........nie są chętni za bardzo na zakup tych koźlaków.Właściwie to może i są chętni na kozę z kolczykiem,ale oni myślą,że kolczyk to ozdoba i jak słyszą,że jak kupią kozę to muszą do ARiMR wysłać druczek zakupu-przemieszczenia,to już tacy chętni nie sąsmutny
Ludzie chcą kozy z kolczykiem,ale tylko po to,żeby sobie go miała,a nie żeby trzeba było rejestrować.No i jak tu każdemu wygodzić,żeby wszystko pasowało?
Najgorsi są tacy,którzy wymagają nie wiadomo jakich papierów ode mnie:paszporty,księgi rodowodowe(no,a wyraźnie mówię,że kozy zarejestrowane jako mieszańce-bezrasowce)itd.No,a jak przyjdzie co do czego to nawet kozy z kolczykiem nie chcąsmutny
  
Electra19.04.2024 18:43:06
poziom 5

oczka
  
Krzysztof
28.04.2013 21:47:27
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1366739
Od: 2013-3-20
Może są za drogie
  
LadyM.
28.04.2013 21:50:36
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1366748
Od: 2013-3-22
Nie, no najlepiej jakby rozdawała za darmo, albo co łaska

A tak a propos - Ty masz kozy zarejestrowane. No to jak wygląda sprawa z tym rozdawaniem w takiej sytuacji? Te do rozdania nie są zgłaszane?
  
Krzysztof
28.04.2013 22:02:51
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1367063
Od: 2013-3-20
Ta koza ,która urodziła te diabełki jest nie rejestrowana.Zarejestrowali mi młodzież tej starej nie chcieli.Jak odkarmi dzieci będzie do oddania.Kolega chciał mi dać kolczyki z przeniesieniem ale zrezygnowałem.Nie będę zimował
tyle kóz.A mięsa na niej nie wiele.
  
jakubpiotr
29.04.2013 06:55:58
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy

Posty: 792 #1372320
Od: 2013-4-5
jak to nie chcieli?? przecież jest prikaz rejestracji to powinni wszystko jak leci. tak się zastanawiam kto bardziej nie chciał?
  
Krzysztof
29.04.2013 07:18:11
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1372332
Od: 2013-3-20
Jakubpiotr, Przepraszam ale jesteś nie doinformowany, a ja tego robił nie będę
  
LadyM.
29.04.2013 10:08:23
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #1372608
Od: 2013-3-22
W sumie, to guzik mnie obchodzi, ze jedne zarejestrowałeś a innych nie. Ale robi sie mętlik niejaki. Bo niby były informacje, na forum tym, czy tamtym, że jeszcze do końca roku mozna było zgłaszac kozy nierejestrowane, od stycznia już nie. Więc nie rozumiem, że jak rejestrowali, to rejestrowali wyrywkowo: burska tak a mieszanke nie. Najpierw napisałeś,że udało Ci się kozy zarejestrować, teraz okazuje się, że jednak nie wszystkie. Czy niecała prawda to jest pół prawdy czy całe kłamstwo?
  
Krzysztof
29.04.2013 10:29:22
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1372629
Od: 2013-3-20
Lady to Ci jeszcze raz powtórzę.W pomorskim rejestracja skończyła się z 1 stycznia 2013r.W drodze życzliwości że nie biorę dotacji zarejestrowali mi dwie młódki jako urodzone w styczniu tego roku.Burskie miały kolczyki ale nie mogli znaleźć z kąt pochodzą.Też zarejestrowali jako urodzone w styczniu 2013r.Ze starą kozą mam sobie dać spokój.Nawet mi to było na rękę.Bo za miesiąc tak czy siak jej nie będzie.I nie wkładaj mi dziecka w brzuch.Nikt Ci nie broni być obrońcą uciśnionych.
  
jola1979
29.04.2013 11:27:40
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Buk okolice Poznania

Posty: 2239 #1372737
Od: 2013-3-21
Krzysztof,jasne Ty zawsze masz jakąś,gotową odpowiedźwesoły
Pewnie,że za drogie,koza nie może być wydawana za darmo(chyba,że ktoś akurat za darmo chce oddać).No,ale ja takiego zamiaru nie mam,bo wiem jakie mam kozy,wiem że są warte swojej ceny.Dla informacji około 100-150zł za koźlaka,to tak drogo?Cały czas do 3miesięcy koźlak jest przy matce,wypije tyle mleka,że po dwóch tygodniach(jakbym to mleko po 6zł/l sprzedawała),nawet przy bardzo kiepskiej-mlecznie matce już "jestem w plecy".
No,a nie licze lizawek,wit,odrobaczeń i innego pokarmu,który zarówno matka jak i maluch zje.
Zaraz będzie,że jestem pazerna albo,że wyliczam każdy grosz-otóż nie.Podchodzę do tego tak,że mleko matki w pierwszej kolejności służy do odchowania koźląt,a jak je wychowa,to mleko jest na mój użytek.
Tak,że z tą ceną,to przesadziłeś i to mocno.No,ale wiem,że Ty Krzysztofie masz czasem takie żarty,że "z papci można wyjechać",dlatego wybaczam tą zgryźliwość.
A jeszcze na koniec dla Twojej Krzysiu informacji,to wcale cena im nie przeszkadza,bo cenę podaję jawnie-widać w ogłoszeniu,a nie dopiero "po fakcie".
Tak,że jak ktoś chce to zawsze się do czegoś doczepi.
A tak przy okazji,za ile Ty sprzedajesz koźlęta?Za darmo je oddajesz?
  
jakubpiotr
29.04.2013 12:07:30
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy

Posty: 792 #1372815
Od: 2013-4-5
rozumiem Krzysztof,że te burskie miały kolczyki zagraniczne? i nie do końca rozumiem jak Ty mogłeś pozwolić sobie na kłamstwo - w rubryce nr identyfikacyjny matki w zgłoszeniu do rejestru co wpisałeś? pochodzenie nieznane,matka oddana.
  
Esti
29.04.2013 12:57:08
poziom 6



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: podlaskie

Posty: 898 #1372903
Od: 2013-3-22
Ja liczę po 100-130 za małe tegoroczne i wcale nie uważam, że to za drogo. Niżej nie puszczę. Poczekam, nigdzie mi się nie spieszy. Nie po to 200 km po Kubę jeździłam by teraz małe za free oddać, a co ja? Instytucja charytatywna? Mi kóz nikt za darmo nie dał. Jola ma bardzo dobre kozy a koźlęta tanie bym powiedziała.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/
  
Electra19.04.2024 18:43:06
poziom 5

oczka
  
Krzysztof
29.04.2013 13:05:29
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1372914
Od: 2013-3-20
Jakubie z kolei Ty zarzucasz mi kłamstwo[nie sadźmy a nie bę dziemy sadzeni]Powiem Ci że one miały nawet rodowody Jolu próbowałem Ci odpowiedzieć Ale ktoś mnie kasuje.Jak masz życzenie to na pocztę.
  
Krzysztof
29.04.2013 13:07:59
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1372915
Od: 2013-3-20
Droga Jolu,cały Twój wywód jest słuszny i ja się znim zgadzam.Mnie tyłko [powiem w prost]śmieszy takie stwierdzenie że ktos tam szuka odpowiedniego miejsca dla swoich koźlaków, albo że go nie sprzeda do konsumpcji.Przez te parę lat, może w trzech przypadkach wziołem za koźlaka jakieś pieniądze, prędzej sam płaciłem. Za miesiąc przyjedź dostaniesz 3letnią kozę[na zdjęciu matka czarnuchów]tylko wcześniej się z deklaruj.Pytasz co robię z koźlakami: zjadam je
  
jakubpiotr
29.04.2013 13:41:34
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy

Posty: 792 #1372956
Od: 2013-4-5
Krzysztof ja się żadnych sądów nie boję, dlatego zapytam jeszcze raz - co wpisałeś w rubryce nr identyfikacyjny matki? a te koźlaki co zjadasz, też masz rejestrowane i zgłaszasz ubój na potrzeby własne z załączonymi wszystkimi badaniami?? skoro miały rodowód to w jaki sposób niemożliwym było ustalenie pochodzenia?? może ja stronniczy jestem w tej sprawie ale dla mnie wygląda to tak,że kręcisz okrutniezakręcony
  
Krzysztof
29.04.2013 14:05:08
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1372983
Od: 2013-3-20
Mnie urzędnik wypełnił całą księgę.R
ubryka-data urodzenia:pusta.Rubr.płeć-pusta.Rubr. rasa -pusta.Szkoda że nic innego nie przychodzi Ci do głowy. To Ci jeszcze powiem:dokumenty po holendersku, kolczyki niemieckie a kupione w Polsce.U mnie koźlak żyje najwyżej 3 miesiące i nic nie muszę załatwiać.Nawet nie muszę kastrować chociaż czasami to robię.
  
jakubpiotr
29.04.2013 14:47:48
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy

Posty: 792 #1373083
Od: 2013-4-5


Ilość edycji wpisu: 1
Życie jak w Madryciepan zielony trzeba było przetłumaczyć dokumenty. może to nie jest rodowód tylko pismo kierujące osobniki do utylizacji ze względu na śmiertelnie niebezpieczną chorobęcool żartuję Krzysztof. a na poważnie,to mnie nie wolno było takiego dokumentu przyjąć jak składany był osobiście, jak przychodził pocztą to z automatu szło wezwanie,więc sporo szczęścia miałeś z tym urzędnikiemporuszony jeszcze jedno - stara koza to ta 3 letnia?? to mi przypomina ten dowcip o księdzu proboszczu co szuka gosposi w wieku starej krowypan zielony
  
Krzysztof
29.04.2013 16:20:52
poziom 4

Grupa: Użytkownik

Posty: 393 #1373234
Od: 2013-3-20
Blankiet był holenderski,reszta pisana po polsku.Wzywali mnie trzy razy i chyba dla świętego spokoju nawet mi księgę wypełnili.W czerwcu prawdopodobnie będę kasował kozła burskiego to zobaczę jak to się potoczy
  
jola1979
29.04.2013 20:29:27
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Buk okolice Poznania

Posty: 2239 #1373389
Od: 2013-3-21
Krzysztofie,a śmiej się ze mnie,ale mi zależy,żeby w miarę możliwości znaleźć dobrych właścicieli i fajne-nowe domy dla moich koźlakówwesoły
Nie wiem co w tym śmiesznego,że kocham zwierzęta i zależy mi na ich dobrobycie.Zależy mi też,żeby nie trafiały na stół.Fakt nie mam pewności,że na stół nie trafią,ale jak ktoś kupi z kolczykiem,to mu trudniej będzie obejść te wszystkie przepisy odnośnie utylizacji "materiałów szczególnego ryzyka",które zostają po uboju.Chyba,że ktoś "resztki w gnój wyrzuci",kolczyk do innej kozy przeznaczy zamawiając duplikat.
No,ale ja ludzi poznaję po rozmowie w cztery oczy.Dlatego co nie co wiem o przyszłym właścicielu mojego koźlaka.Sama nie zjadam koźląt-nie mogę się przełamać i koniec.No i jestem gorsza od Ciebie,bo swojego koźlaka nie zjem?Jeśli tak,to dlaczego,bo mam inne podejście niż Ty?
Co do Twojej kozy,to dziekuję,ale nie skorzystam.Nie ważne,że za darmo.Mam już stado podstawowe i teraz wolę młode-po swoich kozach zostawić,bo raczej mniejsze rozczarowanie mnie czeka niż kupując,czy dostając inną-dorosłą kozę.Ładnych kilka lat tworzyłam swoje stado i wiem ile to pracy i wyrzeczeń,a czasem łez mnie kosztowało.Nierzadko traciłam już nadzieję,że uda się stworzyć to stado,które teraz mam.
Dlatego nie kupuję już kóz,bo ryzyko jest zbyt duże-kwarantanna,klimatyzacja do nowego miejsca-właścicieli i wiele innych spraw.Moje stado i koźlaki jak dla mnie są zbyt cenne(i nie po to też użerałam się pół roku z Reniem-dorosłym kozłem,który był rozpuszczony jak latawiec na wietrze),żeby koźlaki oddawać za przysłowiową flaszkę,czy "za dziękuję".Nazwiesz to pewnie pychą,ale to nie to,to duma z tego co mam i wiem,że "co nie którzy nie zrozumią nigdy mojego podejścia do hodowlii).No,ale ja nikomu nie wypominam,że zjada swoje koźlaki,więc bardzo proszę nie drwić z mojego podejścia,"żeby ich nie zjadać".
Sory za długi wywód,ale tak już jest,zacznę to trudno skończyć wesoły
  
monia8366
29.04.2013 21:15:02
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)



Grupa: Administrator 

Lokalizacja:: Częstochowa

Posty: 4621 #1373465
Od: 2013-3-21
Ja zjadam koziołki ale jeśli ktoś tego nie robi nigdy bym się mu nie dziwiła. Każdy ma prawo wyboru,ja mimo że mam ładne koźlęta czasem sprzedam taniej komuś komu ufam i wiem że pójdą w dobre ręce , liczy się to dla mnie bardziej niż pieniądz a na nich absolutnie nie leżę. Jeśli widzę że koziołki są marne czy bezrożne wolę ubić sama humanitarnie i zjeść niż dać komuś kto będzie je zarzynał na żywca. Tak samo było z Kubą miałam dużo osób zainteresowanych jego kupnem i od razu mówili że na ubój na mięso a przede wszystkim dla rogów za spore pieniądze wolałam sprzedać taniej komuś odpowiedzialnemu by uszanować fakt ze Kuba obdarzył moje stado silnymi i pięknymi koźlęta. Szacunek dla zwierzęcia jest podstawą dobrego hodowcy!!!!!! To nie chodzące mięso czy mleko to żyjące wspaniałe i oddane zwierzę i przypomnijmy sobie że przez okres wojny to kozy uratowały nie jedną rodzinę od głodu!!!!!!!!
_________________
http://powr-t.blogspot.com/
  
jakubpiotr
29.04.2013 21:35:15
poziom 5

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy

Posty: 792 #1373514
Od: 2013-4-5
jak niecałe 2 lata temu sprowadziłem kozy to na wsi mówili,że bieda idzie bo kozy wróciły. każdy ma swój środek. ja jak mam sprzedać na ubój,to wole sam ubić i sprzedać tuszki,ale też za rozsądne pieniądze, z szacunku dla zwierzęcia i mojej pracy.
  
Electra19.04.2024 18:43:06
poziom 5

oczka

Przejdz do góry strony<<<Strona: 5 / 43>>>    strony: 1234[5]67891011121314151617181920

  << Pierwsza     < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » PRAWO I PRZEPISY » REJESTRACJA KOZY

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny