Rejestracja kozy
Tiaa, i to wielkie gie prawda, że te 50 lat temu wszystkie te krowy były zdrowe. Gruźlica u krów i bruceloza szalały jak zwariowane. (W tamtych czasach często zdarzały się przypadki zachorowań wśród weterynarzy i techników wet) Były zdrowe, bo nikt ich nie badał. Chyba,ze ktoś miał stado pod kontrolą mleczności - to wtedy owszem, byłą pełna opieka wet. I była zdrowa, tylko jakas taka snięta nieco. Mleka mało dawała, ale to taka jej uroda. Cielak martwy się urodził, albo słaby - no, to się przecież zdarza.

A to co my z Che Nelly mówimy, to nie są argumenty do przekonywania kogoś. Prawo to jest prawo. I wypada sobie w tych polskich poszlachcianskich główkach wreszcie zakojarzyć, że jak my będziemy prawa przestrzegać to i nam i innym będzie się żyło nieco lepiej.

Ile róznych uciążliwości jest na codzień z tego powodu, że jakiś ktoś ma w dupie przepisy!

A co do szufladkowania, jak ktos określił: jestem jak najbardziej za tym, zeby WSZYSTKIE zwierzęta w naszych domach i gospodarstwach były poszufladkowane! Oznakowane, zakolczykowane, zaczipowane. Oraz, zeby istniały bazy tych czipów i kolczyków.


  PRZEJDŹ NA FORUM