| |
artambrozja | 11.03.2014 22:49:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1775581 Od: 2013-3-25
| WBP, rynienka mlekowa zanika po ukończonych 6 tygodniach _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Electra | 22.12.2024 07:15:21 |
|
|
| |
WildBirdPark | 11.03.2014 22:53:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1775584 Od: 2013-7-31
| Szukam i szukam tej informacji i nie mogę znaleźć. Teraz znalazłem opracowanie w którym jest mowa że odruch tworzenia rynienki zanika w 12 miesiącu życia kóz. Więc zgłupiałem... Tzn mi wykładano że odruch zamykania rynienki przełykowej zanika u koźląt i jagniąt w wieku ok 3 miesięcy, zaś u cieląt w wieku 6-7 miesięcy. Gdzieś w internecie czytałem też obszerną publikacje na ten temat... Postaram się to znaleźć bo teraz już sam zgłupiałem, a nie chciał bym nikogo wprowadzić w błąd... |
| |
WildBirdPark | 11.03.2014 22:56:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1775586 Od: 2013-7-31
| artambrozja pisze: WBP, rynienka mlekowa zanika po ukończonych 6 tygodniach
A, no to widzisz, to jeszcze wcześniej. Musze o tym poszukać, może faktycznie w 6 tygodniu a mi się coś pomieszało... |
| |
artambrozja | 11.03.2014 23:01:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1775589 Od: 2013-3-25
| WBP, nawet tu na forum jest materiał na ten temat
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
na dole strony jest link podany przez bodajże Roberta , no w nim jest ze od 6 do 8 tygodni, czyli do końca 2 miesiąca życia _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
WildBirdPark | 11.03.2014 23:33:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #1775616 Od: 2013-7-31
| Dziękuje artambrozja - dokładnie o to mi chodziło. Tylko nie wiem czemu mi się kojarzyło że do 12 tygodnia życia. Ale fakt, jest napisane że max 8 tydzień.
"jest to ważne, ponieważ do 6-8 tygodnia życia funkcjonuje tzw. „rynienka przełykowa”, która zapobiega przedostawaniu się mleka do przed-żołądków i jest odpowiedzialna za bezpośredni transport mleka do trawieńca, czyli żołądka właściwego."
U mnie w każdym razie, nawet gdybym chciał dłużej chować na mleku, to i tak nic z tego bo mniej więcej na przełomie 2-3 miesiąca, koza już nie dopuszcza koźlaków do cyca, i nie patyczkuje się z nimi - chwilami wręcz zazdroszcze tym którzy mają dekornizowane kozy, bo wygląda to niebezpiecznie jak traktuje koźlaki chcące się napić mleka... |
| |
jola1979 | 12.03.2014 20:44:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1776549 Od: 2013-3-21
| No i tu oboje się mylicie,bo "rynienka"zanika po ukończeniu przez koźlaka 12 miesięcy. Tak,że koza w wieku powyżej 12 roku życia nie powinna pić mleka,bo wtedy trafia ono do żwacza. Oczywiście nikt,nikomu nie mówi,że koza do 12 miesięcy ma doić matkę.Za duże obciążenie dla matki,gdy doi ją koźle(mam na myśli wymię i strzyki). To jak długo koźle ma doić matkę to zależy zarówno od matki jak i koźlaka,czy koźlaków.Jeśli koźlaki są małe urodzeniowo,słabsze,poród wieloraczków-wtedy powinny dłużej pić mleko. Więksi hodowcy stosują wiaderka ze smoczkami,karmienie butelką itd. Jednak ja sądzę,że koza po to ma wymię i mleko,żeby odchowała "na nim"maluchy. Są owszem sytuacje,że koza nie może karmić młodych(z różnych przyczyn),wtedy trzeba jakoś zastąpić "tą kozę"i wtedy np pozostaje karmienie butelką.Jednak według mnie jeśli koza jest na tyle "zdrowa",to spokojnie może wykarmić małe swoimi "strzykami". Wiadomo też,że skoro hodowca kóz jest nastawiony na zysk,czyli sprzedaż mleka,serów itd,wtedy "szuka oszczędności" i odchowuje młode na wiaderku ze smoczkami.Często też na preparacie mlekozastępczym. Jednak ja jestem taki "trochę nietypowy hodowca",bo podchodzę do hodowli w taki sposób,że matka kozia w pierwszej kolejności ma za zadanie odchować na swoim mleku młode,w zależności od tego jak długo "potrzebne będzie"im mleko,czy to będą 2-3 miesiące,czy więcej,a potem dopiero,po odchowaniu młodych mleko jest do mojej dyspozycji.Zależy mi na mleku,ale koźlaki w tym wypadku mają pierwszeństwo. |
| |
artambrozja | 12.03.2014 21:15:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1776607 Od: 2013-3-25
| Jola, ja to wiem z książek a Robert wrzucił tu na forum link do artykułu, w którym stoi jak wół : Utrzymanie 3 odpasów pozwala na podanie mniejszej ilości mleka jednorazowo.jest to ważne ponieważ do 6 - 8 tygodnia funkcjonuje tzw. rynienka przełykowa.Zapobiega przedostawaniu się mleka do przedżołądków i jest odpowiedzialna za bezpośredni transport mleka do trawieńca _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
LadyM. | 12.03.2014 22:02:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1776645 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Się wetnę: WWikipedia (chociaz tam czasem bzdury piszą) "Rynienka czepca (łac. sulcus reticuli) – pierwszy odcinek bruzdy żołądkowej (sulcus ventriculi)[1] żołądka przeżuwaczy, nazywanej czasami rynienką przełykową[2], ponieważ stanowi funkcjonalne przedłużenie przełyku.
Sulcus reticuli zbudowana jest z dwóch fałdów mięśniówki zwanych wargą prawą i lewą (labium dextrum et sinistrum)[3]. Pomiędzy tymi wargami leży dno rynienki czepca (fundus sulci reticuli)[3]. Rynienka zaczyna się od ujścia przełyku, kończąc się ujściem czepcowo-księgowym (ostium reticuloomasicum)[3][1]. Wargi, dzięki odpowiedniej budowie oraz w związku z tym, iż lewa warga jest lepiej rozwinięta oraz przebiegu spiralnego podczas skurczu, tworzą niemal zamkniętą rurę[3][2]. Gdy zwierzę podczas jedzenia pobiera płyn, wówczas ściany rynienki zamykają się i płyn poprzez rurę jest transportowany bezpośrednio do ksiąg z pominięciem żwacza i czepca[2].
Odruch bezwarunkowy zwany odruchem rynienkowym występujący u młodych osobników, uruchamiany poprzez czynność ssania (drażnienie receptorów w gardle i przełyku przenoszone przez nerw błędny), zamyka dojście do żwacza, a mleko trafia bezpośrednio do ostatniej komory żołądka. Odbywa się to poprzez formowanie z rynienki czepca rury. Odruch rynienkowy wygasa u owiec i kóz po osiągnięciu pierwszego roku życia. U krów trwa trochę dłużej"
To co cytowała Beata to napisał Piotr Floryszczak z Provimi
Dwa źródła, dwie teorie. Tylko, to drugie źródło to producent pasz.
|
| |
jola1979 | 12.03.2014 22:09:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1776656 Od: 2013-3-21
| Jak dobrze pamiętam to chyba Natalia z Kozolandu pisała o tym,że kozy po 12 miesiącu życia nie powinny pić mleka,bo trafia ono do żwacza.Dla mnie Natalia to autorytet w hodowli kóz |
| |
monia8366 | 12.03.2014 22:34:53 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1776676 Od: 2013-3-21
| Jolu tylko powiedz mi dlaczego autorytety i nie mówię tylko o Natalii ale wielu innych sprzedają 2 miesięczne koźlęta. Nie mówiąc że Natalia sprzedaje 3 miesięczne. Wybaczcie Wikipedia a książki weterynaryjne to inna sprawa. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
artambrozja | 12.03.2014 22:44:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1776687 Od: 2013-3-25
| Iwona, ja nie wzięłam tego tekstu z wikipedii To po pierwsze, a po drugie czytałam na forum weterynaryjnym ( niby o cielętach, ale to też przeżuwacze ), ze rynienka powoli zanika w wieku 3 miesięcy, jeśli jest cielę odpowiednio karmione, czyli - wprowadzamy pokarmy stałe i tak jak już było tu pisane,na początku nie wolno karmić z wiadra. Ja jestem przed wykotami jeszcze, czyli czytam wszystko co mi wpadnie w oko ( z ciekawości i trochę ze strachu,żeby błędu głupiego nie popełnić ), wiec jeśli jestem w wielkim błędzie to mnie skorygujcie. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Electra | 22.12.2024 07:15:21 |
|
|
| |
monia8366 | 12.03.2014 22:47:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1776695 Od: 2013-3-21
| koziebrody nie wiem masz takie porównania że mam wrażenie że piszesz autobiografię. W naturalnym systemie koźlęta poją matkę do 3 miesiąca by później normalnie jeść i trawić. każdy robi jak chce, ale są pewne teorie których się nie podważy. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 12.03.2014 23:14:06 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1776737 Od: 2013-3-21
| koziebrody pisze:
Większość jest zdania że że małe lepiej się chowają jak są dłużej przy matkach, niż te co się odsadza wcześniej.
O jakiej większości mówisz ? bo tego jakoś nie widzę przy odchowie w renomowanych hodowlach _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 12.03.2014 23:21:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1776740 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Beata, nie napisałam, że cytowałaś wikipedię. Ja cytowałam wikipedię. Natomiast cytowany przez Ciebie artykuł znalazłam na stronie izoo.kraków, jako artykuł z jakiejs gazety zoologicznej napisany przez pana z Provimi
A pogląd, że się lepiej chowaja karmione przez matki i chowane przy matkach reprezentują osoby, które hoduja kozy, bo lubią nie mając o nich wielkiego pojęcia. I w dodatku trzymaja i rozmnażaja kozy z dzwoneczkami. |
| |
LadyM. | 12.03.2014 23:36:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1776748 Od: 2013-3-22
| Bo się fajnie trzyma, za dzwoneczki przy myzianiu... |
| |
monia8366 | 12.03.2014 23:40:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1776750 Od: 2013-3-21
| dobrze że nikt nie dodał eliminację dzwonków i par dwupłciowych bo by się nam tu dubel wkradł hihiih _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 12.03.2014 23:57:35 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1776759 Od: 2013-3-21
| oj zależy od genów i od wielu innych czynników. Moje 2 miesięczne koźlęta ( nie każde więc poję je indywidulanie) mają nie raz przyrost 3/4 matki i w tym właśnie Cynamon który miał lekko ponad 2 miesiące pojechał do Złotowy. Cynamon wyglądał jak 5-6 koźle nie jak mały wypierdek. tak więc jeśli już podsumowujemy ten nasz padok średniowiecza w Polsce ( bo strasznie mnie to wkurza jak się na Polskę i nasze hodowle tak pieje a zachód tak wywyższa) to dokładnie trzeba przedstawić pewne fakty. Tak więc jedno trzymają przy matkach 8 miesięcy ( co dla mnie to przesada) i mają kozy w 3/4 do wzrostu do matek a inni ( jak ja) trzymają 2 miesiące przy matkach ( i tu widzę same plusy nie tylko wzroście i poboru innych pasz u tych koźląt ale i na zdrowotność wymion matek) i mają tego samego wzrostu co ci jw. opisani. Dochodzimy więc wreszcie do sedna że zależy indywidualnie od koźląt i ich rozwoju. I tak jak napisałeś w hodowlach na zachodzie młode są odsadzane i mają wraz z wiekiem dawkowane mleko a nie są przy matkach dojąc je co chwilę. Nie wyobrażam sobie by koźlę jak byk waliło po wymionach matki rogami. No wszystko można ale nie przesadzajmy to jak ( idąc twoim tokiem porównań) matka miałaby trzymać na cycku 5 letnie dziecko ( porównuje do 5-6 miesięcznych koźląt). Co do hodowli ukierunkowanych na produkcję mleka to też inna sprawa bo tam pojone są mlekiem zastępczym po pierwszych dniach spicia siary. Wiele koncepcji nie da się zaszufladkować w jedną szufladkę. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Esti | 13.03.2014 07:26:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1776893 Od: 2013-3-22
| LadyM. pisze:
Beata, nie napisałam, że cytowałaś wikipedię. Ja cytowałam wikipedię. Natomiast cytowany przez Ciebie artykuł znalazłam na stronie izoo.kraków, jako artykuł z jakiejs gazety zoologicznej napisany przez pana z Provimi
A pogląd, że się lepiej chowaja karmione przez matki i chowane przy matkach reprezentują osoby, które hoduja kozy, bo lubią nie mając o nich wielkiego pojęcia. I w dodatku trzymaja i rozmnażaja kozy z dzwoneczkami.
LadyM- nie masz racji. Duże hodowle czy te produkcyjne stosują zupełnie inny wychów, im absolutnie nie opłaca się trzymać długo koźląt na mleku. Ja zaobserwowałam na przestrzeni kilkunastu lat i kilkudziesięciu kóz- koźlęta trzymane dłużej na mleku rozwijają się szybciej i lepiej. Oczywiście nie jest to regułą i tak jak pisze Monia, niektóre rosną super odstawione wcześniej. Ja osobiście nauczona swoim doświadczeniem kózki dla siebie trzymam do 3 miesięcy lub dłużej jeśli pozwala na to matka. Ja piszę swoje zdanie z e swojego doświadczenia a Ty? _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 13.03.2014 07:43:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1776900 Od: 2013-3-22
| A co ja powiedziałam? Przecież mówię to samo, nie o duzych hodowlach ale o hobbystach. Chociaż -hodowla koziebrdy jest dość duża chyba, a też trzyma na cycu dom oporu..Wiadomo powszechnie, że każdy ssak najlepiej się chowa na mleku matki i przy matce. Bo z przebywania z matka,oprócz tego mleka , płynie nauka |
| |
monia8366 | 13.03.2014 08:08:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1776929 Od: 2013-3-21
| Esti to widzisz jeśli twoja koza daje się doić dziecku do skończenia 3 miesiąca to możesz trzymać , u mnie w moim stadku żadna koza nie pozwoli się doić tak długo koźlętom. Dlatego odstawiam, bo są za duże- matki są zmęczone, odganiają maluchy i je nawet biją. I nie widzę ani nie słyszę by chociażby je nawoływały gdy je zaczynam odstawiać na noc do osobnego budynku. Oczywiście jeśli widzę że jedna sztuka rośnie słabiej od reszty poję ją z butli osobno tak długo jak uznam to za słuszne ale nie trzymałam na mleku dłużej niż do 3 miesiąca. Uważam że jeśli matka twierdzi że już dość tzn. że dość ( nie mówię o problemowych sytuacjach odrzucenia młodych , zapaleń wymion itp.). Koziebrody z tego co napisały ( a ja tak to odczytuję jak źle popraw mnie) koźlęta na sprzedaż trzymają krócej niż te które zostają u nich w stadzie. I ja nie mogę poprzeć takiego toku myślenia, dla mnie to nie jest fer./ jeśli ktoś chce kupić koźlę ma być odchowane tak jakby miało zostać w stadzie. I uważam że to powinno być dawkowane indywidualnie do danego koźlęcia. Nie każde rozwija się tak samo i tak samo szybko rośnie. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 22.12.2024 07:15:21 |
|
|