| |
annorl1 | 13.06.2014 15:17:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1864562 Od: 2014-1-18
Ilość edycji wpisu: 1 | dopiero dzisiaj zabrałam się za korekcję racic moich panienek. powiem tak: "koszmar" to mało powiedziane! będę musiała chyba na 3 razy robić korekcję, bo nie chcę i siebie i kóz stresować na raz aż taka dawką. myślałam, że to Kaśka będzie spokojniejsza, ale wyrywała mi się mimo że nie miała gdzie się ruszyć, z 3 stron ściany z czwartej strony ja. i tak wyglądaja teraz jej racice lepiej niż przed cięciem, ale daleko im do tych pięknych zadbanych jakie mają kozule u Lady. co do Dzikiej, to ta spokojnie stała i tu byłam zaskoczona, tak więc Dzikiej nieco więcej i nieco lepiej obcięłam. ale to jakaś masakra! racice miała tak duże, że już miała całe zawinięte pod całe kopytko, trzeba się było przypatrzeć z której strony zacząć najpierw ciąć :/ no ale nic, jeszcze trochę i doprowadzę moim ślicznym nie tylko raciczki do porządku, ale one całe będą porządne i śliczne, a raczej jeszcze śliczniejsze pannice
ps. Iwonko, dziękuję za pokazanie i cenne rady, dzięki Tobie poszło mi zdecydowanie lepiej i miałam mniejsze obawy co do samej czynności |
| |
Electra | 22.12.2024 18:37:48 |
|
|
| |
LadyM. | 13.06.2014 18:39:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1864754 Od: 2013-3-22
| A ja swojego sektora nie znalazłam i moje będą musiały poczekać, aż mi miły chłopczyk sprowadzi do sklepu (oby tylko właściwy i nie w kosmicznej cenie. Aniu, następnym razem będzie tylko lepiej. Ja pierwszy raz miałam jazdę z Wandą, że cała mokra byłam. W końcu ją położyłam (to się dość łatwo robi, w skrócie: jak chcesz, żeby położyła się na lewy bok, to stajesz z prawej strony, łapiesz za lewą przednią nogę i pociągasz do siebie, jednocześnie lekko popychając za grzbiet. Oczywiście robisz to, wiedząc że zwierzak poleci na miękkie i sobie krzywdy nie zrobi. Z Wandą jest to dość proste, bo to mała koza. ) i dokończyłam na leżąco. A;e teraz już się przyzwyczaiły. Nóg nie szarpią za bardzo i idzie nam błyskawicznie. Pooglądaj dobrze te ostrogi, czy nie wymagają korekty. Stan racic i ostróg też wpływa na wiele rzeczy: wady postawy, mleczność itd. |
| |
annorl1 | 13.06.2014 18:49:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1864767 Od: 2014-1-18
| Iwona, próbowaliśmy z mężem na leżąco, ale nie ma szans. najlepiej mi właśnie przy 3 ścianach zabudowanych, rewelacyjnie, nie mają gdzie uciec ostogi też są do przycięcia, bo widać dokładnie gdzie i ile, ale muszę to robić stopniowo, bo to pierwszy zabieg kóz był, więc wszystkie 3 się stresowałyśmy za kilka dni następne cięcie i teraz pójdą ostrogi do cięcia razem z racicami a tak przy okazji, to niezły gnój, dosłownie gnój miały pod tymi wywiniętymi racicami. myślę, że jeszcze 2-3 takie cięcia i będą piękne raciczki i kózki będą się dobrze czuły bo możecie sobie tylko wyobrazić jak wyglądały raciczki kozy która ma 2 lata i kozy która ma 6 lat i nigdy w życiu nikt nic przy nich nie robił. u Kaśki widać że część tego martwego się już wyłamała, albo starła, ale u Dzikiej to naprawdę masakra! żałowałam potem, że nie zrobiłam zdjęć coby pokazać jaki koszmar te kozy musiały przeżywać. chodzić z takim czymś ;(
szkoda sekatora, ale znając życie jak tylko kupisz to się znajdą...w razie co wpadnij, pożyczę |
| |
LadyM. | 13.06.2014 19:50:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1864834 Od: 2013-3-22
| Często się ogląda z "ciżemkami" - racica z przodu tak długa i wywinięta do góry jak w ciżemkach które nosili w średniowieczu. A co tam sie pod spodem dzieje, to jeden Pan Bóg wie. Ania, a czyste i ładne było pod tym gnojem? Bo w takim czymś to się lubią jakieś zgorzele i inne takie przyplątać.n A wtedy dziegieć nie jest dobry, bo on tworzy taka powłokę izolacyjną, która sprawia, że bakterie beztlenowe maja cudowne warunki o rozmnażania. |
| |
annorl1 | 13.06.2014 20:04:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1864849 Od: 2014-1-18
| Iwona, przy bokach było czyste jak obcięłam. taki zdrowy kolor, ale od środka tak jak by między palcami, w tym miejscu co kazałaś mi zwrócić szczególną uwagę, tak nie do końca czysto mimo mycia. ale nie psiknęłam po wszystkim dziegciem [tak się odmienia?] bo mąż mówił że jak nie zraniłam to nie ma potrzeby, a skoro za 2-3 dni będzie powtórka to nie psikać, jak zrobię porządek z racicami na zero, wtedy dopiero można będzie. posłuchałam męża, bo w sumie logiki co nieco w tym jest i na razie nie psikałam. |
| |
Lhuna | 23.06.2014 11:09:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1871974 Od: 2014-1-7
| Pochwalę się, że jakoś poszło..pierwszy raz w zyciu, nożycami do drutu. Coś tam było nie tak w jednym momencie, tak dziwnie Basia meknęła,żałośnie, że myślałam że mi serce pęknie. Takiego dźwięku "z kozy" jeszcze nie słyszałam.
W każdym razie poprawię za kilka dni jak znajdę swój sekator. Niestety tak się przejęłam, że nie zauważyłam nawet, że porobiły mi się na dłoniach straszne pęcherze, które w połowie popękały, masakra.
Dziewczyny próbowały brykać ale się poddały, może poczuły że to dla ich dobra, nie wiem, ale potem zauważyłam że jakby się inaczej przy dojeniu zachowywały. Jakby mnie lubiły bardziej, zaakceptowały do końca..?
Siarczan miedzi, zastanawiam się czy nie kupić od razu kilka kilo, skoro służy do dezynfekcji (mycie koziarni), tylko pewnie się z EMami wyklucza, jak myślicie?
|
| |
LadyM. | 23.06.2014 16:34:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1872196 Od: 2013-3-22
| Siarczan istnieje w sprzedazy w 5-kilowych wiaderkach. Ja zamówiłam u weta i mi sprowadził. Być może nie zgadza się z emami, bo ma działanie bakterio i grzybo-bójcze. Nie mniej jednak jest to środek dość "ekologiczny" w porównaniu z innymi wynalazkami. Uzywam tylko do racic. Oprócz tego u kóz stosuję: Lubisan na ściółkę, wapno na ściany i dwuskładnikiem smaruje tu i ówdzie przeciwko muchom. Ale ostatnio dwuskładnik maja muchy w zadzie. Nożyce do drutu to nie jest pomysł 100% dobry. Mam takie, porządne, nowe ostre. Ale mi się wydawały nieporęczne, bo maja grube i krótkie ostrza. Tną więc te rapetke po kawałeczku, a w takim przypadku (jak przy obcinaniu własnych paznokci się zdarza), że twardy róg racicowy pęknie sobie dalej, ale już jak mu sie podobało. I może być "buba". |
| |
Lhuna | 23.06.2014 18:37:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1872306 Od: 2014-1-7
| Ja miałam cążki takie malutkie, do drucików chyba, końcówka jak damskie do skórek tylko większe, tępe jak cho.i stąd te pęcherze, za to kopytka byłu po deszczu i nie pękało. Jakby suche to faktycznie nie dałoby rady. Zajrzałam w raciczki i pobiegłam . Za kilka dni porządnie poprawię, tzn obcięłam bez zadziorów i krzywizn, tylko zostawiając pewną równą długość, żeby nie skracać drastycznie. |
| |
EQueen | 24.06.2014 08:21:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1872672 Od: 2014-6-3
| a my z kolei przycinaliśmy zawsze sprzętem do kopyt koni szczerze polecam ;P _________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
LadyM. | 24.06.2014 08:49:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1872686 Od: 2013-3-22
| Czy masz na myśli te wielkie cęgi ważące ze 2 kilo? Ja się na to nie piszę, choć sa takie w domu, nawet maja dodatkowe wymienne końćówki i mąż mnie wielokrotnie namawiał. Nie wyobrażam sobie cięcia na dwie ręce. Ale dobra to jest i ostre. Aktualnie syn używa do cięcia drutu! |
| |
EQueen | 24.06.2014 09:34:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1872738 Od: 2014-6-3
| hehe takie wielkie to nie ! ;P są i mniejsze takie że krzywdy się nie zrobi - z resztą jak ktoś nie a wyczucia to i małymi zrobi krzywdę... _________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
Electra | 22.12.2024 18:37:48 |
|
|
| |
LadyM. | 24.06.2014 10:19:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1872773 Od: 2013-3-22
| Mi nie tyle chodzi o krzywdę kozom, co krzywdę sobie, dzierżąc te kupę żelastwa w garści. Ale Ty, przy tylu koniach masz to juz na pewno opracowane. |
| |
EQueen | 24.06.2014 12:31:42 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Międzyrzec Podlaski
Posty: 94 #1872870 Od: 2014-6-3
| przyznam szczerze że te duże obcęgi wcale nie są takie ciężkie...
_________________ Zapraszam na stronę : http://stajniae-queen.wix.com/e-queen |
| |
PatiB | 27.06.2014 07:21:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #1875238 Od: 2014-6-23
| Ja dziś sprawdzłam racice u Zuźki koszmar są zawiniete po sam środek... nie wiem jak to opisać .. powywijane i jedna widziałam pęknięta nawet sprzętu nie mam... dziadek był kowalem poszukam w garażu może zostało coś .. jak byłam dzieckiem widziałam jak to robił u koni mniej więcej kojaże o co chodzi .. gdzie kupić takie nożyce??
|
| |
annorl1 | 27.06.2014 08:03:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1875253 Od: 2014-1-18
| Pati, ja kupiłam na allegro, bo u nas w okolicznych sklepach słyszałam "pani, a kto przycina racice kozom? nie ma żadnego sprzętu do tego" ja kupiłam te http://allegro.pl/nozyce-zabkowane-do-korekcji-racic-owiec-jakosc-i4342032887.html są super, fajnie mi się nimi tnie, ale jednak pierwszy raz kiedy racice były aż pozawijane, tak jak u Twojej Zuśki, to miałam problemy. puki co moim kozulkom przycinam racice średnio 1-2 razy w tygodniu, bo nie chcę na raz za dużo, a u Kaśki jest jeszcze sporo do zrobienia. tak jak pisały wcześniej Dziewczyny, dobrze jest wymoczyć raciczki w ciepłej wodzie wcześniej, idzie łatwiej i nie trzeba się męczyć. ja mam do tego szczoteczkę, taką do paznokci, coby wszystkie możliwe brudy wymyć przed korekcją jak i w trakcie. woda ciepła w misce i jakoś mi to idzie, na pewno do przodu |
| |
LadyM. | 27.06.2014 08:24:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1875270 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Pójdź do ogrodniczego i może dostaniesz mały sekator z prostymi ostrzami, jak nożyce.
Ja miałam o taki:
Niestety amba zjadła i też muszę kupić. A ten się sprawdzał idealnie, koszt do 40zł
No, albo na allegro, to co ma Ania. Koszt podobny. A jak widać, Ania daje radę tymi nożycami. |
| |
PatiB | 27.06.2014 08:36:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #1875278 Od: 2014-6-23
| a dla owiec nie jest podobny sprzet czy tez mowia ze ze kto by owca racice przycinal?? a przepraszma krowom to wlasciciel to robi czy weta wzywa? |
| |
LadyM. | 27.06.2014 08:49:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1875288 Od: 2013-3-22
| Jak umie, to robi. Do krów sa takie wielkie cęgi. Mój mąż zawsze robił sam. No i myśle, że jak ktoś ma dużo krów mlecznych to sam robi, bo by z torbami poszedł. A stan racic wpływa na mleczność. |
| |
PatiB | 27.06.2014 15:32:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #1875595 Od: 2014-6-23
| dobrze wiedzieć Zauska to ma oprócz tego że długie i popękane zaniedbane te pazurki to jeszcze tą tylnią część racic ma popękane tak jakby człowiek miał popękana i pięte nie wiem jak to okreslić .. szukałam dziś nożyc i znalazłam nożyce do bachy co mówicie kupić?? może się nadadzą są krótkie i oproste
|
| |
LadyM. | 27.06.2014 16:42:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1875647 Od: 2013-3-22
| Nie kupuj nożyc do blachy. Nie nadadzą się. Ja kupiłam. Tyle z tego, że syn ma nowe. Mają za grube ostrza, łapią w połowie grubości. Nic z tego nie wychodzi. |
| |
Electra | 22.12.2024 18:37:48 |
|
|