| |
Kusy | 10.04.2013 22:45:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1309600 Od: 2013-3-22
| Pewnie będziecie się ze mnie śmiać ale co tam. Mam już tę swoją kozę. Przez pierwszy dzień prawie nic nie jadła i nie dała się dotknąć. Na drugi dzień po nocy jedzenie znikło. Dała się trochę pogłaskać, tak przejechałam sobie ręką po niej i wydaje mi się chuda, znać jej kręgosłup, tył to same kości i skóra. Czy kozy takie są czy ona jest po prostu zabiedzona? Ma dwójkę małych, są z końca lutego. Dzisiaj już jedzonko znika, za każdym razem jak przyjdę to jedzą. Mamusia już jest moja, przekupiona jabłuszkiem, je mi z ręki i jak braknie to szuka jeszcze.
|
| |
Electra | 05.01.2025 06:09:53 |
|
|
| |
Kusy | 10.04.2013 23:06:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1309631 Od: 2013-3-22
| Dzięki. Czyli trzeba trochę po dogadzać |
| |
LadyM. | 10.04.2013 23:58:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1309670 Od: 2013-3-22
| Ale kręgosłup i tak będzie sterczał. O odrobaczeniu trzeba pomyśleć też i rapetki poprzycinać. |
| |
monia8366 | 11.04.2013 02:14:07 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1309743 Od: 2013-3-21
| Ja mam taka chodząca szkapę co same kości i skóra. Żywiona super nawet więcej od innych , odrobaczana, witaminki a mimo tego chude to jak wieszak ale mleka daje dużo . Jak mówią to na takie krowy "Za choja jest", przyjedzie zielonka trochę będzie lepiej bo złapie ciałka _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 11.04.2013 19:52:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1311919 Od: 2013-3-21
| Oj nie ma reguły mam kozę co daje w szczycie 5 litrów dziennie a kawał z niej baby _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Kusy | 11.04.2013 23:18:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1312241 Od: 2013-3-22
| Dlaczego kozie burczy w brzuchu ? Od wczoraj jej burczy ale apetyt ma, je, pije. Nie wiem czy małemu też nie burczy, takie mam wrażenie. Szukam w necie ale jakoś nic nie mogę znaleźć o burczeniu. Mam je dopiero 4 dni, ale dziś mnie mamcia z córcią wylizały po głowie, mały jeszcze sie chowa za mamę. |
| |
monia8366 | 11.04.2013 23:21:46 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1312246 Od: 2013-3-21
| to praca żwacza , powinno pracować raz na 1 minutę jeśli jest częściej może mieć nad pobudliwą pracę jak u mojej Cynamony co wywołuje u niej częste biegunki. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jakubpiotr | 11.04.2013 23:21:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #1312247 Od: 2013-4-5
| Kusy ja też się znam tyle o ile, ale myślę,że to burczenie to zwyczajna praca układu trawiennego przeżuwacza. |
| |
Kusy | 11.04.2013 23:28:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1312253 Od: 2013-3-22
| Dziękuje. Tak to jest jak człowiek zielony od wczoraj się martwię czy im czymś przypadkiem nie zaszkodziłam ale jest i plusik bo więcej poczytałam o zdrowiu kóz. |
| |
monia8366 | 11.04.2013 23:31:55 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1312263 Od: 2013-3-21
| Po to jest forum by pytać i uzyskać odpowiedzi _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
dotti1305 | 31.07.2013 13:46:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1556703 Od: 2013-7-31
| Witajcie! kupiłam swoja koze jak miała 3miesiace, w tym roku w styczniu skończyła rok, w lutym przyprowadziłam jej partnera i był z nia caly czas, trzy tygodnie temu go odizolowałam od 'Blanki" ponieważ urosło jej wymie, dzisiaj zaopserwowałam ze wymie się powiększyło, Kozioł się do niej dobierał jeszcze nie dawno ale ona go do siebie nie dopuszczała, kładła się na brzuch. Ponoc kozie wymię rośnie cztery tygodnie przed porodem, to prawda? Próbowałam sprawdzić czy się płód rusza, według mnie cos tam się rusza ale nie wiem czy to płód czy brzuch jej trawi :-) |
| |
Electra | 05.01.2025 06:09:53 |
|
|
| |
pastkowa1 | 20.08.2013 15:34:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 50 #1575466 Od: 2013-4-12
| Trochę się marwię, że moja koza jest za chuda. Pasie się ile chce na podwórku (niestety jeszcze na łańcuchu, bo ogrodzenie robi się powoli )ale mam nadzieję, że do końca tygodnia już całe 3000metrów będzie ich i pobiegają luzem. Dodatkowo dostają owies, trochę chleba i innych smakołyków na zapryzjaźnianie. I trochę siana. Czy kozule tak wyglądają czy moja zabidzona. A i mleka daje od litra do 1,5 na dzień zależy ile Mała zdąży wypić.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Proszę Was ekspertów o porady I z góry dziękuję |
| |
dotti1305 | 20.08.2013 17:16:42 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1575569 Od: 2013-7-31
| Moja koza wygląda tak po wykocie. kup u weterynarza środek na odrobaczanie, powinien jej pomóc. Moja koza miała jedzenia pod dostatkiem i też marnie wyglądała, kupiłam ten środek, przez tydzień wsypywałam do picia i pomogło. Teraz moja "Blanka " wygląda chudo po wykocie bo młode wyciąga. Pozdrawiam
|
| |
monia8366 | 20.08.2013 21:25:27 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1575780 Od: 2013-3-21
| oczywiście odrobaczyć warto ale z wyglądu koza wygląda na zdrową. Są takie kozy co nie wiadomo ile by zjadły wyglądają jak wieszaki i nic tego nie zmieni. Jeśli koza jest odrobaczona, jest dobrze karmiona ( bez przesady zobacz w żywieniu) i nadal jest chuda a sierść lśni dziąsła są jasnoróżowe i powieki też,nie miewa dziwnych objawów chorobowych to nie ma czym się martwić. Taka jej uroda. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 20.08.2013 21:54:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1575811 Od: 2013-3-22
| pastkowa1, ale na szyję to mogłabyś jej jakąś obrożę założyć, nawet ze starego paska zrobić. Chyba jej z tym łańcuchem za wygodnie nie jest!
[guote]Polecam Fenbenat 4%,łyżeczka na koze.Można dosypać do owsa.[/quote] Można zmieszać z małą ilościa owsa, żeby mieć pewność, że koza na raz zje wszystko.
|
| |
Esti | 21.08.2013 06:49:27 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1576009 Od: 2013-3-22
| W zoologiku kupuję obroże parciane po 6 zł i służą bardzo dobrze. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 21.08.2013 08:01:39 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1576039 Od: 2013-3-21
| nie zmieniajmy tematu _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 21.08.2013 09:08:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1576090 Od: 2013-3-22
| Ja nie jestem ekspert, ale jak ma taka klawiaturę, to tez bym się martwiła, że za chuda. Są kozy, u których cała karma idzie w mleko. Moja Wanda do nich należy. Je jak smok a jest wiecznie głodna. Na pastwisku ciągle coś troczy, podczas gdy Andzia albo sie snuje, albo leży. Jak przychodzę z jedzonkiem, to mało z kojca nie wyskoczy, ostatecznie zjada więcej niż Andzia. A szkrebeta straszna. Ale sierść ma ładną błyszczącą i nie widać, żeby coś jej dolegało, więc nie cuduję. |
| |
pastkowa1 | 21.08.2013 11:59:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: łódzkie
Posty: 50 #1576299 Od: 2013-4-12
| Miała obrożę, szeroką psią ale zerwała niestety. tak jak pisałam, już w tym tygodniu dziewczyny będą pasły się luzem to wtedy bez niczego, bo w lasku już widziałam jak się okręcają. Dziękuję za porady, odrobaczę je oczywiście a wczroaj przywiozłam lizawkę to lizały zeby nie skłamać 2 godziny nieprzerwanie. Patrząc na racice, które az były zawinięte pod spód (to wycięłam, teraz korekcja przodów) to pewnie nie były raczej zadbane. Muszę kupić jeszcze dodatek paszowy jakiś, ale nie mieli na targu. Generalnie to ona dużo się nie je na pastwisku, owies też leży i w ciągu dnia dojada, siano też. Uwielbia suchy chleb i tu nie ma umiaru, ale to pewnie w poprzednim domu dostawała. Generalnie takie towrzyskie bździągwy, ze by na taras tylko właziły zamiast po łące łazić.
|
| |
LadyM. | 21.08.2013 14:23:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1576461 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Polecam PolfamiX OK. Mój weterynarz mi sprowadził na specjalne życzenie (niektórych środków nie moga mieć na targu, bo biegają za lecznicze (!) I np. w GS-ie u nas mają rózne dodatki paszowe, ale Calwetu juz nie moga mieć) Kozy frygaja z tym Polfamixem aż miło. Poprzednio miałam jakiś dodatek, który miał postac pyłu, pachniał wanilią i jadły z nim bardzo niechętnie. Fenbenat powinnaś dostać u weterynarza. Jak nie ma -niech Ci sprowadzi, weż całe opakowanie, wyjdzie najtaniej. I zmieszaj z małą ilością jedzonka, które najbardziej lubią i daj z ręki, zeby mieć pewność, że wszystko zjadły. (Przy okazji - nie słuchaj bajek weterynarza, ze to się miesza z pasza i trzeba mieć specjalne zezwolenie na mieszanie środków leczniczych z paszą. Jak będzie ci takie bajki opowiadał to idż do innego) 5 dni karencji, mleko kurom, psom. Potem sprzątanie do zera, najlepiej z karszerowaniem posadzki i jakimś czymś do dezynfekcji. Ja daję Lubisan na posadzkę. Ale jak umyta dokładnie może być wapno w proszku. Nie dawać wapna na gnojówkę, bo zachodzi reakcja i smród nie do przewąchania. Po dwóch tygodniach powtórka z rozrywki.
A suchy chleb traktuj jako smakołyk (czyli tak jak sama jesz czekoladę) a nie pozywienie. |
| |
Electra | 05.01.2025 06:09:53 |
|
|