| |
LadyM. | 24.01.2015 13:32:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2029830 Od: 2013-3-22
| Jeszcze lepsze są w tej materii "liliputki", ale takiego szkoda wpuścić między kury, bo "spaskudzi" stado. Potem wychodza takie "półkurki" -dobre nioski mniejszych jajeczek i zwariowane matki. |
| |
Electra | 22.12.2024 19:26:54 |
|
|
| |
jola1979 | 24.01.2015 19:49:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2030063 Od: 2013-3-21
| Koguta to ja miałam,ale go..................sprzedałam Żal było zabić na rosół,bo to był kogut wystawiany na targach w Poznaniu,a dostałam go od znajomego mojego kolegi Szkoda,żeby w rosole miał skończyć.Wtedy nie miałam liliputki,więc na jajach nie miałby kto siedzieć No,a moje kury(wtedy po fermowe)na kwoki nie nadawały się). Koguta sprzedałam,dostałam wtedy od mojego D.wuja kurki:liliputkę i właśnie coś trochę większego od liliputki(jakaś mieszanka),kurka wygląda jak gołąb(tyle,że o wiele większa).No i ona też na zmianę z tą liliputką chcą siedzieć na jajach. Druga sprawa,kogut to może i fajna sprawa,ale wkurzało mnie chodzenie do kurnika...........z grabkami Tak,że podziękuję chyba z koguta Kolejna rzecz,to nie chciałabym typowej "Rosy",ale jakieś inne jeszcze kurki.Na pewno nie będą to zielononóżki,bo tych to miałabym full od kolegi,ale nie chcę,bo dziobią się między sobą i dziobią też inne kury.Poza tym jajka takie "małe jakieś". Tak,że muszę poszukać w niedalekiej okolicy jakiś jajek do nasadzenia. Jaka konkretnie rasa?Tego jeszcze do końca pewna nie jestem |
| |
annorl1 | 24.01.2015 20:02:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2030078 Od: 2014-1-18
| Jolu, Zielononóżki się dziobią między sobą? nic takiego nie zaobserwowałam. wprawdzie mam ich tylko 4 sztuki plus kogut, ale ani siebie ani innych kur nie dziobią. a całego drobiu w jednym kurniku i na jednym wybiegu mam prawie 50 sztuk, plus 9 kaczek. Co do jajek...ro rzeczywiście są sporo mniejsze od tych, które niosą typowe nioski. A co do ras, to na jakich kurkach chcesz sie skupić? mają to być kury które wyglądają? które są dobrymi nioskami? duże kury? czy które lubią kwoczyć? Co do kogutów, to ja agresory do tej pory miałam tylko dwa, a kogutków miałam juz sporo. Najspokojniejsze moim zdaniem są Sussexy. Tych kogutków miałam bardzo dużo i wszystkie były spokojne...z tym, ze wiecznie nie wyżyte seksualnie |
| |
jola1979 | 24.01.2015 20:42:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2030133 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Oj,to kury by mi zamęczyły Zielononóżki dziobią się i to nieraz bardzo.Mój kolega ma stado zarodowe zielononóżek,ale ma ich około 100 niosek albo więcej,więc mają "klipsy"pozakładane na dzioby,bo strasznie się dziobią. Może,gdy jest więcej niż kilka szt,to wtedy się dziobią,tego akurat nie wiem Myślałam o kochinach,bo duże fajne,ale tak z 2-3szt,jednak nie wiem,czy zdecyduję się na nie,bo zmniejszam wybieg dla kur i nie wiem,czy za mały nie będzie.Niosek planuję około 20-30szt-na pewno tak jak do tej pory Rosa,myślałam o Leghornach,ale zdania są podzielone.Jedni mówią,że dobre nioski,inni,że nie.Tak,że muszę przemyśleć tą rasę.Miałam też na myśli Wyandotta,rasę dość odporną na choroby,bez problemu może łazić z innymi kurami. Araukany za dobrze fruwają,więc musiałabym pióra obcinać,czego nie chcę,a nie mam możliwości podwyższyć ogrodzenia.Nie jestem pewna,czy to one noszą zielone jaja,czy inna rasa? Na pewno nie będę brała pod uwagę rasę Brahma,bo późno dojrzewa,nie nosi się zbyt dobrze. Tak,że na razie mam ciężki orzech do zgryzienia,bo chcę dobre nioski-to przede wszystkim,ale jak większość kobiet jestem "wzrokowcem",więc lubię,gdy jest "ładnie,kolorowo". Co w przypadku Leghornów nie byłoby ładne,bo na ogrodzeniu mam często kałuże |
| |
annorl1 | 24.01.2015 21:19:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2030178 Od: 2014-1-18
| Jolu, dobrze kojarzysz, to Araukany niosą zielone jajka sama mam jedna kurkę tej rasy w tym roku planuję ich więcej. A może znajomy ma za mały wybieg jak na Zielononóżki? one potrzebują dość sporej przestrzeni. Ja mam już zamówione jajka Brachm i Kochinów. Chcę je dlatego, że to duże kury, zresztą w tym roku planuję głównie duże rasy. Leghornów nie miałam osobiście, więc nie wypowiem się z doświadczenia, ale są to bardzo dobre nioski z tego co można przeczytać i co ludzie piszą. Ja właśnie kogutka Wyandotta chcę na pniak wysłać, bo to taka za przeproszeniem d-a. Kurek tej rasy nie mam w chwili obecnej, więc nie wiem jak z nieśnością.
|
| |
acerprzemo | 24.01.2015 21:55:03 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 414 #2030211 Od: 2014-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY
Ilość edycji wpisu: 1 | Gdzies czytałem ze zielononóżki właśnie w tak dużych stadach sa wobec siebie agresywne.araukany tez są dobrymi nioskami i kwokami. A krzyżówki z araukanami bardzo często dziedziczą to ze niosą jajka barwy araukana. Leghorny hmm może i dobre nioski ale dzikusy mialem dziękuję. Jak chcesz ozdobne spokojne to polecam silki, kochin miniatura, araukan. Srebrytki tez są dzikie ale siedzą bardzo dobrze i chętni siadają czasem 3 razy w roku, bynajmniej tak bylo u mnie. Kury ka jajka to powtarzam saseks, Rossa, karmazyn. |
| |
Kozucha | 24.01.2015 22:21:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #2030226 Od: 2014-11-2
| zielononóżki muszą być w dużych stadach oddzielane siatką co kilkadziesiąt sztuk (nie pamiętam dokładnie po ile sztuk) ja gdy kupiłam 30 zielonek to najsłabszą ze stada zadziobały na śmierć kilka razy mi się to zdarzyło, a jak miałam 15 sztuk w dużym stadzie niosek to nic takiego się nie działo, ale zrezygnowałam z nich bo mało się niosą, jajko małe, one mało odporne i tylko zadymę robiły w stadzie, a to, że ich jajka mają mniej cholesterolu to nie wiadomo, bo badań na to nie ma. |
| |
annorl1 | 24.01.2015 22:40:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2030260 Od: 2014-1-18
| Co do małej ilości cholesterolu w jajkach od Zielonych się nie wypowiem. ja tam jestem zdania, że jak jajko swoje ekologiczne, to każde jest zdrowe i nie ważne czy od Zielonej, Sussexa, czy Sułtana. My jemy sporo jajek i nie ograniczamy sobie. Są zdrowe, więc nie ma co sobie oszczędzać Ale ja mówię o jajkach swoich, a nie tych ze sklepu.
|
| |
LadyM. | 24.01.2015 22:59:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2030301 Od: 2013-3-22
| Na temat "szkodliwości" cholesterolu w jajkach to zdania dietetyków i tych innych takich sa podzielone, bo jajka zawieraja tez lecytynę, a ona jest "antycholesterolowa". Ja niestety jestem zdana w tej chwili wyłacznie na jajka sklepowe, ale szukam tych wolnowybiegowychh i bez GMo. Na niektórych piszą, że nie karmia paszami z GMO, ale - ile w tym prawdy? |
| |
Zlotowa | 25.01.2015 00:02:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Garwolewo/Londyn
Posty: 178 #2030350 Od: 2013-4-28
| kurki kochina olbrzymiego to świetne kwoki, a z racji swoich rozmiarów można podłożyć pod nie sporo jajek. jako nioski też sprawdzają się znakomicie. Mnie w ubiegłym roku niosły się jak szalone. O silkach jako kwokach to niedługo będą piosenki pisać. Ale faktycznie pięknie opiekują się swoim potomstwem. _________________ Robert |
| |
jola1979 | 25.01.2015 10:27:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2030461 Od: 2013-3-21
| Tyle,że Araukany z powodu zielonych jajek trochę odpadają,bo dużo jajek sprzedaję.No dużo może nie,ale te nadwyżki,których nie zjemy.Chyba,że dla nas zostawiłabym zielone Mój kolega,ma bardzo duży wybieg dla zielononóżek,więc raczej "z powodu klaustrofobii"nie dziobią się No,ale on ma tylko zielononóżki,no i pawie,ale innych kur poza zielononóżkami mieć nie może,bo ma stado zarodowe i sprzedaje jajka do wylęgów,czy też pisklaki,to wtedy nie bardzo mu mieć inne kury na tym samym wybiegu i kurniku. Co do cholesterolu to może skoro mniejsze jajka to dlatego cholesterolu mniej mają Tak poważnie,to myślę,że jeśli nasze,obojętnie jakiej rasy kurki karmione są jak najbardziej naturalnie,to też tego cholesterolu tyle nie mają
|
| |
Electra | 22.12.2024 19:26:54 |
|
|
| |
LadyM. | 25.01.2015 10:49:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2030485 Od: 2013-3-22
| Ale te zielone jajka są pyszne i atrakcyjne, bo takie niespotykane. Maja jasno seledynową skorupkę. Jedna z moich koleżanek z pracy miała te kurki i te jajka robiły furrorę. Wszyscy chcieli je od niej kupować. A na Wielkanoc robiły za pisanki bez malowania.
Odnośnie cholesterolu w jajkach: Wiecie, że ja jestem szukacz-szperacz i wyszperałam, że: spożywanie produktów bogatych w cholesterol tylko w wyjątkowych sytuacjach powoduje wzrost stężenia cholesterolu we krwi spożywającego - nie powinni przesadzać z jajkami diabetycy. Natomiast bezpośredni wpływ na ten poziom maja tłuszcze nasycone i tłuszcze trans, które znajdują się m.in. w mięsie i wypiekach. "W jaju znajduje się więcej tłuszczów nienasyconych niż nasyconych, a do tego zawiera ono jedynie 70 kalorii. Do tego dostarcza organizmowi wysokowartościowych białek, minerałów, folianów i witaminy B. Jest więc bogatym źródłem wartości odżywczych" Zajmowali się tym m.in naukowcy z uniwersytetu w Granadzie i twierdzą, że niespożywanie jajek jest większą szkodą dla organizmu, niż spożywanie. Nawet 2 jajka codziennie nie szkodzą. Dociekliwym polecam artykuły na medonet, natemat, mitynauki |
| |
annorl1 | 25.01.2015 11:11:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2030505 Od: 2014-1-18
| 2 jajka dziennie ;D my z mężem jemy jajka prawie codziennie i to w sporo większych ilościach Jolu, uważam tak jak Iwona, ze zielone jajka mogą zrobić furorę a wracając do jajek, to kiedyś czytałam, że jajka same w sobie są bardzo zdrowe i należy je jeść. ale niestety my nie umiemy jajek jeść. bo jajko zazwyczaj ląduje na kanapce posmarowanej masłem, a na jajko jeszcze majonez się kładzie. i w sumie to jest największy błąd. no ale jajka w majonezie smakują obłędnie |
| |
Nick | 25.01.2015 11:22:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: MAŁOPOLSKA
Posty: 65 #2030518 Od: 2014-5-11
| moim zdaniem to co od lat i wieków spożywali nasi przodkowie jest jadalne i zdrowe,warunkiem jest żeby to było wyhodowane ekologicznie,bez chemii,a to co nam wmawiają naukowcy czy tam inni, to bzdury,nie zdrowe są te produkty które wymyślił człowiek,żeby szybciej i taniej,za dużo kombinacji,modyfikowania,przetwarzania i pędzenia (nie o bimbrze myślę )...to nas pomału zabija,niestety! |
| |
acerprzemo | 25.01.2015 12:56:15 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 414 #2030606 Od: 2014-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Oj juz nie liczcie tego cholesterolu w tych jajkach. Ile i jak często trzeba by je jeść. Do mnie najważniejsze bym widział co jedzą i jak żyją. Swoje jajko o swoich kur pal licho jaka rasa. |
| |
jola1979 | 25.01.2015 17:05:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2030737 Od: 2013-3-21
| Dzięki za cenne informacje. |
| |
PatiB | 25.01.2015 17:07:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2030738 Od: 2014-6-23
| Nubirek fajnie wiedzieć z tą wodą to CI się udało "lubię to" bym kliknęła z przyjemnością. jakiego inkubatora używasz? ja kiedyś sama próbowałam zrobić... co skończyło się kompletna klapą. |
| |
PatiB | 25.01.2015 20:32:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2030999 Od: 2014-6-23
| Nubirek ja próbowałam ze starej lodówki... a w tamtym roku wydalam na kurczaki i kaczki ze 200zl i mama i tak dokupywala bo nie wszystkie przeżyły a więc zastanawiam się nad inkubatorem i wylęgiem z własnych jaj inkubator taki znalazłam http://allegro.pl/inkubator-klujnik-do-wylegu-50-60-jaj-sprawdzony-i5016954129.html ale są i tańsze prostsze http://allegro.pl/inkubator-inkubatory-nowe-wylegarka-wszystkich-jaj-i4977220870.html ale mniej jajek |
| |
karolina | 15.02.2015 17:59:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Chmieleń-Dolny Śląsk
Posty: 419 #2045526 Od: 2014-9-4
Ilość edycji wpisu: 1 | czekam na koźlęta a tym czasem krowa która podobno miała termin maj powiła bysia
_________________ https://www.facebook.com/Kozy-moją-pasja-991120310918083/timeline/ |
| |
acerprzemo | 15.02.2015 18:17:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 414 #2045532 Od: 2014-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Gratulacje Karolina ale czarny jak diabeł ha powinien nosic imię Walenty z maja ściągnięty ha ha |
| |
Electra | 22.12.2024 19:26:54 |
|
|