| |
artambrozja | 09.01.2014 21:21:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1710033 Od: 2013-3-25
| centurion, czyli czeka nas ciężka robota, bo remonty gorsze niż budowa od nowa. Ja mam w planach adaptacje strychu na pokoje dla córek, nowe podłogi olejowane na zimno,ogrodzenie łąki dla kóz, zakup zwierzyny w większych ilościach i mogłabym tak wymieniać jeszcze długą listę ale nie chce zapeszać _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Electra | 22.12.2024 19:42:47 |
|
|
| |
koziarz42 | 09.01.2014 21:37:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1710058 Od: 2013-3-28
| Ja na wiosnę też mam dużo roboty,rozbudowa stajni,wiata na siano,wymiana żerdzi,wylewka w boksie u kóz.Dom to wór bez dna,jak się jedno zacznie,to się drugie zepsuje i tak w kółko. |
| |
centurion | 09.01.2014 23:06:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1710156 Od: 2013-9-18
| Uciekłem z blokowisk z mieszkania i wole te remonty domu niz zasady w bloku.. Artambrozja pozdrowienia dla grybowa. W połowie jestem z waszych stron importowany :-) |
| |
artambrozja | 10.01.2014 07:45:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1710270 Od: 2013-3-25
| centurion jak miło, że ktoś z moich stron dziękuje za pozdrowienia _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
centurion | 10.01.2014 17:16:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1710857 Od: 2013-9-18
| Dalej na południe. Moja mama jest z za Brunar i tam sie gospodarzyć na wakacjach uczyłem. Taki dzieciak udajacy rolnika i meczacy dziadka i wuja |
| |
centurion | 10.01.2014 23:40:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1711334 Od: 2013-9-18
| Wracajac do tematu. Jesli mi sie uda to w tym roku postawie. Ma ktoś jakiś plan koziarni na 10 sztuk w tym 1 cap ? Sprawdzone i ergonomiczne rozwiazanie układ ew boksów choć ja jestem Wolennikiem zeby luzem były |
| |
LadyM. | 11.01.2014 08:23:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1711425 Od: 2013-3-22
| Jak się nie będą drastycznie lały, to mogą być razem. Moje się tłuką permanentnie i dla własnego spokoju trzymam w boksach. Przy pojedynczych boksach trzeba więcej miejsca, ze wzgl na obowiązujące normy. Ale gdy stawiasz budynek, to ten metr na długość czy szerokość nie robi wielkiej różnicy w kosztach.
Poza tym i tak trzeba by jakieś boksy porodowe zaplanować i dla koźląt po odstawieniu od cyca, bo jak nie zamkniesz osobno, to mleka nie uświadczysz nigdy. Weź pod uwagę wygodę zadawania paszy (karmidła na zewnątrz to jest to, nie włażą z kopytami), wygodę usuwania obornika, wygodę wypuszczania na zewnątrz każdej sztuki z osobna. (Przy indywidualnych boksach jest to i łatwiejsze, a jak wyprowadzasz wszystkie na uwięzi, to trudniejsze, chyba że idą luzem, ale i tak zdążą w przejściu zator zrobić, bo się przywitać łbami muszą. No i zaplanuj płytę gnojową, tak żebyś się z taczkami nie nalatał. Podobno lepiej jak jest dalej od koziarni, ale dawniej płyty gnojowe były usadawiane tuż przy i obornik się wyrzucało drzwiczkami gnojowymi bezpośrednio i to było ergonomiczne. U mnie jest od PN strony budynku, słońce tam nie dociera ani wzrok sąsiadów i jest OK. Z muchami stamtąd tez nie ma jakiś specjalnych problemów ani z odorem. Zobacz, czy są jakieś normy na odległość gnojowni od granicy działki, żeby sąsiad ci cyrku nie zrobił jak juz będzie gotowe. Dawniej to musiało być ujęte w planach i komisja sprawdzała. Ale do pewnych wymiarów budynku zezwolenia budowlane nie są potrzebne, więc nie musisz mieć planów, to tym bardziej sprawdź jak z tym gnojem. |
| |
artambrozja | 11.01.2014 09:20:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1711457 Od: 2013-3-25
| No właśnie u mnie jest "po dawnemu", czyli drzwiczki do wyrzucania gnoju nie latam z taczkami, sprzątanie jest ułatwione i też mam od północy. Stajnie budował mój tata i cieszę sie, ze mogę teraz z niej korzystać, chociaż jak na moje plany trochę mała _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
monia8366 | 11.01.2014 10:01:07 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1711483 Od: 2013-3-21
| I jeden boks oddzielony porządnie na kwarantannę lub w razie choroby u kozy by nie zaraziła innych. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
centurion | 11.01.2014 12:21:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1711586 Od: 2013-9-18
| Właśnie dziś mam czas to w stodole robie dodatkowy box zagrode zadaszona zeby cieplej miały wyjdzie dodatkowe ok 20 m2 |
| |
mamucha | 13.01.2014 18:55:40 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wielkopolskie
Posty: 116 #1714123 Od: 2013-10-3
| My, jak już odetchnęliśmy po remoncie chałupy, adaptacji strychu, jak już przestaliśmy burzyć, budować, skuwać i olejować - przyszedł czas na towarzystwo, włąśnie skończyliśmy drewniany kurnik z "ogrodem zimowym", w sumie mamy prawie 40 dziobów, ogrodzone siatką leśną i obowiązkowo pastuch górą i dołem, nie ma innego sposobu na lisy. Kózka Kaśka czeka na przyjazd Zuzki, planujemy przerobić starą murowaną stajnię (obecnie drewutnio-graciarnię) na sensowną koziarnię z boksami, bo obie obce sobie kózki (a jeszcze w planach nieplanowana wcześniej ta trzecia - i obiecujemy sobie, że OSTATNIA)- będą musiały być osobno, tym bardziej, że cała trójka zakocona (na razie dwie -dzieki Jolkowemu Reniowi...Na szczęście mamy materiały rozbiórkowe, więc nie zbankrutujemy, a stajnia solidna, po niemieckich gospodarzach przedwojennych, tylko trzeba dobrze zaplanować podział przestrzeni.Omawianych drzwiczek na gnój nie widzę, więc pozostają kursy taczką, trudno.A na wiosnę wydzielamy kawał łąki - siatką leśną - i stawiamy drewnianą wiatę, tak, żeby latem kozy mogły tam mieszkać. Miesiąc temu była tylko jedna kózka i skromniejsze plany!Dobrze, że z dzieci zrobiła się młodzież, może czasem pomogą... |
| |
Electra | 22.12.2024 19:42:47 |
|
|
| |
centurion | 13.01.2014 19:46:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1714186 Od: 2013-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | My sobie tez pół roku temu obiecywaliśmy ze nam 2 starcza a jak przyjda mlode to kozioł pojedzie do innych panienek. Na świayeczne życzenia dostałem to coby do 10 w tym roku dobic ale plan byl stopniowo. Teraz zapowiada sie ze w pół roku dyche przebije wiec trzeba rekawy zakasac i na szybko adaptacja w tym tygodniu kolejnych myśle 28 m2 zadaszonej koziarni. na chwile obecna juz widze ze nasza drewniana acz kolwiek solidna stodola staje sie niepraktyczna. Trzeba zrobic plany i myslec o budowie nizszego i praktycznego budynku z odpowiednimi pomieszczeniami bo znajac nas kozy juz nas tak wciagly ze to nie koniec. A jakby okazalo sie ze pasja sama sie sfinansuje to czego chciec wiecej. |
| |
LadyM. | 13.01.2014 21:15:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1714296 Od: 2013-3-22
| U mnie pomieszczenie dla kóz ma wymiary ok 5x4, Wzdłuż dłuższej ściany jest żłob murowany, który kradnie ok pół metra z szerokości (nie planuje go burzyć, bo jeden taki zburzyliśmy z synem w oborze przerobionej na garaże - to była masssakra.W uzyciu były narzędzia różnorodne od młoto wiertarki, przez bosza, "czujniczka" pięciokilowego do solidnego lewara. W efekcie została nieco naruszona ściana działowa między garażem a kozami, Mój mąż wymurował ten żłób stosując chyba parametry zaplanowane na schron przeciwatomowy)Na długości sa trzy boksy o wymiarach 1,2x2,10. I zostaje jeszcze odrobina miejsca z przodu, ale na regularny boks za mało. Grubość "ścianek" skradła przestrzeń i może tam być tymczasowy boks na odsadzone koźlę, ewentualnie. Tak, że nawet gdybym chciała, to pogłowia nie zwiększe. Kozy zarejestrowane, to mogą przyjść chłopaki z miarką i ja coś będzie nie tak, to poleca ślubnemu po dopłatach. Problemem jest też okno. Mam tam dwa okna od północy i od południa. To północne jest dość duże 1,20x1m, natomiast południowe -małe. I niestety, choć bym chciała - nie powiększę go. Wyrąbanie dziury w ścianie nośnej naruszy konstrukcję budynku. Gdyby ten strop sobie tak leżał tylko to jeszcze bajka, ale na nim lezy zwykle, przez pewien czas co najmniej 8 ton zboża. Można by pociągnąć to okno w dół ewentualnie, ale i tak jest za nisko. Po co to piszę? Jak budujecie od nowa, to zaplanujcie dość duże okna dostatecznie wysoko (chyba 1,70m od gleby). W przepisach jest podany wymagany stosunek powierzchni okien do pow. podłogi. Ogólnie, to dobrze poczytac najpierw te przepisy, jak sie ma kozy rejestrowane. A lepiej mieć rejestrowane, bo nie wiadomo, co nasui władcy za chwile wymyślą.
|
| |
artambrozja | 13.01.2014 21:50:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1714344 Od: 2013-3-25
| mamucha pisze: My, jak już odetchnęliśmy po remoncie chałupy, adaptacji strychu, jak już przestaliśmy burzyć, budować, skuwać i olejować - przyszedł czas na towarzystwo, włąśnie skończyliśmy drewniany kurnik z "ogrodem zimowym", w sumie mamy prawie 40 dziobów, ogrodzone siatką leśną i obowiązkowo pastuch górą i dołem, nie ma innego sposobu na lisy. Kózka Kaśka czeka na przyjazd Zuzki, planujemy przerobić starą murowaną stajnię (obecnie drewutnio-graciarnię) na sensowną koziarnię z boksami, bo obie obce sobie kózki (a jeszcze w planach nieplanowana wcześniej ta trzecia - i obiecujemy sobie, że OSTATNIA)- będą musiały być osobno, tym bardziej, że cała trójka zakocona (na razie dwie -dzieki Jolkowemu Reniowi...Na szczęście mamy materiały rozbiórkowe, więc nie zbankrutujemy, a stajnia solidna, po niemieckich gospodarzach przedwojennych, tylko trzeba dobrze zaplanować podział przestrzeni.Omawianych drzwiczek na gnój nie widzę, więc pozostają kursy taczką, trudno.A na wiosnę wydzielamy kawał łąki - siatką leśną - i stawiamy drewnianą wiatę, tak, żeby latem kozy mogły tam mieszkać. Miesiąc temu była tylko jedna kózka i skromniejsze plany!Dobrze, że z dzieci zrobiła się młodzież, może czasem pomogą...
Mamucha, u mnie dzieci jeszcze nie młodzież , a nie mogę z koziarni odgonić Karmią, czeszą , przytulają - tyle radości
Ja też miałam plany na wiosnę kupować siatkę leśną, ale zmieniłam zdanie ( dzięki Mag ) - siatkę kozuchy zniszczą ( oczywiście bez pastucha). Dlatego albo bedzie u mnie sam pastuch, albo ogrodzenie z żerdzi drewnianych , wysokie. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
centurion | 13.01.2014 22:16:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1714394 Od: 2013-9-18
| My z żerdzi będziemy robić w koło sadu i domu czyli tu gdzie najczesciej sa. Na żerdzie odkupimy stemple budowlane ok 3m o śr ok 8 cm. A jaka wysokość jeszcze niewiemy jak gesto tez niewiemy. Bo sara do psiej budy potrafi wejść. Chyba ze jeszcze pastuch do tego. Narazie samej łaki pod domem mam ok 10 ar co bedzie grodzone dotego sad ok 5 ar i posesja 20 w trawniku. |
| |
LadyM. | 13.01.2014 22:17:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1714397 Od: 2013-3-22
| Z dziećmi łatwiej w tym względzie. |
| |
koziarz42 | 14.01.2014 22:52:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1715490 Od: 2013-3-28
| Będę budował nową koziarnię z płyt styropianowych i nie wiem czy lać wylewkę,czy zbić podest drewniany?
|
| |
centurion | 14.01.2014 22:57:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1715501 Od: 2013-9-18
| Jak z płyt ? Chodzi ci o stelaz i w to plyty potem obicie czy cos innego. |
| |
monia8366 | 14.01.2014 22:59:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1715503 Od: 2013-3-21
| w większości hodowcy wyższej rangi (bym tak ujęła) budują drewniane podłogi. pod podłogą drenaże do gnojówki
_________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
koziarz42 | 14.01.2014 23:05:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 374 #1715516 Od: 2013-3-28
| Mam płyty i trzeba je jakoś wykorzystać.Są grubości 25 cm.Obite są z obu stron blachą.To są całe sciany ok 5m długie.Będą na stelażu.Zastanawiam się nad drewnianą,bo na deskach miały by cieplej. |
| |
Electra | 22.12.2024 19:42:47 |
|
|