| |
Bolian1 | 23.03.2013 21:38:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 115 #1258738 Od: 2013-3-21
| Witam, mój pierwszy post tutaj, choć kozolin przestudiowałem dość uważnie.
Jestem stosunkowo nowym hodowcą (pierwszy rok hodowlany), dwie kozy dały mi piękne potomstwo, no i dziś zauważyłem u kolejnej, że końcówki wymion (strzyk?) są ciut zaczerwienione. Zdecydowałem się ją zdoić, no i pojawił się problem - leci sama siara. Nie doiłem, zostawiłem w spokoju, kozę przeniosłem do osobnego boksu. Koza od dwóch dni chodzi jakby osowiała, smutna, myślałem, że to wina właśnie 'napełnionych' wymion. Nie wiem, kiedy koza ma mieć termin wykotu. Czy to już się zbliża?
Pozdrawiam. |
| |
Electra | 05.01.2025 08:52:41 |
|
|
| |
monia8366 | 23.03.2013 22:30:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1258794 Od: 2013-3-21
| Musisz kontrolować wymię jak zacznie być gorące lub nabrzmiałe ale tak już na prawdę na maksa będziesz musiał zdoić i zamrozić siarę. Jeśli to nie wystąpi czekaj tylko na poród bez ruszania wymion Podaj kozie wapno jeśli tego nie robisz. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Bolian1 | 24.03.2013 10:27:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 115 #1259185 Od: 2013-3-21
| Ok, dzięki wielkie za odpowiedzi. Czy wapno jest w składzie lizawki? W sumie już zapomniałem, co tam jest, więc się pytam tak z ciekawości, nad kredą pastewną musiałbym pomyśleć. |
| |
karol445 | 11.06.2013 21:00:56 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 76 #1486091 Od: 2013-3-22
| Witam, jakieś 1,5 miesiąca temu zakupiłem kotną kózkę, tylko nieznany był termin porodu bo kozy tam trzymane były haremowo. koza już wtedy miała powiększone wymię, w ostatnich dniach wymię znowu się powiększyło a gdy dzisiaj pociągłe za strzyka polecała siara. ile dni przed wykotem pojawia się siara u kozy? |
| |
monia8366 | 11.06.2013 21:43:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1486167 Od: 2013-3-21
| rożnie zależy od kozy _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 12.06.2013 23:39:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1488290 Od: 2013-3-21
| Tusia pisze:
Witam, jestem nowa na forum i świeżutka jeśli chodzi o kozy:-) Kupiłam jedną piękną damę w lutym, na początku miesiąca, od jednego rolnika, ponieważ córa ma uczulenie na mleko krowie. Melka była już zasuszona, to jest jej druga ciąża. Sprzedający powiedział, że orientacyjny termin wykotu to koniec kwietnia, początek maja, ale pewien nie był ponieważ kózka chodziła sobie w stadku wraz z capkiem. Wymionko było niewielkie. Do czasu... kwiecień się skończył, maj przeminął a moja Melka jak chodziła w ciąży, tak chodzi... Wymiono urosło jej do ogromniastych rozmiarów, praktycznie ciąga je po ziemi, sama zrezygnowała z wychodzenia na łąkę bo ciężko jej się chodzi z wiadrem między nogami. Brzuszek jest taki sobie i gdyby nie wymionko i poruszający się czasem koźlak w brzuszku to byłabym skłonna uznać, że dałam się nabić w butelkę... Martwi mnie jej wymiono - jest naprawdę wielkie, nabrzmiałe. Nie jest gorące, przy delikatnym pociągnięciu za strzyki leci mleko... no właśnie... czy w tak wysokiej ciąży koza nie powinna mieć siary? Czyli żółtego, gęstego płynu? To co leci, to bielutkie, czyściutkie mleczko, bez śladu zapalenia, ale i beż chcarakterystycznego żółtego koloru siary. Pamiętam z dzieciństwa krowią siarę z gospodarstwa rodziców - mojej kozuli mleko w niczym nie przypomina siary... Zdoić ją, czy zostawić w spokoju i dalej czekać... ale ile?! Już się sama niecierpliwię bo jeśli brać za prawdę to, co powiedział sprzedawca to moja koza jest rekordzistką i przenosi już ponad miesiąc... Przepraszam, że tak chaotycznie piszę, ale już mi brak cierpliwości i martwię się, by kozuli nie zaszkodzić tym moim czekaniem... I co z tą siarą?
Caprika pisze:
Moją Lunę musiałam doić miesiąc przed pierwszym wykoceniem, miała takie samo wymię jak pani opisuje. Babcia moja, która hodowała kozy, kazała bezwzględnie doić, żeby wymienia nie zepsuć.
Tusia pisze:
Zdoić, nawet jeśli nic się na razie nie dzieje? Wymiono urosło jej już ze dwa, trzy tygodnie temu, pilnowałam, czy nie robi się zapalenie i wygląda na to, że ciągle jest ok. Melka wcina aż miło, trawę, pokrzywy, siano. Nie daję jej tylko zbóż, bo zielonki ma do oporu a owies jest treściwy i nie chcę jej dodatkowo stymulować do produkcji mleka. Jeśli zdoję, to czy tę niby siarę zachować dla młodych, czy też prawdziwa siara dopiero się pojawi tuż przed wykotem?
_________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 12.06.2013 23:44:54 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1488291 Od: 2013-3-21
| Przede wszystkim nie wolno było ruszać wymienia, jak ciągnęłaś za strzyki pobudzałaś laktacje i udrożniłaś strzyk powodując że bakteriom łatwiej przeniknąć do mleka. Jeśli jest tak pełne jak piszesz trzeba zdoić do końca. Siarę zamrozić w słoiczkach i podać maluchom tuz po wykocie. W zależności jak jest pełne, pełność wymienia charakteryzuje się całkowitym wypełnieniem czyli jak dotykasz wymię jest twarde a strzyki napełnione siarą wtedy można mówić o pełności. Mimo wszystko za długo chodzi z tym wymieniem i bym zdoiła do końca. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Tusia | 13.06.2013 00:02:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1488334 Od: 2013-6-2
| Rano zdoję do końca i zamrożę. Tylko pozostaje pytanie - czy to co jest w wymionach to siara czy zwykłe mleko? Ani to żółte, ani gęste... |
| |
monia8366 | 13.06.2013 00:06:36 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1488351 Od: 2013-3-21
| jedna koza ma gęste i żółte druga zaś bardziej lepkie i podobne do mleka. Na pewno to siara _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Esti | 13.06.2013 11:15:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1488782 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Tusia ja bym się tak nie śpieszyła ze zdajaniem. Jak możesz to wstaw zdjęcie wymienia z bliska. Piszesz, że nie jest gorące ani zaczerwienione, dopóki nic się złego nie dzieje lepiej nie ruszać. Niektóre kozy tak mają, że przed wykotem wymię jak bomba. Zdojenie wcześniej może spowodować problemy przy porodzie. Tzn, ściągnięcie siary daje sygnał, maluchy są na świecie, jest juz po porodzie i kiedy ten naprawdę się zacznie mogą być problemy z otwarciem narządów rodnych. Mogą ale nie muszą. Także dopóki wymię nie jest gorące lepiej nie ruszać. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 13.06.2013 19:46:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1489648 Od: 2013-3-21
| Ja też bym nie zdajała. Mam jedną taką kozę,że rekordzistką mleczną nie jest,a wymię przed wykotem prawie po ziemi jej się ciągnie. Moja koza takie olbrzymie wymię dostaje na 2-3tygodnie przed wykotem. Z początku jest normalnych rozmiarów,a na 2-3 tygodnie przed wykoceniem rośnie jak na drożdżach.No i dodam,że zapalenia nie ma |
| |
Electra | 05.01.2025 08:52:41 |
|
|
| |
Sebastian | 13.06.2013 22:04:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płonki,Kurów
Posty: 388 #1489910 Od: 2013-3-22
| Moja nie jest pierwiastka i koci się w sobotę.
A wymię ma duże ale nie całkiem ale zaraz przed wykotem napuści mam już ją 1 rok i w tamtym roku dała mi 4 tylko dokarmiałem a jednemu panu 2 lata temu dała trojaczki |
| |
Tusia | 13.06.2013 22:55:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1489984 Od: 2013-6-2
| Witajcie. No i zdoiłam jednak, choć teraz jak czytam Wasze posty to już sama nie wiem, czy dobrze zrobiłam. Zobaczymy. Na razie to jestem lekko zszokowana, nie zgadniecie ile moja Melka dała mi siary... 7,8 litra! Doiłam ją 1,5 godziny bo strzyki ma króciutkie a wymię było ogromne. Kozunia prawie przez cały czas lizała mnie to po rękach, to po głowie i plecach - takiego masażu dawno nie miałam:-) Jak skończyłam to w jej brzuszku zaczęły się prawdziwe harce - mały zaczął podskakiwać, aż moje dzieciaki się śmiały w głos. Cieszę się z takiej ilości mleka, ale i obawiam się teraz czy jej faktycznie nie zaszkodzę przy porodzie.. Zamroziłam całość i czekam. Ech.. zobaczymy, będzie dobrze. Mam fotkę jej wymienia ale na razie nie wiem jeszcze jak ją wstawić... |
| |
monia8366 | 13.06.2013 23:02:28 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1490004 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Po takiej ilości siary wiadomo że było za dużo i moim zdaniem dobrze zrobiłaś. Ja mam jedna taka kozę i nie raz siedzę i myślę zdoić czy nie. Maluchy się ruszają więc jeszcze nie weszły w etap snu przed wykotem. Przynajmniej jeszcze z tydzien by chodziła z tym wymieniem.Jest temat gdzie objaśniam jak wstawiać zdjęcia. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Tusia | 13.06.2013 23:24:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1490029 Od: 2013-6-2
| |
| |
Tusia | 13.06.2013 23:27:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1490030 Od: 2013-6-2
| Tak to wyglądało tydzień temu, dziś było jeszcze większe... |
| |
monia8366 | 13.06.2013 23:30:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1490036 Od: 2013-3-21
| Jezu !!!! dziewczyno dobrze zrobiłaś to wymię wygląda jakby miało pęknąć!!! _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
krystian | 13.06.2013 23:32:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 804 #1490038 Od: 2013-4-8
| no podziwiam wymnie miała ogromne |
| |
Tusia | 13.06.2013 23:41:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1490042 Od: 2013-6-2
| No właśnie, wymię jak u jakiejś krowy a nie kozy, a to wg słów poprzedniego właściciela dopiero jej drugi wykot. Na jednej połówce miała takie jakby nabrzmiałe żyły, chyba kanały mlekowe i to mnie przekonało, by ją zdoić. |
| |
monia8366 | 13.06.2013 23:46:02 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1490047 Od: 2013-3-21
| to była sytuacja ekstremalna w której wymię było tak pełne że na pewno ją bolało i mogło doprowadzić do poważnych powikłań. Nigdy nie wolno doprowadzać do takiego przeładowania wymienia. Dbaj o kozule bo mleczna będzie, takich ilości nie uzyskasz na pewno ale pewnie będzie dobra mleczną kozą. Pozdrawiam _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 08:52:41 |
|
|