| |
LadyM. | 07.07.2013 16:00:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1527216 Od: 2013-3-22
| koziarz42 pisze:
Babajaga zgodzę się że koń w tak młodym wieku nie może pracować. Ale dzikiem też nie może być.
No, a Babajagapisze
Powinna biegać po pastwiskach,dobrze jeść,regularnie mieć strugane kopyta. Powinieneś nauczyć ją grzecznie chodzić na kantarze,stać przy czyszczeniu i pilęgnacji oraz dawać nogi.
Czytam ze zrozumieniem |
| |
Electra | 22.12.2024 18:26:30 |
|
|
| |
babajaga | 07.07.2013 16:56:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Będzin koło Katowic
Posty: 202 #1527284 Od: 2013-4-14
| LadyM.
|
| |
Sebastian | 07.07.2013 21:51:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płonki,Kurów
Posty: 388 #1527732 Od: 2013-3-22
| mario331 pisze:
Drogi Sebastianie robisz swojej klaczy ogromną krzywdę zaprzęgając ją w tak młodym wieku...
Ja ją aby przyuczam i nie robię jej krzywdy |
| |
mario331 | 07.07.2013 22:09:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Sandomierz
Posty: 35 #1527798 Od: 2013-6-30
| Przyuczać to ją możesz dawać nogi, chodzić na uwiązie lub ustępować od nacisku a nie zaprzęgać |
| |
LadyM. | 07.07.2013 22:17:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1527807 Od: 2013-3-22
| Sebastian, nie mów gwara, mów po polsku. |
| |
babajaga | 08.07.2013 12:19:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Będzin koło Katowic
Posty: 202 #1528690 Od: 2013-4-14
| A nie mówiłam,że kolega ma już wyrobione zdanie...
Ale może to pegaz ? W końcu lata. A ja na pegazach się nie znam. Nic a nic. |
| |
LadyM. | 08.07.2013 15:58:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1528976 Od: 2013-3-22
| To jest zdanie typu "chłop zywemu nie przepuści". W końcu czemu ma darmo żryć? |
| |
Leosia | 08.07.2013 16:09:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1529019 Od: 2013-4-2
| dyskusja się toczy a kobyła w polu... przyucza się. Tu nikt nikogo nie przekona. A może do fachowej literatury sięgnąć? |
| |
babajaga | 08.07.2013 16:16:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Będzin koło Katowic
Posty: 202 #1529024 Od: 2013-4-14
| Ja wymiękam. Na mentalność pewnych grup społecznych nie ma rady. Tak robił ich dziad i pradziad,tak zrobi kolejne 5 pokoleń. A co? Da się? Da. Będzie chodzić i już. |
| |
Leosia | 08.07.2013 16:23:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1529029 Od: 2013-4-2
| Niestety. Mam 2 letniego araba i też słyszę że, siodlo i jazda. No na słóżewcu takie już biegaly... Co temat to morze opini i byle wygodniej. A fachowca poszukać... nauczyć się czegoś to za ciężko. b |
| |
LadyM. | 08.07.2013 17:09:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1529112 Od: 2013-3-22
| Leosia pisze:
dyskusja się toczy a kobyła w polu... przyucza się. Tu nikt nikogo nie przekona. A może do fachowej literatury sięgnąć?
Czytanie książek jest szkodliwe i kosztowne. Książka to zło. |
| |
Electra | 22.12.2024 18:26:30 |
|
|
| |
mario331 | 08.07.2013 17:33:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Sandomierz
Posty: 35 #1529135 Od: 2013-6-30
| Przekona się chłopak jak mu koń w wieku 10 lat odmówi współpracy. Koń to nie maszyna. |
| |
monia8366 | 08.07.2013 19:54:02 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1529333 Od: 2013-3-21
| Jak tak czytam wasze posty to od razu przypomina mi się dyskusja na starym kozolinie gdzie kilka osób przekonywało młodego chłopaka by krył kozę gdy skończy rok. No cóż skończyło się że pokrył gdy miała 8 miesięcy. Ile można gadać tyle można ale jak tępa głowa to nici nie wlezie _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Sebastian | 08.07.2013 22:52:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płonki,Kurów
Posty: 388 #1529588 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 2 | Jejku mój koń to sobie uczę i po pierwsze ja ją nie zaprzęgam aby kantar zakładam i ją sobie prowadzę i głaskam itp !!!!!!!!!!!!!
LadyM - pisze po polsku nie widać ???
Monia i ja nie mam tępej głowy |
| |
lumix1 | 25.12.2013 17:09:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Skrzyszów
Posty: 28 #1695094 Od: 2013-10-12
| LadyM! Czy Ty nie zbyt ABY nerwowa? Haha... Byłem kilka razy na wiochach, gdzieś na końcu świata, za Kraśnikiem i to co tam się czasem dzieje ze zwiwrzętami, to ludzkie pojęcie przechodzi. Mentalność taka już. Jak powiedział mój znajomy kiedy wieszałem kulki dla ptaków ``po co to robisz? Świata nie naprawisz``. Póki co zajmuję się walką z bandą internetowych EKOdebilogów. Zero pojęcia o temacie, zero doświadczenia i elementarnej podstawowej wiedzy na temat gospodarki łowieckiej. A czytając posty Sebastiana, mam wrażenie, że to.. a z resztą nie ważne, tylko konia szkoda. _________________ Oferuję usługi drwalskie, pielęgnacja drzew, ścinka drzew, pielęgancja terenów zielonych. Sprzedaż sadzonek drzew i krzewów. Pomogę w sprawach i tematach: leśnictwo, drzewnictwo, ogólnie pojęty temat ochrony środowiska oraz pszczelarstwo. |
| |
Mati10 | 25.12.2013 22:26:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #1695225 Od: 2013-12-7
| Ludzie... Sebastian napisał głównie, że poprzedni właściciel zaprzęgał ją, zejdźcie z chłopaka. |
| |
gawron | 26.12.2013 05:34:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #1695509 Od: 2013-11-5
| Dzięki tak fanatycznej wiedzy mamy już szkodliwą żywność, trującą wodę itd. Proszę nie uczcie młodych w taki sposób bo doprowadzicie do sytuacji, w której to do ww przybędą nam głupkowate konie. Źrebaki trzeba uczyć np. biorąc za wzór Pata Parelliego. Oczywiście nie jest to przymusem ani obowiązkiem a dobrą wolą właściciela zwierzęcia. Sebastianie jestem pełen podziwu właśnie dla Twojego młodego wieku, że kochasz zwierzęta i że podejmujesz trud opiekowania się nimi.
|
| |
Sebastian | 26.12.2013 10:47:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płonki,Kurów
Posty: 388 #1695587 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 2 | Hmm dawno w tym poście nie pisałem ale powiem tak dziękuję gawron że chociaż ty mnie rozumiesz
A co do konika to mój tata od małego wychował się z końmi bo dziadek miał konie żyli na wsi i nie byli bogaci..... i hodowali konie,świnki itp. żeby mieli z czego żyć jak to w tamtych czasach było i ja zajmuje się klaczką tak jak tata i dziadek mnie uczyli ja jej nie zaprzęgam tak że coś ciągnie cz coś w tym stylu tylko zakładam kantar chodzę z nią po pastwisku i dotrzymuje jej towarzystwa głaszcze uczę podawać nogi itp NIE ZAPRZĘGAM JĄ ŻEBY COŚ NIĄ ROBIĆ!!!!!!! więc jaką krzywdę jej robię że jej założę kantar???? nie sądzę żeby to ja bolało... A tak przy okazji to ona jak widzi mnie to się cieszy bo wie że ja wezmę i pochodzę z nią po polach (Łąkach). ona to uwielbia wiem co dla niej jest dobre uwierzcie mi nie robię jej żadnej krzywdy.... PRZECZYTAJCIE TO ZE ZROZUMIENIEM..... |
| |
Sebastian | 26.12.2013 12:48:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płonki,Kurów
Posty: 388 #1695694 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 2 | Sebastian pisze: Już ma 20 miesięcy czyli 1 rok i 8 miesięcy
|
| |
Kojot | 26.12.2013 16:48:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wojszyn
Posty: 51 #1695882 Od: 2013-11-19
| A ja popieram uczenie koni od źrebaka. Oczywista rzecz, że nie zaprzęga się końskiego dzieciaka do ciężkiej pracy, ale jak pochodzi "na sucho" w puszorku czy z siodłem luźno zarzuconym na grzbiet to nic mu nie będzie. Jak będzie mieć za dużą sielankę to szajba mu odbije z nudów
Mój konik polski w kwietniu skończy 2 lata i pierwsze próby przy wozie ma za sobą. Puszorek dał sobie założyć tak, jakby się w nim urodził, z wędzidła nic sobie kompletnie nie robił. Towarzyszył kilka razy starszemu bratu bez postronków z pustym wozem, ucząc się skręcania i oswajając z nową sytuacją.
Sebastian, powodzenia życzę z klaczką i zazdroszczę, że w twoim wieku już masz swoje zwierzęta, bo ja mając 14 lat byłam skazana na szare, betonowe bloki |
| |
Electra | 22.12.2024 18:26:30 |
|
|