| |
grzesiek99 | 28.02.2015 12:12:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Nowy Sącz
Posty: 22 #2055772 Od: 2015-2-23
Ilość edycji Admina: 1 | Ale wszystkiego nie potwierdzisz, że ma te choroby, a po zdjęciu wszystkiego chyba nie wybadasz. |
| |
Electra | 11.03.2025 12:54:46 |

 |
|
| |
Esti | 28.02.2015 15:16:33 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2055874 Od: 2013-3-22
| Chodzi o wysokie ryzyko chorób. Uważasz, że jeśli ktoś trzyma zwierzaki w syfie to dba o odrobaczenia, racice? _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
grzesiek99 | 28.02.2015 16:03:39 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Nowy Sącz
Posty: 22 #2055904 Od: 2015-2-23
Ilość edycji Admina: 1 | Skąd wiesz że nie jest odrobaczona? A jak bym ją kupił, to pierwsze to bym ją zawiózł do weterynarza i bym się zajął nią jak trzeba. |
| |
LadyM. | 28.02.2015 21:49:44 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2056147 Od: 2013-3-22
| Tak jak pisze Esti: jeżeli jest zwierzak trzymany w gnoju, to jest wysoce prawdopodobne, że nie jest odrobaczany, nie jest zabezpieczany przed pasożytami skórnymi. Przebywanie na mokrej ściółce generuje problemy z racicami, Wyrzucanie gnoju i słanie to taki pierwszy podstawowy zabieg "higieniczny". jeżeli ktoś o to nie dba, to na pewno nie dba o resztę. |
| |
acerprzemo | 01.03.2015 01:14:37 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 414 #2056229 Od: 2014-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Najsmieszniejsza rzecz na olx.wszedzie wkolo pieją ze nie dopuszczać mlodziutkich loz. A tam ogłoszenie ze koza polroczna trzy dni temu dopuszczona. Albo koziolki 4 tygodniowe na sprzedaz. Masakra. Wielcy hodowcy jak z koziej d...y traba. Szkoda zwierząt. Jak patrzr na moje 4 tygodniowe kozleta to nawet przez myśl mi nie przechodzi żeby je już sprzedać |
| |
acerprzemo | 01.03.2015 01:20:49 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 414 #2056231 Od: 2014-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Ja rozumiem ze koza produkuje mleko po wydaniu kozlat na swiat. Ale nie traktujmy kozlat jak efekt uboczny w procesie produkcji mleka. Urodzi szaf mat koziolki na sprzedaz. A juz najśmieszniejsze jest dla mnie jak piszą na olx ze 47,8% an 38.3% alpejskie a reszta jakas mieszanka. Skąd te wyliczenia? Rozumiem mam alpejke kryje AN. Wiec mam kozleta 50/50. Masakra. Ja mam kozy marki koza i żyje. |
| |
gawron | 01.03.2015 04:42:45 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2056242 Od: 2013-11-5
| Acerprzemo - Gdybyś nie działał tak impulsywnie pewnie doczytał byś, że mieszanki ras kozich da się wyliczyć a i co do wieku zakocenia miałbyś mniejsze lub inne zastrzeżenia. Powyższe tematy były już na forum może dobrze było by przeczytać je ponownie. Warto też zaglądać na uczelniane strony np. SGGW. |
| |
acerprzemo | 01.03.2015 07:34:14 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 414 #2056262 Od: 2014-10-11
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Oczywiście ktoś sobie liczy. Gswron nie bujaj mnie. |
| |
Esti | 01.03.2015 09:00:29 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2056287 Od: 2013-3-22
| Przemo da się wyliczyć. Mam kozę alpejkę i kozła 50% an, potomstwo jest 25% an. Teraz ta kózka kryta 75% da 50%, kryta 87,5% da 56,25%, kryta 100% da 75%. Te wszystkie wyliczenia są umowne bo nigdy nie wiesz jak rozłożą się geny ale daje pojęcie o procentowym udziale danej rasy. A że teraz jest moda na anglonubijskie to ludzie piszą jaki udział ma ta rasa w danej mieszance bo to podnosi cenę. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
PatiB | 08.03.2015 17:04:23 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2062173 Od: 2014-6-23
| a tak dzwoniłam ...w ogłoszeniu było 2500zł, jedna kózka łaciata i co cena 3000zł za sam oryginalny kolor.... |
| |
weszynoska | 11.03.2015 11:00:54 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie/Leśniówka
Posty: 325 #2064469 Od: 2013-3-24
| No tak...3000 za kolor....prawie jak w rasowych psach 
Ja za kozła dałam 1000 zł, za Xenę 2000 plus koszty dojazdu Mam dwa fajne kłapciuchy z kserówkami rodziców. W sam raz na moja agroturystykę, bo jak na razie to generują koszty ...no chyba, żeby zrobic bilety wstępu oglądającym  |
| |
Electra | 11.03.2025 12:54:46 |

 |
|
| |
PatiB | 11.03.2015 13:17:46 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2064604 Od: 2014-6-23
| Weszynowska masz jakąś stronkę ? można zobaczyć Twoją Agroturystykę? |
| |
weszynoska | 11.03.2015 13:28:06 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie/Leśniówka
Posty: 325 #2064610 Od: 2013-3-24
|
Zapraszam
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
PatiB | 11.03.2015 18:45:56 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2064868 Od: 2014-6-23
| weszynowska super, a na Fejsbooku zrób sobie stronkę też
|
| |
Ula | 12.03.2015 15:58:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: sącz
Posty: 1 #2065664 Od: 2015-3-8
| jola1979 pisze:
Każdy ma prawo do własnego zdania,ale prosiłabym,żebyś nie odradzała ludziom zakupu kóz bez kolczyków,co wynika z Twojego wpisu: Generalnie jeśli nie jest się rolnikiem i nie rejestruje się kóz jako przeżuwacze na hektary - kto wie o co chodzi ten wie - to kolczyki w sumie nie są potrzebne. Z kolczyka sie mleka nie pije... Poza tym jeśli komuś zależy zawsze można zgłosić i zakolczykować.
Jeśli czytałaś to co pisaliśmy wcześniej w "rejestracji kóz",to sama widzisz,że zakolczykowanie nierejestrowanej dotąd kozy jest prawie niemożliwe.Tylko niewielu osobom "udało się"to zrobić. Tak,że nie chcesz kolczykować,chcesz mieć nierejestrowane kozy?Twój wybór,nikt Cię do tego nie zmusza. Jednak nie pisz,że kolczyki i rejestracja kóz są niepotrzebne. Kupi sobie jedna,czy druga osoba kozę bez kolczyka,sąsiad doniesie na nią i problem gotowy. Nie piszę tego ze względu na to,żeby reklamować kozy kolczykowane.No,ale jeśli są wymogi i nie spełnienie ich grozi różnymi problemami,wtedy trzeba ludziom uświadamiać co powinni zrobić,żeby wszystko było legalnie. Coraz częściej są kontrole,które przeprowadzają lekarze z PIW.Tak,że kozę kupić każdy może,ale lepiej,żeby z kolczykami była.
albo forum albo "tajemnice"... |
| |
LadyM. | 12.03.2015 17:16:30 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2065769 Od: 2013-3-22
| odnośnie wpisu powyżej: sądzę, że Jola chciała napisać "doradzała"
odsnośnie tajemnic: uzytkownicy forum mają swoje tajemnice. Nikt rozsądny się ze wszystkim od A do Zet, na forum nie odkrywa
odnośnie dopłat do przezuwaczy: juz od dawna ich nie było do kóz nowo zakupionych. Pytałam 3 lata temu, usłyszałam 'do kózz nie ma" A teraz nie ma w ogóle w nowym PROW dopłat pastwiskowych do przezuwaczy. Sa dopłaty do sztuki kozy, owcy, krowy... |
| |
jola1979 | 12.03.2015 20:44:38 |


Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2066034 Od: 2013-3-21
| Ula pisze: jola1979 pisze:
Każdy ma prawo do własnego zdania,ale prosiłabym,żebyś nie odradzała ludziom zakupu kóz bez kolczyków,co wynika z Twojego wpisu: Generalnie jeśli nie jest się rolnikiem i nie rejestruje się kóz jako przeżuwacze na hektary - kto wie o co chodzi ten wie - to kolczyki w sumie nie są potrzebne. Z kolczyka sie mleka nie pije... Poza tym jeśli komuś zależy zawsze można zgłosić i zakolczykować.
Jeśli czytałaś to co pisaliśmy wcześniej w "rejestracji kóz",to sama widzisz,że zakolczykowanie nierejestrowanej dotąd kozy jest prawie niemożliwe.Tylko niewielu osobom "udało się"to zrobić. Tak,że nie chcesz kolczykować,chcesz mieć nierejestrowane kozy?Twój wybór,nikt Cię do tego nie zmusza. Jednak nie pisz,że kolczyki i rejestracja kóz są niepotrzebne. Kupi sobie jedna,czy druga osoba kozę bez kolczyka,sąsiad doniesie na nią i problem gotowy. Nie piszę tego ze względu na to,żeby reklamować kozy kolczykowane.No,ale jeśli są wymogi i nie spełnienie ich grozi różnymi problemami,wtedy trzeba ludziom uświadamiać co powinni zrobić,żeby wszystko było legalnie. Coraz częściej są kontrole,które przeprowadzają lekarze z PIW.Tak,że kozę kupić każdy może,ale lepiej,żeby z kolczykami była.
albo forum albo "tajemnice"...
Możesz pisać jaśniej?Bo nie bardzo wiem o co w Twoim wpisie chodzi |
| |
PatiB | 15.03.2015 19:15:54 |

Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2068482 Od: 2014-6-23
| Czy ktoś kupował kozy z Rolniczego Zakładu w Żelaznej koło Skierniewic? jakie maja rasy? |
| |
centurion | 21.03.2015 21:48:50 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #2073698 Od: 2013-9-18
| To ja moje dzisiejsze odwiedziny o zakup z olx. Cena na olx 200. Przez telefon ze za 180 pójdzie. Jedziemy bo blisko 5 km. Do sprzedania inna koza niz w ogłoszeniu. Tylko kolor sie zgadza. Zachodzimy za dom i 2 budy z psami koło ktorych wala sie czaszka kozy. Wchodzimy do szopy i wisi trofeum łba kozła. W szopie i 3 kozy. Gość pokazuje nam ta na sprzedaz on ma ja rok podobno po wykocie 2 miesiace temu a byl to jej 3 wykot i kozki dopiero sprzedal jako 4 tyg. ok ogladam koze zeby ma z 5 lub wiecej lat. wymie sie łuszczy, sierść linieje strzyki poranione z jakimś ropnym pryszczem. racice zawinięte nieprzycięte. o odrobaczeniu niesłyszał. macam brzuch a on cały jakby w żylakach. Twierdzi ze 4 litry daje. Koza miała być łagodna a zebrałem pare razy. Pytam gdzie ma kozła to on ze mu sie zdechło. Mówie ze tyle mu niedam on pogada z żoną. Dzwoni za 10 minut ze za 150 odda. Po drodze u znajomego kupiliśmy 4 kury.
Lubimy kozy i białej rok szukamy ale mamy ryzykować strate pieniedzy na nia i ryzykowac zdrowie naszych kóz ? Koza niema papierów, niewidziała weta a gość ja wycenił jako średnia z ogłoszeń. Wiem wiem jak handlarz jestem bo bym jak najtaniej chciał ale niektórym sie juz w dupach przewraca. Nie mam warunkow to conajmniej higiena. |
| |
LadyM. | 21.03.2015 21:53:36 |

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2073703 Od: 2013-3-22
| Fantazja sprzedających jest nieograniczona. Tu u mnie jest taki gość niedaleko, który inbredowe "wypierdki" sprzedaje nawet po 300. Ale on w ogóle ma ceny prima sort. Szkoda, że nie towar prima sort. |
| |
Electra | 11.03.2025 12:54:46 |

 |
|