NOWE POSTY | NOWE TEMATY | POPULARNE | STAT | RSS | KONTAKT | REJESTRACJA | Login: Hasło: rss dla

HOME » ZDROWIE I HIGIENA » JAK ODRÓŻNIĆ CZY KOZA JEST WZDĘTA CZY TYLKO NAJEDZONA

Przejdz do dołu stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

Jak odróżnić czy koza jest wzdęta czy tylko najedzona

  
smyk80
21.05.2016 15:31:02
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łeczna

Posty: 128 #2286492
Od: 2015-11-10
Mam problem z kozą wczoraj gdy przyszła z pastwiska była taka okrągła jak w ciąży,przestraszyłam się że ją spęczyło miałam dzwonić do weta ale on taki niechętny do kóz.Zaczęłam masować brzuch,załatwiła się normalnie nie była osowiała jeszcze siano skubała,do rana przeszło.Karmię je rano porcją owsa z otrębami,siano potem jak trochę rosa mniejsza to idą na trawę mają tam wodę.Dziś widzę tak samo,nie wiem co jest?Jak poznać że to wzdęcie a jak że po prostu jest najedzona?Była odrobaczana i po tym poprawił się apetyt,jeszcze między czasie korekcja kopytek bo kupiłam ją zaniedbaną.Może ktoś mi podpowie w czym rzecz
  
Electra25.04.2024 01:13:28
poziom 5

oczka
  
LadyM.
21.05.2016 15:53:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2286497
Od: 2013-3-22
Bywaja takie kozy, które jedzą "do wypęku". Koza bardzo najedzona jest "wypukła" z jednej tylko, lewej strony. Bo tam jest żwacz. Rzadko obustronnie, ale wtedy tez bardziej z lewej.

Koza wzdęta, jest wypukła obustronnie. Tzw "doły głodowe" sa wypełnione (nie znać ich). Przy mocnym wzdęciu powłoki brzuszne są tak podniesione, że nie odznacza się linia kręgosłupa.
  
smyk80
21.05.2016 16:05:43
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łeczna

Posty: 128 #2286507
Od: 2015-11-10
Dziękuję bardzo to była tylko najedzona bo z lewej strony była bardziej okrągła,może takie głupie pytanie doły głodowe nie za bardzo wiem,to takie zagłębienia przed miednicą nie chce wyjść na osiołka,ale lepiej dopytać mądrych główoczkoCzy tej kozie jakoś ograniczać jedzenie?
  
LadyM.
21.05.2016 18:02:29
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2286533
Od: 2013-3-22
Tak, to takie wgłebienia, poniżej kręgosłupa, jakby za żebrami, a przed miednicą. Każdazdrowa koza to ma, nawet dobrze odżywiona. Nie wiem czemu się nazywają "głodowe'. Pewnie jak 'zagłodzona" to sa wieksze. Ale też sa wuiększe u ciężarnej kozy niedługo przed wykotem.
  
smyk80
21.05.2016 18:16:19
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łeczna

Posty: 128 #2286536
Od: 2015-11-10
Bardzo miło jak ktoś mądry doradzioczko
  
maszka
22.05.2016 10:17:18
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Posty: 129 #2286722
Od: 2015-4-14
Smyk -obserwujją, czy jest powód do ograniczania jedzenia. jak byla zaniedbana -to teraz musi nadrobić braki. Jak nic sie nie dzieje -to nie ograniczaj. Jak bardzo zaniedbana -to mozna dodac troszkę witamin i minerałow (takie uniwersalne lub dla krów, bo dla kóz nie ma specjalistycznych). Sama trawa moze nie wystarczyc, jak jest uboga i nie ma ziółaniołek
  
LadyM.
22.05.2016 12:13:58
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2286768
Od: 2013-3-22
Są dla kóz specjalistyczne. Jest to POLFAMIX OK. Jedyny zresztą, który moje kozy jedzą. Ostatnio nawet wprost z pojemnika.
  
smyk80
22.05.2016 14:44:15
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łeczna

Posty: 128 #2286840
Od: 2015-11-10


Ilość edycji wpisu: 1
Właśnie zakupiłam Polfamix OK,tylko nie za bardzo chcą.Zaparzam trochę otrąb pszennych+witaminy+gnieciony owies oczywiście w małych ilościach bo trochę się boję żeby nie wyszło za dobrze.Dziś już nie jest taka okrągła,ale w południe zabieram na przerwę w jedzeniu oprócz siana bo to mają cały czas.Zawsze szkoda mi takiej bidy kupię a potem nie mogę spać bo a to jak odrobaczyć,kopyta w opłakanym stanie i tak biegam ciągle do niej ale mam nadzieję że się odwdzięczy smacznym mlekiembardzo szczęśliwy
  
Dariusz80
22.05.2016 15:38:59
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Gryfów Śląski

Posty: 19 #2286877
Od: 2016-1-15
Jeśli twoje kozy mają dostęp do cienia w południe to wystarczy je napoić i nie zganiaj ich. Można też jeśli to wybieg, zrobić im zadaszenie to będą tam leżakować. Co do jedzenia suchej paszy to zadaj im tylko na noc. Wtedy rosy nie musisz się obawiać bo kozy o rosie lubią jeść. Wyjątek to koniczyna, ona musi być sucha nawet gdy jest tylko wmieszana w pastwisko. Pozdrawiam
  
smyk80
22.05.2016 16:31:28
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łeczna

Posty: 128 #2286906
Od: 2015-11-10
Niestety kozy są palikowane bo nie mam jeszcze wolnego wybiegu,natomiast dużo cienia.Jezeli chodzi o pasze treściwe to rano dostają bo właśnie obawiam się wyprowadzać rano na rosę a to jednak nie muszęwesoły Dziękuję za rady oczkoa czego najbardziej unikać żeby nie spęczyło kozy,mam przykre wspomnienia z koniem babci którego nie można było uratować padł,on chyba po zbożuzawstydzony
  
alina007
22.05.2016 17:12:51
Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Sobącz/Kościerzyna

Posty: 13 #2286920
Od: 2015-8-1
przede wszystkim zwróć uwagę, czy koza przeżuwa. jeśli nie przeżuwa tylko okrąglutka i wygina się jak przy bólach porodowych to raczej wzdęcie. mojej pomogły masowanie brzucha (solidne i słomą) oraz drożdże rozrobione w wodzie podawane do pychola bezpośrednio. może babcine metody ale skuteczne, nie ma bardzo co czekać. kozie mokra trawa nie szkodzi, musi mieć tylko dostęp do wody pitnej(czystej)
  
Electra25.04.2024 01:13:29
poziom 5

oczka
  
LadyM.
22.05.2016 19:58:10
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2286978
Od: 2013-3-22


Ilość edycji wpisu: 1
Nie jestem pewna, czy drożdże to dobry pomysł przy wzdęciu. Wzdęcie powstaje, gdy jest nadmierna fermentacja, wytwarza się dużo gazu. Ten gaz może spowodować, ze cała treść żwacza zamienia się w pianę. Przy tego typu wzdęciach podaje sie coś "antypiennego". Alkohol(to z chłopskich metod) tez nie zaszkodzi, bo uspokaja trochę fermentację.
Natomiast drożdże podaje się dla pobudzenia pracy żwacza.

Przy zwykłym wzdęciu, jak już była mowa w odpowiednim temacie:
-masowanie brzucha z ugniataniem - wiechciem słomy, bo szkoda ręki (chociaż ja masowałam bez słomy i dało radę)
-kozę postawić tak, żeby przód miała wyżej nić tył (tak wyraźnie wyżej, choćby na skrzynce np)
-Zrobić coś w rodzaju wędzidła (dawniej robiło się z powrósła, ale skąd wziąć teraz długą słomę) -chodzi o to, żeby to było dość grube
Powyższe akcje (wszystkie razem, nie albo to, albo tamto) ułatwiają wydalanie gazów pyskiem

W przerwach między masowaniem przeganiać - ruch tez pomaga.

Jeżeli koza jest w kiepskim stanie (odnośnie stanu = patrz niżej), wzywać natychmiast weta, bo przy wzdęciu drobnokroplistym tylko sonda albo trokar, a do tego trzeba mieć doświadczenie oraz odpowiednie środki zmniejszające wytwarzanie się piany w żwaczu.


Do uwag przedmówców dołączę jeszcze:
-"zagrzana" trawa (trawa ukoszona, leżąca na kupie robi się gorąca od środka - znaczy że się zaczęły procesy fermentacyjne i takiej trawy nie należy dawać. Co innego, jak ukoszona trawa zagrzeje się nam z wierzchu od słońca.)
-Oraz
"Rośliny/pasze powodujące wzdęcia:
lucerna i jej siano
koniczyna łąkowa
koniczyna biała
młody,bogato ulistniony rzepak lub buraki
zielona pszenica
rośliny okopowe : ziemniaki, buraki cukrowe lub pastewne
produkty przemysłu gorzelnianego lub cukrowniczego
zboża wzbogacane w koncentraty białkowe"
Ogólnie pasze zawierające dużą ilość węglowodanów.
Także pewne właściwości roślin, gromadzące się na liściach bakterie i toksyny.

I żeby już było całkiem jasne to zacytuję jeszcze jak wyglądają objawy WZDĘCIA ŻWACZA:

"Objawy kliniczne:
-Narastające napięcie,uwypuklenie się ściany brzucha po lewej stronie (ale po prawej też!)
-Zaprzestanie pobierania pokarmu
-Bojaźliwe spojrzenie, częste oglądanie się na brzuch
-Lekkie wygięcie grzbietu do góry, wyciągnięcie głowy i szyi do przodu

Wielkopęcherzykowe wzdęcie:

-znaczne uwypuklenie ściany jamy brzusznej w lewym dole głodowym;
-niepokój,
-częste oddawanie moczu i kału,
-podobnie jak przy kolkach uderzenia kończynami w powłoki jamy brzusznej,
-pokładanie się i wstawanie,
-zlewne poty,
-stękanie towarzyszące wydechom

Drobnopęcherzykowe wzdęcie:

-Zwiększenie częstotliwości prób odbijania
-Ślinotok i dławienie się
-Ruchy żuchwy
-Wzrost częstości skurczów (coraz bardziej powierzchowne aż w końcu ustają)
-Zanikają nadmiernie wyraźne odgłosy żwaczowe
-Odgłosy trzeszczenia (obecność piany)
-Równomierne, znaczne uwypuklenie całej ściany jamy brzusznej po stronie lewej(przy opukiwaniu całej lewej strony głuchy odgłos bębenkowy) a także po stronie prawej
-Oddechy piersiowe (żebrowe) krótkie i powierzchowne
-Czynność serca szybsza, tony serca kołaczące, tętno małe i twarde

Po 1-2 godzinach zwierze pokłada się z objawami kurczy na tle duszności i pada" ponieważ rozciągnięty żwacz uciska na przeponę a ta z kolei utrudnia czynności odechowe, właściwy dopływ krwi do mózgu, właściwe utlenienie krwi, w związku z czym nastepuje zmiana jej składu chemicznego.
(Nie potrafie podać żródła, artykuł skopiowałam z jakiegoś biuletynu weterynaryjnego i nie zapisałam miejsca ani autorów)
  
smyk80
22.05.2016 20:27:14
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łeczna

Posty: 128 #2286991
Od: 2015-11-10
LadyM nie chcę słodzić ale to zrobię bardzo szczęśliwy dzięki bardzooczko chociaż mam wszystko jasne nie ukrywam że jak czytałam to ogarnęła mnie panika ale mama mi kiedyś mówiła jak nic nie trzymasz to o nic się nie martwisz kwestia wyboru.Mam nadzieję że z czasem się nauczę i sama będę mogła doradzać lol
  
LadyM.
22.05.2016 20:38:39
poziom najwyższy i najjaśniejszy :-)

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Podkarpacie

Posty: 4536 #2286998
Od: 2013-3-22


Ilość edycji wpisu: 1
Panika może być przy czytaniu. Bo jak się coś dzieje ze zwierzakiem, to panikę należy wyłączyć i zacząć racjonalnie działać. Są sytuacje, w których reagować trzeba natychmiast, nie czekając jak się sytuacja rozwinie. I do takich należy wzdęcie żwacza. Sama wiesz, bo pisałaś, ze koń padł. (Ale tez nie musiał - mój mąż konia wyprowadził ze wzdęcia, wielkiego wysiłku to wymaga przy czym koń jest zwierzęciem bardzo delikatnym wbrew pozorom)
Powiem jeszcze tak: co się dzieje w żwaczu to da się usłyszeć "gołym" uchem, a w ostateczności - przykladają cucho do brzucha - z tej lewej strony właśnie. I jak słychać takie chrzęszczenie to najlepiej wołać weta.

Poza tym - zwierzaki trzeba obserwować. Nie może być tak, ze dwa razy dziennie - papu, wody, wydoić, dosłać. W ciagu dnia trzeba tez parę razy rzucić okiem, zwłaszcza jak zmieniamy pasze, wprowadzamy coś nowego itp. ( U mnie to rzucanie okiem w niczym Stefanowi nie pomogło, ale to skomplikowana bardziej bajka)
  
smyk80
22.05.2016 21:06:40
poziom 3

Grupa: Użytkownik

Lokalizacja:: Łeczna

Posty: 128 #2287014
Od: 2015-11-10
Właśnie rozmawiałam z mamą i ten koń mojej babci dostał drożdże i gdy przyjechał drugi wet nawet przebicie nic nie dało płacze Ale odbiegam od tematu,więc już wiem że kozula najedzona była ale na nią i tak muszę uważać bo łakomczuch strasznyoczko
  
Electra25.04.2024 01:13:29
poziom 5

oczka

Przejdz do góry stronyStrona: 1 / 1    strony: [1]

  << Pierwsza      < Poprzednia      Następna >     Ostatnia >>  

HOME » ZDROWIE I HIGIENA » JAK ODRÓŻNIĆ CZY KOZA JEST WZDĘTA CZY TYLKO NAJEDZONA

Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!!

TestHub.pl - opinie, testy, oceny