| Strona: 1 / 4>>> strony: [1]234 |
Zapalenie płuc | |
| | monia8366 | 12.04.2013 16:44:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1313029 Od: 2013-3-21
| Szmery w płucach może wychwycić tylko weterynarz badając statoskopem ale w sytuacji jak jest już stan zaawansowany słychać szmery jak osłuchasz kozę ucho przykładając do klatki piersiowej. Przede wszystkim kaszlą, osowiałość podwyższenie temperatury. Nastroszona sierść, czasem są także biegunki nawracające. ostatnio jest wiele wirusów które powodują że objawów praktycznie nie widać. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | Electra | 22.12.2024 07:02:39 |
|
| | | lussy | 12.04.2013 20:13:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1313285 Od: 2013-4-12
| W 1wszym stadium nie ma kaszlu - ma wysoką gorączkę i ciężko oddycha,mały apetyt. Są 2 rodzaje zapaleń płuc --często to po prostu zaniedbane/niezauważone zapalenie krtani/oskrzeli/ przechodzi na płuca, 2ga wersja wirusowe zapalenie -obie formy mają dużą i szybką śmiertelność, zaraźliwość. | | | jola1979 | 12.04.2013 20:23:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1313305 Od: 2013-3-21
| No,a u nas w terenie zapalenie płuc,teraz praktycznie bezobjawowe. No,a tak na marginesie,witaj lussy,miło że jesteś
U nas panuje takie zapalenie płuc,że tak jak pisze Monia,tylko stetoskopem można usłyszeć szmery na płucach.Brak podwyższonej temp,brak kaszlu,czyli brak typowych objawów. Jedyne co jest widocznym objawem,to u młodszych kóz-biegunka,która nie przechodzi po "diecie z sianem",może też być apatia,mniejszy apetyt. | | | lussy | 12.04.2013 20:30:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1313333 Od: 2013-4-12
| Czyli 2ga wersja-wirusowe -ona jest groźna bo niezauważalna....wysoka śmiertelność w związku z tym.
Witam witam Jolu i Was wszystkich serdecznie i przy okazji przepraszam, że tak późno się pojawiłam, że "znikłam "na tak długo i za nieodpisane mejle itp-niestety pokonała mnie codzienność i czas,,, i obowiązki. Nie linczujcie ... | | | jola1979 | 12.04.2013 21:54:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1313524 Od: 2013-3-21
| Niestety lussy u nas na terenie,właśnie takie "dziadostwo" panuje. Wet już sam rozkłada ręce na zachorowania zwierząt u nas w okolicy.Najgorsze,że są to wirusowe zapalenia płuc.Fakt faktem,że inne u świń i inne u przeżuwaczy(w sensie,że inny rodzaj wirusa),ale oba równie silnie działają.Najgorzej u świń,bo podany zastrzyk,a większość świń i tak pada.U moich sąsiadów co chwile utylizacja jest.Normalnie szok. | | | lussy | 12.04.2013 21:56:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1313529 Od: 2013-4-12
| nie pamiętam, czy jest szczepionka dla kóz na wirusowe?sprawdzałaś? bo jak jest taki kłopot to warto by było | | | jola1979 | 13.04.2013 09:06:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1313969 Od: 2013-3-21
| W czerwcu chcę szczepić szczepionką Covexin 10. No,ale ścigam weta,żeby mi ją załatwił.Jak nie da rady,to Kuba mi podeśle,bo jego wet zakupi. Kozy muszą być zdrowe,żeby zaszczepić.Chcę tak zrobić,żeby wszystkie od razu zaszczepić,razem z młodymi. Tak,że w czerwcu ostatnie wykotu,więc na przełomie czerwca/lipca będzie szczepienie. Potem powtórka po 4-6tyg i potem dopiero co rok.
| | | lussy | 09.05.2013 21:19:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1434349 Od: 2013-4-12
| Jola i zaszczepiłaś?fryzy mi dorwał wirus..;(dumam nad szczepionką | | | jola1979 | 09.05.2013 21:37:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1434394 Od: 2013-3-21
| Jeszcze nie.Chcę zaszczepić wszystkie,małe też,a ostatnio urodzona kózka,zostaje u mnie,no i na szczepienia jest jeszcze za młoda,więc nie wcześniej niż w czerwcu będziemy szczepić. Mam nadzieję,że żaden wirus do tego czasu się nie przypęta,bo kozy muszą być zdrowe do szczepienia. | | | jola1979 | 09.05.2013 21:38:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1434396 Od: 2013-3-21
| A jeśli można wiedzieć,to jakie objawy mają owce?Takie jak kozy? | | | lussy | 09.05.2013 21:50:38 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1434429 Od: 2013-4-12
| tak,ale częściej maja formę nad-ostrą i potrafią zejść w kilka godzin -owce ogólnie są bardzo wrażliwe na górne drogi oddechowe -to co koza przetrzyma, owca często nie.Teraz mam patową sytuację-kozy wszystkie zdrowe,maluchy tez,,a dorosłe matki coś chorują i to te najsilniejsze. Wiesz może ile kosztuje ta szczepionka? | | | Electra | 22.12.2024 07:02:39 |
|
| | | jola1979 | 10.05.2013 09:59:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1436828 Od: 2013-3-21
| Z tego co się dowiedziałam to około 200zł,ale starczy na 20kóz,bo po 1 ml się daje na szt i nie ważne,czy młoda,czy dorosła.No,ale tak na 100% to jeszcze ceny dokładnej nie znam.Mój wet ma mi ją zamówić.No,ale patrząc,że kilka wizyt weta i szczepionka się wraca-to warto.Poza tym zwierzęta jeśli już zachorują,mimo szczepienia,to łagodniej przechodzą chorobę.Ja tak miałam w tym roku z młodymi koźlakami i dorosłymi kozami(matkami w ciąży i po wykotach).Nie zawsze-tu piszę o kozach,objawy są widoczne.Niektóre kozy przechodzą całkiem bezobjawowo.Jak wystąpi biegunka i trwa powyżej 2dni(u koźląt),to po weta trzeba dzwonić. Ja myślałam,że mnie szlak trafi z tym wirusowym zapaleniem płuc.Wet był 3-4razy w tygodniu.Jeden dzień było dobrze,drugi już "srały dalej niż widziały".Faktycznie kozy są bardziej odporne,ale koźlaki to już nie specjalnie.Dlatego,że mogą szybko się odwodnić.Pytałam weta,co robię nie tak,jak temu zaradzić?On wtedy mi a to,że tylko szczepionka,ale jeszcze nie jest przekonany czy na 100% akurat Covexin10 pomoże,dlatego jak nie ta,to ma jakąś Bovipack Bovilis,czy jakoś tak.Tyle,że ta akurat jest dla bydła i nie wiadomo,czy kozy będą na nią "reagować".Wet jeszcze da mi znać. Druga sprawa u nas na terenie(jak już wcześniej pisałam)jest zbyt duże skupisko trzody chlewnej i bydła-byki.Tyle,że kozy nie chorują na te same wirusy co trzoda,ale mimo wszystko te skupisko azotu,dodatkowo kozy "osłabia".No,a że są to jak wet nazwał:" wirusyz powietrza,to mogę na uszach sobie stanąć i nic nie poradzę".Mam nadzieję,że szczepionka pomoże. Jakiś czas temu duże stado owiec(kilkaset szt)też zachorowało,ale nie pamiętam czy na płuca,czy na coś innego.W każdym bądź razie,Łukasz(mój wet)mówił,że to co teraz jest z wirusami,to normalnie aż niemożliwe. Ja podejrzewam,że te moje czworaczki co rok temu miały tą nawracającą biegunkę(pamiętasz jak do Twojego weta dzwoniłam?),to myślę tak sobie,że może już wtedy one też załapały te zapalenie płuc.No,ale poprzedni wet ich stetoskopem nie osłuchiwał i dlatego nie wiedział sam co im jest.Na szczęście dały radę-wyzdrowiały. No i żebym wiedziała,to już rok temu zaszczepiłabym kozy.No,ale Polak mądry po szkodzie.Tak,że w tym roku obojętnie co,to je zaszczepie. | | | lussy | 10.05.2013 13:52:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1437093 Od: 2013-4-12
| leczenie jest zawsze droższe niż profilaktyka...no i nie wiesz, czy nie umrze-z tym fryzem przytaszczyłam wirusa,albo z więzienia przyszło/jestem w ich polu kwarantanny szlag mnie trafia po prostu -w tym tygodniu to mam weta po 3razy dziennie bo nie wszystkie dobrze reagują na leki ,mimo, że mam w domu wielka butle na zapas ,a nie ma mojego lekarza jest inny i chyba klnie mnie w żywy kamień...
Wkurza mnie to okropnie tyle lat nie miałam,żadnej wirusowej choroby -a tu patrz te cholerne fryzy musiało trafić i to teraz, jak mają maluchy wrryyy. Kozy na razie ok -mimo,że sa w tym samym budynku -twarde laski -oby dały radę. Ile maluchy muszą mieć miesięcy do szczepienia? | | | jakubpiotr | 10.05.2013 15:05:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #1437181 Od: 2013-4-5
| hej! zatruta woda,powietrze, gleba - jak zwierzęta mają nie być słabsze. z tą teorią spiskową może coś być na rzeczy, ja bawię się też trochę w ogrodnictwo, jakiś czas temu kilka tuneli - teraz 'niecałe' 2 - ale do czego zmierzam - chociaż nie wiem jak byś się starał jakieś choróbsko wejdzie i chemie musisz kupić - i jeszcze nie tak,że jeden środek,jeden oprysk i z głowy a dawniej to mówią,że jeden oprysk profilaktycznie robili o ogóry,pomidory czy papryka cały sezon zdrowe. Mówi się,że nasiona są już szczepione jakimiś patogenami,żeby choroba przyszła wcześniej czy później. | | | monia8366 | 10.05.2013 15:14:31 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1437188 Od: 2013-3-21
| może dlatego u mnie na warzywach nie ma żadnych chorób bo zbieram własne nasiona?? Może rzeczywiście coś w tym jest. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | lussy | 10.05.2013 15:33:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1437201 Od: 2013-4-12
| może są odporne na to co jest w środowisku w którym wyrosły?tzw "naturalna szczepionka" ?-z moich obserwacji wynika,że lepiej 3maja się te osobniki, które wyrosły/urodziły się u mnie i to taka dość znaczna różnica w odporności jest zawsze nawet wśród tych gorszych,ale własnych osobników--nie wiem-taka luźna
patogeny mutują szybciej niż my to zauważamy szczwane bestie mają ogromną wole przetrwania
| | | jola1979 | 10.05.2013 18:13:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1437401 Od: 2013-3-21
| Ja zauważyłam,że kozy-mieszańce są odporniejsze niż te podrasowione,o rasowcach już nie wspominam. Mało co,a Reniu-kozioł wywinąłby kopytami na tamten świat.Na końcu już był zdrowy,ale od leków dostał problemy trawienne.Wet mówił,że "siadł mu metabolizm".Już rozkładał ręce.Wtedy Reniu wypijał wiadra ziela ostrożenia i wiecie,że takie zielsko,a postawiło go na nogi.Po miesiącu walki o Renia-w końcu postawiony został "do pionu".Nawet wet był pozytywnie zaskoczony. No,ale do czego zmierzam.Chodzi o to,że nie każda(tu piszę o kozach,bo o innych kopytnych nie będę się tu wypowiadać,bo nie wiem)musi mieć objawy,żeby nie była chora na zapalenie płuc. Przeważnie młode mają objawy-biegunka,chociaż też nie zawsze. Dlatego jak wet był u mnie to pobadał stetoskopem wszystkie kozy.Byłam w szok,gdy najbardziej "zdrowa na wygląd" miała dość spore szmery na płucach. Tak,że odpukać,ale kozy wyleczone i mam nadzieję,że teraz to już będzie ok.Dla pewności Łukasz-mój wet,pobadał te zdrowe i te,które chore były-szmerów nie ma,wszystko ok.Teraz czekam na czas,gdy będę mogła zaszczepić. No i co jeszcze jest dziwne,to że niektóre matki były w ciąży,gdy panowało to zapalenie płuc.Wet badał i dwie z nich miały poważne szmery na płucach-poza tym "zdrowe jak ryba".Niestety było to krótko przed wykotami,więc za późno,żeby podać antybiotyk matkom.Po wykocie,gdy małe miały dwa tygodnie,przyjechał zbadał matki-miały szmery cały czas,podał leki.Zbadał młode.Od jednej matki kózka miała(ta co zostaje u mnie),podane leki,wyzdrowiała.Od drugiej matki oba młode,bez szmerów,zdrowe.Tak,że to że matka jest chora,nie musi oznaczać,że koźlak też będzie. | | | lussy | 10.05.2013 20:35:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1437657 Od: 2013-4-12
| u mnie właśnie są bezobjawówki, większość nawet ma apetyt o dziwo-gdyby były moimi 1wszymi zwierzętami zdechłyby prawie wszystkie-wołam weta na czuja tak naprawdę | | | monia8366 | 13.05.2013 09:49:20 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1445920 Od: 2013-3-21
| No i ja tak dziś wezwałam , czekam na niego moja Tola od wczoraj kaszle w sumie już w sobotę co jakiś czas kasnęła ale wczoraj to już był koncert. Podwyższona temperatura wyciek z nosa i charczenie jak jadła z butli. Dziś leży nie chce jeść Wet ma być po południu jak dobrze pójdzie _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | monia8366 | 13.05.2013 13:13:48 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1446179 Od: 2013-3-21
| Mi się wydaje że ta moja Tola się przeziębiła w te upały bo jak pojadał na pastwisku to później leżała na trawie a ziemia nie zdarzyła się jeszcze nagrzać. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | Electra | 22.12.2024 07:02:39 |
|
|
| Strona: 1 / 4>>> strony: [1]234 |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|