| |
lussy | 24.06.2013 18:11:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1506700 Od: 2013-4-12
| hehehe ta kozy i kucyki to niezłe "szkodniki" -golą, jak leci ...z jednej strony super z drugiej to, aż szlag czasem trafia -dziś mnie trafił,,, ostatnie drzewa owocowe koło domu poległy -konie nudziły się i okorowały dorosłe śliwy ,,wrrrrrryyy .... co do tych malin to żaden ze 100 krzaków nie wstał...zamiecione ....jak widzę sąsiada maliny to, aż żal mnie bierze.Z drugiej strony łąki tak pięknie zrekultywowały,że aż serce rośnie -maszynami wyszłyby jakieś kosmiczne kwoty, a tak 2 w 1. Pocieszam się sama.... |
| |
Electra | 02.01.2025 16:40:27 |
|
|
| |
babajaga | 24.06.2013 18:43:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Będzin koło Katowic
Posty: 202 #1506734 Od: 2013-4-14
| U mnie z nasadzonych wiosną mirabelek nic się nie uchowało. Zeżarły wszystkie. Szkoda słów. |
| |
lussy | 24.06.2013 21:03:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1506991 Od: 2013-4-12
| ehehe żywopłot Ci się zamarzył?... |
| |
babajaga | 24.06.2013 21:07:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Będzin koło Katowic
Posty: 202 #1507000 Od: 2013-4-14
| Tak,skąd wiesz? |
| |
lussy | 24.06.2013 22:09:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 171 #1507093 Od: 2013-4-12
| hehe a o czym marzy każdy koniofan ?...ale ciiii.... |
| |
maaaaam | 24.06.2013 22:41:26 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 89 #1507120 Od: 2013-4-7
| u mnie topinambur rośnie jak szalony, aczkolwiek chyba za gęsto posadziłam Rośnie poza zasięgiem kóz, ale część pędów ścinam i zanoszę im - konsumują z apetytem Ciekawe jak się będą zapatrywać na bulwy??? |
| |
LadyM. | 09.07.2013 23:26:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1531170 Od: 2013-3-22
| Powiedzcie, kiedy te bulwy sie wykopuje. W jakiej ilości i w jakiej postaci można kozom dawać. Ja posadziłam toto w maju. Rozrasta sie pięknie, bardziej nić oczekiwałam, jeszcze nie kwitnie. Już jest w większości mojego wzrostu, czy jescze urośnie wyżej? |
| |
maaaaam | 11.07.2013 09:42:11 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 89 #1532558 Od: 2013-4-7
| Rośnie to nawet do 3m. Podobno żeby lepiej plonowało - miało więcej bulw - trzeba ścinać kwiaty, żeby nie próbowało wiązać nasion. Wykopywać chyba najlepiej od września, aż do czasu kiedy za mocno zamarznie gleba. Co nie wykopiesz, będzie się rozrastać na przyszły rok-oby nie za bardzo |
| |
Teodozja | 11.11.2013 16:50:08 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1654486 Od: 2013-10-26
| Topinambur można wykopywać o każdej porze roku od jesieni - nawet w zimie, jak się roztopy zrobią. Topinambur raz posadzony jest wieczny. U mnie, na nieużytkach koło bloków rośnie zagon topinamburu. Ostatnie gospodarstwo było tu 40 lat temu. Pola i łąki wchłonęło miasto, a topinambur trwa. Czytałam o polu topinamburu sprzed wojny,na którym ktoś zdążył sad założyć, wyciąć, ą topinambur dalej kiełkuje w różnych kątach. Jest przyjazny cukrzykom ze względu na sposób wchłaniania cukrów w nim zawartych. |
| |
gawron | 12.11.2013 03:41:50 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #1655075 Od: 2013-11-5
Ilość edycji wpisu: 1
Ilość edycji Admina: 1 | Topinambur mam już od kilku lat, jest uwielbiany przez wszystkie zwierzęta. Chętnie jedzą go konie, kozy, gęsi nawet same wykopują. Domownicy też bardzo lubią bulwy, w necie jest dużo przepisów i wiele potraw bardzo mi smakuje. Należy jednak wiedzieć, że słonecznik bulwiasty objadany z nadziemnej części nie ma bulw lub ma bardzo słabe, co oznacza, że dość łatwo może być zniszczonym. Część nadziemną wycinam we wrześniu i październiku,a czasem nawet w listopadzie. Łodygi wówczas są grube i przekraczają 3 metry. Zwierzęta jedzą takie łodygi bez większego entuzjazmu, ale nie zostawiają z nich zbyt dużo śmieci. |
| |
owca_we_mgle | 28.02.2014 01:04:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #1762341 Od: 2014-2-27
| Ja też mam tę roślinę w ogrodzie, przy płocie z sąsiadem. Szybko rośnie i latem robi za niekłopotliwy żywopłot. Kwiaty ścinam do wazonu, bo fajnie sie utrzymują i są bardzo ładne w ciepłym, żółtym kolorze. Badyle zostawiam na zimę, bo ptaki zwłaszcza szczygły chętnie jedzą ich nasiona, i wiosną dużo łatwiej się je wyrywa. Wiosną kiedy wyrywam badyle, wyciągam też dużo tych bulw i wrzucam do ogniska z palonymi suchymi badylami, bo inaczej zaraz się przyjmą i rosną dalej I kiedy tak się te bulwy upieką, to moje psy je wyjadają z apetytem, choć wcale się tego nie spodziewałam i bardzo mnie to zaskoczyło. Widać serio musi być to pyszne warzywo. Okrasa też w jednym z odcinków gotował danie z ich bulw. |
| |
Electra | 02.01.2025 16:40:27 |
|
|
| |
gawron | 28.02.2014 06:17:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #1762379 Od: 2013-11-5
| To dużo tracisz. Topinambur jest bardzo smaczny zarówno na surowo jak i gotowany czy smażony. Widać psi instynkt jest mądrzejszy w tym względzie ale wolałbym go umyć i obdzielić kózki i króliczki. |
| |
Teodozja | 28.02.2014 07:58:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 69 #1762421 Od: 2013-10-26
| Niedaleko mnie jest pozostałość po poletku topinamburu sprzed jakichś ... 45 lat! Tyle czasu już nikt nie gospodaruje na okolicznych polach, na których zdążyły wyrosnąć ogromne blokowe osiedla. Tam, gdzie buldożery nie przeryły ziemi pod budowy rośnie całkiem spory spłacheć topinamburu - co roku przyciąga wzrok żółtymi kwiatkami wyrastającymi wysoko ponad ludzkie głowy. Tak więc to prawda, że topinambur raz zasadzony rośnie ZAWSZE. Wyciągnęłam jesienią kilka bulw - były raczej drobne, niestety nie mam porównania i nie wiem, jakiej wielkości powinny być bulwy topinamburu. |
| |
owca_we_mgle | 28.02.2014 20:11:04 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 28 #1763284 Od: 2014-2-27
| Gawron, to ja się skuszę i może nawet jutro je ugotuje, bo tego jest ogrom w ziemi. Ja jeszcze nie mam kozy dopiero się przymierzam do zakupu, ale najpierw muszę się czegoś więcej o nich dowiedzieć, żeby im z nieświadomości jakiejś krzywdy nie zrobić, ale jak tylko będę miała kozę, to już wiem, że będę ją raczyła topinaburem
Teodozja u mnie te bulwy są też takie małe. Jedne dą bardziej rozrośnięte, tak na kształt imbiru, inne takie małe jak orzech laskowy. Ale tak z tych małych jak i dużych rośnie wysoki badyl z kwiatami. |
| |
annorl1 | 22.05.2014 21:52:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1847544 Od: 2014-1-18
| posadziłam i ja jesienią topinambur, z myślą o królikach, kaczkach, kurach, gęsich no i o nas teraz jeszcze do obdzielenia kozy surowy jest rewelacyjny smak surowego orzecha laskowego posadziłam tego 10 kg. na takim kawałku gdzie może się rozrastać do woli ostatnio jak prowadziłam kozy z pola do stajni, to Kasia jak wyczuła mały jeszcze bo ok. 40cm topinambur mało mi ręki nie urwała udało jej się opędzlować 3 może 4 badyle a tak w ogóle to topinambur występuje w dwóch odmianach, pastewny i jadalny. pastewny jest czerwony, a jadalny jest taki kremowy. ja mam ten jadalny właśnie posadzony z myślą o nas i przy okazji zwierzakach a może z myślą o zwierzakach i przy okazji o nas |
| |
Kusy | 23.05.2014 18:40:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1847945 Od: 2013-3-22
| annorl1 widzę, że mieszkasz na podkarpaciu , ja też posadziłam topinambur, tyż mieszkam na podkarpaciu ale z moich wzeszła 1/3 bo reszte zeżarły ślimaki
|
| |
annorl1 | 23.05.2014 19:07:29 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1847955 Od: 2014-1-18
| Kusy, a która strona podkarpacia? u mnie na szczęście jeszcze nie ma takiej plagi ślimaków, zeby wszystko żarły. mi praktycznie każda bulwa zeszła którą wsadziłam. |
| |
Kusy | 25.05.2014 16:34:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podkarpackie
Posty: 223 #1848779 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Pod Rzeszowem mieszkam i tu niestety mamy urodzaj na ślimaki. Najgorsze, że to to siedzi w ziemi i objada już kiełki - sprawdzałam. Posadziłam 20 kg, obie odmiany, to że różowe to pastewne to taki pic na wodę. Widzę jednak, że to bardzo odporna roślina i pomimo, że ślimaki tną wypuszcza następne łodyżki i powoli wychodzi reszta z ziemi. Poza tym pomagam ślimakom w przejściu do innego świata |
| |
annorl1 | 25.05.2014 16:57:23 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #1848789 Od: 2014-1-18
| Rzeszów...mieszkałam kilka lat a która strona pod Rzeszowem? bo obstawiam, ze jak masz plagę ślimaków to w stronę Łańcuta? u mnie na szczęście oprócz Kaśki nic nie podjada topinambura, ja posadziłam 10 kg. z tego co czytałam i słyszałam, to jest on nie do zdarcia. dla mnie to wielki plus i niech się rozrasta na maksa, bo zwierzyniec będzie miał co zjadać |
| |
LadyM. | 25.05.2014 17:18:51 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1848801 Od: 2013-3-22
| Te łańcuckie ślimaki są już wszędzie. Nawet w Sanoku je widziałam chmarą wielką w pewnym sadzie. |
| |
Electra | 02.01.2025 16:40:27 |
|
|