| |
monia8366 | 14.01.2014 23:15:16 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1715529 Od: 2013-3-21
| moim zdaniem to liszaj powinny się przy tym łuszczyć po jakimś czasie te strupki. Nic tylko dzownić do weta. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 06:06:10 |
|
|
| |
Leosia | 14.01.2014 23:58:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1715564 Od: 2013-4-2
| Jak? od czego? Dlaczego dziś? Ale dziwactwo ! |
| |
Leosia | 15.01.2014 00:04:25 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1715570 Od: 2013-4-2
| Nasi kochani wetowie racza nie przyjechać lub zgarnąć ponad 100zł za pokrzywke na kozim biuście. O nie ! Zaczekamy, zobaczymy. Może zniknie. Zdezynfekuje, posmaruje tribiotykiem i zaczekam. Liszaj to raczej sucha, płaska zmiana... |
| |
monia8366 | 15.01.2014 00:07:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1715572 Od: 2013-3-21
| moja koza też miała liszaj, od czego ? od pogody środowiska jakie nas teraz otacza. Zgnilizna na dowrze dodatnie temperatury przeniesiona gnojówka z kurnika na butach. Wiele jest czynników. Liszaj też u mnie pojawił się bardzo szybko, pomacaj brzuszek czy tam nie ma u mnie było na nogach pod sierścią nic nie było widać bo sierść nie traciła dopiero jak na wymionku zauważyłam zmiany. leczyłam tym Imaverol przeznaczony do stosowania bezpośredniego na zwierzęta. Lek aplikuje się na skórę w wygodnej formie oprysku, w stężeniu 1:50 (roztwór 0,2%). W przypadku rozległych zmian z tworzeniem się strupów (liszaj strupiasty) dobrze jest przed pierwszym zabiegiem zmyć zmiany na skórze gąbką zwilżoną preparatem Imaverol a następnie opryskać całe zwierzę. Kontynuację leczenia przeprowadza się przez 3-krotny oprysk obszarów chorobowo zmienionej skóry w odstępach 3-4 dniowych.
Tylko niech wpierw zobaczy to wet i zadecyduje. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Leosia | 15.01.2014 12:26:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1715920 Od: 2013-4-2
| Hmmm jakoś myśl o wecie podnosi mi ciśnienie... Nie mamy tu nikogo kompetentnego ani chętnego do pracy. |
| |
Kluska | 15.01.2014 13:14:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1715942 Od: 2013-7-14
| Monia, koza o której teraz pisałam, ma drożne oba wymienia, nie stosowałam dziegcia na cycki i nie odważyłabym się raczej, chyba, ze jakąś maść na jego bazie i zaleconą przez weta. Rano umyłam ciepłą wodą z mydłem, osuszyła, nasmarowałam rivanolem (na tyle neutralny, ze nie powinien zrobić krzywdy, a wysuszy może nieco. I udało mi się sprawdzić te bielsze krosty, które porównałam do "łojotokowych" u człowieka- rzeczywiście jest w nich coś ropnego- jak pryszcz wycisnęłam i wysączył się białawo-żółty płyn. Wszystkie krosty bez płynu są porównywalne do gęsiej skórki, bez strupków. Zrobię to mycie i osuszanie jeszcze dziś dwukrotnie. Zastanawiam się na maścią nagietkową... Na takie rzeczy u człowieka i konia, rewelacyjna, u kozy może też. Pomóżcie mnie i Leosi |
| |
monia8366 | 15.01.2014 13:43:56 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1715954 Od: 2013-3-21
| Leosiu i Kluska liszajów jest kilka rodzajów, moja koza miała właśnie takie grudki które później zaczęły się łuszczyć i wyglądało jest strup na strupie. Ten lek możesz dostać u weta jest na każdy rodzaj grzybów i grzybopodonych chorób skóry. Zastosuj nic nie zaszkodzi a może pomóc. W sumie ten lek polecał mi mój wet mam całą flaszeczkę coś na skórze dziwnego zaraz płyn na wacik i smaruję. Kluska nie wyciskaj tego możesz t roznieść na resztę kóz. Poza tym wejdzie jeszcze jakaś infekcja i będzie dopiero klops. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Leosia | 15.01.2014 15:35:44 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1716081 Od: 2013-4-2
| Mój wet zobaczył śnieg<3 może w piątek, może po niedzieli, może morze zamarznie nim przyjedzie. Mam wrotycz, posmaruje wywarem. Bije pasożyty i grzyby. |
| |
Kluska | 15.01.2014 18:07:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1716241 Od: 2013-7-14
Ilość edycji wpisu: 2 | Manusan? Znacie Manusan? Tak w skrócie: stosowany do odkażania rąk przed zabiegami chirurgicznymi więc wybija raczej i wirusy, i bakterie. Mam go w swojej końskiej apteczce. Ha, zadzwoniłam do znajomego mojego znajomego i polecił wykonać wywar z igieł sosnowych taki mocny,nasycony. Podobno jest nat. antybiotykiem. Jeśli nie pomoże, wet (może w końcu kogoś znajdę..?) |
| |
Kluska | 15.01.2014 18:16:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1716252 Od: 2013-7-14
| A jeszcze jedno: mleko pije teraz piesek, a czy w ogóle po umyciu i odkażeniu takiego wymienia mleko zdajane może wypić człowiek? Czy zalecenie by się powstrzymać dotyczy chorób wewn czy także jak w tym przypadku- skóry? Może głupie pytanie, ale (co podkreślam) mleko pije teraz piesek, przez świadomość tego co się dzieje. |
| |
monia8366 | 15.01.2014 21:27:12 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1716442 Od: 2013-3-21
| Ja bym nie ryzykowała dlatego że najgorszym co może być w sytuacji ropnych lub ropno-podobnych wybroczyn na wymieniu jest gronkowiec. Jeśli tak z wetem masz fatalnie to daj mleko do badania z tej połówki do laboratorium analitycznego tak dla pewności i by wiedzieć na co leczyć. My możemy spekulować nikt tego nie widzi nie masz badań ani fachowej ręki dobrego weta. Może być choroba skóry a może być coś poważniejszego. Poza tym jeśli to było by uczulenie już by zeszło a przynajmniej zmniejszyło się. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 06:06:10 |
|
|
| |
Kluska | 06.02.2014 19:06:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1738988 Od: 2013-7-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Dziewczyny, mam zmiany w kozich cyckach. Na dobre. Zastosowałam lek pt. mocny wywar z igieł sosnowych i sosna do ogryzania. Pomogło. Przemyłam kilka razy wymiona ciepłym, mocnym wywarem. Wymiona są już gładkie, delikatne bez strupków i "pryszczy". To polecił mi znajomy (pan hoduje kozy), którego znam w zasadzie z rozmów telefonicznych o kozach- dzwonię jak już nie ma ratunku... Na szczęście uprzejmy i mam się nie krępować pytać. Jestem mu bardzo wdzięczna za podpowiedź .
A chodziło o naturalne antybiotyki. |
| |
monia8366 | 06.02.2014 19:12:22 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1738992 Od: 2013-3-21
| to gotujesz te igły sosnowe i tym obmywasz ??? Musze spróbować bo jedna koza mimo tuzinów leków cały czas ma nawracające strupy na wymionach a na dniach ma wykot i się martwię. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Kluska | 06.02.2014 19:18:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1738997 Od: 2013-7-14
| Dokładnie tak, nazbierałam igieł, gotowałam pod przykryciem, odcedziłam i taki mocny, aż gęstawy wywar zastosowałam. Uwaga jednak była: jeśli nie zadziała- wet. |
| |
Leosia | 06.02.2014 19:50:46 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1739029 Od: 2013-4-2
| Cycunie gładziutkie po 3 dniach. Nie wiem co one z nimi robiły ale nie ma już śladu :-) raz wrotyczem umyłam. Jak bym miała więcej kasy to z czystej ciekawości wszystko dawałabym do analizy, przy każdym odchyleniu od normy. |
| |
monia8366 | 06.02.2014 21:26:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1739220 Od: 2013-3-21
| U mnie wet dokładnie 6 razy był badał ( mam nadzieje że nie kłamał) przepisywał lek za lekiem a ona co chwilę ma strupki, nie duże nie wiele ale ma. Nigdy nie miała a teraz cholera wie czemu ma i się to nawraca. Niby z badania zwykły liszaj nawet radziłam się doświadczonych hodowców jak Natalia z Kozolandu i lek który mi poradziła nie zadziałał. Jutro rano wymyję tym wywarem już nagotowałam. Oby to pomogło! _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Leosia | 06.02.2014 21:34:22 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1739233 Od: 2013-4-2
| Niech nie wraca a fe... |
| |
Kluska | 07.02.2014 15:36:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #1739925 Od: 2013-7-14
| Monia, życzę by pomogło, daj znać. |
| |
centurion | 19.02.2014 20:54:10 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1753500 Od: 2013-9-18
| Pilne pytanie. Dziś miałem wykot i małe ssie tylko jeden strzyk, Drugi strzyk jest pełny i naprzmiały ale jak nawet próbuje ja go udoić to jakby zatkany. Przez to wygląda dziwnie jeden flak i jeden balon. Co zrobić. rozgrzewać, masować coś podać? Koza pierwiastka. |
| |
monia8366 | 19.02.2014 21:05:38 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1753513 Od: 2013-3-21
| Masować i doić! _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 06:06:10 |
|
|