| |
LadyM. | 07.07.2017 12:52:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2440618 Od: 2013-3-22
| Ej, Mati! 1. To na kogo te kozy stoją, jak przeprowadzili kontrolę bez Ciebie? Moje stoją na męża i musiał być obecny, chcieli dowód osobisty oraz musiał podpisać protokoły. Mi nie pozwolili, chociaż ze mną poszli do kóz i rozmawiali ze mną . 2. To wszystkie mają podarte uszy? Jakby tylko w tych podartych nie było to pewnie by odpuścili. U mnie odpuscili. A tak - będzie grzywna, a jeszcze mogą pojechać po dopłatach. Masz działanie przez zaniechanie. I pewnie będzie rekontrola. Oni się raczej rzadko zapowiadają ostatnio. |
| |
Electra | 22.12.2024 12:16:59 |
|
|
| |
Mati10 | 07.07.2017 14:58:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2440634 Od: 2013-12-7
| Kozy są na tatę. Nie wszystkie, tylko jedna i odpuściłem dalsze kolczykowanie. Czekam na pismo i rekontrolę, dzwoniłem do głównego (ostatnio byłem z nim na interwencji za zaniedbanie) to mówił, że zakolczykowane wszystko musi być i księga za jakiś czas do kontroli. Podobno nie jest to jakieś krytyczne zaniedbanie, więc oby nie było po dopłatach. |
| |
LadyM. | 07.07.2017 17:09:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2440649 Od: 2013-3-22
| Mati, Ty dzieciak jakiś jesteś, czy co? Brak kolczyków to jest krytyczne zaniedbanie. I bajzel w papierach do tego. Ile ty tych kóz masz w ogóle. I po co ta na tatę, a tamta na licho wie kogo.
No i jak to odpuściłeś kolczykowanie? jak przyjdą na rekontrolę to zakolczykowane być musi, a termin pewnie jakiś dali. te co maja podarte uszy przynajmniej po jednym kolczyku.
Dopłaty zabierają procentowo. Jak masz dużo ha i innych takich to kwota może być duża. Trochę szkoda kasy z powodu tumiwisi. |
| |
Mati10 | 07.07.2017 18:58:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2440672 Od: 2013-12-7
| Papiery niekompletne fakt. Kolczyków brak częściowo drugi fakt. Proszę czytać ze zrozumieniem, kozy są zarejestrowane wszystkie na tatę, bo ja nie mam ziemii. Czekam na decyzję, na dzień dzisiejszy nawet kolczykowanie zabronione i obrót stadem też. Zobaczymy co w poniedziałek powiedzą, ogólnie prosili też o paszporty kóz, które w Polsce nie istnieją. |
| |
LadyM. | 08.07.2017 08:39:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2440772 Od: 2013-3-22
| Mati, tomoże Ty pisz ze arozumieniem. Napisałeś:
"Brak kilku wpisów w księdze i kozy nie zakolczykowane wszystkie."
oraz
"Kozy są na tatę. Nie wszystkie, tylko jedna i odpuściłem dalsze kolczykowanie. "
To o co Ci chodzi?
A protokół zostawili przynajmniej? |
| |
Mati10 | 08.07.2017 09:07:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2440782 Od: 2013-12-7
| Tak protokół jest. Jedna ma sobie porozrywała ucho i reszty już nie nękałem, szczególnie, że w ciąży były. |
| |
LadyM. | 08.07.2017 09:23:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2440789 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 2 | No to nic nie wymyślisz, musisz czekac. A to co piszesz, o tym zakazie zakolczykowania i obrotu stadem to w protokole? Czy na gębę?? Bo trochę mi nie pasuje. Jak są uchybienia to w protokole powinien być zalecenie ich zlikwidowania oraz termin.
Przeczytaj to:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
oraz to:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Warto wiedzieć co i jak maja kontrolować. Młodszej instrukcji GLW nie znalazłam. Poprzednia była z 2010. |
| |
Mati10 | 08.07.2017 14:35:32 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2440855 Od: 2013-12-7
| Dzięki, zakaz na słown. Czekam do poniedziałku. Narazie kolczykowanie też odpada. |
| |
LadyM. | 09.07.2017 10:23:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2441063 Od: 2013-3-22
| jak poczytałeś, to tam istnieje coś takiego, jak zakaz obrotu stadem, ale nie powinno to być na gębę, bo to zbyt poważna sprawa. Ale niestety, jak się ma za uszami to może czasem lepiej te uszy położyć po sobie i poczekać. |
| |
Mati10 | 09.07.2017 12:30:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2441089 Od: 2013-12-7
| Dokładnie, zobaczymy jutro co powiedzą |
| |
Mati10 | 14.07.2017 13:28:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2444207 Od: 2013-12-7
| Dubluje wpis. To tak, w poniedziałek byłem w PIW i dałem do wglądu księgę zwierząt wypełniona od dechy do dechy (wszystkie dane były tylko nie wpisane uprzednio, czyli jakby nie było). Umówiłem się na rekontrole na piątek, czyli dziś. Panstwo z PIW przyjechali prędzej (ja jeszcze w pracy). Obejrzeli kozy, wymierzyli pomieszczenie, zapytali tylko o to gdzie są zamowione kolczyki dla małych kozek i prosili o bieżące uzupełnienie danych o hodowli. |
| |
Electra | 22.12.2024 12:16:59 |
|
|
| |
agnieszka1975 | 19.08.2017 16:00:14 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 41 #2456258 Od: 2015-6-16
| U mnie kontrola była 8 sierpnia bieżącego roku Przyczepili się trzech rzeczy: 1. brak środków dezynfekcyjnych i maty dezynfekcyjnej 2. brak tabliczki na drzwiach koziarni NIEUPOWAŻNIONYM WSTĘP WZBRONIONY 3. brak listów przewozowych na wszystkie 3 kozy i koziołka
Kazali uzupełnić, dali tydzień. Rekontrola była już w weterynarii. ad.1 i 2: pokazałam fakturę na środek dezynfekcyjny i napisałam oświadczenie że zamiast maty dezynfekcyjnem zbudowałam skrzynkę na wióry (zamiast tej maty) oraz że tabliczkę na drzwi już powiesiłam, ad. 3 przedstawiłam listy przewozowe.
Jak dzwoniłam po koziarzach z okolicy, to się w głowę pukali, bo nigdzie takich rzeczy nie wymagają... W szczególności o te list przewozowe chodzi. No ale nic to, jak mawiał pan Wołodyjowski, nic to. Kontrola poza mną, a i zaświadczenie o stadzie wolnym od brucelozy. Powodzenia tym, którzy mają to jeszcze przed sobą! |
| |
Mati10 | 19.08.2017 17:50:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2456287 Od: 2013-12-7
| Listy przewozowe? Numer auta którym przewożono to w księdze napewno, ale listy. |
| |
koziebrody | 19.08.2017 19:20:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2456311 Od: 2014-1-12
| Mati10 pisze:
Listy przewozowe? Numer auta którym przewożono to w księdze napewno, ale listy.
List przewozowy musi być.Jak wpiszesz nr. samochodu? Musi być jego odbiór przez PIW kierowca musi mieć uprawnienia do przewozu zwierząt. |
| |
Mati10 | 19.08.2017 21:11:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2456343 Od: 2013-12-7
| A samemu to już całkiem nie wolno? Albo na pieszo gdybym prowadził? |
| |
agnieszka1975 | 19.08.2017 21:48:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 41 #2456360 Od: 2015-6-16
| Weterynarka mówiła, że do 50 kilometrów można bez kierowcy z uprawnieniami, ale saochodu osobowego to wpisać nie można. Dobrze że mam znajomą z przyczepką do przewozu koni. No i dobrze, że nie załapała skąd formalnie jest Mańka i Oleńka, bo to ze 300 kilometrów będzie... |
| |
Mati10 | 19.08.2017 22:57:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2456381 Od: 2013-12-7
| Ufff... Aż sprawdziłem, max 35 km. |
| |
LadyM. | 20.08.2017 13:30:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2456497 Od: 2013-3-22
| Mati10można i na pieszo. Mój śp. teść 50km krowę przyprowadził. Cielną w dodatku. (Dziw, że przeżyła i nie ocieliła się po drodze). A Dziadek ganiał krowy lasami, nawet po 20km w czasie okupacji, przerabiając je potem na bardzo nielegalne mięso. W czasie Redyku Karpackiego robią z owcami śr. 25km dziennie. Tyle, że koza to nie owca i jak ją gonisz to pójdzie akurat w przeciwną stronę, a jak ją na sznurku prowadzisz, to na pewno pokaże ci swój stosunek do tego sznurka. Mało jest takich zaklinaczy zwierząt, co to idzie przodem , a stado kóz za nim. No to zdrowia i kondycji życzę. |
| |
Mati10 | 20.08.2017 13:42:12 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2456504 Od: 2013-12-7
| Moje kozy na zimę wyprowadzałem 1 km to większość po 350 metrach (jak zaczynał się asfalt) robiły przerwę na leżanko. Niekiedy robiłem im spacer około pół kilometra na dalsze łąki to bez problemu. Dwie prowadziłem reszta za nimi. |
| |
reneta | 20.08.2017 14:02:57 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 224 #2456513 Od: 2013-8-6
| Może to jest zależne od kondycji kóz? ja swoje prowadzałam na błonia, bo tam ziół, chaszczy i wszelkiego koziego dobra bez liku. Robiłyśmy 3-5 km codziennie i spoko, nie kładły się po drodze. Fakt, robiłyśmy przerwę na przeżuwanie i tam w trakcie poleżały jak chciały. Jak małe się odchowają to znów wrócimy do włóczenia się. Wszystkie idą za szefową. Nie trzymam ich na linkach, a zawsze są w kupie i trzymają się blisko mnie. W moim rejonie była taka tradycja (wymuszona trochę warunkami), że pasało się krowy, czy kozy przemierzając dość duże odległości. Trzeba było na pasienie wyjść za miasto.
|
| |
Electra | 22.12.2024 12:16:59 |
|
|