| |
Tusia | 13.06.2013 23:54:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1490049 Od: 2013-6-2
| Monia, dziękuję pięknie za wsparcie:-)Pozdrawiam serdecznie. |
| |
Electra | 05.01.2025 09:16:10 |
|
|
| |
Esti | 14.06.2013 06:18:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1490273 Od: 2013-3-22
| Oj tam żabki, nie widzieliście wymienia mojej Łyski przed porodem. To efekt również nieodpowiedniego, zbyt bogatego żywienia. Ja ucinam zbożowe bo to one tak rozpychają wymię. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
monia8366 | 14.06.2013 08:56:18 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1490463 Od: 2013-3-21
| nop mojej Melki też esti nie widziałaś a dostawała książkowo zboże. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 14.06.2013 09:42:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1490558 Od: 2013-3-21
| Moja koza nie jest już pierwszej młodości,więc to,że ma wymię ogromne mnie aż tak nie dziwi. Jednak ona nie ma aż tak nabrzmiałe. Według mnie to,że koza przy drugim wykocie ma takie wielgachne i nabrzmiałe wymię,świadczy o tym,że mogła być źle karmiona po zasuszeniu(za treściwie),może też być to,że ma jakieś zaburzenia hormonalne. No,ale mogę się mylić. |
| |
monia8366 | 14.06.2013 11:15:00 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1490795 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Na pewno żywienie miało ogromną rolę, ale tak patrząc na zdjecie wymienia Jolu nadal uważasz że nie powinna zdoić? Tusiu a jak karmisz tą kozę ? co jej teraz dajesz ? jakie zbożne i ile tego zboża dziennie ? _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Sebastian | 14.06.2013 12:41:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Płonki,Kurów
Posty: 388 #1491043 Od: 2013-3-22
| Jejku jeszcze takiego wymienia nie widziałem pewnie kozę bolało to wymię. |
| |
Esti | 14.06.2013 15:13:11 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1491290 Od: 2013-3-22
| Tusia, dołączę się do pytania moni, jak ją karmisz, ile czego? _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
jola1979 | 14.06.2013 16:07:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1491363 Od: 2013-3-21
| Monika w sumie to sama nie wiem,czy powinna wydoić czy nie,ale najważniejsze,że zamroziła siarę Zdjęcia nie widziałam przed moim wpisem na poprzedniej stronie-żeby nie doić. No,ale widać,że miała bardzo napakowane to wymię. Moja rekordzistka,jeśli chodzi o wielkość wymienia,to na kilka dni przed wykotem miała tak napakowane wymię,że myślałam,że "w szwach pęknie",długie prawie do ziemi to wcześniej,jak już pisałam się robiło.No,ale takie napakowane to dopiero,krótko przed wykotem.Jednak ja byłam w lepszej sytuacji,bo znałam termin wykotu mojej Madzi. Poza tym Madzia,nie ma żadnych stanów zapalnych,zmian hormonalnych i jest prawidłowo żywiona w czasie zasuszania i w czasie,gdy jest zasuszona.No i po konsultacji z moim wetem(bałam się,że z tą kozą jest coś nie tak z racji takiego wielkiego wymienia),okazało się,że Madzia była źle prowadzona przed poprzedniego właściciela.Wymię ma nierówne,strzyki pod górę idą(dojenie jej to masakra-mleko leci do przodu),poza tym jakieś dziwne,bo tak jakby obwieszone.Tak,że jak już koza ma "wymię zniekształcone",a nie jest pierwszej młodości,to nic nie da się zrobić. |
| |
Tusia | 14.06.2013 22:42:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1491868 Od: 2013-6-2
| Melka w tej chwili dostaje zielonki, tj trawę do woli na wypasie, gałązki jakie sobie uskubie, siano w paśniku w zagrodzie, 1x dziennie dwie szklanki owsa, (przez 2 tyg po jej zakupie faktycznie zajadała więcej owsa, bo nie było jeszcze zielonki i siano) obierki ziemniaczane ze trzy razy w tygodniu, trochę chleba suchego, jak zostaje w domu. Dostaje też od czasu do czasu jakąś marchewkę, kawałek jabłka, jak jej dzieciaki wrzucą. Ma wodę do picia ale jakoś ją od niej odrzuca, nie chce pić, chyba jej wystarcza to co pobierze z trawy. Uwielbia pokrzywy i to te parzące, choć trzeba jej było wręcz wsadzić je w pysk, by spróbowała za pierwszym razem. Był okres że zaczęła mi lekko kuśtykać i ciężko jej było wstawać na nogi, więc dostała wapno (takie dziecięce, bananowe, inne nie smakowało). Teraz od 3 miesięcy mam dla niej witaminy, które przemycam w kulce chleba, bo nie chciała wziąć inaczej. Dziś wieczorem już napuściła w wymię, ale jest tylko takie lekko zaokrąglone. Apetyt ma doskonały, trawę młóci ile jej się dorzuci, zagryza sianem. Ogólnie koza wesoła, w dobrej formie. Myślicie, że to zbyt dobre jedzenie taki dało efekt? Może faktycznie trzeba było całkiem uciąć jej owies? No tak, ale czasu nie cofnę, a człowiek się uczy... |
| |
monia8366 | 14.06.2013 22:50:03 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1491878 Od: 2013-3-21
| w okresie ciąży wystarczy kozie 0,5 kg owsa na dzień, zboże to także chleb i z niego na razie zrezygnuj. Niech je zielonkę i siano raz dziennie zboże ( te o,5 kg). Nie widzę ogromnych błędów żywieniowych koza po prostu jest dobrą kozą mleczną. Kiepska koza zeżre 1 kg owsa lub więcej a da 2 litry. jakbyś jej dawała owsa do woli to można by było powiedzieć, że źle ale dajesz jej dwie szklanki. to nie powód. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Tusia | 14.06.2013 23:11:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1491923 Od: 2013-6-2
| Widać dobry egzemplarz się trafił Teraz czekam na maluchy i dam Wam znać, jak tylko się pojawią. Już się sama nie mogę ich doczekać.. Ciekawe, że po wydojeniu matki, koźlaki w jej brzuchu zaczęły prawdziwe harce, wcześniej praktycznie nie było ich można zobaczyć, wyczuwalne były dopiero po naciśnięciu ręką. |
| |
Electra | 05.01.2025 09:16:10 |
|
|
| |
monia8366 | 14.06.2013 23:14:51 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1491927 Od: 2013-3-21
| nie dotykaj jej wymienia.Dotykając stymulujesz produkcję. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Tusia | 14.06.2013 23:25:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: zachodniopomorskie
Posty: 21 #1491941 Od: 2013-6-2
| Nie, Monia ja jej dziś nie ruszałam wymienia, one tak od wczoraj podskakują:-) Mam zamiar czekać na wykot, chyba, że znów jej urośnie do takich rozmiarów, ale mam nadzieję, że już nie zdąży. |
| |
dotti1305 | 06.02.2014 10:01:59 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1738390 Od: 2013-7-31
| moja koza sie sama zasuszyła, a teraz jej zaczyna wymie nabierać, wydaje mi się ze za jakiś tydzień będzie wykot, gruczoły rodne też ma spuchnięte, najgorsze jest to że nie daje sie dotknąć do strzyk. próbowałam odizolować od niej kozła ale tak mocno zaczeła beczeć że musiałam go spowrotem wprowadzić, boje sie że jak zacznie rodzić to kozioł może jej lub maleństwu coś zrobić, |
| |
dotti1305 | 06.02.2014 10:06:40 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1738409 Od: 2013-7-31
| przypiełam go łańcuchem do belki, u nas jest 2 stopnie na plusie maleństwa mogą zamarznąć po wykocie. najleprzym bedzie rozwiązaniem wziąść je do domu i samemu osuszyć. |
| |
LadyM. | 06.02.2014 10:39:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1738451 Od: 2013-3-22
| Czemu piszesz posta pod postem? W odpowiednim temacie jest informacja dotycząca wykotów w niskich temperaturach i towarzystwa kozła przy wykocie. Zerknij. Krótko: Nie brac do domu. |
| |
dotti1305 | 06.02.2014 16:25:51 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 97 #1738822 Od: 2013-7-31
| Matko kochana aż sześć ? biedna koza musiała sie niezle namęczyć przy porodzie. |
| |
krystian | 06.02.2014 16:48:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 804 #1738838 Od: 2013-4-8
| dotti1305 koza nie miała sześciu koźląt to -6 to temperatura jaka wtedy była |
| |
Renata | 24.01.2015 18:00:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okol. Ożarów Cementownia
Posty: 24 #2029994 Od: 2013-11-10
| Witam wszystkich. Mam pewien problem z kozą Baśką nie znam dokładnej daty porodu ponieważ biegała razem z kozłem po łące. Od połowy grudnia zaczęło jej rosnąć w dość szybkim tempie jej wymię, z początku myślałam że bedzie wykot w sylwestra a tu nic do dziś a wymie wciąż rośnie. wezwałam weta aby obejrzał ją stwierdził że ma zbyt mało witamin a wymię ma duże ale nie ma stanu zapalnego i koloru cielistego. Kazał obserwować czy zmienia kolor na czerwonawy na drugi dzień po jego wizycie faktycznie zaczął się zmieniać kolor, jest nadal miękkie ale cały czas rośnie że nie może chodzić i leży co mam zrobić z tym wymieniem bo wolałabym niezdojić siary. Jest u mnie od roku i to by był jej drugi wykot. Proszę o szybką poradę. Oto fotki:
|
| |
jola1979 | 24.01.2015 19:25:25 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #2030050 Od: 2013-3-21
| O rany,ale wielkie. Renata,co jej dajesz do jedzenia i w jakich ilościach? |
| |
Electra | 05.01.2025 09:16:10 |
|
|