| |
Ela1980 | 12.08.2016 09:01:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2319174 Od: 2016-7-28
| Mam takie pytanie: ok.3 kg marchwi-świeżej krojone(nie mokrej) ok.3 kg ogórków- z ogródka( nie pryskane)- kabaczek poszedł w odstawkę ok.4 kg jabłek(nie pryskane, krojone na cztery) oraz po 2-3 kromki suchego chleba i suche gałązki z jabłonki(z ususzonymi listkami) to nie za dużo zieleniny na jeden dzień dla dwóch dorosłych kóz? Oprócz tego mają stały dostęp do siana, oraz od 9-19 na łące. Nie mają biegunki, ale obawiam się, czy taka ilość zieleniny jest dla nich wskazana. Wybaczcie jeśli moje pytanie wyda się Wam głupiutkie, ale uczę się dopiero i staram się nie zrobić dziewczynkom krzywdy.
|
| |
Electra | 03.01.2025 08:36:39 |
|
|
| |
LadyM. | 12.08.2016 11:17:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2319251 Od: 2013-3-22
| Moim zdaniem jakby dużo tych warzyw, przy całej pozostałej diecie. Zwłaszcza z jabłkami ostrożnie. |
| |
Ela1980 | 12.08.2016 11:59:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2319259 Od: 2016-7-28
| LadyM. pisze:
Moim zdaniem jakby dużo tych warzyw, przy całej pozostałej diecie. Zwłaszcza z jabłkami ostrożnie.
Daję im przy dojeniu, ale w takim układzie zmniejszę ilości |
| |
gawron | 13.08.2016 05:21:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #2319547 Od: 2013-11-5
| Zrezygnował bym z chleba na rzecz owsa a warzywa i jabłka nie sądzę żeby im zaszkodziły. Moje kózki od lat chodzą w starym sadzie więc zjadają wielokrotnie więcej jabłek. |
| |
Ela1980 | 13.08.2016 07:58:45 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2319570 Od: 2016-7-28
| gawron pisze:
Zrezygnował bym z chleba na rzecz owsa a warzywa i jabłka nie sądzę żeby im zaszkodziły. Moje kózki od lat chodzą w starym sadzie więc zjadają wielokrotnie więcej jabłek.
Owies zmielony w młynku dawać, czy może być cały? Czytałam o tym, ale zdania były podzielone. Moje kozy za jabłka by się dały poćwiartować |
| |
LadyM. | 13.08.2016 08:05:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2319572 Od: 2013-3-22
| Wszystkie by się dały za jabłka, za suchy chlebek też.
Owies dajemy albo cały, albo gnieciony na "płatki", śrutowany nie.
Chlebek oczywiście jako "przysmaczek", nagroda - mała, sucha kromeczka na twarz na powitanie. Nie jako pasza. |
| |
Ela1980 | 13.08.2016 08:12:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2319575 Od: 2016-7-28
| LadyM. pisze:
Wszystkie by się dały za jabłka, za suchy chlebek też.
Owies dajemy albo cały, albo gnieciony na "płatki", śrutowany nie.
Chlebek oczywiście jako "przysmaczek", nagroda - mała, sucha kromeczka na twarz na powitanie. Nie jako pasza.
Wielkie dzięki za pomoc Zakupię im dzisiaj owsa. Od razu zapytam-ile owsa dziennie mogę im dać? Jak już wyczytałam- rano, na pusty brzuszek owies może być podany- żebym wydoić je mogła spokojnie... Jejku, jak ja nic nie wiem, to masakra |
| |
LadyM. | 13.08.2016 08:27:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2319582 Od: 2013-3-22
| To zalezy ile mleka mają. I co oprócz tego jedzą. Daj na początek pół litra na dojenie. Czas potrzebny na zjedzenie tego pół litra powinien wystarczyć, żebyś wydoiła.
Jak będziesz kupować owies, zwróc uwagę na zanieczyszczenia ziarna nasionami chwastów. Jak będzie tego dużo będziesz musiała kupić dodatkowo przetak i przesiewać. No i na zapach. Czy nie czuć jakąś stęchlizną lub tepe. |
| |
Ela1980 | 13.08.2016 09:14:24 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Żyrardów
Posty: 56 #2319615 Od: 2016-7-28
| LadyM. pisze:
To zalezy ile mleka mają. I co oprócz tego jedzą. Daj na początek pół litra na dojenie. Czas potrzebny na zjedzenie tego pół litra powinien wystarczyć, żebyś wydoiła.
Jak będziesz kupować owies, zwróc uwagę na zanieczyszczenia ziarna nasionami chwastów. Jak będzie tego dużo będziesz musiała kupić dodatkowo przetak i przesiewać. No i na zapach. Czy nie czuć jakąś stęchlizną lub tepe.
Mleka dają od 0,5l-1,0l każda na udój Jedzą, to co wyżej pisałam, ale ilości warzyw zmniejszyłam o połowę. I chleba tylko kromeczkę na powitanie daję |
| |
LadyM. | 13.08.2016 11:01:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2319649 Od: 2013-3-22
| Czyli malutko tego mleka. Możesz im otrab dodać trochę, jak masz gdzie kupić (młyn np. w poblizu). Ale z otrębami delikatnie, szklanka na głowę najwyżej. |
| |
artambrozja | 13.08.2016 13:24:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #2319702 Od: 2013-3-25
| Ela, nie dawaj chleba nawet kromeczki! Lepiej jakieś warzywa pokrojone z ręki. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
Electra | 03.01.2025 08:36:39 |
|
|
| |
LadyM. | 13.08.2016 14:39:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2319748 Od: 2013-3-22
| Oj, tam. Chleb pszenny wysuszony dokładnie ((nie chleb czerstwy), kromka, dwie w charakterze przysmaku, raz na jakiś czas nie szkodzą. Chyba, ze podejść do zagadnienia tak: kupny chleb to syf (patrz lista substratów), sami nie jemy, kozom nie dajemy. |
| |
vader2 | 13.08.2016 15:16:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: pod Łęczycą
Posty: 204 #2319774 Od: 2014-1-10
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak wysuszony może być, byle nie był spleśniały i wysuszony. Ja taki chleb kiedyś przez przeoczenie( zwykle dostają go moje gęsi) podałem owcy quessant, czyli mojej Meli, no i długo walczyliśmy z wetem o jej uratowanie, na szczęście z powodzeniem. P.S. A tak przy okazji , może spytam dobrze poinformowanych; jakie są możliwe szczepienia profilaktyczne dla młodych kóz, ktore można im zaaplikować przez wiejskiego weterynarza? |
| |
mikser | 13.08.2016 21:09:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Skierniewice
Posty: 195 #2319883 Od: 2015-11-21
| LadyM. pisze:
Czyli malutko tego mleka. Możesz im otrab dodać trochę, jak masz gdzie kupić (młyn np. w poblizu). Ale z otrębami delikatnie, szklanka na głowę najwyżej. Jeśli dają tylko tyle mleka przy takim żywieniu to i otręby nic nie dadzą. |
| |
koziebrody | 15.08.2016 21:06:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2320660 Od: 2014-1-12
Ilość edycji wpisu: 1 | LadyM. pisze:
Wszystkie by się dały za jabłka, za suchy chlebek też.
Owies dajemy albo cały, albo gnieciony na "płatki", śrutowany nie.
Chlebek oczywiście jako "przysmaczek", nagroda - mała, sucha kromeczka na twarz na powitanie. Nie jako pasza. Tak jak piszesz tylko że u mnie mają Chlebka do woli jak tylko jestem w stajni i jakoś nic im nie jest.Tylko pilnuję żeby go nie gryzły tylko skubały(to jest ważne jak zaczynają gryźć to je odpędzam) .Najwięcej go skubią przy dojeniu,ale jak się pojawię to też go skubią ale to chyba taka ich natura. |
| |
LadyM. | 15.08.2016 21:38:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2320687 Od: 2013-3-22
| Ale Ty jestes Chlebek nieszkodliwy dla kóz w wiekszej ilości. Dla Twoich nawet wskazany bez przerwy. |
| |
koziebrody | 15.08.2016 21:43:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2320692 Od: 2014-1-12
| |
| |
LadyM. | 15.08.2016 22:24:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2320729 Od: 2013-3-22
| no, wreszcie troche radochy |
| |
kasiunia3 | 27.08.2018 12:50:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Hajnówka
Posty: 74 #2579227 Od: 2016-7-24
| Witam, czytam, czytam i nie mogę znaleźć. Ile owsa na dzień dać dla 1 dojnej kozy, ile dla maluchów np do 6msc życia a ile dla panienki gotowej na zakocenie? I np ile otrąb pszennych. Ile dajecie pochwalcie się? |
| |
koziebrody | 27.08.2018 15:05:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2579264 Od: 2014-1-12
| litr dla kozy dającej mleko, małym pół litra. My dajemy małym gnieciony i dostają go do woli.A dużym sprawdzasz bobki jak normalne to dorzuć jak zbite to ujmij. Gnieciony jest lepiej przyswajalny. Otrąb nie dajemy. Przez zimę robię mieszankę 80 % owsa i 20 % kukurydzy, pszenicy i jęczmienia. |
| |
Electra | 03.01.2025 08:36:39 |
|
|