| |
Aliggator | 03.06.2015 22:03:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Rzeszów
Posty: 49 #2118543 Od: 2015-5-26
| Wiecie może ile trzeba na zimę kostek siana sredniej wielkości ?. Tak orientacyjnie, dla dwóch kóz kotnych w tym czasie. Mam zamówione w tej chwili 100. |
| |
Electra | 23.12.2024 01:18:36 |
|
|
| |
annorl1 | 03.06.2015 22:55:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2118581 Od: 2014-1-18
| Nie wiem ile Twoje kozy jedzą, ale u mnie w tej chwili jest 1 dorosła koza, 2-dwumiesięczne i koziołek jakoś 5-miesięczny. Jedna kostka jest na 2-3 dni. Ale to teraz, w sezonie kiedy jest trawa. Jak jeszcze nie było trawy, to kostka na 1-2 dni. Tylko jak nie było trawy, to młode były naprawdę młode i tyle co nic jadły, a koziołek miał jakoś 3 miesiące. Więc dorosłe kozy, na pewno więcej zjedzą. |
| |
Aliggator | 03.06.2015 23:43:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Rzeszów
Posty: 49 #2118597 Od: 2015-5-26
| W takim razie licze, że jakieś 150 do 180 jak by dluga zima była. Moje kozy trzymam cały sezon na pastiwsku i nie dostają siana. A zganiam zaraz przed pierwszymi śniegami. Na pastwisku tez mają cieplą szopkę. |
| |
annorl1 | 03.06.2015 23:45:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2118599 Od: 2014-1-18
| Z tego co wiem, to koza powinna mieć dostęp do siana cały czas. A przynajmniej w sezonie pastwiskowym przez noc, coby nie szła na trawę głodna... |
| |
Aliggator | 03.06.2015 23:48:21 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Rzeszów
Posty: 49 #2118600 Od: 2015-5-26
Ilość edycji wpisu: 1 | Moje kozy są 24 godziny na pastwisku. W tej chwili już wychodza na żer razem ze słońcem. I z zachodem wracają. Czasem w ciągu dnia tez widze je przy wodopoju, no bo cieplo teraz.
|
| |
Mati10 | 04.06.2015 02:44:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2118628 Od: 2013-12-7
| U mnie snopek słomy lub siana na 6 szt z czego jedna 4-6 miesięcy. |
| |
Esti | 04.06.2015 06:53:19 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2118638 Od: 2013-3-22
| Nie wiem, ja kóz nie głodzę a wychodziło mi ok. 50 kostek na kozę na zimę. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
annorl1 | 04.06.2015 09:36:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2118686 Od: 2014-1-18
| Esti, mam nadzieję, że nikt tu kóz nie głodzi Swoją drogą takie pytanie, czy te 50 kostek, to tylko na zimę liczyłaś, czy na cały rok? To takie czysto teoretyczne pytanie, bo ja siano mam swoje luzem, ale jak mi brakło, to kupowałam już w kostkach...A kupuję siano od marca, bo wtedy skończyły się moje "zapasy". U mnie siano w paśniku jest non stop, nawet teraz jak jest trawa, to paśnik sianem wypchany, a trawa osobno. |
| |
Esti | 04.06.2015 09:51:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2118696 Od: 2013-3-22
| Na zimę.
_________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
EcoGypsy | 04.06.2015 14:27:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Cambridgeshire/Podlasie
Posty: 278 #2118797 Od: 2013-11-25
| U mnie w zimie wychodzi jakieś pół kostki na kozę dziennie. _________________
Hodowla koni cygańskich EcoGypsy
|
| |
Mati10 | 04.06.2015 18:33:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: kujawsko-pomorskie
Posty: 338 #2118898 Od: 2013-12-7
| To sporo zjadają. |
| |
Electra | 23.12.2024 01:18:36 |
|
|
| |
Nnina | 04.06.2015 23:43:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #2119076 Od: 2014-4-9
| Tak samo z kozami jedna zje trochę i odejdzie a druga by pękła i jadła. |
| |
kozahela | 05.06.2015 10:49:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #2119244 Od: 2014-2-9
| 100 kostek na 2 kozy to stanowczo za dużo!!! Moje dwie przez zimę zjadały ok 4o dużych kostek. |
| |
LadyM. | 05.06.2015 17:12:55 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2119430 Od: 2013-3-22
| Tu:
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
piszą, że 450 kg/szt/rok Czyli na 2 szt - 900kg. Kostka waży 12-15kg. Z dzielenia wychodzi ok 75 kostek.
Biorąc pod uwagę, że część pójdzie pod nogi dodałabym połowę -wychodzi jakieś 120 kostek |
| |
kozlowscy | 05.06.2015 20:46:18 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dobra, pow. Limanowski
Posty: 13 #2119527 Od: 2014-6-2
| Zeszłej zimy miałem równe 100 kostek dla 5 kóz + 1 przychówku. Wystarczyło spokojnie na paszę i na kozie marnotrawstwo. Jeszcze mam ze 3 kostki. Jakoś tak mi wychodziło, że 2 kostki starczają na jakieś 3 dni. To takie duże kostki ok:80cm x 50 x 30. Ważyły około 20-30 kg (zależy która). W sumie tego było około 2 ton. Ale oprócz tego kozy dostawały też owies codziennie po ok 1 kg i jak się trafiło, to smakołyk.
|
| |
Aliggator | 07.06.2015 18:05:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Rzeszów
Posty: 49 #2120222 Od: 2015-5-26
| Dziękuje bardzo za podpowiedz. Już nie musze się martwić ile mi trzeba. |
| |
Kluska | 07.06.2015 18:07:14 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wólka K...(nie Kozia)
Posty: 93 #2120225 Od: 2013-7-14
Ilość edycji wpisu: 1 | Moje 2 panny wychowują się przy koniach więc się nie martwię, bo mam zapas własnego siana i kupuję większe ilości jeśli zabraknie, ale jedzą w sezonie późna jesień- wiosna, około 1 kostki na 2-3 dni. Podobnie jak konie- przestawiam je powoli z paszy zielonej na suchą i odwrotnie, bo jelśi się najedzą młodej trawki tak nagle, to mają rozwolnienie. Tak zauważyłam. A poza tym zimy bywają różne temperaturowo i czasowo więc trudno określić dokładną ilość siana jakie trezba zgromadzić. Jeśli zamówisz 100 kosteczek i zostanie to chyba nic się nie stanie.? Skarmisz po zimie. Waga kostek też jest różna. Niektóre nie osiagają 10kg, inne ważą ponad15. |
| |
LadyM. | 08.06.2015 00:54:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2120489 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Tak, waga kostek może być różna. Na ogół, jak ktoś prasuje sam dla siebie, to robi kostki mniejsze i luźniejsze. Zwłaszcza jeżeli wie, że siano nie jest stuprocentowo dosuszone.
jeszcze jakieś 15 lat temu robiło się u mnie siano w ten sposób, że najpierw się suszyło, potem się kopiło, potem sie rozwalało kopy i dopiero takie przesuszone z kop się prasowało. Jednego razu mąż prasował prosto z kopy i obserwatorzy mieli opad szczęki - cóż to on robi. Teraz mało kto stawia kopy, bo jest to robótka wybitnie ręczna, a rąk do pracy na ogół brakuje. I w dodatku właściwe postawienie kopy, żeby siano się w niej "przepolerowało" a nie zamokło - jest sztuką. Więc zwykle rozbija się pokosy, potem ze 2 razy przewraca i prasuje prosto z blichu. Więc lepiej małe kostki i luźne.
Jeżeli kupujemy siano w kostkach i te kostki są mocno sprasowane, to należy taką kostkę rozciąć i zobaczyć co się w środku dzieje i czym pachnie. |
| |
annorl1 | 08.06.2015 07:26:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2120527 Od: 2014-1-18
| No i wyjaśniła się zagadka, dlaczego kostki które kupowałam, były luźne, a nie mocno zbite jak kostki słomy Swoją drogą, tam gdzie w razie W, dokupuję siano, są stawiane kopki. Nikt nie zbiera siana prosto z pola. Zresztą, na wsi mało kto zbiera bez kopek. No, chyba że my Ale my nie mamy siana spod kosiarki, a drobniejsze spod rozdrabniarki. Jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co się ma... |
| |
LadyM. | 08.06.2015 09:02:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2120587 Od: 2013-3-22
| Przywykłam już do tego, że jak ktoś prasuje na usługę, to zbija kostki "na śmierć" i robi duże. (Głupia oszczędność na sznurku, jak by on ciągle był deficytowy i nie wiadomo jak drogi)
Tak i sprasowano słomę ub. Lata. W dodatku nie była tak sucha, jak mi się wydawało i prawie połowę diabli wzięli. Kostki zbite niemiłosiernie i tak ciężkie, że trudno rzucić dwiema rękami.Masakra. W tym roku będę miała owsianą i pójdę do sąsiada - on sprasuje, jak dla siebie. |
| |
Electra | 23.12.2024 01:18:36 |
|
|