| |
monia8366 | 24.03.2013 21:42:58 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1260235 Od: 2013-3-21
| Pasze w żywieniu kóz 1.Objętościowe soczyste: -zielonki z traw - w tym pastwiskowa -kiszonki z traw -kiszonki z lucerny -kiszone wysłodki buraczane - w tym prasowane 2.Objętościowe specyficzne -pędy,gałęzie i liście drzew i krzewów -chwasty, zioła -odpady ogrodowe -obierzyny ziemniaczane ( mało wartościowa pasza) 3.Objętościowe suche: -siano łąkowe -siano z koniczyny -słoma jęczmienna , owsiana,pszenna 4.Objętościowe suche specyficzne: -liściarka drzew lub krzewów -suszone chwasty -kasztany -żołędzie 5.Treściwe: -ziarna zbóż jak owies jęczmień -nasiona strączkowych -śruty poekstrakcyjne ( oprócz żyta) -wysłodki buraczane 6.Treściwe specyficzne -odpady kuchenne ( suszone pieczywo) _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
Electra | 05.01.2025 05:49:21 |
|
|
| |
Krzysztof | 25.03.2013 10:29:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 393 #1278826 Od: 2013-3-20
| A jak wygląda karmienie kiszonką? To są duże baloty, to powiedzmy przy 4st. ona się nie zepsuje. |
| |
monia8366 | 25.03.2013 15:28:04 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1279614 Od: 2013-3-21
| Sianokiszonką to może być problem bo po otwarciu balota maks do 2 dni musi zostać wykorzystana inaczej tlen powoduje rozmnażanie się bakterii i nie nadaje się do skarmiania. Ja raz miałam problem z dowozem siana więc od znajomego wzięłam kilka worków sianokiszonki na dwa dni.Fakt mleczność wzrosła niesłychanie ale przy dłuższym skarmianiu trzeba dobrze określić proporcjonalność fosforu do wapnia. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
badd | 11.11.2013 15:22:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 17 #1654397 Od: 2013-6-3
| Koziarz42 a od kiedy to koza po mokrej trawie może dostać wdecia?, co ty kóz nie pasiesz po deszczu? czekasz aż trawa wyschnie!koze może rozdymać ale tylko wtedy, gdy się ta mokra a nawet sucha trawa na kupie zaparzy !, a o tej porze roku to chyba nie grozi! |
| |
krystian | 11.11.2013 16:19:06 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 804 #1654437 Od: 2013-4-8
| możecie mi powiedzieć co to są wysłodki |
| |
jola1979 | 11.11.2013 17:28:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1654579 Od: 2013-3-21
| Wysłodki powstają po produkcji cukru. Zawozisz do cukrowni buraki cukrowe,a przywozisz wysłodki. |
| |
krystian | 11.11.2013 23:27:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 804 #1655004 Od: 2013-4-8
| Dzęki Jola za doinformowanie |
| |
gawron | 12.11.2013 04:13:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Południowo-wschodnie Mazo
Posty: 320 #1655077 Od: 2013-11-5
Ilość edycji wpisu: 1
Ilość edycji Admina: 1 | W Jastrzębcu karmią kiszonką z kukurydzy,a siana mają jak na lekarstwo. Przykładu raczej bym z nich nie brał.
Wysłodki zadaję moim kózkom po namoczeniu, jako smakołyk, ale niezbyt często. Kupuję na wagę,granulowane w sklepie rolniczym . |
| |
jauma | 12.11.2013 09:02:28 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 82 #1655142 Od: 2013-4-10
| Co do wysłodek suchych to jest parę rodzai : same, melisowane, melisowane z trzciną cukrową, z rzepakiem, 6 mm, 8mm, 10mm, są i 4mm ale tych to jak na lekarstwo, z takimi się spotkałem najlepsze to melisowane same lub z trzciną, najlepsza proporcja to wysłodki 1:3 woda części. |
| |
annorl1 | 03.04.2015 21:12:03 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2084561 Od: 2014-1-18
| Witam, takie pytanie. Nie wiem czy w tym temacie, ale nic odpowiedniejszego jak żywienie nie znalazłam Czy koza karmiąca małe, może dostawać jabłka? Nie mówię tu o dużych ilościach, ale 2-3 szt. dziennie? Wiem, że u królików karmiące samice nie powinny ich dostawać, aby małe nie miały wzdęć, gdyż te dla nich są zabójcze. Nie mam pojęcia czy tak samo jest u kóz, a nigdzie nie mogę znaleźć, albo nie umiem szukać |
| |
katolik | 04.04.2015 07:22:00 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 140 #2084744 Od: 2015-2-20
| Ja miałem przykre doświadczenie z jabłkami i teraz wcale nie daję.Dawaj 2jabłka tygodniowo |
| |
Electra | 05.01.2025 05:49:21 |
|
|
| |
wiechu | 04.04.2015 08:10:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 98 #2084756 Od: 2013-9-23
| katolik pisze:
Ja miałem przykre doświadczenie z jabłkami i teraz wcale nie daję.Dawaj 2jabłka tygodniowo
Co sie działo po jabkach ? |
| |
Esti | 04.04.2015 08:45:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2084762 Od: 2013-3-22
| To zależy w jakim wieku są maluchy, jeśli starsze to koza spokojnie może te 2 jabłka zjeść. Dużo zależy od przyzwyczajenia. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
annorl1 | 04.04.2015 09:15:53 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2084773 Od: 2014-1-18
| Koza przez cały okres ciąży zjadała codziennie 1-2 jabłka, lub kilka talarków suszonego. Maluchy mają skończony tydzień. Katolik, a co się działo u kozy po jabłkach? |
| |
katolik | 04.04.2015 12:06:58 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 140 #2084833 Od: 2015-2-20
| Dostała kwasicy i była nie do uratowania.Biegunka koloru białego |
| |
annorl1 | 04.04.2015 12:45:56 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2084845 Od: 2014-1-18
| Moja Dzika nie ma biegunek po jabłkach. Nic jej się nie dzieje. Pytanie tylko, czy może dostawać te jabłka przy karmieniu? Puki co dostaje codziennie, obierki z 2-3 jabłek i obserwuję. u maluchów nic się nie dzieje. a obierki z racji tego, ze nie wiem co z tymi jabłkami daję od kiedy urodziła. tak jak pisałam, przed porodem przez całą ciążę, a także i przed ciążą, dostawała 1-2 jabłka dziennie. w sezonie kiedy jabłka były swoje, a potem u teściowej zbierało sie na wory, dostawała 4-5 takich mniejszych. takich 100% eko, ze starych jabłonek, co to rodzą już małe jabłuszka... |
| |
WildBirdPark | 05.04.2015 01:33:44 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #2085161 Od: 2013-7-31
| badd pisze:
Koziarz42 a od kiedy to koza po mokrej trawie może dostać wdecia?, co ty kóz nie pasiesz po deszczu? czekasz aż trawa wyschnie!koze może rozdymać ale tylko wtedy, gdy się ta mokra a nawet sucha trawa na kupie zaparzy !, a o tej porze roku to chyba nie grozi!
Owszem może dostać wzdęcia Koziarz ma racje. Z tego względu od kiedy tylko pamietam, juz za dzieciaka, krowy i kozy puszczało sie po zejściu rosy i nigdy po deszczu. Chodzi o rośliny z grup bobowatych/motylkowatych które w połączeniu z woda intensywnie fermentuja. Nigdy nie słyszałeś ze jak krowa wejdzie w koniczyne to nie można jej przez kilka godzin poić? Najgroźniejsza jest właśnie mokra koniczyna.
A jabłkami u mnie kozy są skarmianie codziennie w polaczeniu z marchwią i burakami. Nic sie nie dzieje. Koza karmiona była w czasie ciąży, po porodzie i podczas karmienia młodych. Kwestia przyzwyczajenia. |
| |
jakubpiotr | 05.04.2015 10:24:08 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2085220 Od: 2013-4-5
| Tak jak piszesz kwestia przyzwyczajenia - u mnie kozy, owce, w zeszłym roku również opasy - mają dostęp do pastwiska non stop, duże wsiewki koniczyny, lucerny, seradeli: jedzą: przed, w czasie i po deszczu, w, po i kiedy wchodzi rosa, jedyne wzdęcie jakie miałem to to jak jedna znalazła sposób żeby dostać się do świeżutkiego, jeszcze ciepłego owsa.. inna sprawą w takim chowie jest kwestia odrobaczania.. |
| |
WildBirdPark | 06.04.2015 11:02:02 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Warszawa
Posty: 356 #2085638 Od: 2013-7-31
Ilość edycji wpisu: 2 | Inaczej ma sie sytuacja w przypadku chowu wolnego gdzie zwierzęta maja dostęp do trawy praktycznie 24h dobę a inaczej w takim chowie jaki stosuje większość z nas, gdzie podczas złej pogody kozy są zamknięte przez kilka dni w oborze, po czym puszczane są na łąkę i na trawę reagują łapczywie.
"Trzeba bezwzględnie unikać wypasu zwierząt wygłodniałych, oraz wypuszczania ich na pastwiska mokre - po deszczu lub szronie (w maju pojawiają się jeszcze nocne przymrozki). Szczególnie niebezpieczna jest młoda i mokra koniczyna. Jeżeli okoliczności zmuszają do wprowadzenia bydła na takie pastwisko, to przed wypasem należy napaść zwierzęta sianem."
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
Owce na Podhalu tez cały sezon sie pasa niezależnie od pogody, tylko ze one nie są zamykane. Porozmawiaj o mokrej trawie z koniarzem albo hodowca bydła mlecznego, powie Ci to samo. Ja sobie tego nie wymyśliłem - tego uczą na zootechnice SGGW... |
| |
renmanka | 06.04.2015 14:10:54 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: żywieczcyzna
Posty: 34 #2085743 Od: 2015-2-22
| Dostałam ostatnio od znajomego kilkanaście spodów od pizzy. Samo upieczone ciasto drożdżowe. Na razie je suszę i zastanawiam się czy w niewielkich ilościach mogę dać je kozie, czy lepiej podrzucić kurom i wróblom? |
| |
Electra | 05.01.2025 05:49:21 |
|
|