| |
LadyM. | 04.01.2014 22:36:13 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1705135 Od: 2013-3-22
| centurion, a możesz tę teoretyczna praskę jakoś inaczej sfotografować? To białe chyba nie jest jej elementem, a na podstawie tych wgłębien wtym czymś co jest za tym białym, nie sądzę, żeby to była praska.
Ja tez z miasta jestem, centurionie. Ale w moim mieście był jeden z pierwszych w Polsce skansenów. |
| |
Electra | 22.12.2024 19:59:27 |
|
|
| |
centurion | 04.01.2014 22:56:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1705177 Od: 2013-9-18
Ilość edycji wpisu: 1 | To jakie znalazłem bez haczyków oczywiście. Co to jest nikt nie wie. Babcia od żony mówi ze to część praski do sera. A co to jest to sam chętnie sie dowiem.
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
LadyM. | 04.01.2014 23:21:58 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1705207 Od: 2013-3-22
| A co jest na tej desce z drugiej strony, tej od sciany? Gładka? Prawdę mówiąć, nie bardzo mi to na prase do sera wygląda. Wiejskie prsy do sera były typu takiego jak moja:
Lub takiego:
To ten sam typ co wyżej:
Albo takie:
Ostatni typ odpada. Może byćć elemntem drugigo typu, o ile ma 2 otwory. Tyle, że coś blisko brzegu dechy. Ale mógłby to być ozdobny wierzch, bo takich wzorków sie na serze rzaczej nie odciskało. |
| |
centurion | 04.01.2014 23:30:01 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1705215 Od: 2013-9-18
| Tak na końcach ma 2 otwory. Z tyłu jest gładka. Patrząc na twoje zdjęcia a dokładnie drugie to znalazłem taki ścisk jeszcze na śrubę z drewna. Taki sam wzór śruby i uchwytu ale na 2 łapy. jutro zrobie zdjęcie. |
| |
centurion | 05.01.2014 11:19:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1705485 Od: 2013-9-18
| A jakie maselnice macie ? |
| |
monia8366 | 05.01.2014 11:56:25 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1705513 Od: 2013-3-21
| LadyM a ta twoja forma to czym impregnowane olejem kukurydzianym czy czymś innym ? _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
centurion | 05.01.2014 15:54:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1705807 Od: 2013-9-18
| Juz wiem ze to napewno od sera |
| |
LadyM. | 05.01.2014 16:49:26 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1705881 Od: 2013-3-22
Ilość edycji wpisu: 1 | Masz na myśli moją praske do sera, tę z pierwszego zdjęcia? Niczym nie jest impregnowana. Tyle, że już po prasce. Syn się wziął kapustę w niej odciskać, przygniótł za mocno i ta deska od spodu pękła. Byłą klejona z dwóch części na płasko. Kicha, bo lubiłam moją praskę i przydatna była. Kupiłąm ją jakieś 20 lat temu w Cepelii w Sanoku. Trochę sera naodciskała w swojej historii. |
| |
artambrozja | 05.01.2014 16:51:36 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1705887 Od: 2013-3-25
Ilość edycji wpisu: 1 | centurion nie zmieniłabym zastosowania tych skarbów. a ja mam na strychu maselnice mojej mamy, muszę ją zwlec na dół i obfocić. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
centurion | 05.01.2014 19:20:34 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1706007 Od: 2013-9-18
| Nie no zmiany nie sa nieodwracalne. Praska mocna debowa moze i ser jeszcze odcisnie. |
| |
LadyM. | 05.01.2014 22:25:28 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1706190 Od: 2013-3-22
| Tak mi się wydawało, że ta część praski dębowa, więc pewnie lepiej zachowana. Ale te "dłubaniny" były z miękkiego drewna, to i stan ich jest taki, że mogłyby prędko odmówić współpracy.
A propos maślniczki: miałam, tradycyjną, drewnianą, po teściowej. Zrobiłam w niej masło może ze 2 razy. Raz, że to jednak wysiłek, dwa- leciały paprochy, mimo, że myta była wytrwale. (Jak robiłam dużo masła to tak: zarżnęłam jeden mikser kielichowy, jeden mikser z dokręcanym kielichem, malakser, a bywało, że robiłam w pralce "światowid", która tylko do tego była używana. Zawsze lekko podgrzewałam śmietanę i masełko było błyskawicznie. Zimą dolewałam do śmietany trochę oleju rzepakowego i masło się smarowało, bo zimowe masło nie jest zbyt smarowne. Mówię oczywiście o krowich wyrobach.) |
| |
Electra | 22.12.2024 19:59:27 |
|
|
| |
artambrozja | 05.01.2014 22:39:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1706200 Od: 2013-3-25
| No tak, powstawanie takiego masła trochę trwa i ręka boli, ale często mamie pomagałam Pamiętam, że na górze był taki dodatkowy grzybek- kapelusz, mama mówiła na to "prawda", który zapobiegał chlapaniu śmietaną jak się mocniej ubijało. _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI |
| |
centurion | 05.01.2014 23:25:16 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wieruszów okolice
Posty: 280 #1706232 Od: 2013-9-18
| Babci pomagałem i ręce bolały ale za to jak swojski chlebuś z kartofelkami w środku posmarowany masełkiem swojskim i jajeczniczka albo kwaszony w reke smakował moze dojde tez do tego narazie miszczuchy sie ucza |
| |
monia8366 | 06.01.2014 00:18:05 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4639 #1706273 Od: 2013-3-21
| ja tam w słoik i chwila jest masło _________________ http://powr-t.blogspot.com/ |
| |
LadyM. | 06.01.2014 08:53:31 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #1706367 Od: 2013-3-22
| Mimo wszystko polecam mikser kielichowy. Minuta i zrobione. Tylko nie lać śmietany zbyt dużo, bo wychlastuje potem maślankę po wsiech. Starej maselnicy ożywiać nie proponuję, mimo moczenia i szorowania zawsze cos będzie do masła wyłaziło. I pamiętać o tym, że śmietana nie może być prosto z lodówki, ma mieć temp pokojową a nawet lekko cieplarnianą. |
| |
Electra | 22.12.2024 19:59:27 |
|
|