Ekologiczne elementy naszych podwórek |
Masz na myśli moją praske do sera, tę z pierwszego zdjęcia? Niczym nie jest impregnowana. Tyle, że już po prasce. Syn się wziął kapustę w niej odciskać, przygniótł za mocno i ta deska od spodu pękła. Byłą klejona z dwóch części na płasko. Kicha, bo lubiłam moją praskę i przydatna była. Kupiłąm ją jakieś 20 lat temu w Cepelii w Sanoku. Trochę sera naodciskała w swojej historii. |