 | <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Oddam młode kozy w dobre ręce, czyli kto ma miękkie serce ten ma twardą dupę |  |
| | jola1979 | 05.12.2013 09:36:06 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1677044 Od: 2013-3-21
| Adrian super Powoli zaczną się do Was przyzwyczajać.No,a że żona zbiera tego "plony".........hm,może koza ma większe zaufanie do kobiet ?   | | | Electra | 08.04.2025 04:50:20 | 
 |
| | | Adrian | 05.12.2013 09:50:29 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Sudety Środkowe
Posty: 92 #1677057 Od: 2013-11-24
|
Tak może być. Dostaliśmy kiedyś psa. Suczka panicznie bała się mężczyzn. Do żony podchodziła od początku. Do mnie po 2 miesiącach, zbliżyła się czołgając i oddając mocz. Jej poprzedni właściciel, chciał z niej zrobić psa obronnego i mu nie wyszło. Teraz śmiejemy się że Ruda (pełne imię Tasmania Red) nadrabia ze mną stracony czas, bo mnie uwielbia. Najbardziej cieszy ją jak mnie "upoluje" leżącego w łóżku. Wskakuje, bez względu na swój stopień ubłocenia :-) | | | artambrozja | 19.05.2014 22:34:31 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1845316 Od: 2013-3-25
| szukałam odpowiedniego tematu i chyba ten najbardziej pasuje. Zamieściłam kilka dni temu ogłoszenie na tablicy o sprzedaży moich kóz , mlecznych i maluchów. Niestety chciałam wszystkie sprzedać, z pewnych powodów. Dla mnie b. ważnych. Podjęłam tą decyzje z ciężkim serduchem. No i się zaczeło - telefon dzwonił właściwie co kilka minut. Po dwóch dniach od ogłoszenia, doznałam olśnienia !!! Nie sprzedaje !! Poradzę sobie, wszystko ogarnę i będzie dobrze, a moje kozule zostają u mnie. To dzięki telefonom od IDIOTÓW !!! Wybaczcie, ale inne słowa nie pasują do opisu kupujących. Na 30 kilka rozmów, może 3 - 4 były od normalnych ludzi - hodowców. reszta brzmiała mniej więcej tak : " dejze pani za 50 złotych , to mi brzegi wygryzą, a na jesień będzie mięso ( chodziło o mleczne kozy !!! ), " pani za transport muszę dać 150 złotych to Pani musi spuścić z ceny", " a na co obórka, przecież lato idzie to na łące ciepło", " de pani po 60 złotych , to sie problemu pozbędziesz, a ja będę miał mięso" ( znów mleczne kozy ) nie dałam rady.. wczoraj pobeczałam się jak dziecko i postanowiłam, nie ma sprzedawania. Moje kozule takie kochane wariatki, wypieszczone, zadbane, mają iść na stracenie - Nigdy !! Teraz jestem w 100% przekonana, ze mam koziego fioła - nie tylko ja, bo mąż i Córki również. Maluszki sa na sprzedaż, ale postaram się, żeby trafiły do normalnego hodowcy. Przykre to bardzo, ale ludzie nie mają szacunku do zwierząt, a to źle o nas świadczy ....
_________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Esti | 20.05.2014 07:10:31 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1845435 Od: 2013-3-22
| Artambrozja- tak to z ludźmi jest, nie szanują zwierząt. Gdybyś po czasie dowiedziała się, że ktoś te twoje kózki zeżarł to serce by pękło. Jak dasz radę to super, albo znaleźć im naprawdę dobry dom. Ja miałam ogromne szczęście bo utrzymuję kontakt z ludźmi, którzy kupili u mnie dorosłe kozy a nawet jedna z nich przyjedzie do mnie w odwiedziny.  _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ | | | jola1979 | 20.05.2014 09:36:52 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1845536 Od: 2013-3-21
| Ja również cieszę się
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
,że zostawiasz kozie stadko u siebie  Co do potencjalnych "klientów",to są ludzie i "parapety". Oj wiele nasłuchałam się przez tel przez kilka lat sprzedając koźlaki.Ręce opadają. Za nim trafi się "normalny"klientów,który nie myśli tylko o tym,żeby pożreć kozę,to mija trochę czasu. | | | Lhuna | 20.05.2014 13:11:56 | 

Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wrocław/Oborniki Śląskie
Posty: 378 #1845703 Od: 2014-1-7
| A tak się zastanawiałam czemu chcesz sprzedać, czy zdarzyło się coś strasznego..nie chciałam być wścibska.W zasadzie jesteśmy w podobnej sytuacji, domowo-dzieciowej, no z tym że Ty rok do przodu, bo ja stawiam pierwsze kroki (kozowe), i dociekałam, co mogło się stać, że tak nagle dochodzisz do takiej decyzji, bo z forum wynika żeś raczej "kozia wariatka"  Więc potwierdziło się. Dobrze, że już "po". Pozdrawiam serdecznie. | | | artambrozja | 20.05.2014 22:18:04 | 
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: małopolskie
Posty: 1414 #1846210 Od: 2013-3-25
| A no taka głupia baba ze mnie, narobiłam sobie zamieszania tylko przez tą niby sprzedaż. Powodów takiej chwilowej decyzji ( takiej trochę szczeniackiej, aż mi wstyd ), było kilka. Na przeciwności codziennego życia zareagowałam zbyt impulsywnie...
Lhuna masz racje kozia wariatka jestem 
Nubirku dojenie już mam opanowane, nie chwaląc się piękna pianka na mleczku wychodzi taka prosto do espresso macchiato  _________________ MANUFAKTURA AMBROZJI | | | Leosia | 20.05.2014 23:09:34 | 
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1846240 Od: 2013-4-2
| Brawo ! Trzymam kciuki :-) nie ma co działać pod wpływem chwili.
Nie straszcie z tymi szalonymi ludzmi, jeszcze mam koziołka do sprzedania i marzy mi się dla niego dobry dom bez garnka na jesień :-) | | | Electra | 08.04.2025 04:50:20 | 
 |
|
 | <<<Strona: 3 / 3 strony: 12[3] |
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|