| | |
| Esti | 24.09.2014 12:07:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1949149
Od: 2013-3-22
| Przez kilkanaście lat przygody z kozami tylko jedna kózka puściła mi mleko ale wymionko wyglądało zupełnie inaczej. To tu wygląda jak u kózki kotnej. Stąd moje pytanie, kózka 2-miesięczna mogła zajść w ciążę jeśli koziołki miały dostęp.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| | |
| Electra | 06.04.2025 14:14:10 |
 |
|
| | |
| kozahela | 24.09.2014 14:26:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #1949260
Od: 2014-2-9
| Moje kozy jak zachodziły w ciążę to w pierwszej kolejności traciły mleko i zasuszały się samoistnie. Wymię rosło dopiero na kilka dni przed porodem. Tak, więc wyciągając wnioski, myślę, że raczej wymię kozy Kojota nie świadczy o ciąży tylko aktywności hormonalnej. A jeśli mogę spytać? po jakich (rasowo) "rodzicach" jest ta kózka???? Obecnie szukam "kolegi" dla moich dziewczyn... |
| | |
| Esti | 24.09.2014 15:22:41 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1949307
Od: 2013-3-22
| Kozahela ale tu mowa o pierwiastce. Naturalnie koza dojna zakocona pomału traci mleko, pierwiastka odwrotnie. A niektórym wymię rośnie na długo przed wykotem. Kózka, która ma mleko bez zakocenia ma zaburzenia hormonalne i nie jest właśnie "dobrym materiałem" do dalszej hodowli. Niektóre wady są dziedziczne i wychodzą w wielu pokoleniach. Lepiej szukać koziołków czy kózek po wysokomlecznych matkach ale bez takich atrakcji.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| | |
| Leosia | 25.09.2014 11:07:37 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 550 #1949962
Od: 2013-4-2
| Zgadzam się z Esti. Miałam taką Saan. niestety rozdojoną przez poprzednią właścicielkę (bo super mleczna koza). Przy zasuszaniu wdało się zapalenie. Strzyk miał bardzo wąski kanał podawanie antybiotyku był nie wykonalne. wet. Troszkę zbagatelizował, moja wiedza była nikła... biedna nie dała rady  mleko czarownic to nic fajnego. |
| | |
| Kojot | 25.09.2014 17:27:49 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Wojszyn
Posty: 51 #1950201
Od: 2013-11-19
| Kózka nie miała kontaktu z żadnym osobnikiem płci przeciwnej, braci nie miała, a jej ojciec zginął tragicznie na długo przed wykocinami. W pobliżu też nikt nie ma w ogóle kóz, więc możliwość, że coś uciekło od sąsiada i pokryło odpada.
To ewidentnie coś z hormonami i też nie wydaje mi się, żeby ta kózka była dobrym mlecznym materiałem w przyszłości. Jednak nie zależy mi teraz na jej mleku, ani też na koźlętach - tylko, żeby nic jej się nie stało.
Jej matka jest świetną kozą, która daje co roku po trzy koźlęta, najczęściej jednak udaje jej się wychować dwa. Daje dosyć sporo mleka i nie wiem czy jest czysto rasowa, ale z wyglądu to koza saaneńska.
Ojciec za to był młodym, bo 10-cio miesięcznym bezrożnym capkiem - mieszańcem.
Szkoda, że w internecie niełatwo trafić na jakąkolwiek wzmiankę o tym całym mleku czarownic. Prawie zero informacji, weterynarze radzą nie ruszać. W ogóle nieczęsto się to spotyka. |
| | |
| Esti | 25.09.2014 21:02:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #1950375
Od: 2013-3-22
| Tak kojot, to rzadkie przypadki to i doświadczeń mało. Ja sama choć mam kozy kilkanaście lat miałam tylko jeden taki przypadek u 4-miesięcznej kózki. Też radziłam się mądrzejszych. Kazali uciąć owies i wszystko co mlekopędne. Trochę pomogło bo wymionko zmniejszyło się ale później tą kózkę sprzedałam, wiem tylko, że aktualnie jest dojona i daje sporo mleka, nie wiem czy była zakocona (w nowym miejscu). No i moja miała wymionko dużo mniejsze. Wiem, że taka koza w przyszłości może mieć problemy z zapaleniami wymienia i płodnością, także lepiej jeśli ktoś buduje stado nie korzystać z genów tej kozy. Co ja bym zrobiła w Twojej sytuacji? Szczerze to nie wiem ale myślę zakocić ją późną jesienią by miała normalną laktację a co potem to już od Ciebie zależy.
_________________
http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| | |
| kozahela | 26.09.2014 09:25:27 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 36 #1950600
Od: 2014-2-9
| To co Esti radzi to chyba najrozsądniejsze. Zakocić, bo być może to jedyna metoda, żeby hormony się "ułożyły" w naturalny sposób... Zresztą zachodzenie w ciążę aby poprawić gospodarkę hormonalną nie raz ginekolodzy radzą kobietom...;-);-) to i może z kozą jest podobnie... |
| | |
| becia | 01.10.2014 21:32:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Świnoujście
Posty: 41 #1953990
Od: 2013-9-18
| Dostałam 6 miesięczną kózkę która też miała nabrzmiałe wymię a w nim mleko .W jednym strzyku było tylko mleko.Wydoiłam bo się bałam zapalenia wymiona i obserwowałam co się będzie działo.Mleko znikneło. Kotna nie była.Teraz macam czy wszystko jest dobrze.Ja już mam po kłopocie.
|
| | |
| PatiB | 12.12.2014 13:26:41 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2000655
Od: 2014-6-23
Ilość edycji Admina: 1 | Pytanie - co powiecie o kozie 3letniej, nigdy nie miała koźlaków a daje 2 litry mleka w sezonie...
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| | |
| krystian | 12.12.2014 14:30:02 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 804 #2000687
Od: 2013-4-8
| PatiB skąd wiesz,że koza ma 3 lata i nie miała młodych  skoro w ogłoszeniu nic nie pisze |
| | |
| PatiB | 12.12.2014 16:09:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 447 #2000745
Od: 2014-6-23
Ilość edycji wpisu: 1 | krystian- dzwoniłam, chyba to oczywiste
mleko daje od tej wiosny - wcześniej chodziła jako kosiarka do trawy. |
| | |
| Electra | 06.04.2025 14:14:10 |
|
|
