|  |  | 
| Ziege | 14.08.2014 16:45:11 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Lokalizacja:: Wartosław
 
 Posty: 11 #1917219
 Od: 2013-3-28
 
 | Zamierzam sprzedać mięso kóz pięciomiesięcznych. Orientujecie się w cenie za kg? 
 _________________
 Żeby innym móc zapalić, trzeba samemu płonąć.
 | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 23:28:34 | 
|  
 
  | 
			
			
		 | 
|  |  | 
| capra | 14.08.2014 17:31:37 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 171 #1917245
 Od: 2014-5-1
 
 | ja tam koźlęta po 50zł kupowałem, żywe, ale wiem że jest problem sprzedać za dobrą cenę, ok, 7-10zł za kg, żywca | 
|  |  | 
| kozahela | 18.08.2014 08:36:03 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 36 #1919301
 Od: 2014-2-9
 
 | Nie wiem, w jakiej cenie sprzedajecie mięso kóz, ale moim zdaniem powinno się utrzymać ceny takie same jak na jagnięcinę lub baraninę. Na pewno cena powinna być wyższa niż sklepowa naszpikowana antybiotykami i hormonami wieprzowina. | 
|  |  | 
| LadyM. | 19.08.2014 08:05:34 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Podkarpacie
 
 Posty: 4536 #1920217
 Od: 2013-3-22
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | A kupią po wyższej cenie niż sklepowa? Bo się niestety tak się utarło, ze jak od "chłopa" to musi byc za półdarmo.
 
 Żywność ekologiczna w sklepach jest dużo droższa niż inna.
 A nasze produkty, wytwarzane w gospodarstwach, nawet jeżeli nie mamy certyfikatów, nie odbiegają jakością od niej.
 | 
|  |  | 
| jola1979 | 19.08.2014 09:32:13 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
 
 Posty: 2239 #1920281
 Od: 2013-3-21
 
 | No,ale nie mamy "papierka",więc nie dostaniemy ceny,która by nas tak do końca satysfakcjonowała. Jeden pan,od którego kupiłam kilka lat temu kozy,ubija koźlaki i mięso sprzedaje po 25zł/kg.
 Oczywiście "z podwórka"
 | 
|  |  | 
| Strzelec66 | 19.08.2014 18:51:41 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Posty: 24 #1920703
 Od: 2013-12-8
 
 | Ceny królików są o niebo lepsze . | 
|  |  | 
| Kusy | 19.08.2014 22:47:42 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: podkarpackie
 
 Posty: 223 #1920879
 Od: 2013-3-22
 
 | Tak, są lepsze ceny królików, bo jeśli ktoś sprzedaje koziołka 3 m-ce w cenie 3 kg królika to nie ma o czym mówić. Swoją drogą u nas za kg królika 10 zł to też nie jest dużo a ja mam takiego klienta, który będzie się targował nawet o 2 zł. Ubojnia płaci 6 zł. | 
|  |  | 
| LadyM. | 20.08.2014 09:48:52 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Podkarpacie
 
 Posty: 4536 #1921114
 Od: 2013-3-22
 
 
 Ilość edycji wpisu: 2
 | Tiaaa, a w stonce kupisz po 25 za kilo.... Może wyślij gościa na rekonesans do stonki. 
 Swoją drogą, zastanawiam się ile płacą producentowi za kilo takiego kuraka, który w stonce kosztuje potem 6,50?
 
 
 | 
|  |  | 
| Kusy | 20.08.2014 11:22:04 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: podkarpackie
 
 Posty: 223 #1921164
 Od: 2013-3-22
 
 | Za brojlery płacą ok. 3 zł. Oczywiście cena się waha +/-. Tylko że te 3 zł to jest poniżej kosztów produkcji. | 
|  |  | 
| LadyM. | 25.09.2014 19:53:24 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Podkarpacie
 
 Posty: 4536 #1950314
 Od: 2013-3-22
 
 
 Ilość edycji wpisu: 3
 | Madzia321 pisze: 
 .... a jeszcze jedno nie orietujecie sie czy 2,40 zł za 1 kg to dobra cena ?
 
 
 
 Madzia321 pisze: 
 żywca, nie wiem czy drożej znajdę odbiorcę
 
 Przepraszam, przy przenoszeniu postów  "zgubiłam" wpis
 Węszynoski, w którym pytała, czy jest to cena zywca, czy mięsa...
 Coś mi dziś szwankuje internet....
 | 
|  |  | 
| jacek | 25.09.2014 21:07:16 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Zborowice małopolskie
 
 Posty: 182 #1950379
 Od: 2014-3-17
 
 | LEYDY M taki kurczak ze stonki to jest odpad na paszę dla psów i kotów ,oni po prostu myją takie udko w płynie do mycia naczyń ,robi się piękne mięso i do "żyda". Póżniej możesz rosołem z powodzeniem garnki myć,ha,ha,ha. | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 23:28:34 | 
|  
 
  | 
			
			
		 | 
|  |  | 
| Kasia | 09.12.2014 10:58:20 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Paniówki, woj. śląskie
 
 Posty: 31 #1999040
 Od: 2013-9-30
 
 | heloł, naszło mnie ostatnio na mięso kozie, bo jakoś nigdy nie miałam okazji skosztować. Pytanie tylko, gdzie kupić? W sklepach się nie spotkałam, a w okolicy też nie bardzo wiem, kto mógłby sprzedawać. Znacie na śląsku kogoś kto by sprzedawał mięso? albo jakiś sklep...? | 
|  |  | 
| jakubpiotr | 09.12.2014 13:29:50 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
 
 Posty: 792 #1999115
 Od: 2013-4-5
 
 | Ja znam siebie tyle o ile ale wiem na pewno, że przed chwilą pozyskałem z mego koziołka koźlinę.. sprzedaję niedrogo, ponieważ 15zł/kg nie licząc w ogóle kosztów emocjonalnych.. jest jeszcze jeden nieświadomy nieszczęśnik.. ale choć to ten sam Śląsk to jednak trochę daleko.. na zachętę  powiem,że jest też jagnięcina.. jutro jadę z 5 szt. do rzeźni, ubój będzie kosztował 70zł/szt, masakra - moje młode wrzosówki będą warzyć 8-10kg, sprzedam po 25zł/kg.. bardzo mnie boli ten zarobek.. mimo sporej różnicy w cenie na koźlinę i tak nie ma chętnych.. tego też nie za bardzo rozumiem. 
 | 
|  |  | 
| LadyM. | 09.12.2014 14:22:10 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Podkarpacie
 
 Posty: 4536 #1999131
 Od: 2013-3-22
 
 | Jakub, a sam nie zjesz?  Tego koziołka znaczy? Jagnięcinę bym pochłonęła. Nawet baraninę!
 W dawnych czasach kartkowych się byłam zawzięłam, że ja w kolejce po mięcho kłebić się nie będę. I znalazłam taki jeden sklep, w którym sprzedawali baraninę. Jakąś nowozelandzka, czy australijską. I oprócz tych martwych baranów i sklepowych nie było w sklepie żywego ducha. Mniam, mniam, z czosneczkiem....
 | 
|  |  | 
| jakubpiotr | 09.12.2014 15:00:31 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
 
 Posty: 792 #1999145
 Od: 2013-4-5
 
 
 Ilość edycji wpisu: 1
 | Z tej sztuki to akuratnie przednia ćwiartka się dla mnie ostanie. wytrybowana i rolada z tego będzie.. taki smakołyk pani matka wymyśliła  a ta jagnięcina to mistrzostwo jest nieziemskie!! a jak nikt się nie zdecyduje, to tego barana co również tutaj jest wystawiony, na baraninę przerobie.. | 
|  |  | 
| Kasia | 09.12.2014 18:05:39 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Paniówki, woj. śląskie
 
 Posty: 31 #1999222
 Od: 2013-9-30
 
 | no, okolice Częstochowy to jednak kawałek... :/ jakbym miała drugi samochód to jeszcze, bo mąż cały czas w rozjazdach. Może kurierem?  | 
|  |  | 
| J.N. | 20.12.2014 21:29:39 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Posty: 1 #2005511
 Od: 2014-12-20
 
 | Może ktoś wie , gdzie można kupić mięso z kozy w ok. Wrocławia? Pozdrawiam,
 Jola N.
 | 
|  |  | 
| kozio | 19.02.2015 20:01:50 | 
|  
 Grupa: Użytkownik
 
 Posty: 39 #2048383
 Od: 2014-12-7
 
 | Witam ja ostatnio sprzedawalem  25 zł. za kg mięso Jak koźlęta sprzedawałem to miały po 5 kg. Małopolska
  | 
|  |  | 
| kozy_burskie | 24.02.2015 20:32:24 | 
| Grupa: Użytkownik 
 Lokalizacja:: Grabówka podlaskie
 
 Posty: 1 #2052802
 Od: 2015-2-24
 
 | Jak rozumiem sprzedaż bezpośrednia z gospodarstwa a nie cena na skupie? W ogóle orientuje się tu ktoś w sprzedaży/skupie mięsa koziego? zainwestowałam w kozy mięsne a patrząc na popyt i ceny skupu w "legalnych" źródłach sprzedaży to chyba sama będę tę kozinę spożywałakozio pisze: Witam ja ostatnio sprzedawalem  25 zł. za kg mięso Jak koźlęta sprzedawałem to miały po 5 kg. Małopolska
 
  | 
|  |  | 
| jola1979 | 24.02.2015 21:40:20 | 
|  
 
  
 Grupa: Użytkownik
 
 Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
 
 Posty: 2239 #2052891
 Od: 2013-3-21
 
 | To zależy z jakiego rejonu pochodzisz. Ja u nas w Wielkopolsce nie słyszałam o skupie koziny,czy baraniny.Skupują tylko trzodę i bydło.Od czasu do czasu króliki,ale to jakiś "prywaciarz"skupuje.
 Z tego co wiem,to gdzieś na Podkarpaciu jakiś facet skupował kozy-żywe.Dzwonił do mnie chyba z 2 lata temu,ale nawet o cenę nie pytałam,miałam niedużo koziołków wtedy,więc poszły "detalicznie",nie "hurtowo".
 Z tego co też mi wiadomo,do Słubic wywożą kozinę.No,ale co i jak,w to się nie zagłębiałam.Słyszałam tylko,że cena dobra,bo powyżej 40zł/kg.
 | 
|  |  | 
| Electra | 31.10.2025 23:28:34 | 
|  
 
  | 
			
			
		 |