Brązowe pasożyty zewnętrzne | |
| | Kam705 | 13.02.2020 09:59:48 | Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #5414885 Od: 2018-1-9
| A czy ktoś stosował epizero u kotnych kóz? | | | Electra | 18.01.2025 12:02:51 |
|
| | | monia8366 | 13.02.2020 11:33:32 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4640 #5415009 Od: 2013-3-21
| Tak ja stosowałam nie raz jak i u swoich kóz tak jak u innych. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | Kam705 | 13.02.2020 11:43:56 | Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #5415021 Od: 2018-1-9
| A czy bezpiecznie można stosować jak koza może np.dziś się wykocić. Pytam czy to nie zaszkodzi jak malutkie bedzie ssało bo epizero rozchodzi się po skórze? I ile ml stosuje się na koze | | | asica | 13.02.2020 12:03:24 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #5415040 Od: 2019-11-11
| Na ulotce preparatu Eprizero producent podaje 0 godzin karencji na mleko ale ja nie piłabym przez dłuższy czas mleka od kozy odrobaczanej tym preparatem. Ani w żadnym wypadku nie podałabym go małemu dziecku. Jestem przekonana tak jak Pampon Pampon, że w tym mleku będą śladowe ilości tego preparatu. Jeśli nawet, tak jak pisze producent, nie zaobserwowano żadnych działań niepożądanych to nie dlatego, że preparat nie przenika do mleka, tylko dlatego że przenika w ilościach ,które potrafi zneutralizować ludzka wątroba. Ale badania kliniczne z pewnością nie były przeprowadzane na alergicznych ludzkich dzieciach a takim często podawane jest kozie mleko. | | | Kam705 | 13.02.2020 12:47:54 | Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #5415109 Od: 2018-1-9
| Nie chodzi mi o ludzkie dziecko tylko o koźlątko bo przecież preparat rozchodzi się po skórze czyli po wymionach też. Czy nie będzie podtrucia u nowonarodzonych kózek gdy będą ssały matke | | | monia8366 | 13.02.2020 13:05:42 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4640 #5415166 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | Kam705 pisze:
A czy bezpiecznie można stosować jak koza może np.dziś się wykocić. Pytam czy to nie zaszkodzi jak malutkie bedzie ssało bo epizero rozchodzi się po skórze? I ile ml stosuje się na koze
W takiej sytuacji zawsze warto odczekać ten moment do 2 tygodni od wykotu. Nie powinno stosować środków odrobaczających tuż po wykocie. Organizm jest osłabiony i nie warto go obciążać. Ogólnie nie powinno się także odrobaczać w pierwszym miesiącu ciąży jak i w ostatnim. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | Kam705 | 13.02.2020 13:07:14 | Grupa: Użytkownik
Posty: 24 #5415167 Od: 2018-1-9
| Ok. Dzięki za odp. | | | asica | 13.02.2020 18:29:12 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 124 #5415581 Od: 2019-11-11
| Kam705 pisze:
Nie chodzi mi o ludzkie dziecko tylko o koźlątko bo przecież preparat rozchodzi się po skórze czyli po wymionach też. Czy nie będzie podtrucia u nowonarodzonych kózek gdy będą ssały matke
Niektórzy na tym forum radzili odrobaczać kozę dopiero miesiąc po wykoceniu. | | | CheNelly | 14.02.2020 13:15:00 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #5415937 Od: 2015-5-28
| monia8366 pisze:
Jak słyszę że ten środek podaje się kozom to mi ręce opadają ehhhh Nie ma nawet wyznacznika na karencję na mleko ponieważ nie stosuje się tego dla zwierząt mlecznych. Poza tym już są badania że jest wysoce szkodliwym środkiem, u kotów powoduje ślepotę. Jest za dużo zgonów i poronień i nawet hodowcy ras mięsnych od tego odeszli.
A co ma do rzeczy fakt, że coś u jednego gatunku powoduje ślepotę? Np. ksylitol jest bardzo toksyczny dla psów i kotów, powoduje wewnętrzny krwotok, a ludzie mogą go spożywać bezpiecznie ,)
Są też badania na karencję na mleko dla kóz, jest ona co prawda długa, ale badania są, proszę bardzo: http://www.scielo.br/scielo.php?script=sci_arttext&pid=S1519-99402019000100800 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8260963 https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/j.1365-2885.1990.tb00800.x?sid=nlm%3Apubmed | | | PAMPON_PAMPON | 14.02.2020 13:27:43 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #5415938 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | CheNelly pisze: monia8366 pisze:
Jak słyszę że ten środek podaje się kozom to mi ręce opadają ehhhh Nie ma nawet wyznacznika na karencję na mleko ponieważ nie stosuje się tego dla zwierząt mlecznych. Poza tym już są badania że jest wysoce szkodliwym środkiem, u kotów powoduje ślepotę. Jest za dużo zgonów i poronień i nawet hodowcy ras mięsnych od tego odeszli.
A co ma do rzeczy fakt, że coś u jednego gatunku powoduje ślepotę? Np. ksylitol jest bardzo toksyczny dla psów i kotów, powoduje wewnętrzny krwotok, a ludzie mogą go spożywać bezpiecznie ,)
Są też badania na karencję na mleko dla kóz, jest ona co prawda długa, ale badania są, proszę bardzo: http://www.scielo.br/scielo.php?script=sci_arttext&pid=S1519-99402019000100800 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8260963 https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/j.1365-2885.1990.tb00800.x?sid=nlm%3Apubmed
Wkoncu jakiś konkret...Dzięki w imieniu wszystkich merytorycznie zainteresowanych Pzdr. | | | monia8366 | 14.02.2020 17:36:48 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4640 #5416001 Od: 2013-3-21
| PAMPON czyli jak rozumiem ty nie odrobaczasz w ogóle kóz tak ? _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | Electra | 18.01.2025 12:02:51 |
|
| | | monia8366 | 14.02.2020 17:44:09 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4640 #5416004 Od: 2013-3-21
| Pampon badania są o Iwermektynie nie o Emprizero dlatego nie wiem z jakiego powodu twoja radość ? _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | monia8366 | 14.02.2020 17:53:17 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4640 #5416008 Od: 2013-3-21
Ilość edycji wpisu: 1 | CheNelly a to ma na rzeczy, że jest przeznaczony także w leczeniu kotów i psów. Jeśli więc weterynarze odchodzą od stosowania tego preparatu ze względu na duże powikłania tzn że coś jest na rzeczy prawda ? Wystarczy porozmawiać z prof. Kabą jakie ma on zdanie co do stosowania tego leku u kóz mlecznych. Badania z roku 1990 mnie nie przekonują, to średniowiecze weterynaryjne. Obracam się wśród wielu weterynarzy , doktorów i profesorów weterynarii i jedno przeświadczenie jest pewne tego się nie stosuje u mlecznych zwierząt. To fakt niezaprzeczalny. Proszę chociażby poczytać etykietę. _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | PAMPON_PAMPON | 14.02.2020 18:03:17 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #5416009 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | Witam,nie wiem po czym wnosisz jako bym był przeciwko bądź nie odrobaczal moich kóz. ..??????? proponuję że zrozumieniem przeczytać nasza korespondencje w której jasno wynika że kwestionowałem tylko to co pisze w ulotce producenta i żeby zbyt łatwowiernie nie podchodzić do tematu...To TY na drugi dzień spłętowalas to iż jestem niby przeciwko odrobaczaniu... (,,,,,,) Zalecam skoncentrować się na jednej korespondencji i prowadzić merytoryczną konwersacje,ze zrozumieniem a nie odpisywać "po łepkach" na tysiące treści Pzdr
| | | monia8366 | 14.02.2020 18:06:58 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4640 #5416010 Od: 2013-3-21
| Pampon widać poczułeś się niezmiernie urażony zwykłym pytaniem , hmmm dziwne dlaczego mimo że dla ciebie tak ważna jest merytoryczna dyskusja ,) _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | PAMPON_PAMPON | 14.02.2020 18:12:07 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #5416012 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | monia8366 pisze:
Pampon badania są o Iwermektynie nie o Emprizero dlatego nie wiem z jakiego powodu twoja radość ?
Moja ,jak to nazwałas "radość" odnosi się do potwierdzenia mojej obawy iż gubisz się troszkę w tematach tutaj poruszanych nie odpowiadając na konkretny temat,pytanie tylko wpychania ludziom swojego światopoglądu a nie o to tutaj chodzi.....? Przypomnę Ci naszą rozmowę z przed kilku dobrych lat gdzie to ja się nieco uniosłem i pojechałem po jednym z grupowiczow,to Ty wtedy napisałaś aby szanować każda wypowiedź,odpowiadać merytorycznie i nie obrażać ,nawet jak masz przekonanie że ktoś naprawdę jest popaprany.... Pamiętasz? Jak nie to podam Ci starego nicka,to sobie odnajdziesz... ....i jak to się ma do twojego wrogiego nastawienia do co niektórych....? | | | PAMPON_PAMPON | 14.02.2020 18:32:45 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #5416019 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | monia8366 pisze:
Pampon widać poczułeś się niezmiernie urażony zwykłym pytaniem , hmmm dziwne dlaczego mimo że dla ciebie tak ważna jest merytoryczna dyskusja ,) Owszem- merytoryczna dyskusja- a nie obracanie kota ogonem,tak jak ty to praktykuje aż... Wszystko u ciebie jest ok puki po Twojej myśli.... achhhh | | | CheNelly | 14.02.2020 18:39:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #5416021 Od: 2015-5-28
| monia8366 pisze:
CheNelly a to ma na rzeczy, że jest przeznaczony także w leczeniu kotów i psów. Jeśli więc weterynarze odchodzą od stosowania tego preparatu ze względu na duże powikłania tzn że coś jest na rzeczy prawda ? Wystarczy porozmawiać z prof. Kabą jakie ma on zdanie co do stosowania tego leku u kóz mlecznych. Badania z roku 1990 mnie nie przekonują, to średniowiecze weterynaryjne. Obracam się wśród wielu weterynarzy , doktorów i profesorów weterynarii i jedno przeświadczenie jest pewne tego się nie stosuje u mlecznych zwierząt. To fakt niezaprzeczalny. Proszę chociażby poczytać etykietę.
Są dostępne nie tylko badania z lat 90., jeden z linków to badania z 2018 roku, poza tym to nie jedyne badania - są też artykuły z pism weterynaryjnych, opisy i doświadczenia off label use itd, wystarczy poszukać. Jak każdy lek może mieć skutku uboczne, tego nie neguję, ale nie zgodzę się z tym, że nie można stosować u mlecznych zwierząt. Karencja jest dosyć długa (zależnie od drogi podania, w ogóle chyba przy podaniu doustnym było to coś około 20 dni, czyli znacznie krócej), ale jest to bezpieczny i sprawdzony lek, jeśli zostanie podana prawidłowa dawka. Tylko problem jest z tym, że wiele osób podaje środki odrobaczające po łebkach i na oko, nie ważą zwierząt, nie badają kału wcześniej, myślą, że samo podanie środka wszystko rozwiążę, a tak nie jest.
Hmm... do moich kóz przyjeżdżają weterynarze, którzy zajmują się dużymi stadami mlecznymi krów, owiec, kóz - nigdy nie słyszałam, że by byli na nie przy iwermektynie. Więc Twój dowód to jest dowód anegdotyczny, bo ktoś coś powiedział Ja przedstawiłam fakty w postaci badań naukowych, które są zatwierdzone.
Co do etykiet, to mam podejście - czytam, ale sprawdzam dwa razy w badaniach ,) Leki weterynaryjne czasami są przeznaczone dla kóz, a mają w ogóle dawki, które nie są poprawne do końca. Kozy inaczej metabolizują substancje, ja mam wydrukowane dwie czy trzy listy z różnych źródeł dawek dla kóz (wszystko poparte stosownymi badaniami) i zawsze sprawdzam z tym dawkę, którą proponuje weterynarz, a jeśli się nie zgadzają, to mam podkładkę w postaci badań.
Oczywiście, każdy niech robi co chce i wierzy w co chce, ale lata pracy ze zwierzętami i współpracy z weterynarzami pokazały mi, że warto sięgnąć po prostu do źródła, czyli do badań weterynaryjnych | | | PAMPON_PAMPON | 14.02.2020 18:44:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 51 #5416022 Od: 2019-6-9
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY | CheNelly pisze: monia8366 pisze:
CheNelly a to ma na rzeczy, że jest przeznaczony także w leczeniu kotów i psów. Jeśli więc weterynarze odchodzą od stosowania tego preparatu ze względu na duże powikłania tzn że coś jest na rzeczy prawda ? Wystarczy porozmawiać z prof. Kabą jakie ma on zdanie co do stosowania tego leku u kóz mlecznych. Badania z roku 1990 mnie nie przekonują, to średniowiecze weterynaryjne. Obracam się wśród wielu weterynarzy , doktorów i profesorów weterynarii i jedno przeświadczenie jest pewne tego się nie stosuje u mlecznych zwierząt. To fakt niezaprzeczalny. Proszę chociażby poczytać etykietę.
Są dostępne nie tylko badania z lat 90., jeden z linków to badania z 2018 roku, poza tym to nie jedyne badania - są też artykuły z pism weterynaryjnych, opisy i doświadczenia off label use itd, wystarczy poszukać. Jak każdy lek może mieć skutku uboczne, tego nie neguję, ale nie zgodzę się z tym, że nie można stosować u mlecznych zwierząt. Karencja jest dosyć długa (zależnie od drogi podania, w ogóle chyba przy podaniu doustnym było to coś około 20 dni, czyli znacznie krócej), ale jest to bezpieczny i sprawdzony lek, jeśli zostanie podana prawidłowa dawka. Tylko problem jest z tym, że wiele osób podaje środki odrobaczające po łebkach i na oko, nie ważą zwierząt, nie badają kału wcześniej, myślą, że samo podanie środka wszystko rozwiążę, a tak nie jest.
Hmm... do moich kóz przyjeżdżają weterynarze, którzy zajmują się dużymi stadami mlecznymi krów, owiec, kóz - nigdy nie słyszałam, że by byli na nie przy iwermektynie. Więc Twój dowód to jest dowód anegdotyczny, bo ktoś coś powiedział Ja przedstawiłam fakty w postaci badań naukowych, które są zatwierdzone.
Co do etykiet, to mam podejście - czytam, ale sprawdzam dwa razy w badaniach ,) Leki weterynaryjne czasami są przeznaczone dla kóz, a mają w ogóle dawki, które nie są poprawne do końca. Kozy inaczej metabolizują substancje, ja mam wydrukowane dwie czy trzy listy z różnych źródeł dawek dla kóz (wszystko poparte stosownymi badaniami) i zawsze sprawdzam z tym dawkę, którą proponuje weterynarz, a jeśli się nie zgadzają, to mam podkładkę w postaci badań.
Oczywiście, każdy niech robi co chce i wierzy w co chce, ale lata pracy ze zwierzętami i współpracy z weterynarzami pokazały mi, że warto sięgnąć po prostu do źródła, czyli do badań weterynaryjnych
"BADANIA WETERYNARYJNE" które w przypadku niektórych,nowych substancji trwają do 6 miesięcy. Takie BADANIA są równe rosyjskiej ruletce... | | | monia8366 | 14.02.2020 19:28:58 |
Grupa: Administrator
Lokalizacja:: Częstochowa
Posty: 4640 #5416034 Od: 2013-3-21
| CheNelly dokładnie, inaczej metabolizują substancje, wiele leków podaje się w innych dawkach niż mówią etykiety. Jednak wzrost chorób pasożytniczych u kóz są przyczyną lekooporności. Mało kto bada kał by dokładnie określić czy zwierzę jest zarobaczone czy tez nie. Błędnie określane dawki niestety powodują nie tylko lekooporność ( ponieważ muszą być powtarzane) ale i wiele padnięć z przyczyn zarobaczenia. Niestety także wielu weterynarzy w Pl nie zna się na leczeniu kóz wręcz popełniają ogromne błędy, to ciągnie za sobą pewne konsekwencje. Osobiście ja za ty lekiem nie jestem, nie mówiąc już o bardzo długiej karencji na tkanki jadalne bo na mleko karencji nie podano. Jest tylko pewna odskocznia od tego że można podać zwierzętom w trakcie laktacji gdy to mleko nie jest do spożycia dla ludzi. Nie wiem czy jakikolwiek hodowca zaryzykowałby podanie iwermektyny gdy sam pije to mleko a nie mówiąc już że je sprzedaje. Mogłabyś mi powiedzieć jaką karencję stosujesz po odrobaczeniu tą substancją ? _________________ http://powr-t.blogspot.com/ | | | Electra | 18.01.2025 12:02:51 |
|
|
Aby pisac na forum musisz sie zalogować !!! |
|