| |
arletaka | 22.11.2016 13:47:09 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2361907 Od: 2016-2-28
| Powiedzcie czy wiecie coś na temat hormonów znajdujących się w mleku kozy, która jest w ciąży? Podobno spożywanie takiego mleka wiąże się z jakimiś konsekwencjami dla człowieka? |
| |
Electra | 05.01.2025 11:04:31 |
|
|
| |
handzia | 22.11.2016 13:54:07 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: lubelskie
Posty: 11 #2361909 Od: 2015-5-25
| Jakimi niby? Pierwsze słyszę... |
| |
koziebrody | 22.11.2016 14:54:33 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2361944 Od: 2014-1-12
| Może zajść w ciąże.Po za tym nic nie grozi. |
| |
smyk80 | 22.11.2016 18:28:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łeczna
Posty: 128 #2362036 Od: 2015-11-10
| Koziebrody to chyba mleko od moich kóz zadziałało,bo jestem w ciąży |
| |
koziebrody | 22.11.2016 19:32:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Kalwaria Zebrzydowska
Posty: 615 #2362064 Od: 2014-1-12
| No przecie mówię |
| |
smyk80 | 22.11.2016 19:36:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łeczna
Posty: 128 #2362065 Od: 2015-11-10
| |
| |
wiechu | 22.11.2016 21:32:18 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 98 #2362116 Od: 2013-9-23
| Działało ale cosik inne |
| |
arletaka | 22.11.2016 21:50:37 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2362121 Od: 2016-2-28
| Znalazłam pewną pracę...oto fragment nt. co prawda mleka krowiego, ale jakby się zastanowić...
(...)Picie surowego mleka ma także znacznie profilaktyczne. Stwierdzono, na podstawie badań populacji japońskiej, że od czasu wprowadzenia tzw. amerykańskiej technologii mlecznej nastąpił prawie 25 krotny czyli 2500% wzrost raka prostaty. Badania przeprowadzone przez zespół Davaasambuu polegające na analizie danych z 36 lat doprowadziły do wniosku, że właśnie wprowadzenie mechanicznego udoju praktycznie przez 10 miesięcy w roku, nie patrząc na okres cielenia, powodują, że do mleka dostaje sie znacznie więcej estrogenów aniżeli w tradycyjnym systemie dojenia. A wiadomo, że estrogeny są odpowiedzialne za raka prostaty. Wyniki tych badań potwierdziły dane z Mongolii, gdzie obowiązuje tradycyjny sposób dojenia krów. Okazało sie, że społeczeństwo mongolskie jest praktycznie wolne od raka prostaty. Stwierdzono jednoznacznie, że mleko krów dojonych naturalnie różni się zawartością estrogenów aż 33 krotną wielkością. Mleko z hodowli przemysłowej, a tylko takie występuje teraz w polskich sklepach, ma 3300 % więcej estrogenów aniżeli mleko tradycyjne. Stąd m.in. epidemia raka prostaty.(...) koniec cytatu... co myślicie? |
| |
jakubpiotr | 23.11.2016 06:50:35 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2362191 Od: 2013-4-5
| Myślę, że cytat ciekawy. Moim zdaniem na zawartość estrogenów w mleku większy wpływ ma system chowu, niż sam fakt pozyskiwania mleka od zacielonych krów czy kotnych kóz. |
| |
LadyM. | 23.11.2016 07:57:30 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 4536 #2362202 Od: 2013-3-22
| Myślę, że większy wpływ na raka prostaty mają skrzydełka z kejefsi, niż mleko.
Hormony są teraz we wszystkim, przede wszystkim w mięsie, a tego się spożywa znacznie więcej ilościowo niż mleka. No i w tym mleku te hormony jak są to są naturalne, od zwierzaka, a nie sztucznie dostarczone.
A wyniki wszelkich badań trzeba zawsze przesiać na drobnym sicie. Zależy kto je robi i za czyje pieniądze. Trochę temu amerykańskie wyniki badań dowodziły, że palenie Marlboro jest nieszkodliwe, a nawet całkiem kul...
Gratulacje Smyk80! |
| |
smyk80 | 23.11.2016 08:35:47 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Łeczna
Posty: 128 #2362228 Od: 2015-11-10
| Dziękuję LadyM |
| |
Electra | 05.01.2025 11:04:31 |
|
|
| |
arletaka | 23.11.2016 17:54:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2362496 Od: 2016-2-28
| jakubpiotr a jaki powinien być właściwy system chowu? Do KFC niechodzimy :-) wiec wolałabym unikać zawyżonyc hormonów w mleku... |
| |
jakubpiotr | 23.11.2016 18:21:05 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2362509 Od: 2013-4-5
| łatwiej powiedzieć jaki nie powinien. wszystkie fermy przemysłowe są takim przykładem. im dalej od natury, tym gorzej. wolny wybieg, zero uwięzi, boksów, karmienia przetworzonymi paszami, lub tymi z intensywnego rolnictwa.
mam przekonanie, że ta koza, nawet będąc dojona w czasie ciąży, ale dojona ręcznie, nie da mi mleka o zawyżonych wartościach estrogenu..
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
maszka | 23.11.2016 19:49:50 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 129 #2362580 Od: 2015-4-14
| A dlazcego w ręcznym dojeniu jest mniej estrogenów, niz w mechanicznym? Jakiś konkretny powód?? |
| |
jakubpiotr | 23.11.2016 20:34:59 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Tylin k/Częstochowy
Posty: 792 #2362624 Od: 2013-4-5
| udój ręczny jest jednym z elementów naturalnego chowu zwierząt. nie wiem jak sam udój wpływa na zawartość estrogenów, wiem natomiast, że nie ma innego sposobu pozyskania najwyższej jakości mleka jak właśnie poprzez ręczne dojenie. |
| |
CheNelly | 23.11.2016 21:14:15 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2362663 Od: 2015-5-28
| Technologia udoju nie ma wpływu na estrogeny - estrogeny pojawiają się w czasie ciąży, tak samo u krowy, jak i u kobiety. Do tego w czasie ciąży pojawia się też progesteron. Te hormony u kóz czy krów są zawsze, inaczej byłyby bezpłodne. A im dalej zwierzę jest ciężarne, tym ich więcej. Mają bardzo ważną rolę - dzięki nim macica się powiększa, zwierzę lepiej będzie przy porodzie reagować na oksytocynę, ogólnie przygotowują organizm do wykotu i wpływają na rozwój kanalików mlecznych (dzięki nim kozy nabierają wymion przed wykotem).
Czy mleko kotnej kozy je zawiera? Na pewno tak. Czy zawiera ich więcej niż normalnie? Z pewnością, ale nie wiem o ile. Czy to jest niebezpieczne? Nie wiem Żeby się o tym przekonać trzeba byłoby przewertować nie tylko jedne badania, ale setki różnych, takich gdzie są oznaczane ilości hormonów i sprawdza się korelacje pomiędzy innymi chorobami.
Ja takie mleko piję, myślę, że inne rzeczy wpływają na nasz organizm o wiele gorzej. W końcu nawet w plastiku znajdują się syntetyczne estrogeny, które są składnikiem plastiku i teoretycznie są bezpieczne, ale są badania, które pokazują, że w jakimś stopniu przedostają się do wody i żywności - a przecież plastik jest wszechobecny.
Myślę, że na pewno warto dać kozie odpocząć już w 2 miesiącu ciąży, ale to raczej coś powodowanego troską o odpoczynek dla kozy.
|
| |
arletaka | 23.11.2016 21:42:06 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2362684 Od: 2016-2-28
| czy tak robicie? że jak koza jest powyżej 2-go miesiąca to nie doicie już jej? trzeba zasuszyć?
|
| |
CheNelly | 23.11.2016 22:57:48 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Dzierżoniów, Dolnośląskie
Posty: 270 #2362730 Od: 2015-5-28
| Oczywiście, że trzeba zasuszać! Maksymalnie w 3 miesiącu, my zasuszamy w drugim. Niedawno kupiłam kozę, która miała rok bez małych i ją zasuszyłam jeszcze przed pokryciem - bądź co bądź dawała mleko przez prawie dwa lata. Koza potrzebuje czasu na regenerację, a koźlak potrzebuje składników odżywczych z których część poszłaby do mleka. |
| |
arletaka | 24.11.2016 09:02:22 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: okolice Opola
Posty: 153 #2362821 Od: 2016-2-28
| czy mama koza sama nie regulowalaby odpychania prawie 10-miesięcznych dzieci ze względu na obecną ciążę? |
| |
maszka | 24.11.2016 15:12:33 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 129 #2362945 Od: 2015-4-14
| Zależy od kozy. Moja poprzednia koza sama pokazywała, że czas skonczyć dojenie. Młodych juz w wieku 5-6 miesięcy nie dopuszczała do ssania. A obecna tez pokazuje, że nie chce byc dojona -włazi na mnie |
| |
Electra | 05.01.2025 11:04:31 |
|
|