| |
elzunia62 | 30.04.2014 08:42:17 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Beniaminów gm.Nieporęt
Posty: 64 #1829118 Od: 2014-2-15
| No to żeście mnie pocieszyli.Wolałabym już chyba to niepokalane poczęcie. |
| |
Electra | 03.01.2025 08:53:33 |
|
|
| |
Nnina | 08.05.2014 00:29:48 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 70 #1835583 Od: 2014-4-9
| Esti miałaś rację żmudny to proces(to rozdajenie)daje kieliszek mleka rano i wieczorem odpuszczę sobie to dojenie bo ONA mnie do szału doprowadza tak się wierci trzymać ją trzeba mam dość.Tylko teraz ciekawe czy zaciążyła bo dziś kupiłam 2-kozę po wykocie i Melka nawet wąchała jej mocz i zachowywała się jak cap szczerzyła zęby i wywijała górną wargę. Czy to normalne zachowanie u kozy??? niech ktoś mi odpisze jak miał taki przypadek.I muszę dodać jak zobaczyłam kozy u faceta bo miał kilka,że moja Melka jest chyba starą kozą (z pewnością)te jej trzaski w stawach to nie z powodu że stała i miała ciasno ale pewno ze starości.Ale wielkością żadna z kóz ,które widziałam u znajomych jej nie dorówna. |
| |
jola1979 | 09.05.2014 09:46:04 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Buk okolice Poznania
Posty: 2239 #1836679 Od: 2013-3-21
| Dyskusja na temat mleczności kóz,przeniesiona do
TYLKO ZAREJESTROWANI I ZALOGOWANI UŻYTKOWNICY WIDZĄ LINKI » DARMOWA REJESTRACJA
|
| |
ann33 | 05.05.2016 12:42:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #2279417 Od: 2014-3-15
| Witajcie Jak tu nie wierzyć w cuda Dzisiaj rano moja trzyletnia Mela miała wymiona pełne mleka. Dodam, że nie zaciążyła i nigdy nie wydała potomstwa. W zeszłym roku o tej samej porze również miała powiększone wymię lecz nic nie leciało kiedy próbowałam ją doić. Natomiast dzisiaj zdoiłam około 600 ml mleka i do końca nie zdoiłam jej ponieważ robiłam to pierwszy raz i musiałam ochłonąć z emocji. Ma jeszcze dużo mleka więc pod wieczór postaram się ją wydoić do końca. Czy możliwe jest, że uruchomił jej się instynkt macierzyński naturalnie? Dodam, że ponad miesiąc temu owca urodziła i mamy małego baranka. Na 100% wiem, że Mela w ciąży nie jest i nigdy nie była. Mamy ją od maleńkości więc jakieś czary mary się dzieją u nas Co na ten temat koziarze powiedzą? Pozdrawiam serdecznie |
| |
ann33 | 05.05.2016 20:31:39 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #2279597 Od: 2014-3-15
| Z wieczornego dojenia było ponad pół litra połowę tego wylała wierzgając nogami... |
| |
annorl1 | 06.05.2016 14:40:52 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2279953 Od: 2014-1-18
| Koziarze na to, to samo co zawsze. Jak koza nigdy nie miała młodych, a nagle dostała mleka, to nie doić! A wezwać weta. To nie jest naturalne, że koza dostaje mleka, chociaż nie powinna. To tak jak Ty byś dostała nagle mleka, a nigdy nie rodziłaś i do porodu Twój organizm się nie szykuje. Tyle się pisze, aby kóz nie doić... Tu się nie ma co cieszyć z mleka, a wizytę weta kozie zapewnić. |
| |
ann33 | 06.05.2016 20:24:53 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #2280092 Od: 2014-3-15
| No to mnie zmartwiłeś. Dziękuję za odpowiedź. Rozmawiałam ze starą kobietą, która w młodości żyła na wsi i stwierdziła, że u niej na gospodarstwie też kozy dawały mleko, mimo że nigdy nie miały młodych. Powiedziała również, że młode kozy, które nie rodziły będą dawały mleka mniej, w późniejszych latach więcej. Oczywiście weterynarza również zapytam. |
| |
annorl1 | 06.05.2016 22:51:20 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2280173 Od: 2014-1-18
| Na forum sporo o tym pisze, tzw "mleko czarownic" czy jakoś tak to było. Poszukaj i poczytaj. Nic dobrego... |
| |
ann33 | 07.05.2016 08:31:47 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #2280247 Od: 2014-3-15
| To z średniowiecza chyba Szukam na forum i znaleźć nie mogę a raczej nie umiem. Czy jest opcja wyszukiwarki na Kozolinie? |
| |
ann33 | 07.05.2016 08:38:23 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #2280249 Od: 2014-3-15
| To co udało mi się znaleźć na forum społecznościowym, wklejam:
"MLEKO CZAROWNIC..... Koza jest jednym z niewielu ssaków u którego może wystąpić samoistna laktacja tj. "Mleko czarownicy" to określenie pochodzące ze (chyba... genezy pewien nie jestem) celtyckich wierzeń, choć szersze rozwinięcie tego zjawiska zauważyć można u słowian, gdzie masę było czarów, zaklęć i rytuałów celem poprawienia wydajności mlecznej bydła (choć i matek karmiących). U naszych przodków wszystko- od pławienia krów po pocieranie wymion strzałkami piorunowymi miało zapewnić białkowe "być albo nie być" czyli mleko. Skoro więc Dawni taką wagę przywiązywali do mleka, czymś wielce dziwnym i mistycznym było pojawienie się laktacji samoistnej stąd też przypisanie Wiedźmom wpływu na kozy i ich samorzutne laktacje. Mleko czarownic mialo być w domyśle "najlepszym" rodzajem mleka ale i posiadającym największą moc... Takie nabiałowe "niepokalane poczęcie" wróżyło zawsze coś dobrego. Włściciel kozy z takim mlekiem mógł czuć się wyróżniony. Mleko czarownic zdajano, ale nie było ono przeznaczone do takiej powszedniej konsumpcji. Było składnikiem zakwasów i innych potraw "długoterminowych" gwarantując zdrowie całej społeczności. Przypisywano owemu mleku właściwości lecznicze (głównie ku bezpłodności i kobiecych przypadłości)oraz magiczne... wierzono, że jeśli dać je dziecku do wypicia to nie przytrafi mu się nic złego (bo i sama czarownica będzie opiekować się tymże dzieckiem)."
Okazuje się, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Pierwsze zdanie wszystko wyjaśnia |
| |
annorl1 | 07.05.2016 21:33:38 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: Podkarpacie
Posty: 434 #2280470 Od: 2014-1-18
| Nie chodziło mi o opis zdania. A o sam fakt, jak się na to mleko mówi. Tak czy siak wet. Ale zrobisz jak będziesz chciała. Twoja koza i Twoja decyzja. Chcesz, to się ciesz, że koza nie mając nigdy młodych ma mleko. Ja osobiście poszła bym do weta, ale to ja. Nie każdy musi zrobić jak ja. Nie każdy musi się martwić tak jak ja o swoje kozy...Twój wybór. |
| |
Electra | 03.01.2025 08:53:33 |
|
|
| |
Esti | 08.05.2016 06:54:46 |
Grupa: Użytkownik
Lokalizacja:: podlaskie
Posty: 898 #2280516 Od: 2013-3-22
| Koza, która samoistnie się rozdaja ma zaburzenia hormonalne. W przyszłości może mieć problemy z zajściem w ciążę, utrzymaniem ciąży, z zapaleniami wymienia. Mi koza raz dostała nagle mleka ale to była zasuszona wieloródka. Pierwiastki bym nie doiła. _________________ http://ostatnizakret.blogspot.com/ |
| |
ann33 | 08.05.2016 08:02:54 |
Grupa: Użytkownik
Posty: 20 #2280528 Od: 2014-3-15
| Oczywiście weterynarz niezbędny i to dwóch może i trzech bym mogła porównać opinię i wypośrodkować. Dodam tylko, że w zeszłym roku miałam podobną sytuację kiedy owca wykociła młode. Zauważyłam u kozy powiększone wymię. Wówczas było mniejsze i samoistnie się zasuszyło. A tak przy okazji, czy ktoś mieszka w pobliżu Sławniowic i ma kozła alpejskiego? Szukam kawalera dla Meli Na randewu |